Wojciech Mikołuszko w swoich książkach dla dzieci stawia na przygodę i wiedzę. To połączenie przyjemnego z pożytecznym. Tym razem tata wprowadza dzieci w świat dinozaurów. Jego ekipa poznawcza liczy 6 osób: tato Wojtek, Irena i czwórka dzieciaków w różnym wieku. Przewodnikami po tym świecie są naukowcy, pasjonaci, którzy na dinozaurach ?zęby zjedli?. Zadziwia przede wszystkim bardzo wielka rodzina wszystkich dinozaurów. Bo ja osobiście przyznaję, że znałam tylko kilku przedstawicieli gatunku. Tymczasem okazuje się, było mnóstwo dinozaurów na lądzie, w wodzie i w powietrzu. To prawdziwe kompendium wiedzy na ten temat, to odpowiedzi na wiele pytań, to w końcu zachęcenie do poszukiwań Bo wydawać by się mogło, że same dinozaury żyły przed milionami lat, ale gdy się postaracie, znajdziecie ślady ich bytowania na Ziemi ? i to tu, w Polsce. Dodam tylko, że dzięki opisom rodzinnych i przyjacielskich wypraw można dowiedzieć się, jak takie poszukiwania wyglądają, na co zwracać uwagę, jak być bardzo spostrzegawczy i uważnym. Kiedy żyły dinozaury, w jakich erach, co jadły, jak były zbudowane, dlaczego niektóre były niebezpieczne a niektóre całkiem przyjazne, które z nich miały troskliwych rodziców. Dużym atutem tej książki jest to, że przy każdym rozdziale, kolejnej wycieczce, jest podane miejsce wyprawy. Dzieciaki i tytułowy tata spotykają się z różnymi ludźmi, prowadzą rozmowy, zadają pytania. Z jednej strony to fajna książka o poszerzaniu horyzontów w temacie ?dinozaury?. Z drugiej ? to doskonały przepis na wspólne spędzenie czasu ? z dziećmi, z przyjaciółmi. W czasie, gdy wiele rzeczy jest na wyciągnięcie ręki, dzieci i dorośli często zamykają się w swoich światach, taka książka to miód na serce. Wprawdzie pierwsze wydanie ukazało się w 2017 roku, ale ówczesna rzeczywistość niewiele różniła się od tej teraz. Tak więc to książka bardzo społeczna, pokazująca też zagadnienia z innych dziedzin. Jest tu trochę geografii, biologii, psychologii, metod badawczych. Dzieciom spodobają się charakterystyczne ilustracje Tomasza Samojlika.