SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Za jakie grzechy?

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2014
Oprawa miękka
Liczba stron 456

Opis produktu:

Serce na rozstaju dróg... Czy młoda psychoterapeutka potrafi pomóc sobie samej i podnieść się po trudnym upadku?

29-letnia Alina to uznana Pani psycholog, która leczy złamane serca i zbłąkane dusze. Wraz z przyjaciółką Moniką prowadzi gabinet, który stał się jej życiową ostoją. Kiedy kilka lat temu, jej narzeczony Miłosz zostawił ją przed ołtarzem dla... jej rodzonej siostry, która właśnie spodziewa się dziecka, te cztery ściany były jedynym ratunkiem przed totalnym załamaniem. Choć od feralnego ślubu minęło już 5 lat, Alina wciąż nie potrafi sobie z tym poradzić. Nie układa jej się z mężczyznami. Kiedy tylko mowa o zaręczynach, Alina kończy znajomość i więcej nie wraca. Właśnie zerwała z Szymonem...

Zła passa jednak się nie kończy. Niebawem umiera jej bliski wuj, który w spadku zostawia jej drukarnię, pokaźny majątek i dom. Gdyby tego było mało, testamentem musi się podzielić z Tomaszem - krewnym ciotki - dość irytującym typem. Na domiar złego w poczekalni zastaje natomiast Piotra - uciekającego Pana Młodego... Przykre wspomnienia wracają niczym bumerang. Alina musi się zmierzyć twarzą w twarz z przeszkodami, które życie rzuca jej pod nogi.
W dodatku każdy z mężczyzn staje do walki o jej względy. Czy Alina jest wreszcie gotowa by ułożyć sobie życie? I czy jest w stanie wybrać między charakternym Tomaszem a wrażliwym Piotrem? A może Tomasz chce tylko jej majątku, a Piotr to tylko kolejny przypadek? Życie pisze różne scenariusze i tylko Alina musi prawdziwie zaufać swojemu sercu...

Copyright by gandalf.com.pl
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla babci
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2014
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 456
ISBN: 978-83-7839-787-8
Wprowadzono: 09.07.2014

Anna Karpińska - przeczytaj też

Bądź blisko Książka 28,07 zł
Dodaj do koszyka
Jak to się stało Książka 30,82 zł
Dodaj do koszyka
Jestem twoją córką Książka 28,53 zł
Dodaj do koszyka
Jestem twoją córką (pocket) Książka 10,88 zł
Dodaj do koszyka
Kiedy nadejdziesz Książka 27,24 zł
Dodaj do koszyka
Nie zabijaj tej miłości Książka 32,50 zł
Dodaj do koszyka
Przekonaj mnie że to ty Książka 28,73 zł
Dodaj do koszyka
Zasłużyć na szczęście Książka 29,90 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Za jakie grzechy? - Anna Karpińska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Nie wiem co napisać...

ilość recenzji:232

brak oceny 21-08-2014 22:16

Książki polskich autorów ostatnio stanowczo mnie prześladują. Właściwie nic innego nie czytam. Mają specyficzny klimat, za którym - moim zdaniem - stoi bogactwo naszego języka. Żadne tłumaczenie nie jest w stanie oddać tej różnorodności słów i odcieni wyrażeń. Niestety, mam dość. Po książce "Za jakie grzechy" muszę sobie zrobić przerwę. Wyjaśniając dodam, że książka nie należy do słabych. Jest ot - poprawna. Jednak mam przesyt samotnych kobiet, które walczą z całym światem nie dostrzegając tego, co najbliżej nich.
Książka zaczyna się banalnie. Wielki dzień, biała suknia, piękny kościół pękający w szwach od gości, kwiaty, spłakana rodzicielka... i tylko Jego brak. Stchórzył, powiedział: "Nie mogę, przepraszam" i zwiał. Pozostał po nim żal, smutek i zadra w sercu na całe życie. Alina musi sobie z tym poradzić i żyć dalej. Problem w tym, że nie bardzo umie. Na szczęście ma wspaniałą przyjaciółkę (nomen omen również nie radzącą sobie z mężem i łączącym ich uczuciem) i kochające Ją wujostwo. To właśnie łączący Alinę z Wujem związek mnie urzekł i zafascynował.
Wuj Stach i ciotka Alina są bezdzietnym małżeństwem. Od dzieciństwa Alina w trudnych chwilach swojego życia biegnie do Wujka i tam w jego ramionach wypłakuje się i szuka sił do dalszego życia. Ma tam swój azyl w postaci domku na drzewie i wspaniałą ciepłą atmosferę, której stanowczo brakuje w jej rodzinnym domu. Wuj kocha ją całym swoim sercem i wspiera w każdej chwili. Bezwarunkowo ale wyjątkowo mądrze. Każdy zakręt w życiu Aliny jest szczegółowo omawiany z wujem. Każda radość z nim dzielona. Kiedy więc wuj umiera trudno Alinie się z tym pogodzić. Nie ulega wątpliwości że nawet po śmierci wuj postanowił mieć wpływ na jej życie. Zapisuje jej w spadku coś, co na zawsze odbije się piętnem w duszy Aliny...
I to właściwie wszystko, co w książce jest warte polecenia. Pozostałe wątki związane z odrzuceniem Aliny przez rodzinę, konfliktem z siostrą i jej stosunkami damsko - męskimi nie są zbyt udane. To tak, jakbym czytała słodko - gorzką bajeczkę, w której wszystko jest przewidywalne i nie ma co oczekiwać na jakiś zwrot w sytuacji.
Książkę polecam tym, którzy lubią przez powieść przemknąć. Tu można przemknąć bez większego zaangażowania. Tylko ten Wuj i ten wątek... zwróćcie uwagę, proszę.

Czy recenzja była pomocna?

www.recenzjeknigoholiczki.blogspot.com

ilość recenzji:175

brak oceny 6-08-2014 23:54

Uwielbiam książki tej autorki. Zawsze poruszy we mnie coś, z czego nie zdawałam sobie sprawy.
O czym jest ta książka? Dosłownie o wszystkim. Ale w przypadku tej pani to mi się podoba.
Bohaterką jest Alina- młoda kobieta, która w życiu przeżyła wiele i teraz wraz z koleżanką Moniką oddaje się pracy w gabinecie psychologicznym. Sama czasami śmieje się, że fajna z niej pani psycholog, która nie może poradzić sobie z życiem, rozliczyć z przeszłością.
Powyżej wspomniałam, że w książce panuje misz-masz tematowy. Jest o miłością, przyjaźni, pracy i pieniądzach.Nie jest też zbyt nachalna .
A co spotkało Alinę jej narzeczony zdradził z siostrą bohaterki, tchórz i zrobił z niej pośmiewisko. Teraz Alina nie ma ochoty na kontakty nie tylko z siostrą, ale też z rodzicami. Uświadamia sobie, że zawsze była "tą gorszą", a rodzice jej nie doceniali.
Co w jej życiu zmieni śmierć ukochanego wuja i nieoczekiwany spadek? A bardzo dużo. Zrozumie, że "tam gdzieś w niebie" czuwa wuj i dba by jej było dobrze.
Bardzo podobał mi się wątek sensacyjny i praca w drukarni wuja. Za to problemy Moniki wydają mi się wyolbrzymione, choć wiele kobiet przeżywa to co ona. Ja osobiście postąpiłabym inaczej.
Za to okładka urzekła mnie. Te kolory, to zdjęcie...
Polecam! Naprawdę warto przeczytać tę książkę.

Czy recenzja była pomocna?

cyrysia

ilość recenzji:199

brak oceny 18-07-2014 07:05

Życie jest pełne wzlotów i upadków, dobrych i złych chwil. Niekiedy jak Syzyf toczymy z mozołem pod górę swój głaz walcząc resztami sił z przeciwnościami losu. W podobnej sytuacji znalazła się główna bohaterka książki Za jakie grzechy? Anny Karpińskiej.

Dwudziestodziewięcioletnia Alina Dobrowolska od pięciu lat mieszka we wrocławskiej klitce i wspólnie z najlepszą przyjaciółką Moniką prowadzi gabinet psychoterapeutyczny. Nie utrzymuje bliskich kontaktów z rodziną, od kiedy jej narzeczony Miłosz uciekł sprzed ołtarza zostawiając zszokowaną pannę młodą dla jej siostry Aldony. Ten nieszczęsny epizod zburzył wszystko: względny spokój, stabilizacje, poczucie bezpieczeństwa i wiarę w miłość. Dziewczyna nie potrafi już nikomu zaufać. Wszystkich potencjalnych adoratorów odprawia z kwitkiem, gdy tylko zaczynają wspominać o małżeństwie. Niespodziewanie umiera wuj Stach, z którym Alina była bardzo zżyta. Zgodnie z jego ostatnią wolą dostaje do spółki z Tomaszem, (mężczyzną spowinowaconym z ciotką) pokaźny majątek: drukarnię, dom i pieniądze. W międzyczasie zgłasza się do niej Piotr- pacjent, który twierdzi, że jest uciekającym panem młodym (już trzy razy uciekł sprzed ołtarza). W tych okolicznościach naprawdę trudno zachować profesjonalny dystans. Wracają wspomnienia traumy, którą z takim trudem niedoszła mężatka usiłowała zamieść pod dywan. Jak dalej potoczą się losy Dobrowolskiej? Czy dojdzie do porozumienia z Tomaszem i zgodnie będą zarządzać dobytkiem nieżyjącego wujka? Jak zakończy się terapia z Piotrem? Czy jego nietypowy problem ma jakiś podtekst?

Anna Karpińska to absolwentka politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Uczyła studentów, była dziennikarką, wydawała książki, prowadziła firmę zajmującą się szkoleniami i wdrażaniem systemów jakości. Zadebiutowała powieścią "Chorwacka przystań", następnie napisała Pozwól się uwieść oraz To wszystko przez Ciebie.

Nie spodziewałam się, że ta książka aż tak mnie poruszy. Już pierwsze sceny były jak uderzenie w splot słoneczny.

Tato przekazał moją dłoń. Spojrzałam na Miłosza, ale zamiast podziwu zobaczyłam w jego oczach popłoch. ? Przepraszam cię, Alinko, ale nie mogę?

Autorka rozpoczęła mocnym akcentem przywołując traumatyczne wspomnienia rozpaczy, zdziwienia i całkowitej porażki niedoszłej panny młodej. Okazuje się, że narzeczony zakochał się w jej siostrze, i będzie miał z nią dziecko. Czy może być coś gorszego? Jak pozbierać się po takiej gehennie? Koszmar! Ale najbardziej w tym wszystkim zbulwersowała mnie znieczulica rodziców. Ich egoistyczne podejście do sprawy było wręcz skandaliczne. Zapatrzeni w starszą córkę niemal natychmiast urządzili jej ślub na pogorzelisku poprzedniego. Czy nie można było dla przyzwoitości odczekać kilka miesięcy? I jeszcze na dodatek wymagali od Aliny rodzinnej atmosfery, serdeczności i przywiązana. Szczyt hipokryzji. Nie dziwi mnie zatem, że ograniczyła swoje stosunki z rodziną do minimum. Jedyne oparcie znalazła w bezdzietnym wujostwie, którzy traktowali ją jak własną córkę. To im się zwierzała ze wszystkich swoich zmartwień, trosk i problemów. Po ich śmierci zgodnie z warunkami testamentu wraz z Tomkiem zajęła się domem, finansami i firmą, lecz tu zaczynają się schody. Niestety ciężko utrzymać zgodne stosunki z nowym współwłaścicielem. Jak dalej potoczyły się ich relacje? Zdradzę tylko-było zaskakująco.

Wątek miłosny jest, ale bardziej życiowy i raczej nie polega na słodzeniu. W życiu główniej bohaterki pojawia się wielu mężczyzn. Do każdego z nich coś czuje, ale nie potrafi zaangażować się całym sercem. Dotkliwie zraniona ucieka niczym płocha sarenka na wzmiankę o ślubie. Czy mimo to znajdzie się ktoś, kto przełamie jej opór i strach?

Fabuła ukazuje wydarzenia teraźniejsze na przemian z retrospekcją. Dzięki temu mamy dokładniejszy wzgląd w życie Aliny od momentu przebiegu niedoszłej ceremonii zaślubin aż po dalsze aspekty jej życia: obrona pracy magisterskiej, załapanie się na drugi fakultet, znalezienie pracy, własny biznes, nowe znajomości, podróże, choroba, śmierć krewnych, przejęcie spadku etc. Wszystkie te perypetie i dramatyczne przeżycia zgrabnie przeplatają się ze sobą tworząc mocny fundament dla aktualnej historii, w której także nie brak atrakcji. Mamy tajemniczego pacjenta uciekającego sprzed ołtarza oraz pewne finansowe machlojki prowadzące drukarnię w niebotyczny stan zadłużenia. W obu przypadkach czekają nas nie lada niespodzianki. Jakie? Tego musicie dowiedzieć się sami.

Pisarka nie oszczędza swojej bohaterki. Daje jej zaznać gorycz, smutek, rozczarowanie, bezsilność oraz łzy. Nieszczęścia, jakie doświadcza są jakby żywcem wyjęte z realnego świata, nie ma tu mowy o wrażeniu sztuczności, czy działaniach pod publiczkę, co uważam za ogromny plus. Do gustu przypadł mi także prosty i lekki styl pisania, pozbawiony zbyt rozległych opisów miejsc lub krajobrazu. Bohaterowie nakreśleni są mocną, wyraźną kreską, to ciekawe osobowości, ludzie, z którymi łatwo się identyfikować. Brakowało mi jedynie Aldony, która notabene zginęła w tle. Szkoda, ponieważ chciałam poznać jej stanowisko i punkt widzenia na wiele spraw. Z kolei zakończenie sugeruje kontynuacje. Mam nadzieję, że faktycznie się ukaże, bowiem finał pozostawia za sobą wiele znaków zapytania.

To ciekawa, wciągająca, dobrze napisana powieść obyczajowa. Przedstawia obraz kobiety zmagającej się zarówno z demonami przeszłości jak i teraźniejszości, które atakują wewnętrzny spokój. To również nieustanna walka o siebie, swoje szczęście i o zachowanie równowagi emocjonalnej. Czas spędzony przy tej lekturze z pewnością nie będzie czasem straconym. Serdecznie polecam.

Czy recenzja była pomocna?