??Recenzja patronacka??
"Myślę, że miłość pojawia się różnie. U jednych potrzebuje lat, u innych kilku chwil właśnie. Czym dokładnie jest? Nie wiem. Na, pewno tym, jak czujesz się przy tej osobie, to wyjątkowe uczucie."
Miłość jest uczuciem, które nie pojawia się na zawołanie, ale dopada nas znienacka. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy będziemy musieli zmierzyć się z tym uczuciem.
Honey oznacza miód, ale jej życie nie jest tak słodkie, jak imię, które jej nadali. Można by raczej powiedzieć, że jest niczym gorycz. Przypomina scenariusz, gdzie wszystko jest dokładnie zaplanowane. Honey jest marionetką w rękach swojej mamy, która pociąga za sznurki. Musi być na każde jej skinienie i robić tak, jak ona sobie tego życzy. Jednak czy nasze życie nie powinno być w naszym posiadaniu?
Tutaj widać, że nie. Jej przyszłość w każdym calu została zaplanowana i przemyślana, lecz nikt nie zapytał się, czego ona pragnie. Czy w tym małżeństwie będzie szczęśliwa? Czy ma marzenia? To wszystko się nie liczyło. Ważna była pozycja i wpływy bogatego męża.
Jednak jedno zdarzenie, jedna noc mogą sprawić, że jej życie w końcu się zmieni. Jednak i teraz nie będzie mogła żyć spokojnie. Musi uwolnić się od przeszłości. Zostawić ją za sobą i zacząć wszystko od nowa. Czy to będzie takie proste? Czy los po raz kolejny sobie z niej zadrwi? Kiedy myślimy, że wszystko jest już za nami, przeszłość dopada nas znienacka i zadaje potężny cios. Czy będzie na to przygotowana?
"Zagubiona miłość" jest to debiut literacki, który mogłabym porównać do najostrzejszej papryczki. Dotykając jej pestek, jak liter w książce przechodzi nas fala gorąca. Parzymy się. Ta książka swoimi licznymi erotycznymi scenami sprawi, że przez nasze ciało przelatuje pożądanie i ogień namiętności. Rumieńce na naszej twarzy z każdą sceną będą się powiększać i sprawiać, że nie będziemy umieli zapanować nas swoimi emocjami.
Głowni bohaterowie są wykreowani w sposób idealny. Mimo że ich duszę skrywają w sobie wiele przykrych wspomnień, to potrafią być silni. Mają wsparcie w swoich przyjaciołach, którzy podadzą swoją pomocną dłoń, kiedy tylko jej potrzebują.
Musieli przejść trudną drogę, aby być w miejscu, w którym są. Mimo że nie zawsze było kolorowo, potrafili zacisnąć zęby i iść do przodu. Zostali zahartowani przez życie, które na każdym kroku rzucało im kłody pod nogi. Jednak to pokazało im, jak silni są. Czy teraz ich życie w końcu zmierzy na właściwe tory? Czy będą mogli powiedzieć, że są szczęśliwi?
Dziękuję ... za niesamowitą przygodę, gdzie moje serce biło w przyśpieszonym rytmie. Z zapartym tchem śledziłam losy Honey, która musiała przejść wielką i krętą drogę, aby dojść do miejsca, w którym była. Lecz ten koniec... W dalszym ciągu nie daje mi spokoju, bo przeszłość nagle się pojawia, ale co dzieje się z nią później? Mam nadzieję, że jest to wstęp do kolejnej części tej historii. Dziękuję za zaufanie i możliwość patronowania tej cudownej książce.
Opinia bierze udział w konkursie