Recenzja z portalu https://babygo.pl/lodz/atrakcje-lodz/-zagubione-niebo-katarzyny-grocholi-recenzja-ksiazki
w ramach współpracy.
W poszukiwaniu własnego kawałka nieba...
Są lektury, które nieodparcie kojarzą się z wakacjami, wypoczynkiem, wygodnym hamakiem, w którym zanurzamy się kiedy chcemy odpocząć od świata i pobyć z ulubionym autorem... Do takich autorów a raczej Autorek należy moim zdaniem Katarzyna Grochola...
Powieści Pani Grocholi towarzyszą mi od wielu lat i z biegiem czasu są mi coraz bliższe, coraz bardziej autentyczne. Znacie oczywiście adaptacje filmowe z brawurowymi rolami Danuty Stenki czy Grażyny Wolszczak. Która z nas nie zna przygód Judyty, która nie śledziła i kibicowała jej poczynaniom, która wreszcie po kobiecemu i z uśmiechem na ustach nie odnajdywała się w scenach, kiedy szykujemy się na randkę z facetem, na którym nam niby-nie zależy?;) I oto mam niebywałą przyjemność zagłębić się w lekturę równie przyjemną co i poważną miejscami, sentymentalną a jednak prawdziwą do głębi.. "Zagubione niebo" Katarzyny Grocholi.
To zbiór 15-stu opowiadań, do których scenariusz napisało samo życie a talent Autorki wydobył je z niebytu i uratował przed zapomnieniem. Katarzyna Grochola ożywiła papierowe, tkwiące w niepamięci postacie, tchnęła w nie magię i stworzyła niezwykłą kompilację ludzkich losów, nadziei i obaw utkaną z porwanej nici wspomnień, zaczerpniętą z czasopism, notowanych naprędce na skrawkach papieru przemyśleń, zapisanych w dzienniku intymnych zwierzeń, wakacyjnych wspomnień zwieńczonych żarliwym romansem, krótkich miłości, które wydawały się, że będą na całe życie... Wraz z bohaterami doznajemy niezwykłych wzruszeń, zagłębiamy się w ich psychikę i zbliżamy się do tajemnicy jaką jest odwieczne dążenie człowieka do miłości, do obdarzania nią i jej odczuwania. A wszystko dzieje gdzieś podskórnie, zwykle wbrew naszym planom, na przekór nam lub od niechcenia. Zdarza się, że w naszych umysłach tworzymy misterne plany, które palec boży lub zwykły przypadek rujnuje w jednej chwili. Innym razem nasze marzenia spełniają się, ale nie tak jak sobie to wymarzyliśmy i na nowo musimy nauczyć się akceptować świat i rzeczywistość takimi, jakimi są. Historie, z jakimi się stykamy w "Zagubionym niebie" są ciepłymi opowieściami o życiu i śmierci, o przemijaniu, starzeniu się i akceptacji. Traktują o przemianie, jaką przechodzimy w życiu, o tym, że często rezygnujemy z największej miłości, bo zwyczajnie stchórzyliśmy albo zawahaliśmy się w niewłaściwym momencie. Ile historii obecnych w książce, tyle scenariuszy naszego życia, ile przypadkowo podjętych decyzji - tyle alternatywnych dróg. Nigdy nie wiemy, dokąd doprowadzą nas pokrętne ścieżki losu. W tej wędrówce przez życie towarzyszy nam lęk i nadzieja, wiara w to, że wszystko się ułoży, akceptacja siebie jako człowieka i naszego życia. To co najbardziej lubię w powieściach Autorki to ciepło i optymizm, wiara w człowieka, dawanie nadziei, mimo poczucia beznadziei i osamotnienia. W Zagubionym niebie" porywa nas autentyzm uczuć, wiara bohaterów w miłość na całe życie, niby banalne a jednak prawdziwe historie o przelotnych romansach, rozstaniach i powrotach, po których nic nie wygląda już tak samo...
To książka o niebie, do którego dążymy, o przysłowiowym skrawku nieba, jaki chcielibyśmy mieć na własność. Tylko czy ono należy do nas czy może nasze życie zależy bardziej od przypadku, ślepego losu? W chwilach zwątpienia i niepewności sięgamy po książki Katarzyny Grocholi, żeby rozjaśnić nasze życie, tchnąć w nie nadzieję i wiarę, że mimo przeciwności losu damy radę. W obecnym momencie naszego życia, w jakim teraz znaleźliśmy się wszyscy ta wiara i optymizm Autorki bardzo nam pomagają! Damy radę! Mimo bolesnych rozstań i gorzkich niepowodzeń, pomimo poczucia totalnej klęski, gdzieś na samym dnie czai się zawsze miłość, prawdziwa, namiętna, taka dla której warto cierpieć i w którą warto wierzyć. Najważniejsze, że nie jesteśmy w tym wszystkim sami. Niebo, jakie gdzieś po drodze naszego życia zagubiliśmy, przygląda się nam, czeka na nas, wysyła do nas swoje sygnały i wspiera nas w najtrudniejszych momentach, kiedy tracimy wszelką nadzieję... Najważniejsze, że nie jesteśmy sami... nawet przez chwilę, bo tam gdzieś na górze czeka na nas zagubiony raj... Zapraszamy na Portal Rodzinny BabyGo.pl