SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zagubiony

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo HarperKids
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 304
  • Wysyłamy w 24h - 48h Ten produkt może nie dotrzeć do Ciebie przed Świętami!
  • Książki dla młodzieży Young

Opis produktu:

Piętnastoletnia wrażliwa Maggie z trudem odnajduje się w kolejnej rodzinie zastępczej. Została sama na świecie - ojca nigdy nie było, matka zmarła, a ukochana babcia cierpi na demencję. Wizyty u babci w szpitalu i zatapianie się w książkach to teraz cały świat Maggie.

Pewnego dnia zamyślona Maggie o mało nie wpada pod samochód - Ryder ratuje jej życie, a ona zakochuje się w nim bez pamięci. Problemem w tym, że...Ryder nie żyje od pięciu lat. Uwięziony między życiem a śmiercią złamał zasady, byle tylko być jak najbliżej tej, dla której, mimo wszelkich przeciwności losu, kompletnie stracił głowę...

Nic jednak nie może stanąć na drodze miłości, nawet śmierć.

*

`Nie potrafię oderwać od niej oczu. Ta dziewczyna ma coś w sobie. Nie mam pojęcia co, ale przykuwa moją uwagę, gdy tylko wchodzi do pomieszczenia. Nie jest bardzo piękna. Nie w powszechnej opinii. To nie wygląd przyciągnął mnie do niej na początku, tylko fakt, że potrafi kochać z całego serca. (...) Jest piękna w środku`.

`Powinienem chyba najpierw się przedstawić. Nazywam się - albo nazywałem się - Ryder Edmonds. Oficjalnie mam siedemnaście lat, ale w gruncie rzeczy tak nie jest, bo...no cóż...bo nie żyję. Wystarczyła chwila nieuwagi podczas rodzinnego spływu łodzią po górskiej rzece. Skutek był opłakany. Z tego, co pamiętam, mój koniec był szybki i bezbolesny`.

`Zagubieni to dusze zmarłych, które z jakiegoś powodu nie przeszły do życia po śmierci. Odrzucili światło, podobnie jak ja je odrzuciłem. Niektórzy ludzie mogliby nas nazwać duchami, zbłąkanymi duszami, zjawami albo widmami. W ciągu wieków nadawano nam wiele nazw, ale moim ulubionym słowem jest `zagubiony`. Nie jest tak...przerażające`.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży,  Książki o miłości
Wydawnictwo: HarperKids
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 145x215
Liczba stron: 304
ISBN: 9788327679529
Wprowadzono: 26.04.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Zagubiony - Josie Williams

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.1/5 ( 11 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    3
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

boo***********************

ilość recenzji:1039

10-09-2022 20:25

Istnieją różne teorie o tym co się z nami dzieje po śmierci. Jedni zgodnie z katolickim podejściem wierzą, że dusza trafia do nieba, czyśćca lub piekła. Inni zaś uważają, że po śmierci po prostu niczego nie ma. Są też tacy, którzy wierzą w reinkarnację. Jednak tak naprawdę nikt nie ma pojęcia o tym co nas czeka, gdy życie na ziemi dobiega końca. I podobnie jak w kwestii duchów, życia pozaziemskiego i innych kwestii, trudno jednoznacznie określić, jak to będzie wyglądać gdy nas zabraknie, co jest prawdą, a co mitem powtarzanym przez pokolenia. Niemniej jednak śmierć zawsze niesie ze sobą ból i rozpacz, dla tych, którzy pozostają i muszą spróbować żyć dalej ze wspomnieniem zmarłej osoby.
Maggie znajduje się już w trzeciej rodzinie zastępczej. Nauczyła się, że nie może się przywiązywać i ufać kolejnym przybranym rodzicom, którzy w każdej chwili mogą ją oddać. Na świecie ma tylko babcię, która z uwagi na stan zdrowia przebywa w domu opieki. Maggie jest zupełnie samotna- nie ma przyjaciół, a nawet zwyczajnych koleżanek. Ukojenie znajduje w muzyce i książkach, jednak nic nie zastąpi wsparcia drugiego człowieka. A Maggie jak mało kto potrzebuje kogoś, kto będzie stanowił jej opokę.
Ryder nie żyje od kilku lat i od tego czasu błąka się pośród żywych. Stracił swoją szansę, by pójść za światłem, a ta ponownie się już nie przydarzyła. Nazywa siebie zagubionym, bowiem nie ma celu i jedynie zabija upływający czas. Jego towarzyszką jest Jade, chociaż nie spędzają wspólnie całych dni. Najważniejsze dla niego chwile to te, gdy może zostać zauważonym, a zdarza się to tylko przy umierających ludziach, stąd dużo czasu spędza w szpitalach. I tam właśnie zauważa Maggie, która z miejsca go fascynuje, a on nie potrafi się powstrzymać, by nie towarzyszyć jej od czasu do czasu.
"Zagubiony" to wbrew pozorom historia smutna, opowiadająca przede wszystkim o bezkresnej samotności ale i o śmierci, która towarzyszy bohaterom na każdym kroku. Lecz także pokazuje siłę prawdziwej miłości, która może wydarzyć się w każdym momencie życia, bez względu na okoliczności. Choć oparta na realiach nieco fantastycznych, to podejmuje tematy życiowe, z którymi każdy z nas styka się na co dzień. I głównie jest to kwestia śmierci, obecnej na każdej stronie powieści, ukazanej w przejmujący i wzruszający sposób, na wielu przykładach. Z jednej strony Autorka pragnie wskazać jakie ukojenie daje ona umierającym, często po wielu cierpieniach i dniach pełnych bólu czy dezorientacji. Z drugiej zaś pokazuje jak odejście ukochanego człowieka może zmienić wszystko, w życiu tych, którzy pozostali i to nie zawsze w dobry sposób. Lecz "Zagubiony" także w pewien sposób podnosi na duchu. Pomimo trudnej tematyki pozwala wierzyć w to, że nawet najgorszy czas minie, że nawet najtrudniejsze chwile mają jakiś większy sens i nawet w najczarniejszych dla siebie dniach można odkryć coś wartego tego, by żyć. A miłość może przyjść zupełnie nieproszona, w najmniej oczekiwanym momencie i będzie piękna, wręcz najpiękniejsza, gdy pokocha się czyjeś wnętrze, jego osobowość, bowiem to one liczą się najbardziej zamiast całej powierzchowności. Choć bohaterami są młodzi ludzie to książka trafi bez problemu także do starszego czytelnika, bowiem nie znajdziemy tu infantylności czy niedojrzałych, irytujących postaci, a sprawy, z którymi muszą się mierzyć są naprawdę ponadczasowe i warte poznania z ich perspektywy. To naprawdę wyjątkowa książka i ze swojej strony ogromnie ją polecam. Pomimo wielu łez, które wyciska podczas lektury ma w sobie coś kojącego, co trudno znaleźć w literaturze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

. book_w_mkesie

ilość recenzji:510

31-10-2022 14:30

Dziś jedna z wyjątkowych książek, jakie przyszło mi czytać, ale zanim przejdę do kornetu pytanie do was?! Mamy tutaj fanów filmu ?Uwierz w ducha? ja podnoszę rękę i uprzedzam, że będzie uczuciowo. Książka nie tylko dla młodzieży, lecz i dorosły przypomni sobie jak bardzo nasze życie jest kruche. Muszę być szczera, bo miałam dwa podejścia do tej książki. Staram się nie odrzucać książki, tylko dlatego, że danego dnia nie miałam klimatu na czytanie jej, a innego niby coś chciałam przeczytać, ale to nie to. W niczym nie ujmuje to książce po prostu od czasu do czasu mam takie wahania co do zdecydowania się na kontentą pozycją.
Kto z was, choć raz w życiu nie zastanawiał się co dzieje się z nami po śmierci? Czy istnieje jakieś życie po życiu? Ja cały czas tak mam i jestem ?team wierząca w kolejne coś po śmierci?, ale mamy jeszcze sporo czasu, żeby się przekonać. Przedstawiam wam piętnastoletnią Maggie, która straciła rodziców, a jedyna babcia, jaka jeszcze życie ma demencję i jest w szpitalu, który odwiedza tak często, jak to możliwe. Uwaga jest i On, czyli Ryder, który pewnego dnia ratuje dziewczynie życie. Podkochuje się w niej i tutaj ktoś powie/napisze, że taka historia jak ich wiele aleee? Wszystko byłoby ok, gdyby pewien szkopuł?! Nasz bohater nie żyje od 5 lat. Na pytanie, jak to możliwe odpowiecie sobie sami, bo nie pozbawię was tego zaszczytu.
Książka z gatunku tych romantycznych, paranormalnych, jak i takich życiowych, bo w pewnym momencie jak przychodzi co do czego, to nagle okazuje się, że ktoś naszych bliskich umiera, a my zadręczamy się tym, że przez całe życie goniliśmy za czymś, co jest niedoścignione. Jutro zawsze będzie, ale wczoraj już nigdy. Zanim powiesz mamie, tacie, komuś ok to zgadamy się z czasem, jutro będę, dziś nie mam czasu powiedź ok za chwilę będę.
Co jesteś w stanie zrobić, żeby tylko przybliżyć się do ukochanej osoby? Ile poświęcisz dla jeden minuty patrzenia sobie w oczy? Czy miłość pokona życie, jak i zawieszenie między światami? (czy jak ten stan unieruchomienia między życiem a śmiercią nazwać) Tę książkę zostawię na ?kiedyś? dla mojej córki. Teraz mamy ten czas, w którym bardziej zastanawiamy się nad tym, jak szybko tracimy tych, których kochamy! Doceniajmy każdą sekundę życie, każdy kontakt, dotyk, bliskość z kimś, kto jest nam bliski. Jestem pod mega wrażeniem, mimo że takich książek jest już trochę na rynku wydawniczym to uważam, że warto mieć tę pozycję.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Monika Piotrowska-Wegner.

ilość recenzji:331

20-10-2022 23:55

Zdarza mi się co jakiś czas sięgać po książki kierowane nie do mojej grupy wiekowej, czyli dla młodzieży. Tym razem padło na ?Zagubionego?, całkiem udany debiut Josie Williams. Chociaż czy ta książka jest typową młodzieżówką to jest temat do dyskusji, bo ja uważam po lekturze, że miłość nie ma wieku i każdemu może się przydarzyć, więc i ta historia może trafić do każdego czytelnika.

Bohaterami ?Zagubionego? są piętnastoletnia Maggie i siedemnastoletni (?) Ryder. Dziewczyna nie ma łatwo w życiu. Nie zna własnego ojca, matka nie żyje, a babcia cierpi na demencję. Maggie poznajemy gdy znajduje się w kolejnej rodzinie zastępczej. A Ryder? No cóż. Ryder nie żyje od pięciu lat. Trudno powiedzieć czy jest duchem, ale przyjmijmy, że tak. Od momentu śmierci trwa w zawieszeniu.

?Zagubieni to dusze zmarłych, które z jakiegoś powodu nie przeszły do życia po śmierci. Odrzucili światło, podobnie jak ja je odrzuciłem. Niektórzy ludzie mogliby nas nazwać duchami, zbłąkanymi duszami, zjawami albo widmami. W ciągu wieków nadawano nam wiele nazw, ale moim ulubionym słowem jest >zagubiony<. Nie jest tak? przerażające.?

I jak to w romansach bywa Ryder zakochuje się w Maggie. Fascynuje go ta dziewczyna, w której odkrywa nie tylko pociągającą fizis ale przede wszystkim głębokie i piękne wnętrze. Tylko czy takie uczucie ma jakikolwiek sens? Sami się tego dowiedzcie. Czy miłość okaże się silniejsza niż śmierć?

Dobrze prowadzona narracja, w której możemy obserwować każdą ze stron, daje nam pełniejszy obraz wydarzeń. ?Zagubiony? to słodko-gorzki (czy bardziej słodki czy gorzki będziecie musieli ocenić sami) romans (trochę paranormalny, przez postać Rydera/ducha), ale też opowieść o samotności i o śmierci, stracie, żałobie, pogodzeniu z samym sobą i wybraniu własnej drogi. Książka może nie jest jakimś wielkim zaskoczeniem dla kogoś, kto sporo już przeczytał, ale stanowi gwarant przyjemnie spędzonego czasu. Jestem pewna, że większości czytelników ta historia się spodoba, a docelowa grupa wiekowa będzie z pewnością zadowolona.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Grzechuczyta

ilość recenzji:141

10-10-2022 19:40

Odejście kogoś bliskiego wzbudza w nas smutek, osamotnienie i żal, że już nigdy więcej tej osoby nie zobaczymy. Natomiast, co dzieje się z ludźmi, którzy odchodzą i czy mają jakieś odczucia tego nie wiemy i czasem możemy się tylko domyślać. Tak, czy inaczej w większości przypadków śmierć kogoś krzywdzi i nie zawsze ta osoba może się z tym pogodzić.

Zarys fabuły

W książce spotykamy nastoletniego Rydera, który poprzez nieszczęśliwy wypadek stracił życie, jednakże nie mogąc się z tym pogodzić został tu na ziemi, jako zagubiony zamiast przejść na drugą stronę. Jakiś czas później poznaje Jade, która znajduje się w podobnej sytuacji i od tej pory wspólnie spędzają czas. Lubią towarzyszyć umierającym ludziom w szpitalach i hospicjach, gdyż wtedy na chwilę są przez takie osoby zauważane. Pewnego razu Ryder spotyka w szpitalu młodą dziewczynę o imieniu Maggie, która przyjechała tam z chorą babcią. Od tej pory zaczyna jej towarzyszyć w życiu. Pewnego dnia Maggie wchodzi zamyślona na ulicę wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę, chłopak chcąc ocalić jej życie wchodzi w ciało przypadkowego przechodnia i ją odpycha na drugą stronę. Okazuje się, że dziewczyna zna go ze szkoły, jest nim popularny wśród dziewcząt Charlie. Natomiast Jade informuje Rydera, że nie powinien jej ratować, bo przeznaczenie nie odpuszcza (wie to z własnego doświadczenia), a poza tym to nieuczciwe podawać się za kogoś innego. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? W jaki sposób Maggie i Ryder odnajdą szczęście? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce ?Zagubiony? autorstwa Josie Williams.

Zagubieni

Autorka pokazała samotność zarówno ludzi żyjących, jak i tych którzy odeszli, a nie zaznali wiecznego spokoju. W tym wypadku zaprezentowani ?zagubieni? inaczej duchy, są ukazane według wizji twórczyni i dostosowane do akcji tej książki. Takie przedstawienie postaci jest, jak najbardziej ciekawe i może przynieść chwilę refleksji dla osób, które wierzą w zjawy, gdyż interesujący jest powyższy temat, bowiem niektórzy twierdzą, że nawet po śmierci zmarli czekają na osoby, których za życia kochali. Natomiast pozostali otrzymują bardzo ciekawą opowieść młodzieżową z nutą fantasy, która może być doskonałą alternatywą dla pozostałych książek innych gatunków. Pomysł na fabułę jest bardzo dobry, gdyż jeszcze nie spotkałem w innych pozycjach historii, w której duch coś poczuł do żyjącej dziewczyny. Czasem można coś podobnego ujrzeć w historiach skierowanych do starszych odbiorców, gdyż pojawia się tam erotyka lub sceny drastyczne. W tym wypadku mamy coś delikatniejszego i i na pewno nie przerażającego.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się z dreszczykiem emocji, a momentami pojawiał się u mnie smutek wywołany tragicznymi wydarzeniami z życia bohaterów. Akcja w pewnym momencie zwalnia, przez co czytało mi się pozycję dłużej, natomiast później nabiera tempa i staje się bardzo interesująca. Zakończenie było zaskakujące i może sugerować, że autorka kiedyś pociągnie w innej książce losy bohaterów drugoplanowych. Okładka pasuje do treści lektury, a dzięki swej niepowtarzalności przykuwa wzrok czytelnika. Gorąco polecam książkę każdemu, kto chciałby przenieść się do magicznej historii opartej na uczuciach i samotności, która nie powinna spotykać nikogo z nas.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ksiazkolandia

ilość recenzji:176

14-09-2022 10:49

Chyba każdy zastanawiał się co się z nami dzieje po śmierci. Czy to ostateczny koniec, cześć pracy, światło zgaszone, czy jest coś jeszcze? Książek i filmów na ten temat powstało bez liku i oto przedstawiam Wam kolejną.
Ryder to typowy 17letni chłopak. To znaczy byłby typowy, gdyby nie to, że nie żyje od 5 lat. Tuż po śmierci, pod wpływem szoku, patrząc na rozpaczającą rodzinę, zamiast udać się za swoim światłem pozostał na ziemi. Od tej pory błąka się bez żadnego celu. Jego jedyną towarzyszką jest tak jak on "zagubiona" Jade, a jedyną "przyjemnością" odwiedzanie umierających, którzy na sekundy przed śmiercią widzą go i tym samym dają mu potwierdzenie istnienia. Podczas jednej z wizyt w szpitalu poznaje Maggie, która do szpitala przyjechała ze swoją babcią. Dziewczyna jest wycofana i niezdarna, ale jednocześnie pełna uroku, więc Ryder kompletnie traci dla niej głowę i obserwuje ją gdy tylko ma taką możliwość. Gdy Maggie w czasie powrotu od babci wychodzi na jezdnię prawie pod koła ciężarówki, Ryder wchodzi w ciało przechodzącego chłopaka i ratuje jej życie. Konsekwencje są łatwe do przewidzenia.
Autorka znana jest z pisania typowych młodzieżówek i ta książka również zalicza się do tego gatunku. A ja, mimo że wiek młodzieżowy już dawno osiągnęłam, a sama wychowałam się na lekturach polskich autorów z epoki PRL, to jednak przeczytałam tę książkę przyjemnością. Naiwne romansidło dla nastolatek? Oczywiście! Ale kto nie chciałby czasem wrócić do czasów gdy był "piękny i młody", zwłaszcza że mu już jedynie z tego "i" zostało. ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pasjonistka

ilość recenzji:1

5-09-2022 00:25

Książka młodzieżowa, romantyczna, która mnie nie znudzi? No i wchodzi. Cały na biało? ?Zagubiony? Josie Williams.
Tutaj taka gra słów, ponieważ główny bohater jest? duchem. Jak wygląda życie po życiu? Czy jest tam coś? Dlaczego niektóre dusze idą ?dalej? a inne gubią się i mieszkają wśród nas? Co się stanie, jeśli duch zakocha się w żyjącym człowieku? Czy istnieje możliwość, by tych dwoje się spotkało i? zakochało w sobie?
Ryder - duch - ratuje od śmierci dziewczynę, którą stalkuje od jakiegoś czasu i zakochuje się w niej. Nie pozwala jej umrzeć i to łączy ich losy. Czy śmierć można oszukać?
Gdy wzięłam ją do ręki przypomniał mi się film ?Miasto aniołów? - nawet dziewczyna, która żyje również ma na imię Maggie jak ta z filmu ;). Przypadek? Prawdopodobnie tak, ale i tak zwróciłam na to uwagę.

Książka jest naprawę przyjemna, czyta się szybko. Na jeden wieczór do herbatki jak znalazł.
Myślę, że sprawdzi się idealnie dla młodszych czytelników, przedział powiedziałabym 12-16 lat.

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1059

18-06-2022 19:07

Maggie ma piętnaście lat i przebywa w kolejnej już rodzinie zastępczej, w zasadzie nie ma już na świecie nikogo, jedynie ukochaną babcię, która cierpi na demencję. Pewnego dnia o mało nie wpada pod samochód, jej życie ratuje Ryder, a Maggie zakochuje się w nim. Jest jednak jeden problem Ryder nie żyje od pięciu lat i został uwięziony pomiędzy życiem a śmiercią. Jak potoczy się ich relacja? Czy Ci bohaterowie mają szansę na szczęście i miłość?

Ta książka ogromnie zaintrygowała mnie swoim opisem, a kiedy dowiedziałam, że to powieść kirstymoseley, tylko napisana pod pseudonimem, to wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. Autorka ma niesamowite lekki styl, a jej książki czyta się z przyjemnością, wciągają bez reszty. Historia ta przedstawiona jest z perspektywy obojga bohaterów - Rydera i Maggie, co sprawia, że możemy ich znacznie lepiej poznać, dowiedzieć się wiele o ich życiu oraz tego co czują, myślą i jakie emocje nimi targają. Tym razem autorka postawiła na trochę fantastyki i chociaż ja nie przepadam za bardzo za tym gatunkiem, to ta historia została naprawdę świetnie napisana. Ryder obserwuje ludzi, wspiera ich duchowo i pomaga przechodzić na drugą stronę, chociaż on pięć lat temu podjął inną decyzję. W ten oto sposób poznaje Maggie, a to w jaki sposób ją uratował bardzo mnie zaintrygowało i po prostu chciałam wiedzieć co będzie dalej. Jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów. Znajdziecie tutaj naprawdę ogrom emocji i sporo zwrotów akcji, takich których kompletnie się nie spodziewałam. Autorka na przykładzie głównych bohaterów pokazuje, że nie da się uciec przed przeznaczeniem, a miłość zwycięży wszystko, nawet śmierć. Naprawdę mi się podobało i czekam już na kolejne książki autorki. Moja ocena to 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

bla***********************

ilość recenzji:94

8-06-2022 22:34

Temat śmierci nie należy ani do najłatwiejszych, ani do najprzyjemniejszych. Nie zmienia to jednak faktu, że dla niektórych pozostaje on niewyczerpanym źródłem ciekawości, przemyśleń, bądź inspiracji. Po zapoznaniu się blurbem i rzuceniu okiem na prześliczną okładkę (choć kolejność powinna być tu odwrotna) wiedziałam, że to jest pozycja, po którą chciałabym sięgnąć. Josie Williams, bardziej nam znana jako Kirsty Moseley, stworzyła historię o miłości, która jest silniejsza niż śmierć. Ale czy da nagiąć się prawa rządzące światem i oszukać ponurego żniwiarza?

Słyszeliście kiedyś, żeby Nie iść w stronę światła? Porady takie zdecydowanie nie sprawdzają się wtedy, gdy już jesteś martwy. Ryder wiedział, że powinien przejść na drugą stronę, ale zwyczajnie nie mógł tego zrobić widząc cierpienie swoich bliskich. Tak oto zamknęła się przed nim szansa na odejście. Zamiast tego został zagubionym na ziemi duchem, który bez ograniczeń czasowych może się po niej pałętać. Dla zabicia czasu chodzi po szpitalach i hospicjach, aby być przy ludziach w ich ostatnich chwilach życia - tylko wtedy są oni go w stanie zauważyć. Pewnego dnia spotyka piętnastoletnią Maggie, która sprawia, że Ryder czuje się bardziej żywy niż kiedykolwiek, więc gdy jest ona w niebezpieczeństwie, nie waha się i pędzi jej na ratunek...

Fabuła oparta na miłości między światem żywych i umarłych nie należy do rzadkości. Sama posiadam kilka takich pozycji i za każdym razem jest w nich coś interesującego, co sprawia, że wiem dlaczego po nie sięgam. Miłość międzygatunkowa jak w przypadku wampirów, wilkołaków i innych ras jest fascynująca, a jednak przeważnie możliwa, choć trudna. Tutaj mamy jednak do czynienia z relacją między duchem, a człowiekiem, co jest (wydawałoby się) niemożliwe. Autorzy rzucają wieloma rozwiązaniami - ciekawymi, czasami irracjonalnymi, lub takimi, które zostawiają nas przez jakiś czas w odczuciu melancholii. Zagubiony nie jest w tym przypadku odosobniony.

Książka była sama w sobie lekka i przyjemna, mimo że tematyka dotyczyła również śmierci, czy też samotności. Na zdjęciu można dostrzec nawet ślady użytkowania i muszę przyznać, że dobrze zniosła przemierzone kilkaset kilometrów. Umilała mi czas i myślę, że jest to dobra pozycja na dni w których nie mamy ochoty na nic ciężkiego i marzymy tylko o tym, żeby śledzić losy bohaterów.
Charaktery każdej z (nielicznych) postaci są dość proste i w sumie nie ma się do czego przyczepić. Historia również taka jest. Nie sądzę, żeby w jakikolwiek sposób była lepsza, bądź gorsza od innych młodzieżówek, które miałam okazję czytać.
Większość postaci została stworzona w podobny stereotypowy sposób w stylu przystojnego sportowca dupka, czy też szarej myszki, która jest dobra i niewinna jak płatek śniegu. Nawet jeśli bohaterowie zostali stworzeni według znanych nam schematów, to jednak ciężko jest ich nie polubić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zlo***********************

ilość recenzji:838

7-06-2022 11:45

Piętnastoletnia Maggie Nichols została sama. Ojca nie było, mama zmarła, babcia chora na demencję przebywa w szpitalu a ona zmienia rodziny zastępcze. Nie jest jej łatwo. Stara się jak może walczyć dla babci i odwiedza ją tak często jak tylko może. Poza tym jej światem są książki. A także muzyka. I właśnie ona powoduje, że pewnego dnia wracając ze szpitala od babci o mały włos nie wpada pod koła rozpędzonego auta. O mały włos, bo ratuje ją Ryder. Problem w tym, że chłopak nie żyje od pięciu lat. To jednak nie powstrzymuje go od złamania zasad, dzięki czemu może spotykać się z dziewczyną, dla której stracił głowę.
Czy Ryder wyzna Maggie prawdę? Czy nastolatka będzie skłonna we wszystko uwierzyć? Co zrobi Ryder? Czy jest dla nich jakaś szansa?

Po dobrze znanym filmie "Uwierz w ducha" z chęcią sięgam po lektury w podobną tematyką. Nie czytałam ich zbyt wiele ale jak tylko nadarza się okazja to korzystam z sytuacji. Dlatego też skusiłam się na książkę Josie Williams. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, zarówno piszącej pod tym pseudonimem, jak również znanej jako Kirsty Moseley.
"Zagubiony" to historia chłopaka zawieszonego między życiem a śmiercią. Umarł, ale nie poszedł za światłem. Został i jedyne co może to obserwować ludzi i pomagać im przejść na drugą stronę.
Trochę przerażająca wizja, prawda? Patrzeć na łzy i smutek ludzi, którzy cierpią po starcie członka rodziny. Nie mieć na nic wpływu. Nie móc dotknąć niczego, nie móc z nikim porozmawiać czy zjeść cokolwiek. Być niewidzianym. Być duchem.
Z drugiej strony taki pomysł na historię pokazuje, że po tej traumatycznej chwili w życiu człowieka i jego najbliższych tak strasznie nie jest. To daje nadzieję i napawa optymizmem. To nic, że człowiek się boi, strach przed nieznanym jest nieodłącznym elementem codzienności.
Spodobało mi się wykonanie pomysłu na kontakt między główną parą bohaterów. Zaskakujące, jak i trzymające w napięciu. Zresztą ta nerwowość odnośnie przebiegu historii do samego końca była niepewna. Zresztą i sam finał pozytywnie mnie zaskoczył.
Lektura pełna zwrotów akcji. Wielowątkowa i przejmująca. Pokazująca między innymi, że przeznaczenia nie idzie oszukać. Rodzina zastępcza, tak jak rodzice biologiczni mogą być dobrzy, jak i źli. Wszystko zależy od człowieka.

Polecam
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina

ilość recenzji:549

18-05-2022 22:17

Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z inną powieścią tej autorki. Wywarła na mnie wielkie wrażenie. Choć chciałoby się poznać także inne tytuły danego autora doba niestety nie chce się rozciągnąć i nie ma możliwości poznania wszystkiego co miałoby okazać się interesujące. Cieszę się jednak, że właściwie przez szczęśliwy zbieg okoliczności i zainteresowanie fabułątego wydania udało mi się skusić na tę lekturę. Już teraz napiszę, że pomysł na fabułę jest bardzo nietypowy i także między innymi z tego powodu tym bardziej warto zwrócić uwagę na tę lekturę w przyszłości.

Tytułowy zaginiony i jego znajomi to osoby, które z różnych względów po śmierci cały czas trwają w momencie zawieszenia. Nie udało im się przedostać do miejsca końcowego po zakończeniu życia. Jedną z takich osób jest Ryder, który podczas rodzinnego spędzania wolnego czasu mającego na celu spływ łodzią zakończył swój ziemski żywot. Teraz poznał wciąż żyjącą Maggie, która trafiła do kolejnej rodziny zastępczej. Choć jedno z nich żyło, a drugie znajdowało się między światami prawdziwe uczucie nie wybierało. Czy Maggie mogła być z Ryderem pomimo najważniejszej przeszkody?

Zupełnie inaczej podchodzi się do książek napisanych przez znanych już autorów niż do zupełnie nowych nazwisk na okładkach powieści. zapoznanie się z najnowszą lekturą zagranicznej autorki sprawiło, że miałam względem niej całkiem spore oczekiwania, które na szczęście zostały spełnione. Jest to typowo młodzieżowa pozycja o miłości, która może pokonać wiele przeszkód. Miłość nie jest jednak tylko młodzieńczym uczuciem, więc ten tytuł znajdzie swoich odbiorców wśród osób w różnym wieku.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia

ilość recenzji:7

7-05-2022 13:33

Ryder nie żyje od pięciu lat. Po swojej śmierci popełnił błąd i został uwięziony na ziemi, ale jako duch. Nikt go nie widzi, a za jedynych towarzyszy ma innych zagubionych. Jego jedyną pociechą jest Maggie. Wrażliwa, samotna dziewczyna, którą obserwuje i w której się zakochał. Pewnego dnia, zatopiona w myślach wchodzi na jezdnię, prosto pod nadjeżdżający samochód. Jednak Ryder łamie zasady i jakimś cudem ją ratuje. Dziewczyna szybko się w nim zakochuje, jednak nie w prawdziwym nim. W chłopaku, w którego ciało wszedł gdy rozpaczliwie chciał uratować dziewczynę.

Jest tutaj przedstawiona bardzo niewinna i urocza historia o pierwszej miłości. Zdecydowanie skierowana do młodszej młodzieży, która zaczyna dopiero przygodę z takimi książkami. Bo w teorii ten opis brzmi ładnie, ale w praktyce znalazłam kilka wad, które mi przeszkadzały.

Styl pisania jest bardzo lekki i prosty. Aż za prosty. Odniosłam wrażenie, że książka i historia jest mało rozbudowana.Rydera nie lubiłam, ale może dlatego, że właściwie go nie poznałam. Miał swoją perspektywę, ale jego cała postać była zbudowana na miłości do Maggie. Nic sobą nie reprezentował.

Za to Maggie była super! Jest to zwykła dziewczyna, która nie miała łatwo w życiu. Mieszkała w rodzinie zastępczej, została jej tylko babcia z demencją. Jest do bólu przeciętna, ale w dobrym tego słowa znaczeniu, bo niejedna nastolatka może się z nią utożsamiać..

Koniec jest zarazem najlepszą i jak i najgorszą częścią tej książki. Bo z jednej strony wreszcie coś ruszyło, relacja Rydera i Maggie nabrała tempa i jakiegoś kształtu. W końcu poczułam jakieś emocje. Jednak samo rozwiązanie tej historii jest dla mnie beznadziejne. Właśnie tego chciałam, żeby autorka uniknęła.Zaprzepaściła tym całą postać Maggie i bardzo nie chciałam, żeby poszło to w tak naiwną stronę.

Myślę, że wielu nastolatkom może się spodobać. Ale to jednak nie dla mnie, ja po literaturze oczekuję już więcej. Nie oferuje dużo, ale też nie była nieprzyjemna w odbiorze. Typowy przeciętniak

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?