Niebezpieczny męzczyzna

RECENZJA 

?????NIEBEZPIECZNY MĘŻCZYZNA? ????

CYKL: ZAKOCHANE W GANGSTERACH (tom 4)

AUTOR: NATALIA KULPIŃSKA 

WYDAWNICTWO: DLACZEMU 

JAK CIENKA JEST GRANICA MIĘDZY MIŁOŚCIĄ A NIENAWIŚCIĄ.? 

?Nigdy nie będę niewinnym aniołem, bo już na starcie obcięto mi skrzydła, a w ich miejscu pozostały krwawe rany układające słowo ?przeklęta". Jestem upadłym aniołem, który ma już do końca życia składać pokłony szatanowi?.

?Niebezpieczny ochroniarz? to kontynuacja losów Zojki Sorokow i bohaterów z poprzednich części, Akima i Marty, Maksa i Sary, ale głównie koncentrujemy się na wątku Zoji Sorokow i Marco Coletti. 
Wciągająca historia, która pochłonęła mnie bezpowrotnie, w niebezpieczny mafijny świat i jego oblicza. To był rollercoaster zdarzeń, fabuła przepełniona dużą dawką niebezpieczeństwa, ogromem adrenaliny, zwrotów akcji, emocji, intryg, manipulacji.
Opowieść o walce o wolność, normalne życie, miłość, przepełniona emocjami, dużą ilością akcji, niebezpiecznych momentów i nieoczekiwanych zwrotów. 
Całość dynamicznie poprowadzona,   autorka nie zwalnia tempa i idealnie zbudowała atmosferę świata mafijnego, a my możemy idealnie wczuć się w nią. Ciekawe poprowadzony wątek romantyczny, który rozwija się niepostrzeżenie, niepospiesznie i bohaterowie nie lądują od razu w łóżku. 
Autorka pokazuje tutaj, aby nie powielać błędów innych, a popełniać własne i nie bać się ich, bo właśnie one nas kreują. 
To idealna pozycja dla fanów romansów mafijnych. 

Na co możemy liczyć:
-różnica wieku, intrygi, tajemnice, strach, porwania, strzelaniny, walkę z przeciwnościami, emocje, uczucia, groźnych mafiosów. 

?Noc ani przez chwilę nie utula mnie do snu, a każdy, nawet najmniejszy szmer powoduje szybsze bicie serca. Myśli wchodzą i wychodzą z mojej głowy, robiąc nieznośny przeciąg i zawieruchę?.

Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Zojki Sorokow, Marco Coletti, Akima Sorokow. Dzięki temu zobaczymy ich dalsze losy, zobaczymy, jak się miewają i co naszykował dla nich los. Poznamy ich emocje, jakie uczucia w nich siedzą, z czym przyjdzie im się zmierzyć. 

Bohaterowie świetnie wykreowani, wyraziści, różnorodni, charakterni. 
Niby się nie znają, a coś ciągnie ich ku sobie i wyczuwalne są emocje wokół nich, ich relacja była niepewna, pełna napięcia.

Zoja to kompletnie nieprzystosowana do normalnego życia dziewczyna, która trzymana była pod kloszem. Przeszła w życiu bardzo dużo złego, a jej decyzje, które podejmuje, teraz będą ciągnąć się za nią. Kiedy chce, bywa pyskata i  zadziorna, silna, a jednocześnie jest delikatna i krucha. Popełnia wiele błędów, narwana, szybciej działa niż myśli, co wiele razy odbiło się na niej. Ale pomimo wszystko bardzo ją polubiłam. 

Marco trafił w końcu na godnego przeciwnika. 
Dziewczyna przyciąga go niesamowicie niczym magnes, która porusza jego żelazne serce, zmieniając coś w nim. Zawładnęła głowę i nie chce z niej wyjść. 

W tej części rozczarował mnie Maks i przestałam go lubić, nie spodziewałabym się tego po nim.

?Nikt nie dał kodu na nieśmiertelność, a jak zauważyliście, życie ofiarowuje nam więcej cierni niż róż. Dlatego przestańcie tak bezczelnie wyczekiwać jutra, zapominając, że do dyspozycji mamy tylko dzisiaj?.

Zoja Sorokow została, wdową w wieku dwudziestu lat a teraz pragnie normalności, być zwykłą dziewczyną, robić to co dziewczyny w jej wieku i w końcu zacząć żyć, nie martwić się o jutro i wymazać wszystko ze swojej pamięci i z życia, ale to nie jest takie proste. Choć tak banalne pragnienie normalności, czy to tak wiele, czego można pragnąć. 
Wyjeżdża do obcego kraju, by nabrać dystansu i zostawić przeszłość za sobą.  Ucieczka do innego kraju wydawała się idealnym rozwiązaniem, tylko nie zdaje sobie sprawy, że od tego świata nie można uciec, bo ono cały czas kroczy za nią. 
Postanawia znaleźć normalną pracę, a fałszywa tożsamość ma jej w tym pomóc. 
Trzeba mieć prawdziwe szczęście, aby trafić do klubu gdzie, jednym z szefów jest sam Marco Coletti.  
Wpada w poważnie tarapaty. Miłość i nienawiść dzieli cienka linia, a Zoja i Marco z każdym dniem zaczynają się o tym przekonywać.
Zatoczyła koło i znalazła się w punkcje wyjścia. 


-Czy będzie Zoja mogła w końcu czuć się bezpieczna? 
-Czy od mafii można uciec?
-Czy pyskata złośnica zapiszę się mocno w historii Marco?
-Czy będzie umiała rozpoznać w porę prawdziwą miłość? 
-Czy Marco zawalczy o Zoje?
-Czy Marco będzie mógł liczyć na Maksa?
-Kto poluje na Zoje?
-Czy mafia otoczy znów ją z każdej strony.?
-Czy Akim pozwoli Zoi samej decydować o sobie? 

Każdy powinien mieć dwoje ukochane miejsce, do którego będzie wracał ze wszystkich podróży. Taki skrawek świata, który śmiało można nazwać domem[?]

Dobry wieczór Moliki;) czy Wy macie takie właśnie miejsce? Miejsce do którego wracacie i czujecie się jak w domu?

Tak jak nasza bohaterka. Księżniczka mafii, z napisanym słowem ?przeklęta?. Przeklęta na wieki. Z mafii się nie da uciec chyba że w czarnym worku. I nasz bohater Marco. Bawidamek, posiadający mnóstwo kobiet, łamiący im serce, ale jego świat nagle staje się jedyny, gdy poznaje naszą bohaterkę. Czy dwie mafie mogą się połączyć? Czy różnica wieku ma wielkie znaczenie? Tego musicie się sami dowiedzieć.

Kolejna część i niestety już ostatnia przez co moje serduszko się rozpadło na drobne kawałki. Ta część była dużo mocniejsza o emocje, o fabułę, która zmieniała się z każdą obróconą stroną. Tutaj serce stawało za każdym razem. Tutaj pakiet leków nasercowych i melisa zdecydowanie nie zadziałałby:( tutaj raczej tylko zdecydowanie coś mocniejszego????????????bo autorka momentami tak potrafiła dowalić trudniejszymi momentami, że aż ciarki pojawiały się na plecach, a włoski na ciele stawały dęba. Puls to raczej wyskoczył ponad skalę. Autorka zdecydowanie nie da ci się nudzić. A jak masz dobrego dilera ????????????????to przeczytasz ją w ciągu kilku godzin. Nie da się od niej oderwać. Bo pojawiają się bohaterowie z poprzednich części. Moje serce kilka razy się rozpadło na drobne części, chciałam zabić autorkę????????????ale w końcu się zrehabilitowała. Końcówka była mega spokojna.

Cofam słowa o tym, żeby autorka w końcu napisała spokojna historię. Zdecydowanie to do niej nie pasuje???????????? wątpię żeby wytrzymała w spokojnej fabule. Coś czuję, że zrobiłaby wszystko aby czytelnik miał ochotę ja zabić, udusić, żeby stanęło mu serce i ręce drżały. Oj Natalia czekam znowu na taką historię ????????????
Polecam.

Ufff?cóż za emocjonująca historia!
Byłam iście przekonana,że będzie to przewidywalny romans mafijny.Jakże było moje zdziwienie,gdy otrzymałam historię z zawrotną akcją powodująca szybsze bicie serca.Główna bohaterka-Zojka to pyskata dziewczyna uciekająca przed przeszłością.Chce żyć z dala od swojej rodziny mafijnej.Myśli,że ucieczka do innego kraju da jej chwilę spokoju i rozrywki.Niestety życie pokazuje,że pozornie można zapomnieć o przeszłości jednak ludzie nie zapomną o nas.W najmniej oczekiwanym momencie przypomną o sobie licząc na zaakceptowanie decyzji dotyczące przyszłości.
Dynamiczna i pełna niespodziewanych zdarzeń historia sprawia,że z pełnym zainteresowaniem czyta się książkę.Wraz z bohaterami przeżywamy chwile grozy.
Bardzo ważna role odgrywają Akim i Marta,dzięki którym czuć więzy rodzinne.Bo dla najbliższych zrobi się wiele,a nawet niemożliwe rzeczy!

Z przyjemnością poznaje się losy bohaterów i ich zmagania z demonami przeszłości.Muszą przejść przez piekło,by zrozumieli,że można spotkać ważna rzecz w nieoczekiwanym momencie swojego życia.Pomimo trudnej przeszłości zawsze można zbudować lepsza przyszłość przy boku bliskiej osoby.

Wspaniale spędziłam czas z Marco i Zojką.Pozostaną w mojej pamieci na długo.
Warto poznać ich historie i polecam ją gorąco.