Zalety bycia niewidzialnym to niezwykła podróż przez młodzieńcze lata Charliego, opowiedziana w formie intymnych listów. Stephen Chbosky w tej ponadczasowej opowieści otwiera przed czytelnikiem świat wrażliwego i tajemniczego nastolatka, który stara się odnaleźć swoje miejsce w życiu, zmagając się z codziennymi problemami, miłością i towarzyszącymi dorastaniu emocjami. To prawdziwa uczta dla duszy. Podróż, w którą wkraczamy z zamkniętymi oczami, a otwierając je odkrywamy przed sobą świat, który tak często mijamy, nie zauważając jego piękna i często niestety również bólu. Autor zabiera nas w podróż przez labirynt młodzieńczych emocji i doświadczeń, podczas której każdy z nas może znaleźć kawałek siebie.
To powieść, która porusza, ale nie gnębi. Autentyczność Charliego przepełnia każdą jej stronę, sprawiając, że czujemy jego smutek, radość, cierpienie i nadzieję, jakby były naszymi własnymi emocjami. Epistolarna forma książki dodaje jej niepowtarzalnego uroku, pozwalając czytelnikowi wczuć się w rolę adresata listów i z bliska przyjrzeć się wewnętrznemu światu bohatera. To właśnie dzięki tej formie czytelnik może odkryć w sobie pewne podobieństwa z głównym bohaterem i odnaleźć fragmenty własnego życia w historii opowiedzianej przez Charliego. Czytając listy tego wrażliwego chłopaka nie można się oprzeć myśli, że to właśnie my jesteśmy ich adresatami, że to do nas skierowane są jego słowa, jego wyznania i refleksje. Z kolei prawdziwość w opisie codzienności, pierwszych miłości, imprez i towarzyszących im emocji sprawia, że czytelnik nie tylko obserwuje, ale wręcz staje się uczestnikiem życia Charliego.
Choć na pierwszy rzut oka fabuła może wydawać się prosta, skrywa głębokie przemyślenia i uniwersalne prawdy o życiu. Przez pryzmat życia Charliego zderzamy się z tematami takimi jak poszukiwanie tożsamości, trudności dorastania, ból pierwszych miłości i toksyczne relacje. Chbosky jednak nie rzuca nas na głęboką wodę, lecz prowadzi delikatnie za rękę, pozwalając nam zanurzyć się w tej młodzieńczej rzeczywistości stopniowo, bez pośpiechu, bez przesadnej egzaltacji. Autor nie zagłębia się w każdy z poruszanych tematów szczegółowo, mimo to zgrabnie łączy wszystkie wątki, tworząc spójną opowieść o życiu.
Jest to również opowieść o sile przyjaźni i więziach międzyludzkich. Relacje między bohaterami są przemyślane, wiarygodne i poruszające. Towarzyszymy Charliemu w jego drodze ku akceptacji samego siebie i innych, podziwiamy jego odwagę i determinację, a jednocześnie nie możemy oderwać się od lektury, bo chcemy wiedzieć, co wydarzy się dalej. Nie brakuje w powieści również momentów humoru i lekkości, które przeplatają się z głębszymi, emocjonalnymi scenami, tworząc wyważoną narrację, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony.
Jest w tej książce coś niezwykle magicznego, coś, co sprawia, że czujemy się jakbyśmy znaleźli zagubiony klucz do własnego serca. Być może za sprawą wrażliwości Charliego, jego wyczucia emocji i subtelności w oddawaniu uczuć, które sprawiają, że czujemy się z nim tak blisko, tak bardzo zrozumiani.
Mimo że książka została pierwotnie wydana w 1999 roku, opowieść Charliego nadal pozostaje ponadczasowa i uniwersalna. Jej wartość nie zmienia się z upływem czasu, nadal tak samo porusza serca czytelników i skłania do refleksji nad własnym życiem i doświadczeniami. Ponadczasowa natura tej książki sprawia, że niezależnie od tego, kiedy ją czytamy, zawsze znajdziemy w niej coś dla siebie. Historia Charliego to opowieść, która przemawia do wszystkich, niezależnie od wieku, płci czy życiowych doświadczeń. To powieść, która zostaje z czytelnikiem jeszcze długo po zakończeniu lektury, zostawiając w jego sercu niezapomniane uczucia i refleksje. Warto ją przeczytać, do czego gorąco zachęcam.
Opinia bierze udział w konkursie