"Zanim mafia cię dopadnie" to znakomita kontynuacja powieści "Nigdy nie zadzieraj z mafią". Autorka nie zwalnia tempa w II tomie,ponieważ naszykowała zawrotne zwroty akcji i dostarczyła niebezpiecznych chwil dla bohaterów.
Zoe trafiając znów w ręce potwora nie boi się jego kar,czynów i konsekwencji swego ciętego języka.Walczy o każdą chwilę prywatności i spokoju w złotej klatce.Jej wola walki nie gaśnie i to bardzo mi się podobało.
Alessio potrafi przyprawić o szybsze bicie serca.Nie potrafi się zmienić,bo jego życie było i jest naznaczone krwią i wrogami,którzy czekają na jego upadek.
Historia nieraz potrafi zaskoczyć czytelnika swoją przewrotnością zdarzeń.Nie tylko bohaterowie toczą pomiędzy sobą zaciętą walkę,ale również postacie drugoplanowe czekają na zadanie im ciosu,by zniszczyć i pokazać swoją wyższość. Wrogość miesza się ze skrywaną namiętnością,która skrywana jej głęboko. Bo jak można kochać kogoś,gdy potwór ciągle rani!
Powieść uzależnia od pierwszej strony.Mieszanka uczuć daje ogromnej ilości emocji a następujące zdarzenia powodują,że czyta się w wielkim zainteresowaniem. Dynamiczność zdarzeń są mocną stroną histori.To one sprawiają,że bohaterowie przechodzą próbę siły w świecie pozbawionych skrupułów.Muszą przetrwać usłyszane złe słowa oraz momenty przyprawiające o łzy.
Zakończeniem jest petardą! To ono sprawia,że chcemy na już kontynuacji,ponieważ autorka pozostawia czytelnika w zawieszeniu.
Idealna książka dla osób kochających romanse mafijne z wątkiem hate/love oraz skomplikowanej relacji przyprawiającej szybsze bicie serca!
Z całego serca polecam i czekam na więcej!
Opinia bierze udział w konkursie