Lou ma traumę, nie może związać się z żadnym mężczyzną, ponieważ nie może się pogodzić z bolesną przeszłością. Jako czternastolatka zakochała się w siedemnaście lat starszym od siebie mężczyźnie. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby było to jedynie nastoletnie zauroczenie. Mike rozkochał ją w sobie, wykorzystywał oraz uprowadził. Teraz, jako dorosła kobieta, chce zapobiec kolejnemu nieszczęściu i obronić Chloe przed pedofilem sadystą.
Ta książka trzyma w napięciu do samego końca, kiedy myślałam, że już wszystko wiem, bum! Autorce udało się mnie zaskoczyć, a ja bardzo lubię, gdy powieść odkładam na półkę z otwartą buzią i czuję tak zwanego ?książkowego kaca?. Jestem wymagająca, jeśli chodzi o dreszczowce, ale zarówno ta pozycja, jak i poprzednia książka C. L. Taylor, którą miałam okazję czytać w zeszłym roku, bardzo mi się podobała.
Historię poznajemy z perspektywy kilku osób. Przede wszystkim narratorem jest Lou, która prócz teraźniejszości, ukazuje czytelnikowi fragmenty pamiętnika, w którym opisuje, na co skazał ją, jej bezwzględny oprawca. Prócz niej, poznajemy świat z perspektywy Chloe, która jako trzynastolatka z kompleksami zdaje się mieć klapki na oczach i nie zdawać sobie sprawy z tego, w jak wielkie tarapaty wdepnęła. Dla niej liczy się jedynie to, że ktoś się nią zainteresował. Jest również tajemnicza Wendy. Kim jest? Czego chce od Lou? O tym musicie przekonać się sami.
Niewątpliwie został tu poruszony bardzo ważny i trudny temat, jakim jest pedofilia. Dwudziesty pierwszy wiek daje bardzo dużo korzyści, technologia niewątpliwie poszła do przodu. Straszne natomiast jest to, że w parze z rozwojem cywilizacji, zwyrodnialcy zyskali sposoby na znajdywanie swych ofiar. Internet oraz telefon to dar, ale też przekleństwo. Dzieciaki w coraz młodszym wieku mają dostęp do sieci, a tam nie wiadomo, na kogo trafią, dlatego musimy uczyć nasze pociechy ostrożności oraz odpowiedzialności. Prócz wymienionej przeze mnie kwestii, w powieści pojawia się również depresja, trauma, obsesja, brak wiary w siebie i wiele negatywnych emocji, będących prawdziwą mieszanką wybuchową.
C. L. Taylor bardzo mnie przekonała do siebie i już teraz jestem pewna, że sięgnę również po kolejną jej powieść. Najważniejsze, co dostałam podczas lektury ?Zanim powróci strach? to mroczny klimat. Czułam lęk i napływ adrenaliny, nie wiedząc, jak wszystko się potoczy. Gdybym znalazła się na miejscu Lou, na pewno bym panikowała, ciekawa jestem, jak zachowalibyście się Wy. Jeśli chcecie się przekonać, co mam na myśli, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Polecam!