Kto utuli Juniora?

Za sprawą tej uroczej lektury mieliśmy okazję poznać cudownego szczeniaczka i dziewczynkę, której jego smutny los nie był obojętny...

Pewnego dnia podczas spaceru z tatą i psem Olim Klara zauważa małego wystraszonego szczeniaka. Dziewczynka bardzo przejmuje się losem psiaka i martwi o to jak poradzi on sobie zupełnie sam. Jej tata powiadamia odpowiednie służby, ale szczeniak jest tak wystraszony i sprytny zarazem, że nikomu innemu nie udaje się go odnaleźć. Klara wraca więc z koleżanką w miejsce w którym widziała ostatnio pieska. Dziewczynki mają szczęście. Udaje im się go odnaleźć, Szczeniak nieśmiało zajada się ich śniadaniem. Skłaniają go nawet do tego aby poszedł za nimi do domu Klary. Jak dalej potoczą się losy pieska? Czy zamieszka w domu Klary, którą ewidentnie pokochał i to z wzajemnością? A może tata dziewczynki nie zgodzi się na przygarnięcie kolejnego psa? W końcu w ich domu mieszka już jeden sporych rozmiarów psiak i nie ma pewności czy zaakceptuje on nowego kolegę. Poza tym o ile w dzień szczeniak zachowuje się bardzo grzecznie o tyle w nocy nie daje domownikom spać. Dlaczego? Koniecznie sięgnijcie po lekturę aby się tego dowiedzieć ;).

Lektura, podobnie zresztą jak cały cykl, pełna jest wzruszeń i mądrej wartościowej treści. Junior, bo tak właśnie Klara nazwała znalezionego szczeniaka, okazał się uroczym pieskiem, który zaufał dziewczynce i szybko ją pokochał. Podobnie jest w przypadku Klary, która uwielbiała spędzać z nim czas i która bardzo się o niego martwiła. Do opieki nad szczeniakiem, którym wstępnie zajęła się wraz z tatą zanim zapadła decyzja o jego dalszym losie, podeszła jednak odpowiedzialnie. Zrobiła wszystko co w jej mocy aby piesek czuł się dobrze w jej domu już od pierwszych chwil. Dziewczynka nie miała pewności czy będzie mogła go zatrzymać, ale mimo to bardzo chciała pomóc Juniorowi.

Myślę, że lektura spodoba się każdemu młodemu czytelnikowi kochającemu historie o zwierzakach. Jest bardzo ciepła i w sumie prosta. Uczy przy okazji, że jesteśmy odpowiedzialni za naszego zwierzaka. Przypomina, że zwierzęta podobnie jak ludzie mają uczucia, ale i przyzwyczajenia których nie chcą zmieniać. Czują też strach, szczególnie w nowym miejscu i wśród nieznanych ludzi. Posiadanie zwierzaka daje więc mnóstwo radości, ale wymaga od nas odpowiedzialnego zachowania, czasem nawet sporego poświęcenia.

Książka przyciąga młodego czytelnika uroczą okładką prezentującą słodkiego szczeniaka. W środku natomiast na najmłodszych czekają delikatne czarno-białe ilustracje i duża czcionka ułatwiająca samodzielne czytanie. Zdecydowanie jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich małych miłośników zwierząt, ale także warto się nią zainteresować gdy planujecie przygarnąć pod swój dach szczeniaka. Gorąco polecam ;)