???? RECENZJA ????
"Ona była mi przeznaczona, pragnąłem jej, marzyłem o niej, oddychałem nią, siedziała mi pod skórą, zagnieździła się w moim sercu, była narkotykiem, tlenem, ostatnim oddechem."
Życie lubi zaskakiwać, bawić się z nami, płatać paskudne figle, doświadczać bardzo brutalnie, a potem, jak gdyby nigdy nic, sprawia nam ogromną niespodziankę zsyłając miłość jak z bajki. Anthony był w maturalnej już klasie prywatnego liceum, jego życie opierało się na zabawie, imprezach, bójkach. Nagle w jego domu pojawia się Natalia, której życie właśnie legło w gruzach. Straciła mamę, która była najlepszą przyjaciółką jego rodzicielki. Niepasująca do jego świata, totalnie inna, rudowłosa złośnica, zbyt szybko znajdująca swoje miejsce za blisko jego serca. Nie powinni rzucać się sobie w ramiona, bo są dla siebie prawie jak rodzenstwo, jednak los sobie nic z tego nie robi. Uczucie między nimi wzrasta, komplikacje się piętrzą, a problemy wyrastają jak grzyby po deszczu, ciągle nowe, coraz bardziej poważne, mogące wszystko zniszczyć. Jednak oni mają ogromną wytrwałość, a doświadczenia jakby dodatkowo umacniały ich więź do niezniszczalnych granic.
Książka Agnieszki wydana pod nowym tytułem i zupełnie nowej szacie graficznej, pod logiem wydanictwa Amare, swoją prostotą przyciąga, a wnętrze które kryje sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Historia młodych ludzi, którzy zmuszeni są do pokonywania bardzo dorosłych trudności. Natalia znała Anthonego od dziecka. Teraz zmuszeni zostali do wspólnego zamieszkania. Jej życie się posypało, jego wydawało się beztroskie i szalone, do czasu aż pojawiła się w nim ona. Częste przebywanie razem sprawi, że pojawi się między mini uczucie, nad którym nie będą w stanie zapanować.
Relacja ich będzie przechodziła różne etapy, a dookoła nich będą dziać się rozmaite wydarzenia. Będą komplikować, zmieniać, stawiać ciężkie wyzwania, emocjonalne rozterki, pokazy siły, walki nie tylko na słowa. Będą tutaj fałszywe i prawdziwe przyjaźnie, przekupstwa, zazdrość, szantaże, próby wykorzystania, igranie z losem, nierozerwalne więzi, pomocne dłonie i takie osoby, które będą tylko czekały na upadek. Będzie tutaj wszytko, lecz najważniejsza będzie relacja Natalii i Anthonego, którzy mimo przeszkód i trudności, upadków i wzlotów, wciąż będą razem, udowadniając, że choć są młodzi popełniali masę błędów, w końcu dorośli, mimo, że nikt w nich nie wierzył. Uczucie jakie ich połączyło nawet po latach nie zmalało, a z każdą trudnością wzmacniało swoją siłę. Wspaniała książka, która w nowym wydaniu jeszcze bardziej zachęca do przeczytania. Bedziw wiele wylanych łez spowodowanych zabawnymi i bardzo rozczulającymi momentami. Ogromnie polecam i zachęcam do przeczytania, a jeśli już kiedyś ją czytaliście, do ponownego przypomnienia sobie tej historii na nowo.
Opinia bierze udział w konkursie