Główną bohaterką książki jest Leosia. Dziewczynka wraz z rodzicami spędza święta Bożego Narodzenia u dziadków w górach. Od nich dowiaduje się, że w okolicy pojawiła się niespotykana tam już od bardzo dawna sowa śnieżna. Leosia początkowo nie jest zbytnio zainteresowana ptakiem, tęskni za przyjaciółką z którą miała mnóstwo planów na czas przerwy świątecznej. Martwi się też o chorą mamę. Ostatecznie jednak daje się namówić dziadkowi na spacer w trakcie którego udaje im się szczęśliwie zauważyć śnieżną sowę. Kolejnego dnia w czasie samotnego spaceru Leosia ponownie zauważa ptaka. Idąc za nim odbywa podróż w czasie. W ten sposób poznaje mieszkającą w tym samym miejscu, ale przed wieloma laty, Amelię. Dziewczynki zaprzyjaźniają się. Leosia każdego kolejnego dnia w trakcie pobytu u dziadków podążając za sową, której nadała imię Zorza, odwiedza nowo poznaną przyjaciółkę i spędza z nią czas. Przypadkiem przyjaciółki dowiadują się o gnieżdżącej się w okolicy śnieżnej sowie. Koniecznie chcą ją zobaczyć. Niestety kuzyn Amelii również się o tym dowiaduje i ma w stosunku do ptaka pewne plany. Co zamierza? Czy Leosia i Amelia będą w stanie go powstrzymać?
Sięgając po lekturę dzieci nie tylko przeczytają ciekawą opowieść o przygodzie jaka przytrafiła się Leosi, ale również przeniosą wraz z nią do zasypanej śniegiem górskiej wioski, w której pojawiła się wyjątkowo rzadka i piękna sowa śnieżna. Będą więc miały również niepowtarzalną okazję aby przyjrzeć się bliżej temu niezwykłemu ptakowi i poznać kilka ciekawostek na jego temat...
Jeżeli chodzi o przygodę Leosi to zdecydowanie czytało się ją bardzo przyjemnie. Okazała się wyjątkowo wciągająca, pouczająca i ciekawa. Jest przy tym również trochę fantazyjna, gdyż czas rzeczywisty miesza się w niej z przeszłością. Podróże w czasie jakie odbywa główna bohaterka zdecydowanie dodają jej szczypty magii i niezwykłości, i to jest w tej książce najfajniejsze.
Dzieci zapewne ucieszy fakt iż lektura opatrzona jest czarno - białymi naszkicowanymi ilustracjami, które goszczą co jakiś czas na jej stronach. Co równie ważne czytanie ułatwia też dużych rozmiarów czcionka, która z pewnością zachęci dzieci do samodzielnego sięgnięcia po książkę.
Myślę, że lekturę mogę polecić wszystkim dzieciom. Z pewnością historia Leosi i cudownej śnieżnej sowy, która poprowadziła ją ku przygodzie prosząc jednocześnie dziewczynkę o pomoc, warta jest uwagi i poświęcenia jej wolnej chwili. Polecam ją wam gorąco.
Opinia bierze udział w konkursie