- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.kty, czy zwierzęta - ewoluowały wraz ze światem materialnym. Innymi słowy, wszystkie istoty żyjące zmieniają się w reakcji na zmiany zachodzące w świecie, a świat zmienia się pod wpływem tego, jak zmieniają się one same. Jeśli dany gatunek rozwinie mechanizm odstraszania określonego drapieżnika, gatunek owego drapieżnika jest zmuszany przez ewolucję do tego, by wypracować metodę pokonania zabezpieczeń lub znaleźć inne źródło pożywienia. Selekcja naturalna to wyścig zbrojeń, w którym gatunki zmieniają się, próbując dorównać sobie pod względem morfologicznym. Stosunkowo nowa dziedzina naukowa, psychologia ewolucyjna, rozszerza pojęcie ewolucji ze świata materialnego na intelektualny. Mój mentor z czasów studiów na Uniwersytecie Stanforda, psycholog kognitywista Roger Shepard zauważa, że nie tylko nasze ciało, ale i umysł są dziełem milionów lat ewolucji. Nasze schematy myślowe, skłonności do rozwiązywania problemów w określony sposób, zdolności odbierania bodźców zewnętrznych - na przykład zdolność widzenia barwnego (oraz rozróżniania określonych barw, które widzimy) - to skutki ewolucji. Shepard idzie dalej w swoich rozważaniach: nasze umysły ewoluowały równocześnie ze światem materialnym, przeobrażając się w reakcji na stale zmieniające się warunki zewnętrzne. Trójka studentów Sheparda, Leda Cosmides i John Tooby z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara oraz Geoffrey Miller z Uniwersytetu Nowego Meksyku, należy do czołowych badaczy zajmujących się tą nową dziedziną. Badacze ci uważają, że mogą dowiedzieć się wiele na temat ludzkich zachowań na podstawie ewolucji umysłu. Jaką funkcję dla ludzkości pełniła muzyka w toku naszego ewoluowania i rozwoju? Nie ma wątpliwości, że muzyka sprzed pięćdziesięciu czy stu tysięcy lat różniła się bardzo od muzyki Beethovena, grupy Van Halen i Eminema. Nasze mózgi ewoluują, a wraz z nimi ewoluuje muzyka, którą tworzymy z ich pomocą, oraz muzyka, której chcemy słuchać. Czy w naszych mózgach rozwinęły się obszary i ścieżki przeznaczone wyłącznie do tworzenia i słuchania muzyki? W przeciwieństwie do przestarzałego i uproszczonego poglądu jakoby za przetwarzanie sztuki i muzyki odpowiadała prawa półkula naszego mózgu, a języka i matematyki - lewa, odkrycia, jakich dokonaliśmy niedawno w moim laboratorium i laboratoriach moich kolegów, pokazują, że muzyka jest rozprowadzana po całym mózgu. Badając osoby z uszkodzonymi mózgami, mieliśmy do czynienia z chorymi, którzy utracili zdolność czytania gazety, ale nadal potrafią czytać nuty albo umieją grać na fortepianie, choć nie są w stanie tak skoordynować własnych ruchów, by zapiąć sobie guziki od swetra. Słuchanie, wykonywanie i komponowanie muzyki angażuje niemal wszystkie z poznanych dotychczas obszarów mózgu oraz niemal każdą część układu nerwowego. Czy można tym samym potwierdzić opinie, że słuchanie muzyki rozwija inne części naszych umysłów - że słuchanie Mozarta przez dwadzieścia minut dziennie sprawia, że jesteśmy mądrzejsi? Siła, z jaką muzyka wywołuje emocje, jest wykorzystywana przez dyrektorów do spraw reklamy, filmowców, dowódców wojskowych oraz matki. Twórcy reklam za pomocą muzyki sprawiają, że napój, piwo, buty do biegania lub samochód wydają się nam fajniejsze od produktów konkurencyjnych firm. Reżyserzy muzyką podpowiadają nam, jak odbierać sceny, które bez muzyki byłyby dwuznaczne, albo potęgują nasze odczucia w wyjątkowo dramatycznych fragmentach filmów. Wyobraźmy sobie scenę typowego pościgu w filmie akcji albo muzykę mogącą towarzyszyć kobiecie wchodzącej samotnie po schodach we wnętrzu ponurego starego domiszcza. Muzyka jest wykorzystywana do tego, by manipulować naszymi uczuciami, a my zwykle akceptujemy albo wręcz uwielbiamy siłę, z jaką muzyka wywołuje w nas tak różne doznania. Matki wszędzie na świecie i od czasów tak zamierzchłych, jak tylko potrafimy sobie wyobrazić, delikatnym śpiewem usypiają małe dzieci albo odwracają ich uwagę od tego, co doprowadziło je do płaczu. Wielu miłośników muzyki utrzymuje, że w ogóle się na niej nie zna. Zauważyłem, że liczni z grona moich kolegów zajmujących się trudnymi, zawiłymi dziedzinami, na przykład neurochemią albo psychofarmakologią, nie czują się kompetentni, by zająć się badaniami nad neurobiologią muzyki. Trudno się temu dziwić. Teoretycy muzyki posługują się enigmatycznym, oderwanym od rzeczywistości zbiorem terminów i reguł, które są nie mniej niejasne niż niektóre najbardziej osobliwe dziedziny matematyki. Dla kogoś, kto nie jest muzykiem, plamki tuszu na kartce nazywane zapisem nutowym mogą nie różnić się niczym od opisu matematycznej teorii mnogości. Rozmowa o tonacji, intonacji, modulacji i transpozycji może stanowić nie lada wyzwanie.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Kultura i sztuka, Muzyka, Nauki humanistyczne, Psychologia, książki o mózgu |
Wydawnictwo: | WUJ |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2016 |
Wymiary: | 150x230 |
Liczba stron: | 336 |
ISBN: | 978-83-233-4143-7 |
Wprowadzono: | 31.10.2016 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.