- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.śmy na pani usługi! - Rozłączył się i ziewnął. - Holender, ale mi się nie chce jechać w taką pluchę. Wczoraj jeździłem do drugiej w nocy, woziłem popaprańców z dyskoteki Bądź Wolny. - Spoko, Piter, ja pojadę, dziś robimy dzień odpoczynku dla zbowidu5 - zakończył niewinnym żartem, bo wcale nie uważał Piotra za starca. Wskoczył w dres, psiknął się old spicem, wziął kluczyki i wyszedł. A Piotr przykrył się kocem i otworzył na dobroczynne działanie snu. Chciał, żeby mu się przyśniła słoneczna dziewczyna. Ona tymczasem wsiadała do jego taksówki, aby pomimo deszczu dotrzeć jak najszybciej do nowego miejsca pracy. Już po paru godzinach stwierdziła, że zajęcie jej się podoba, nawet bardzo. Chociaż pierwszy dzień na plebanii nie należał do łatwych. Agata musiała poznać domostwo i jego mieszkańców. Oprócz ojca Krzysztofa Rubasznego, który pełnił tu funkcję proboszcza, było jeszcze kilka osób, a w przypływach nawet kilkanaście. Na stałe mieszkał tu ojciec Józef Korzeniowski zwany Cyganem i młodziutki brat Jerzy, nazywany, nie wiadomo dlaczego, Jędrusiem. Na posiłki przychodził czasem starszy, samotny pan Kazimierz, który w zamian za pokoik pomagał braciom w kościele i klasztorze. Dbał o ogród, rąbał drewno, karmił psy i ogólnie był złotą rączką. Ale oprócz nich ciągle przebywał tu jakiś dodatkowy braciszek lub nawet kilku. Dom zakonny w Zatoce był atrakcyjnym miejscem i dlatego bracia przyjeżdżali do niego na urlop, na duchowe rekolekcje lub po prostu w miarę możliwości wpadali na dzień lub dwa. Reguła tego nie zabraniała, a wręcz zachęcała do wzajemnego jednoczenia się braci w miłości Bożej, z czego oni skwapliwie korzystali, przyjeżdżając w odwiedziny do ojca Krzysztofa, którego znali prawie wszyscy, bo przez długi okres pełnił funkcję wychowawcy w seminarium klasztornym. Z początkiem lata pojawiali się też letnicy. Byli tacy, którzy przyjeżdżali tu od wielu lat, a niektórzy zatrzymywali się na dzień lub dwa skuszeni urokiem miejsca. Poprzednia gospodyni była przyzwyczajona do tego, że chłopców, jak nazywała braci i wczasowiczów, było zwykle więcej, niż można przewidzieć, toteż zawsze miała w wielkiej zamrażarce zapasy pierogów i kotlecików na takie okazje. Poza tym robiła mnóstwo przetworów, kompotów, dżemów, sałatek, żeby było co dobrego wyciągać, jak przyjdzie bieda. Ot, takie podejście ludzi, którzy przeżyli choćby jeden system kartkowy. Na szczęście bieda nie przychodziła, a braciszkowie byli zawsze dobrze wykarmieni. Tego wszystkiego dowiedziała się Agata od ojca Krzysztofa, który oprowadzał ją po plebanii. Trzeba przyznać, że poprzeczka, tak jak przypuszczała, wisiała wysoko. Oprócz cudów kulinarnych gospodyni miała wielkie zamiłowanie do porządku. Wszędzie aż lśniło. - To tak przed swoim wyjazdem nam pani Jurgenowa wysprzątała - tłumaczył się braciszek, widząc podziw i strach w oczach nowej kandydatki na gosposię. - Dobra, dobra! Ale, jak nie dorównam poziomowi, to nie zwolnicie mnie? - Bez obaw, zostaniesz z nami choćby ze względu na podobieństwo do Nigelli. Mówiłem ci, że jestem jej wielbicielem? Plebania bardzo podobała się Agacie. Była nowa, pełna światła wpadającego przez duże, sięgające prawie do podłogi okna. Za nimi szumiały sosny, a przed każdym z nich pięły się róże, i to te prawdziwe, stare pnące róże odmiany New Dawn, które kwitną i pachną przepięknie od wiosny do późnej jesieni. W tej wspinaczce po ścianach ścigało się z nimi dzikie wino, teraz żywo zielone, a jesienią pewnie złoto-bursztynowe. Ta plebania to taki dom z marzeń. Dużą część budynku zajmowały pokoje do wynajęcia. W ten sposób bracia zarabiali na utrzymanie. Gości nigdy nie brakowało, gdyż oferta była bardzo korzystna - oddzielne wejścia, niezależność i piękne otoczenie. Zwykle byli to ludzie starsi, którzy nie potrzebowali silnych wrażeń, aby odpocząć. 1 Im the Best (ang.) - jestem najlepszy. 2 Kinder, Küche, Kirche (niem.) - dzieci, kuchnia, kościół. 3 Dieta Dukana - dieta polegająca na zwiększeniu spożycia białka oraz ograniczeniu węglowodanów i tłuszczów. 4 Nigella Lawson - brytyjska autorka książek kucharskich. 5 ZBoWiD - Związek Bojowników o Wolność i Demokrację, organizacja kombatantów utworzona w 1949 r. Zatoka Wydanie pierwsze, ISBN: 978-83-8147-138-1 (C) Agnieszka Wolińska-Wójtowicz i Wydawnictwo Novae Res 2018 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res. REDAKCJA: Beata Szostak KOREKTA: Emilia Kapłan OKŁADKA: Magdalena Muszyńska KONWERSJA DO EPUB/MOBI: WYDAWNICTWO NOVAE RES ul. Świętojańska 9/4, 81-368 Gdynia tel.: 58 698 21 61, e-mail: Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 195x120 |
Liczba stron: | 366 |
ISBN: | 9788381470605 |
Wprowadzono: | 30.08.2018 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.