SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zatruty ogród

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Błyskotliwy thriller zainspirowany dramatycznymi doniesieniami z pierwszych stron gazet!
Zbiorowe samobójstwo stu członków odizolowanej od świata sekty czekającej na apokalipsę wstrząsa opinią publiczną. Nieliczni, którzy przetrwali masakrę, muszą nauczyć się żyć od nowa poza zamkniętą społecznością.
Tam, gdzie dorastała Romy, jeśli ktoś umarł, już nigdy więcej się o nim nie mówiło
Romy, ocalała z masakry, wciąż z przestrachem ogląda się za siebie. Wpojono jej, że zewnętrzny świat jest niebezpieczny, przerażający i godny pogardy. Jednak Romy szybko uczy się życia na zewnątrz, między Martwymi. Jest w ciąży, musi więc być czujna i ostrożna, próbując odszukać swoich krewnych.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 384
ISBN: 9788381256186
Wprowadzono: 16.04.2020

Alex Marwood - przeczytaj też

Wyspa zaginionych dziewcząt Książka 34,01 zł
Dodaj do koszyka
Zabójca z sąsiedztwa Książka 26,11 zł
Dodaj do koszyka
Zabójca z sąsiedztwa Książka 33,67 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Zatruty ogród - Alex Marwood

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 10 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    4
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Aleksandra Szota

ilość recenzji:8

16-12-2020 10:50

Czasem by chronić naszych bliskich jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Co jeśli zagrożeniem jest apokalipsa? "Zatruty ogród" właśnie to nam pokazuje. Troskę o swoich , walkę o przetrwanie. Lucien niejaki guru stojący na czele farmy okazuje się mieć dwie twarze. Uri pierworodny syn Luciena ; żołnierz - strażnik farmy. Najsilniejszy pośród pozostałych wciąż ma nadzieję , że jest tym jedynym. Romy , która aby ocalić siebie , dziecko , które nosi pod sercem , młodszego brata i ciocię Sarah jest w stanie dosłownie zabijać. Ilo , który pomaga R. w zabójstwach. Sarah kobieta o złotym sercu , która zdecydowała się przyjąć pod swój dach dzieci zmarłej siostry , która zginęła tragicznie na farmie. Podobno w skutek zatrucia... Dzieci wyrwane jak z innego świata , niewiedzące co to herbata.
Jeśli szukasz thrillera nie dostaniesz go , ale ta książka pokazuje kilka ważnych wartości , takich jak to , że nie zawsze należy wierzyć innym , że dla swoich bliskich tak naprawdę możemy zrobić wszystko , że w każdym z nas tkwi dobro. Pomimo wszystko... Gandalf.com.pl

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Aleksandra

ilość recenzji:8

13-12-2020 19:35

Czasem by chronić naszych bliskich jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Co jeśli zagrożeniem jest apokalipsa? "Zatruty ogród" właśnie to nam pokazuje. Troskę o swoich , walkę o przetrwanie. Lucien niejaki guru stojący na czele farmy okazuje się mieć dwie twarze. Uri pierworodny syn Luciena ; żołnierz - strażnik farmy. Najsilniejszy pośród pozostałych wciąż ma nadzieję , że jest tym jedynym. Romy , która aby ocalić siebie , dziecko , które nosi pod sercem , młodszego brata i ciocię Sarah jest w stanie dosłownie zabijać. Ilo , który pomaga R. w zabójstwach. Sarah kobieta o złotym sercu , która zdecydowała się przyjąć pod swój dach dzieci zmarłej siostry , która zginęła tragicznie na farmie. Podobno w skutek zatrucia... Dzieci wyrwane jak z innego świata , niewiedzące co to herbata.
Jeśli szukasz thrillera nie dostaniesz go , ale ta książka pokazuje kilka ważnych wartości , takich jak to , że nie zawsze należy wierzyć innym , że dla swoich bliskich tak naprawdę możemy zrobić wszystko , że w każdym z nas tkwi dobro. Pomimo wszystko...

Czy recenzja była pomocna?

pola_red

ilość recenzji:145

17-06-2020 21:53

W sobotę udało mi się skończyć "Zatruty ogród" Alex Marwood i szczerze napisze, że nie spodziewałam się czegoś tak dobrego.

Od samego początku zostajemy zszokowani, gdyż książka zaczyna się zbiorową śmiercią członków sekty, którzy wierzyli, że niedługo nadejdzie koniec świata. Oni zaś zostali wybrani, by przeżyć, byli prowadzeni przez Jedynego, który miał się narodzić w ich szeregach. Ocalało z tego zbiorowego szaleństwa tylko kilku z nich. Dwójka niepełnoletniego rodzeństwa zostaje umieszczona u swojej ciotki Sary, a Romy, ich siostrą, zostaje umieszczona w mieszkaniu socjalnym, po czym odkrywamy ze jest w ciąży. Wszytko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. Wartości jakie zostały zakorzenione w tych ocalałych ludziach, wciąż żyją i zrobią wszystko by zostały wprowadzone w życie.

Książka naprawdę wciąga i czytało mi się ją szybko. Świetne pióro autorki. Podobały mi się przeskoki w czasie. Dowiadujemy się powoli, co też naprawdę tam się wydarzyło. Zasady, którymi kierowali się Ci ludzie, były chwilami szokujące. Większość miała "wyprany" mózg, co w ogóle mnie zdumiewało. Autorka świetnie stopniowała napięcie. Zakończenie również mnie nie zawiodło. Na to wygląda, że koniecznie muszę kiedyś nadrobić inne jej książki, bo zdecydowanie warto po nie sięgnąć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Dominika Stryszowska

ilość recenzji:368

24-05-2020 18:34

Jakie to było dobre! Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i jeśli w każdej swojej książce tak kreuje bohaterów - to na pewno nie ostatnie. Spodziewałam się thrillera psychologicznego, ale takiego bardziej kryminalnego z dochodzeniem, bo przecież nie często się zdaża, że w dziwny i niewyjaśniony sposób, umiera ponad 150 osób, a jedynymi ocalałami jest trójka dzieci. A fakt, że zmarli to członkowie sekty, wierzący w nagły koniec świata, dodaje tylko dodatkowych emocji.

Temat sekt jest dla mnie bardzo fascynujący. Psychika ludzka jest podatna na wpływy, manipulacje i obietnice. Doskonale to widać na przykładzie różnych "jedynych i prawdziwych" wierzeń. I na tym właśnie autorka oparła powieść. Bardzo dokładnie przedstawiła nam życie w takim miejscu, rytuały, zwyczaje, ale też pokazała jak bardzo można mieć "wyprany" mózg. Nie będzie śledztwa i szukania winnych, ale świetne studium psychologiczne bohaterów. Nie będzie pędzącej na łeb, na szyję akcji, ale spokojne i psychopatyczne dążenie do celu.

Książka trzyma w napięciu, dobrze się czyta i jest nieodkładalna. Klimat powieści jest mroczny, odrażający i momentami ma się ochotę potrząsnąć bohaterami. A zakończenie - idealne.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

5-05-2020 03:34

Sekta nie zapomina.

?Zatruty ogród? zaczyna się jak u Hitchcocka ? od trzęsienia ziemi ;) Za takowe bowiem należy uznać zbiorowe samobójstwo stu członków odizolowanej od świata sekty czekającej na apokalipsę. Zgodnie z obowiązującą u Hitchcocka zasadą potem napięcie powinno tylko wzrastać? W ?Zatrutym ogrodzie? do pewnego stopnia tak się dzieje, jednak? od Alex Marwood chyba nie oczekiwaliśmy tego, co ostatecznie tutaj dostajemy. I w pewnym stopniu wydaje mi się, że od tej akurat autorki należałoby chyba oczekiwać nieco więcej.

Głównymi bohaterkami książki są kobiety. Romy to jedna z ocalałych. Sekta nie zdołała odebrać jej życia, za co dziewczyna powinna być wdzięczna. Jednak ewidentny zespół stresu pourazowego oraz ciągły lęk o swoje nienarodzone dziecko sprawiają, że Romy nie bardzo jest w stanie docenić swoją drugą szansę od losu.

Kolejna bohaterka to Sarah ? przepełniona smutkiem pracownica szkoły, do której zgłasza się opieka społeczna, albowiem jej zbiegła do sekty (i uznana za martwą) siostra pozostawiła po sobie nastoletnich synów, nad którymi ktoś musi przejąć opiekę. Sarah jest ich najbliższą krewną. Eden i Ilo są jednak nieco dziwni? Czy to aby na pewno tylko niegroźni nastolatkowie?

W toku czytania na jaw wychodzi wiele faktów i powiązań, które nieuchronnie kierują ku sobie kroki głównych bohaterek. Fabuła jednak nie jest wcale taka oczywista, albowiem dając odpowiedzi na część pytań tworzy przy okazji kolejne? Zwłaszcza te dotyczące złowieszczej sekty. Czy jej przywódcy rzeczywiście nie żyją? A może śledzą z ukrycia poczynania ocalałych i szykują im niewyobrażalnie okrutną zemstę? Warto poznać odpowiedzi na te pytania!

Warstwa psychologiczna książki jest świetna ? to muszę przyznać. Dobrze skonstruowane postacie, głębia ich charakterów, ścigająca wszystkich razem i każdego z osobna przeszłość ? to wszystko tutaj jest. Sporo dobrego robi także książce ciężki, mroczny i pełen poczucia zagrożenia klimat powieści. Momentami jest on tak gęsty, że można by go kroić nożem (!). To zdecydowanie najmocniejsze punkty książki.

Gdzie więc minusy? Wspomniałem bowiem, że po Alex Marwood należałoby oczekiwać więcej? No cóż? Przede wszystkim można się tutaj doczepić tego, że w książce w zasadzie brak jest jakichś spektakularnych zwrotów akcji. Twistów fabularnych po prostu się tu nie uświadczy? Można więc śmiało powiedzieć, że thrillera w thrillerze jest tutaj nieco za mało. Fabuła przypomina raczej trwanie w nieustannym poczucie zagrożenia i oczekiwania na to, że ktoś złapie głównych bohaterów za gardła ? oraz na to, czy się to temu komuś uda lub nie? To zdecydowanie coś innego niż to, do czego Marwood przyzwyczaiła nas w fenomenalnych ?Dziewczynach, które zabiły Chloe?, czy też w ?Zabójcy z sąsiedztwa?.

Tak więc książka z sposób nieuchronny budzi kontrowersje, nie jest to bowiem coś stricte w stylu Marwood. ?Zatruty ogród?, z racji poruszanej tematyki, przypomina raczej coś w stylu powieści Mariette Lindstein. Od razu przy tej okazji zaświeca się też w głowie alarmowa lampka z pytaniem, czy aby Marwood nie kopiuje w jakimś stopniu Lindstein? Szczerze? W jakimś stopniu to niestety JEST powtórzenie? Czy jednak dało się tego uniknąć? Nie sądzę. Wchodząc na temat sekt pewne schematy trzeba niestety powielić.

Zdeklarowani fani Alex Marwood (do których się zaliczam) mogą mieć problem z tą książką. Pytanie zasadnicze dotyczy w związku z tym tego, do jakiego stopnia przyzwyczailiśmy się do dotychczasowego stylu pisarki. Jeśli przywiązanie to jest mocne ? ?Zatruty ogród? może się Wam nie spodobać? Jeśli jednak jesteście choć trochę otwarci na nowe pomysły kogoś, kogo pisarski styl wydawałoby się znacie na wylot, wtedy ta książka ma u Was szansę.

Osobiście polecam sprawdzić w praktyce, która z powyższych opcji okaże się Wam bliższa :)

...

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1102

30-04-2020 10:16

Ostatnie dni spędzam w ogrodzie, ale nie tym zatrutym. Ten przeczytałam kilka dni temu, ale z tematyką ogrodniczą nie ma wiele wspólnego. Czy lektura powieści przyniosła mi tyle satysfakcji, co praca na własnych grządkach? Sprawdźcie.

Powieść zaczyna się bardzo mocnym, szokującym wręcz prologiem. Na farmie policja znajduje sto pięćdziesiąt martwych ciał. Kobiet, mężczyzn i dzieci. Kilka osób przeżyło, ale nie są w stanie rzucić światła na te makabryczne wydarzenia. Zbiorowe samobójstwo? Mord rytualny? Pytania momentalnie rodziły się same, a wyobraźnia podsuwała równie mocne rozwinięcie fabuły.

Dlatego początkowo byłam nim nieco rozczarowana, nie spodziewałam się tak leniwego tempa. Jednak skupienie się na psychologii bohaterów, stopniowe wprowadzanie czytelnika w intrygę oraz w życie zamkniętej komuny podniosły moją ocenę. Właśnie te opisy codziennego życia w sekcie, ciągłe manipulacje, walka o wpływy wywarły na mnie największe wrażenie.

W powieści autorka skupia się na emocjach trzech kobiet. Romy, która przeżyła i musi nauczyć się żyć w nieznanym sobie świecie. Całe życie przygotowywała się, by przeżyć, przetrwać, lecz czy jest przygotowana na niebezpieczeństwa mogące zagrażać jej i jej nienarodzonemu dziecku? Druga z kobiet, Somer, wprowadza nas za mury sekty i obnaża wszystkie jej brudne sekrety i niegodziwości. Możemy wręcz doświadczyć tego omamienia, bezwolnego podporządkowania, posłuszeństwa jej członków. Aż ma się ochotę potrząsnąć nimi i krzyczeć, by przejrzeli na oczy.
Sarah, to ciotka Romy i siostra Somer wyrzuconej przed laty z domu przez rodziców. Ta słaba psychicznie kobieta, nie wie na co się decyduje przyjmując troje ocalonych siostrzeńców pod swój dach.

Emocje bohaterek naprawdę mnie zaangażowały, jednak to kierunek, w którym poszła historia, no i zakończenie totalnie mnie zaskoczyły. Może nie było to takie tąpnięcie, jak przy prologu, ale aż kręciłam głową z niedowierzaniem. Jeżeli lubicie thrillery psychologiczne, to jest to z pewnością pozycja dla Was, do poczytania niekoniecznie w ogrodzie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

janielka

ilość recenzji:1

26-04-2020 09:47

Jak wiadomo wszystkim, lubię thrillery, zawsze chętnie sięgam po takie propozycje. Ostatnia propozycja Wydawnictwa Albatros to Zatruty ogród. Ponieważ nigdy wcześniej nie czytałam książek tej autorki, tym bardziej tytuł mnie zainteresował. Notka od wydawcy bardzo zachęcająca.
Początek od razu jest bardzo mocny. Policjanci, którzy zostali wezwani do przykrego zapachu na pewnej dziwnej farmie. Kiedy wchodzą na teren, okazuje się, że odkrywają tam ciała, dużo ciał. Co się stało? Dlaczego tylu ludzi umiera? Zbiorowe samobójstwo? Tylko dlaczego ci ludzie mają taki strach w oczach? Oj zainteresowało mnie to bardzo. Pomyślałam, to coś będzie super.
Mamy tu podział na ?Przed końcem? i ?Wśród Martwych?, co oznacza, że poruszamy się w dwóch obszarach czasowych. Jak się domyślacie ta farma to sekta. W rozdziałach ?Przed końcem? mamy opisane wszystkie wydarzenia, które doprowadziły do masakrycznego wydarzenia. Bardzo je lubiłam, działały bardzo na wyobraźnię. Wiadomo bowiem, jak działają sekty, to chyba dla wszystkich nas coś zaskakującego i ciekawego. To drugie to pobyt ocalałych w normalnym społeczeństwie. Te rozdziały były równie fascynujące. Ciekawie czytało się o funkcjonowaniu ludzi poza sektą, która bardzo zmieniła ich postrzeganie świata.
Całość bardzo spójna i powiązana ze sobą.
Co się dzieje z ocalałymi, jak sobie radzą, jakie mają zadania do wykonania? Tego musicie się już dowiedzieć sami. Nie będę więcej zdradzała, bo zepsuję wam zabawę i radość z czytania.
Możecie się jednak domyślać, że podczas czytania czeka was wiele emocji. Fabuła genialnie poprowadzona, żeby czytelnik chciał więcej i więcej. Akcja może nie jest jakaś dynamiczna, ale tu to wcale nie przeszkadza wprost przeciwnie, pozwala nam wczuć się i zagłębić jeszcze bardziej w powieści.
To było bardzo dobre. Książkę czyta się bardzo szybko. Emocje, które autorka nam serwuje, są momentami bardzo silne. Były fragmenty, podczas których wstrzymywałam oddech, bo bałam się, co się stanie. Akcja, choć może nie jest bardzo dynamiczna, wciąga od pierwszej strony, dalej to już chcemy tylko czytać, żeby dowiedzieć się co dalej.
Podobały mi się bardzo fragmenty dotyczące życia sekty, zawsze fascynowało mnie życie w takich zamkniętych społecznościach. Ich codzienne życie, rytuały. Zagadką jest dla mnie jak jeden człowiek, potrafi zmanipulować innych, którzy są w stanie iść za nimi, oddać wszystko i oddać swoje życie, jednemu człowiekowi. Zadziwiające.
Powieść bardzo dobrze się czytało, idealnie napisana. Bardzo serdecznie polecam, myślę, że wielbiciele thrillerów znajdą tu kawał dobrej powieści.
Polecam serdecznie, ja muszę koniecznie sięgnąć po inne powieści tej autorki.
całość na...

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:1

21-04-2020 20:09

?Wszyscy są nikim. Każdy jest kimś?.
Nie znam wcześniejszej twórczości Alex Marwood. Przyznam jednak, że nasze pierwsze spotkanie należało do interesujących i klimatycznych. Nastrój grozy, strachu, przerażenia i izolacja ludzi w zamkniętym terenie zawsze przyprawia o dreszcze, zawsze sprzyja powstawaniu niezależnych i spiskowych teorii, dlaczego tak się dzieje, dlaczego takie sytuacje w ogóle mają miejsce. Zawsze jest wytłumaczalna przyczyna każdego zachowania, niekoniecznie dla nas zrozumiała. A im ona bardziej dziwna i niecodzienna, tym wyzwala w nas ciekawość i większe zainteresowanie.
Uczestnicy Arki żyją w odosobnieniu od reszty społeczeństwa. Kierują się swoimi prawami, żyją według własnych zasad współżycia społecznego. Na czele wspólnoty stoi ten jedyny, przywódca Lucien. Wszyscy są mu posłuszni i pokornie przyjmują jego wolę. Każdy ma określoną rolę do odegrania w tej dziwnej strukturze, wyznaczoną przez Luciena. Pewnego dnia członkowie wspólnoty ? w przekonaniu, że to nadszedł już koniec - popełniają zbiorowe samobójstwo. Tylko kilka osób przeżywa, w tym Romy i jej rodzeństwo. Po opuszczeniu wspólnoty nie potrafią się przystosować do życia w społeczeństwie, nie wiedzą co to telefon, jak smakują potrawy czy jak należy się zachować w określonych sytuacjach. Dziwnie się czują, są wyobcowani i z wielkim dystansem traktowani przez otoczenie ? ludzi ze Świata Martwych, gdyż tak określają życie, które się toczy na zewnątrz, za murami Plas Golau. Wkrótce poznają swoją ciotkę Sarah, która stara się im pomóc w przystosowaniu do ?normalnego? życia. Ale mają też określony cel. Cel, który nam się wydaje niezrozumiały. Czy zrealizują swoje zamierzenia? Czy będą potrafili się zaklimatyzować w nowym społeczeństwie? Ale co dalej? Spróbujcie na chwilę zamknąć oczy, oddychać spokojnie i miarowo i przenieść się w świecie wyobraźni do Plas Golau. Jak się czujecie? Czy odpowiada wam tutejsza atmosfera? Czy jesteście zadowoleni, przecież nie musicie się martwić o codzienne i przyziemne rzeczy ?
Zatruty ogród zabiera nas w podróż w czasie, do nieznanej nam rzeczywistości, gdzie miłość rządzi się swoimi prawami, gdzie każda kobieta marzy o tym, aby wydać na świat tego Jedynego. Cieszą się, jeżeli tylko przywódca zwróci na nich uwagę i pozwoli się namaścić. Pełnia szczęścia i zadowolenia. Ale trzeba mieć świadomość, że oni nie znają innego życia, nie wiedzą, że może być inaczej, lepiej, ale i ciekawiej. Ale zdecydowanie warto choć na chwilę oderwać się od szarej codzienności, wyobrazić sobie świat ułożony według innych zasad, gdzie wszystko jest wspólne i nie trzeba się martwić o swoje dobra materialne. Takie naturalne wyzwolenie od balastu materializmu i ciągłej pogoni za czymś nowym, zaspokajającym nasze coraz bardziej wydumane zachciewanki.
To historia o zniewoleniu i podporządkowaniu jednostki, o pozbawieniu jej podstawowych praw i przywilejów. Pokazuje, że liczy się dobro wspólne i to nadrzędny cel wspólnoty. Osoby chwiejne i nie mające do końca swoich przekonań są łatwym celem do manipulacji i osaczenia. Ciemną masą się lepiej steruje, jest bardziej podatna na nowe teorie i sugestie. A wtedy jeden szalony przywódca może decydować o losie innych. Ludzie ludziom zgotowali piekło na ziemi. Obiecany raj przeistoczył się w piekielne udręki i psychiczne tortury.
Cała filozofia założycieli Arki i ich dewiza jest znakomicie uchwycone w cytacie:
?Ogród jest jak społeczeństwo ? mawia Ojciec. - Niewyrywane chwasty zduszą pożyteczne rośliny i i ukradną im substancje potrzebne do życia. Musimy być czujni. Złe myśli, złe pomysły i źli ludzie, wszystko to zagraża naszemu przetrwaniu?.
Akcja powieści od początku toczy się spokojnym i umiarkowanym tempem. Raczej nie zafunduje nam autorka szalonych zwrotów akcji, niespodziewanych i zaskakujących sytuacji. Cała fabuła się rozwija powoli, w zasadzie toczy się tak, jak życie wewnątrz tej wspólnoty. Ten marazm i spokój, często wydobywająca się spośród stronic książki cisza działają uspokajająco i pozwalają na chwile refleksji, chwile zadumy i zastanowienia się, czy dzisiaj takie sekty mają rację bytu? Czy dziś ludzie pozwoliliby się tak zniewolić i pozbawić marzeń i ideałów? Wszystko możliwe i zależy od podatności ludzi na głoszenie dziwnych prawd przez innych.
Chociaż cały czas emocje trzymałam na wodzy, to jednak mnie ta powieść bardzo poruszyła, trochę zasmuciła, ale i zaciekawiła. Nie mogłam się wyzwolić z pęt zniewolenia i transu, w jakie wpadłam podczas tej lektury. Ten mistrzowski thriller od początku siał grozę i strach, napięcie falowało wokół mnie z coraz większą i coraz bardziej nieposkromioną energią.
Z czystym sumieniem przyznaję, że Zatruty ogród to najlepsza powieść na obecne czasy izolacji i chwilowego spowolnienia. Biorąc sobie do serca panujące zakazy i nakazy warto się spokojnie rozsiąść w wygodnym fotelu i przeżyć razem z bohaterami ten ból, rozpacz i smutek. Warto poczuć tę klimatyczną atmosferę grozy i strachu, aby móc później dziękować, że nie przyszło nam żyć w takich warunkach.
Niesamowita i perfekcyjna w każdym calu, wstrząsająca i oburzającą, wywołująca odruchy obronne i wyzwalająca w czytelniku waleczność. Śmiało polecam, nikogo nie ma prawa zawieść!

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

15-04-2020 07:16

"Uzurpator jest uzurpatorem tylko wtedy, gdy zawiedzie."

Thriller inny niż wszystkie, wyróżnia się ciekawym pomysłem i atrakcyjnym przedstawieniem. Tu nie tylko trzeba się podskórnie bać, ale również myśleć perspektywicznie, wyprzedzać zdarzenia, nie dać się zwieść pozorom, odczytywać subtelne znaki, docierać do prawdy skrywanej za wieloma warstwami. Autorka fantastycznie tworzy rozległe pozory, zgrabnie kształtuje pierwszy plan, intryguje w drugim, zaciekawia w trzecim, a przy tym barwnie opisuje mroczne tło i daje wyczuć coś przyczajonego, co dopiero po długim czasie zaczyna uchylać rąbka tajemnicy, trudnej do weryfikacji, niejednoznacznej w wymowie, złożonej z zawikłanych osobowości. Jesteśmy przekonani, że wiemy dokąd zmierza opowieść, lecz po jakimś czasie tracimy słuszność podejrzeń, orientujemy się, że bazowaliśmy na błędnych założeniach. A to mega wciąga, uruchamia wyobraźnię i podgrzewa napięcie.

I na koniec zdumiewający obrót spraw, wymykający się życiowej trzeźwości i racjonalności, zaskoczenie dopada w pełnej krasie. Nie podejrzewałam, że autorka zdecyduje się w ten sposób podsumować przygodę czytelniczą, najpierw pojawiło się niedowierzanie i powątpiewanie, że to słuszny koncept, ale po chwili doszło zrozumienie, a za nim akceptacja. Nie jest łatwo wyłapać ostateczny zarys historii, dopiero po fakcie, podsuwane wskazówki wydają się oczywiste. Rewelacyjnie bawiłam się z książką, intrygująco poddałam grze przeczuć, rozwiązywaniu detektywistycznej zagadki, odkrywaniu kart bohaterów. Postaci odmalowano przekonująco, doskonale odbierało się, że są złożonymi charakterami, choć zabrakło wyrazistości, to jednak właśnie o to chodziło, aby zamazać pewne cechy, sprawić, aby stały się dwuznaczne. Na minus, drażniły drobne nielogiczności w zderzeniu dwóch światów, prawdziwego życia i życia w sekcie, całkowity brak znajomości fundamentalnych aspektów współczesności i zarazem niezłe rozeznanie w zagadnieniach spoza zamkniętej sfery grupy wyznaniowej.

Odosobniona farma w Walii, życie całkowicie poza cywilizacją, obłęd w szaleństwie przygotowań do apokalipsy, cudowne boskie naznaczenie wybrańców. I nagle zadziwiające samobójstwo członków sekty, niewyjaśniony motyw zbiorowej histerii i rezygnacji. Z dorosłych osób przeżywa tylko Romy, młoda kobieta, która wydaje się nic nie pamiętać z tragedii. Szybko przekonujemy się, że celowo zataja wiele informacji, zatem natychmiast zastanawiamy się, czemu ma to służyć. Wśród ocalonych jest jej rodzeństwo, siostra i brat, których wymagającym wychowaniem i trudnym przystosowaniem do życia w społeczeństwie zajmuje się dopiero poznana ciocia. Podążając za rozwikłaniem jednego sekretu, trafiamy na drugi, a ten z kolei doprowadza do kolejnych. Przeszłość determinuje obecne decyzje, ich wypełnienie przybiera osobliwe barwy, zaś uległość i ubezwłasnowolnienie prowadzą do destrukcji osobowości. Jak zatem walczyć w imię przetrwania?

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?