- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.przykuło uwagę Pawła. - No to opowiadaj od początku, co jest nie tak? - Od początku, więc rozumiem, że masz czas do rana, tak? - zaśmiała się. - Tak, jeśli tylko mnie przenocujesz, to możemy gadać do rana - powiedział Paweł. - Mam zacząć od początku, No dobrze, w takim razie jesteśmy już z Kamilem od jakichś trzech i pół roku razem, a w narzeczeństwie jakieś sześć miesięcy. Było nam wspaniale, układało się jak w bajce, chociaż nie, przepraszam, jak w bajce to nigdy nie było, ale też nigdy nie było tak źle, jak jest teraz. - To co konkretnie się stało? - Nie zdradził mnie, nie skrzywdził, ale zmienił się i ja chyba też się zmieniłam na gorsze. - Rozpłakała się. - Hej, nie płacz, nie warto, ludzie się zmieniają i to jest normalne, zwłaszcza w związku, i potem sztuką jest utrzymać tę samą relację i zaakceptować te zmiany, nieważne, jakie one będą. - Tak, oczywiście, ja to wszystko rozumiem, też jestem tego samego zdania, ale jak on mnie zaczął olewać i stał się z dnia na dzień obojętny, to mnie to po prostu boli. Ja jestem tylko człowiekiem, też mam uczucia - powiedziała, szlochając. - Oczywiście, że tak. Rozumiem cię, też byłem w podobnej sytuacji i może kiedyś ci o tym opowiem, ale teraz skupmy się na waszej relacji. - Paweł odstawił kubek z herbatą na stół. - Wiesz co, on jest jednego dnia kochany, miły, troskliwy, czuły, a drugiego dnia obojętny, niemiły i taki jakby bez uczuć w stosunku do mnie, a tłumaczy to tym, że ma dużo pracy. - Ma stresującą pracę? - Nawet nie aż tak bardzo, właśnie dlatego nie mam pojęcia, w czym tkwi problem. - Wiesz co, trudno mi jest go oceniać, nie znam go osobiście, jedynie z twoich opowiadań. - Tak, wiem i rozumiem to, ale jesteś facetem, może mógłbyś mi coś doradzić? - Moim zdaniem powinnaś to przeczekać i się tym nie przejmować. Ja wiem, że to trudne, ale zobaczysz, że zadziała. - Tak myślisz? - Tak, sądzę, że to dobre rozwiązanie. - Dziękuję ci, Paweł. Za pomoc i za to, że zechciałeś mnie wysłuchać pomimo tak późnej godziny. Paweł zarumienił się, słysząc te słowa. Alicja mu się podobała, jednak starał się to przed nią ukryć, bo wiedział, że gdy dowie się o jego uczuciach, nie będzie chciała się z nim przyjaźnić. - Nie ma za co, polecam się na przyszłość. Jednak będę już leciał, późno się zrobiło. Jeśli będziesz potrzebowała porady, zadzwoń, to mój numer. - Podał jej małą karteczkę z zapisanym numerem telefonu. - Bardzo dziękuję, puszczę ci sygnał, żebyś miał też mój numer. - Alicja wzięła do ręki telefon i wybrała numer do Pawła. - Mam, dzięki i do zobaczenia jutro. - Jeszcze raz dziękuję, że mnie wysłuchałeś, doradziłeś, no i odwiozłeś do domu. - Nie ma za co, na razie! - rzucił w drzwiach i zbiegł po schodach. Kiedy jechał do domu, czuł przyjemne ciepło na sercu: cieszył się, że złapali z Alicją taki dobry kontakt. Czuł się tak dobrze, że nie myślał nawet o tym, że dochodzi już północ, a on jutro znowu będzie musiał rano wstać na zajęcia. Jednak gdy dojeżdżał do domu, uświadomił sobie, że nie dał znać mamie, że będzie trochę później, i ta mogła się o niego martwić. Gdy parkował samochód, widział już palące się światło w salonie, a to oznaczało, że mama nie śpi i pewnie dostanie od niej niezły ochrzan. Nie pomylił się. Gdy tylko wszedł do domu, mama od razu na niego nakrzyczała. - Gdzieś ty był! Paweł, zajęcia skończyłeś przecież prawie dwie godziny temu! Martwiłam się o ciebie, dziecko! - Mamo, po pierwsze to ja już nie jestem dzieckiem, a po drugie zajęcia nam się trochę przeciągnęły. Wybacz, zapomniałem zadzwonić. - Ja oszaleję! Mogłeś chociaż dać znać. - Następnym razem zadzwonię, obiecuję. - Paweł podszedł do zdenerwowanej matki i pocałował ją w policzek. - No, mam nadzieję. Dobranoc! - Dobranoc, mamo. Kładąc się spać, nie mógł przestać myśleć o Alicji. Chociaż wiedział, że jest zaręczona, zaczynał coś do niej coś czuć. Nie był pewien, czy to przyjaźń, czy może zauroczenie, ale wiedział, że chce z tą dziewczyną spędzać czas, troszczyć się o nią i pomagać jej w każdy możliwy sposób, choćby miał codziennie wracać do domu o północy. Czuł, że Alicja jest tego warta. Zawsze tylko ty Wydanie pierwsze, ISBN: 978-83-8219-245-2 (C) Paulina Bondaruk i Wydawnictwo Novae Res 2021 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res. REDAKCJA: Justyna Techmańska KOREKTA: Magdalena Wołoszyn OKŁADKA: Magdalena Muszyńska KONWERSJA DO EPUB/MOBI: WYDAWNICTWO NOVAE RES Świętojańska 9 /4, 81-368 Gdynia tel.: 58 716 78 59, e-mail: Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Liczba stron: | 406 |
ISBN: | 9788382192445 |
Wprowadzono: | 03.02.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.