SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński Media
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 360
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja DPD 6zł

Opis produktu:

Pewnego dnia młody chłopak w białej szacie zaczyna strzelać do przypadkowych uczniów, po czym wypowiada słowa: Zbawca pragnie sprawiedliwości - i oddaje ostatni strzał, celując sobie w głowę.

Julia Marzewska i Marcin Rau próbują rozwiązać sprawę.

Okazuje się, że sprawca to zaginione przed ośmiu laty dziecko. Odnajdują się jeszcze dwie dziewczynki ubrane w białe szaty, które również zaginęły wiele lat temu.

Obie podejmują próby samobójcze, poprzedzając je identycznymi słowami jak zamachowiec ze szkoły. Szybko okazuje się, że za sprawami porwanych i odnalezionych w tak szokujących okolicznościach dzieci stoi ktoś niebezpieczny, komu nie spodobało się, że jedna z jego owieczek przeżyła. Policjanci usiłują poznać jego motywy.

Trwa wyścig z czasem, gdyż ofiar może być więcej.

Mięsisty, przepojony autentyzmem kryminał stworzony przez policjanta wydziału kryminalnego, który wie, jak jest naprawdę.

Krystian Stolarz - policjant wydziału kryminalnego, magister prawa, sportowiec amator i miłośnik książek.

Prowadzi na Instagramie konto @policjant_czytaipisze, na którym promuje czytelnictwo i recenzuje książki. Dla ciebie nawet było spełnieniem marzenia o wydaniu własnego kryminału.

W Zbawcy Stolarz również dba o autentyzm języka, atmosfery panującej w policji i szczegółów śledztwa. Prawda o policyjnej robocie staje się znakiem rozpoznawczym jego powieści.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały
Wydawnictwo: Prószyński Media
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 360
ISBN: 9788383522791
Wprowadzono: 13.05.2024

RECENZJE - książki - Zbawca - Krystian Stolarz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

@mum_booklover

ilość recenzji:24

16-07-2024 17:03

"Zbawca" Krystiana Stolarza policjant_czytaipsze to druga książka w dorobku pisarza. Została zapowiedziana jako mocny, mięsisty i emocjonujący kryminał. Czy taka właśnie była?
Krzywda dzieci jest jednym z motywów w książkach, który porusza mnie całkowicie. Nie raz zastanawiałam się co musi siedzieć w głowie człowieka, który podnosi rękę na tak bezbronne i niewinne stworzenie. Co musi mieć w głowie człowiek, który posuwa się do najgorszych możliwych czynów jakim jest gwałt czy zabójstwo. Czy takim się urodził? Czy może jakieś traumatyczne przeżycia w dzieciństwie miały wpływ na to kim się stał?
Krystian Stolarz poraz kolejny zaserwował nam mroczny kryminał, którego treść powoduje szybsze bicie serca i ciarki na skórze. Fabuła mnie poruszyła, ale nie wciągnęła na tyle jak było to przy pierwszej książce autora. Z czego to wynikało? Może dlatego ,że nie przywiązałam się do żadnego z głównych bohaterów ???? Oczywiście każdy z nich był nakreślony świetnie. Na każdym z nich ciążyło brzemie różnych problemów, z którymi musieli się zmagać, i które odbiły się w jakimś stopniu na ich psychice popychając do najgorszych czynów.
Autor pokazał nam jak bardzo można być samotnym w świecie pełnym ludzi i jak bardzo potrzebny jest ktoś obok kto pomoże Ci wstać kiedy Ty będziesz upadać.
Książkę czytało mi się dobrze, ponieważ styl autora i to jaki klimat utrzymuje w swoich powieściach mi odpowiada, ale nic w książce nie wstrząsnęło mną tak jak myślałam ,że będzie. Czy opisane sceny w książce były mocne? Niektóre tak, ale nie na tyle, żeby mną to jakoś bardzo wstrząsnęło.
Oczywiście polecam, bo książka jest dobra i warta spędzonego z nią czasu

Ps. Taka mała rada Jeśli jeszcze jesteście przed lekturą i nie czytaliście opisu wydawcy. To tego nie róbcie, bo za bardzo zdradza fabułę

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

szyszka_czyta

ilość recenzji:89

14-07-2024 14:43

Pewnego dnia dochodzi do masakry w szkole, a sprawca popełnia samobójstwo. Julia i Marcin starają się rozwiązać sprawę. Okazuje się, że napastnikiem jest chłopak, który zaginął kilka lat temu. Pojawiają się kolejne dzieci, które podejmują próby samobójcze i które tak samo były uznane za zaginione. Incydenty te poprzedza tajemnicze zdanie wypowiadane przez dzieci.

?Zbawca? podobał mi się dużo bardziej niż pierwsza książka autora. Od samego początku intryga bardzo mnie wciągnęła, choć nie przepadam za motywem sekt. Fabuła skupia się na toczącym się śledztwie, gdzie mnie osobiście to bardzo odpowiada. Lubię sam proces śledztwa, jak policjanci szukają sprawcy, poszlak, śladów, jak łączą wszystko w jedną całość krok po kroku. Praca policyjna jest świetnie odwzorowana, wszak autor jest policjantem i czuć rękę fachowca, akcje, odprawy, praca operacyjna. Śledziłam z zaangażowaniem cały proces wraz z bohaterami, którzy są prawdziwi, autentyczni. Nie tylko zmagają się z trudnym przeciwnikiem, ale i własnymi słabościami, demonami. Najbardziej polubiłam Julię, mimo na prawdę trudnych chwil, nie poddała się i walczyła, potrafiła poprosić o pomoc. Historia przedstawiona w powieści wywołuje ogrom emocji, mamy traumę po stracie osoby bliskiej, emocje jakie targają policjantami po przeżyciach na służbie, opis tortur, zaginięcie dziecka. Momentami ciężko było czytać, nie tylko ze względu na krzywdę dziecka, ale i też na emocje policjantów, którzy codziennie zmagają się z prawdziwymi tragediami i muszą jakoś żyć z tymi obrazami, które zostają z nimi na zawsze, historia Wiktora bardzo mnie poruszyła. Dzieje się dużo, jednak autor wszystkie wątki sprawnie połączył w spójną całość. Nie dało się oderwać od lektury, która przepełniona jest zwrotami akcji, mylnymi tropami podrzucanymi przez autora, cliffhanger na koniec rozdziału i na przemienna zmiana miejsca akcji, a do tego zaskakujące zakończenie.

Druga powieść autora, w moim odczuciu jest dużo lepsza i jestem pewna, że jeszcze przed nami wiele świetnych pozycji spod pióra pana Krystiana. Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania. Emocje i satysfakcja gwarantowana, polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mag*******************

ilość recenzji:145

30-06-2024 19:09

Zbawca pragnie sprawiedliwości? to zdanie wyryje się w Was, gdy zaczniecie czytać tę książkę.

Wyobraźcie sobie zwykły dzień w szkole, nagle na korytarzu pojawia się chłopak w białej szacie oraz z pistoletem w dłoni, z którego zaczyna strzelać do innych, a na końcu w swoją głowę? przerażająca wizja, właśnie taka scena rozpoczyna drugą powieść Krystiana Stolarza.

Od kilku lat w niewyjaśnionych okolicznościach znikają dzieci, które nagle się pojawiają, tylko po to, by pokazać się policjantom, wypowiedzieć zdanie ?Zbawca pragnie sprawiedliwości? i próbować popełnić samobójstwo. Aspirant Julia Marzewska i komisarz Marcin Rau, dostają zadanie rozwikłania zagadki tajemniczego Zbawcy. Komisarz nie jest zbyt szczęśliwy z decyzji przełożonego? on stary wyga ma pracować z jakąś tam aspirant, przecież ona jest KOBIETĄ? Te wewnętrzne niesnaski w pewnym stopniu utrudniają partnerom śledztwo, mimo to się nie poddają, podążają powoli po nitce, by dotrzeć do kłębka i odkryć kto stoi za przerażającymi zbrodniami. Czasu jest niewiele, a Zbawca grozi, że niedługo znów ktoś może zginąć?

Mocna, naprawdę mocna historia, w której krzywda dzieci jest w centrum. Czytałam tę książkę z zapartym tchem, przekładając strona po stronie, by odkryć kto stoi za przerażającymi zbrodniami. Drastyczne momenty są opisane dosyć obrazowo, przez co na pewno nie jest to powieść dla osób emocjonalnych.
Od pewnego czasu szukam czegoś nowego w literaturze, szukam dobrych kryminałów i pan policjant, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją twórczością, najpierw genialna książka ?Dla Ciebie nawet?? która trzymala w napięciu do ostatniej strony, a zakończenie wyrwało mnie z butów. Teraz ?Zbawca?, który jest jeszcze bardziej szokujący, zaskakujący a dodatkowo naprawdę rewelacyjny. Już wiem kto będzie moim top of the top jeśli chodzi o kryminały. Chcę więcej i czekam na więcej, bo to co autor tworzy, robi naprawdę niezłą papkę z mózgu, wywołuje gwałtowne emocje i pozostawia w szoku gdy kończy swoją powieść PETARDĄ, a może bombą?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:965

26-05-2024 19:50

Życie policjanta kryminalnego nie jest usłane różami. Codziennie styka się z obrazami i ludźmi, które na zawsze pozostają w jego pamięci, a to trwale też wpływa na psychikę. Trudno jest wykonywać ten zawód, a niemożliwym wręcz jest odcięcie się od niego po służbie, bo służba nigdy się nie kończy. Kosztem życia prywatnego i zdrowia psychicznego. Pamiętajmy o tym, kiedy nazbyt pochopnie znów będziemy ferować wyroki dotyczące policjantów.
Julia i Marcin wiodą prym w tej książce, z uwagi na prowadzone przez nich śledztwo. Julia, jako kobieta, nie ma łatwego życia w teoretycznie męskim zawodzie i jest niezwykle niedoceniana. W życiu prywatnym straciła już wiele i dokuczającą samotność próbuje zagłuszyć długimi godzinami służby. Jest nad wyraz przenikliwa i idealnie nadaje się na swoje stanowisko, ale sprawa, z którą się zmierzy, może przygnieść nawet o wiele bardziej doświadczonych. Marcin to stary wyjadacz, któremu nie podoba się napływ świeżej krwi i fakt, że nadal nie został awansowany. Jego małżeństwo to fikcja, a sam znajduje ukojenie w alkoholu. Pomimo tego ma to coś, co sprawia, że jest genialnym, choć leniwym gliną. Lecz jego umiejętności okażą się niezbędne dla rozwikłania sprawy.
"Zbawca" przenosi nas do Głogowa, gdzie dochodzi do brutalnego zbiorowego morderstwa, a kolejne samobójstwa psują już i tak zszarganą opinię policji. Jak na rasowy kryminał przystało jest brutalnie, a Autor nie boi poruszać się trudnych tematów. Opisy niektórych scen są naprawdę mocne i na pewno nie jest to książka skierowana do czytelników o słabych nerwach. Powieść porusza tematy dotyczące porwań dzieci, sekty, samobójstw, depresji, a także zdrowia psychicznego. Ponadto, Autor za pomocą kreowanych postaci pokazuje, jak praca w policji może okazać się bagażem, którego upływ lat i ogromne ilości używek nie będą w stanie się pozbyć. Ogromnym atutem tej historii jest jej realizm, zwłaszcza jeśli chodzi o pracę policjantów i realia, w jakich funkcjonują. Nie znajdziemy tu lukrowania rzeczywistości, a obraz kreślony przez Pana Stolarza jest wręcz wstrząsający, a to dzięki warstwie obyczajowej, którą przemyślanie wplata do tej pozycji. Trzeba dodać, że narracja jest naprawdę autentyczna, wciągająca i sprawia, że książkę nie tylko się pochłania ale też trudno się od niej oderwać, zwłaszcza, że wprowadza w intrygujący, niebezpieczny ale i specyficzny klimat zarówno sprawy, nad którą pracują policjanci jak i ich życia na co dzień. Zdecydowanie jest to lektura godna polecenia dla fanów bardziej mrocznych powieści i mocnych wrażeń i zaręczam, że nie będziecie nią zawiedzeni- ja spędziłam z nią doskonały czas i z niecierpliwością czekam na więcej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:743

16-05-2024 14:56

" [...] Skończyły im się tropy, a po tym, co widziała w szkole, obiecała sobie, że dorwie tego psychopatę. Bo tego, że jakiś psychopata stał za tymi biednymi dzieciakami, była więcej niż pewna. [...]"

Wow! Krystian Stolarz ma niesamowity talent do pisania bardzo realistycznych książek. Zapewne jego bogate policyjne doświadczenie miało znaczny wpływ na jego twórczość. Jestem pod ogromnym wrażeniem najnowszego dzieła Krystiana Stolarza pod tytułem "Zbawca". Nie jest to lekka lektura. Jest bardzo emocjonalna. Tutaj w strasznych okolicznościach pojawiają się zaginione dzieci, które są owieczkami pewnego tytułowego "Zbawcy". Czy policja wytropi tego psychopatę, nim zginie kolejne dziecko? Dlaczego sprawca do swojej chorej misji wybrał dzieci? Przekonacie się o tym podczas czytania książki pod tytułem "Zbawca".
Ta książka jest bardzo mięsistym kryminałem, dlatego polecam ją jedynie osobom pełnoletnim.
Czy dziecko może zabijać? Czy dzieci mogą być niebezpieczne?
Cieszę się, że autor, pisząc swoje dzieła, myśli o innych przeznaczając część swojego dochodu ze sprzedaży dla dzieci z Domu Dziecka w Kożuchowie. Jak mówi sam Krystian Stolarz" [...] Moje książki muszą czynić dobro [...]". Dobro do Ciebie powróci ze zdwojoną siłą. Warto czynić dobro. Mam cichą nadzieję, że inni autorzy pójdą w jego ślady.
Wracając do książki, warto poznać oryginalną fabułę i razem z Julią Marzewską i Marcinem Rau próbować wytropić "Zbawcę". Akcja wartka i na szczęście nigdy nie zwalnia. Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. Oni są bardzo realni. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło i dało nadzieję na kontynuację.
Podobały mi się teksty niektórych postaci. Warto je poznać.
Pamiętajcie, że nie ma pozwolenia na dręczenie, poniżanie, bicie, wyzywanie i znęcanie się nad dziećmi. Każde dziecko ma prawo do godnego życia w spokoju. Każdy, kto zakłóca ten spokój, powinien trafić za kratki. Pamiętajcie, nie czyńcie drugiemu co wam niemiłe.
Jeżeli jesteście ofiarami przemocy, lub macie myśli samobójcze nie bójcie się prosić o pomoc. Jeszcze może być pięknie.
Ważne numery:
- Dziecięcy Telefon Zaufania 800121212
- Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym 800702222
Zawsze znajdzie się jakaś osoba, która może pomóc, chociażby samą rozmową. Nie warto odbierać sobie życia.
W "Zbawcy" mamy do czynienia z morderstwami i samobójstwami dzieci. Jak już wam pisałam, nie jest to lekka lektura, jednak warto ją przeczytać.
Bardzo chciałam dopaść tytułowego Zbawcę, żeby już żadne dziecko nie ucierpiało.
Podczas czytania tej książki pojawiły się u mnie łzy. Dziękuję ślicznie za tak mocne opinie. Treść tej powieści na długo pozostanie w mojej głowie. Po przeczytaniu "Zbawcy" pozostałam z pytaniem: Czy podobne wydarzenia mogłyby mieć miejsce? W dzisiejszych chorych czasach dosłownie wszystko jest możliwe.
Dziękuję autorowi, że zwrócił swoją uwagę na ten trudny temat. Nie warto zamiatać go pod dywan, tylko głośno o nim mówić. Psychiczne znęcanie się nad najmłodszymi i pranie im ich młodych mózgów jest bardzo ohydne.
Jeżeli los dzieci nie jest wam obojętny, to śmiało sięgnijcie po "Zbawcę". Miłośnicy mocnych kryminałów również znajdą tutaj coś dla siebie.
Kolejna książka Krystiana Stolarza i kolejny strzał w dziesiątkę. Nie żałuję, że przeczytałam "Zbawcę". Już się nie mogę doczekać kolejnego dzieła tego autor.
Język, jakim posługują się postacie, jest prosty i potoczny, dlatego miałam wrażenie, że czytam historię na faktach. Świetne zagranie. Plus dla autora.
Warto czytać książki Krystiana Stolarza. Jeżeli jeszcze jego nie znacie, to radzę wam to szybciutko nadrobić.
Z czystym sercem polecam, mommy_and_books.
Ps.
Pozostawiam was z pytaniem:
Kto tak naprawdę okaże się "owieczką", a kto "ogarem"?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zac*********************

ilość recenzji:39

15-05-2024 20:15

Młody chłopak rozpętuje strzelaninie w szkole - giną ludzie. Na koniec popełnia samobójstwo. Nie jest to zwyczajny chłopak - kilka lat wcześniej zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach, powrócił tylko po to, aby odejść naprawdę.

Julia Marzewska i Marcin Rau dostają ta sprawę do wyjaśnienia. Trudny duet śledczych. Ona, młoda policjantka po przejściach, niosąca ze sobą bagaż trudnych służbowych doświadczeń. On, twardy i doświadczony glina, sfrustrowany, niecierpliwy i znudzony swoją niezbyt ciekawym życiem osobistym.

Oboje muszą zająć się potwornie trudnym śledztwem, w którym ktoś wykorzystuje dzieci jako narzędzia terroru. Giną ludzie, opinia publiczna oczekuje wyników, a śledztwo stoi w miejscu, do momentu w którym pojawia się trop. Trop prowadzący do małej podkarpackiej miejscowości turystycznej. Karpacza, w którym wszystko się zaczęło i gdzie najprawdopodobniej znajduje się rozwiązanie sprawy morderstw.

Gdyby ktoś kazał mi wymienić najtrudniejszy, najcięższy element służby w policji, to bez wątpienia wskazałbym krzywdę dziecka?.

Takim zdaniem Krystian Stolarz rozpoczął swoją nową książkę. Chyba każdy Policjant, którego znam wskazałby interwencję z dziećmi jako tę najtrudniejsza w karierze. Tak po prostu jest. Niestety takich interwencji nie brakuje i bardzo dobrze, że autor pochylił się nad tym problemem.

Jedno słowo jakim opisałbym ta książkę - krzywda.
Gdy krzywda dzieje się dzieciom, wtedy tak naprawdę cierpią wszyscy wokół. Począwszy od najbliższych dziecka, a skończywszy na Policjantach, którzy muszą zmagać się z rozwikłaniem sprawy. Każdy oczekuje od Policjanta profesjonalizmu, bezstronności i odporności psychicznej. Owszem funkcjonariusze tacy są ? muszą tacy być. Ale najważniejsza cecha jaka powinien charakteryzować się Policjant ? to empatia. I właśnie ona powoduje to, że czasami problemy innych przynosimy ze sobą do domów.

Zbawca to dopiero druga książka Krystiana. Czytając ją można mieć inne wrażenie. Jest to bardzo dobra pozycja ze świetnym wątkiem kryminalnym. Trzyma w napięciu do końca. Autor tą książką potwierdza, że pojawił się w świecie polskich kryminałów nie z przypadku i na pewno zostanie w nim na dłużej. Polecam gorąco.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kama

ilość recenzji:348

10-05-2024 17:27

Pewnego dnia na mieszkańców Głogowa pada blady strach.
W jednej z okolicznych szkół doszło do tragedii.
Młody mężczyzna, który wszedł na teren placówki otworzył ogień do uczniów i nauczycieli, po czym sam odebrał sobie życie mówiąc, że : ?Zbawca pragnie sprawiedliwości? .
Kim jest tajemniczy Zbawca? Co próbuje osiągnąć?
Tego usiłują się dowiedzieć komisarz Marcin Rau i jego podwładna Julia Marzewska.
Czy im się uda?
Sprawa okazuje się dużo bardziej skomplikowana i mroczna niż początkowo zakladano.
Okazuje się, że sprawca strzelaniny zaginął przed ośmioma laty i nigdy nie wrócił do domu. Teraz odziany w białą szatę zaatakował.

Jakiś czas później na ulicach pojawiają się jeszcze dwie zaginione dziewczynki. Jedna z nich Maja jest córką byłego policjanta Mateusza Wilczyńskiego..
Co się wydarzyło? Co spotkało uprowadzone dzieci i jak ta sprawa łączy się z samobójstwem pewnego duchownego?

Jaka to jest dobra książka. Wciąga od pierwszego rozdziału, a jej bohaterowie nikogo nie pozostawią obojętnym.
Każdy z nich jest bardzo wyraziści (Sama najbardziej polubiłam Julię i Wiktora.) i mają za sobą bardzo ciężkie przeżycia.
Fabuła pędzi niczym nowy model porsche. Ksiazka jest przepełniona autentyzmem, nie brakuje w niej pełnych przemocy i brutalności scen ,ale .. To był kawał świetnej lektury.
Autor po raz kolejny odsłania kulisy pracy stróżów prawa , funduje brawurowe pościgi, dynamiczne zwroty akcji i wodzi czytelnika za nos podrzucając mylne tropy i było to coś naprawdę świetnego.
Zakończenie dosłownie mnie rozwaliło, a całość pochłonęłam w jedno popołudnie.
Zdecydowanie chcę więcej i już przebieram nogami na myśl o dalszych losach poszczególnych postaci.
Pióro Krystiana hipnotyzuje , a ja zdecydowanie chcę więcej i oczywiście polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?