SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zdarzyło się dwa razy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 496

Opis produktu:

W roku dwa tysiące ósmym znika siedemnastoletnia Julie. Jej rower zostaje znaleziony pod drzewem. Wydarzeniem żyje całe Sagas - górskie miasteczko, w którym mieszkała zaginiona.Jej ojciec, Gabriel Moscato, porucznik żandarmerii, rzuca się w wir rozpaczliwego, obsesyjnego śledztwa. Któregoś dnia trafia do hotelu Falaise. Właściciel udostępnia mu spis gości i proponuje zapoznanie się z nim w pokoju numer dwadzieścia dziewięć na drugim piętrze. Wyczerpany miesiącem bezowocnych poszukiwań Gabriel zasypia. W środku nocy ze snu wyrywa go gwałtowne walenie w okno. Z nieba leci grad martwych ptaków. Okoliczności są tym dziwaczniejsze, że mężczyzna znajduje się teraz na parterze, w pokoju numer siedem. Zdezorientowany idzie do recepcji i dowiaduje się, że tak naprawdę jest rok dwa tysiące dwudziesty - a to oznacza, że od zaginięcia jego córki upłynęło ponad dwanaście lat...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 496
ISBN: 9788382520163
Wprowadzono: 16.05.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Zdarzyło się dwa razy - Franck Thilliez

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ewelina Nowak

ilość recenzji:207

5-01-2024 20:03

Uwielbiam thrillery, w których głównym motywem jest poszukiwanie zaginionych osób. Dlaczego? Bo to, czy ostatecznie osoba okaże się martwa czy żywa za każdym razem jest dla mnie niemałym zaskoczeniem. Lubię czuć dreszczyk emocji i tę niepewność towarzyszącą głównemu bohaterowi, który potyka się o poszlaki, lawiruje w dowodach i przeszukuje miejsca pobytu zaginionego.

Po przeczytaniu więc opisu książki Francka Thillieza, francuskiego pisarza, nie mogłam przejść obok obojętnie. Zdarzyło się dwa razy jest kontynuacją "Manuskryptu niedokończonego" - od razu zdradzę, że nie czytałam pierwszej części. I na szczęście nijak nie przeszkodziło mi to w odbiorze lektury. W ogóle mam wrażenie, że brak znajomości poprzedniego tomu sprawił, że "Zdarzyło się dwa razy" odebrałam mocniej, wyraźniej i kompletnie przepadłam w historii.

Ale po kolei.

Kiedy w 2008 roku znika siedemnastoletnia Julie, porucznik żandarmerii, Gabriel Moscato gotów jest nawet wskoczyć w ogień, by odnaleźć córkę. Wpada w wir obsesyjnych poszukiwań, które momentami zderzają się z szaleństwem. Pewnego dnia melduje się w hotelu Falaise, a po dość dziwnej nocy budzi się w nieswoim pokoju na innym piętrze. Gdy idzie do recepcji wyjaśnić sytuację okazuje się, że jest rok 2020. Od zaginięcia jego córki nie minęły miesiące, lecz lata...

W międzyczasie w Sagas, górskim miasteczku, znalezione zostają zwłoki młodej dziewczyny. Stawia to na nogi całą żandarmerię, w tym kapitana Paula Lacroixa. Czy znaleziona dziewczyna to zaginiona przed laty Julie? Skąd ten nagły zanik pamięci u Gabriela? Dokąd zaprowadzą bohaterów kolejne poszlaki? Może nad porzucony domek gdzieś w górach?

"Zdarzyło się dwa razy" to niesamowita, porywająca i trzymająca w napięciu historia. Rozdziały są dość krótkie, co przyspiesza akcję i nadaje całości specjalnego charakteru. Jest dynamicznie, mrocznie oraz zdecydowanie emocjonująco. Każdy wątek śledzi się z równie dużym zaangażowaniem, chociaż ten związany z zanikiem pamięci u Gabriela jakoś najmocniej przypadł mi do gustu. Dzięki temu zupełnie nie miałam pojęcia, co się wydarzy ani co się wydarzyło. Śledziłam więc tę opowieść na dwóch płaszczyznach czasowych, w obu czując się jak zagubiona, smarkata nastolatka.

Franck Thilliez cudownie poradził sobie z kreacją bohaterów. Byli realistyczni. Wady zderzały się z kilkoma zaletami, a brudne, ciężkie życie niemal przygniatało ich do ziemi. Po wydarzeniach, jakie autor im zaserwował, ja z pewnością bym się już nie podniosła.

Podobało mi się, że w "Zdarzyło się dwa razy" każdy wątek został doskonale przemyślany. Nie znalazłam ani jednego braku, ani jednego niedopowiedzenia. Wszystko ostatecznie ułożyło się w jasną całość, po której nie mogłam się przez kilka godzin pozbierać. Zakończenie mną wstrząsnęło. Zupełnie nie spodziewałam się, że historia potoczy się w takim kierunku.

W książce zaledwie jeden moment nie do końca mnie urzekł. Mowa o Louise (córce Paula) i jej chłopaku - przeczuwałam taki rozwój wydarzeń. Poza tym Louise momentami przypominała Julie, jakby autor na siłę próbował stworzyć analogię: ojciec, który nie zna własnej córki.

Podsumowując, "Zdarzyło się dwa razy" to majstersztyk. Książka pochłania od pierwszej do ostatniej strony. Wzbudza emocje na potęgę, wciąga w wir zaskakujących i mocnych wydarzeń, a dodatkowo pobudza wyobraźnię do maksimum. Nie trzeba czytać pierwszej części, by nadążyć, co jest moim zdaniem dużym plusem. Franck Thilliez stworzył wspaniałą historię, o której szybko nie zapomnę. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:523

18-11-2023 18:13

A co powiecie na połączenie thrillera z kryminałem? I to bardzo dobre połączenie. Takie, od którego ciężko się oderwać. Które intryguje, przyprawia o gęsią skórkę i dreszcz niepokoju. Takie, które szokuje, napawa lękiem, a nawet wywołuje odruch wymiotny?

Jeśli macie mocne nerwy i chęć na doświadczenie tej mieszanki, o której wspomniałam, to zapewni Wam to książka ?Zdarzyło się dwa razy?.

Już od pierwszych stron ciekawość skacze na wysoki poziom. Ojciec zaginionej nastolatki przysypia w hotelowym pokoju i budzi się dwanaście lat później. Bez córki, bez wspomnień, z czarną dziurą w pamięci. A to dopiero początek. Im głębiej zanurzamy się w tę powieść, tym mroczniej robi się wokół nas, a pytań zamiast ubywać, pojawia coraz więcej. Jestem pod wrażeniem tego, jak autor wszystko przemyślał i dopracował niemal każdy szczegół. Tu nie ma miejsca na jakąś przypadkowość. Jest natomiast pełna precyzja w utkaniu wciągającej, zawiłej, brutalnej i nieoszczędzającej czytelnika fabuły pełnej napięcia . A końcówka? Ehh... czego bym nie powiedziała, to i tak nie odda tego, co tam się wydarzyło i jakie emocje mi towarzyszyły.

Powiem krótko - polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:299

11-10-2023 19:10

Sagas, małe górskie miasteczko. W rok 2008 znika nastoletnia Julie Moscato, córka porucznika żandarmerii. Gabriel Moscato rozpaczliwie i obsesyjnie szuka śladów córki.

Trafia do hotelu Falaise, gdzie chce sprawdzić listę gości. Właściciel udostępnia mu jeden z pokoi na drugim piętrze. Wykończony poszukiwaniami Gabriel zasypia. Budzi go w środku nocy grad martwych ptaków. Jednak teraz jest w pokoju na parterze. Zdezorientowany idzie do recepcji, gdzie dowiaduje się, że jest rok 2020, a jego córka nigdy nie została odnaleziona.

Z jego pamięci zniknęło 12 lat. Gabriel pragnie jednego, odnaleźć swoje dziecko. Jednak, aby to zrobić, musi też odkryć co się z nim działo przez ostatnie 12 lat.

"Zdarzyło się dwa razy" to jedna z tych książek, po której przeczytaniu nie wiedziałam co myśleć. Ciężko mi było z początku wkręcić się w akcję, więc czytanie zajęło mi trochę czasu. Z czasem jednak, im akcja posuwał się dalej i nazbierała tempa, coraz bardziej mi się podobała i ciężej mi było się od niej oderwać.

W ciągnęły mnie intrygi i niezachwiana pewność Gabriela, że w końcu odnajdzie córkę. Fabuła momentami mnie nużyła, momentami nie mogłam przestać czytać. Nie mogę odmówić autorowi wyobraźni i intrygującego pomysłu na fabułę. Zaciekawiła mnie wzmianka o innej książce autora, "Manuskrypt niedokończony". Czytaliście może?

Nie można tej książce odmówić też sporej dawki emocji. Porwanie dziecka, niewiedza co się z nim dzieje to chyba największy koszmar rodzica. Od Gabriela bije ból, poczucie osamotnienia, ale też ogromna determinacja.

I tak na koniec stwierdzam, że nie była to zła książka. Było to coś innego, ale całkiem fascynującego i ciekawego. Mimo że na początku nie do końca się polubiliśmy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:776

27-06-2023 12:07

Czy uwielbiacie thrillery, które wami wstrząsają? Jeżeli odpowiedzieliście pozytywnie, to koniecznie sięgnijcie po najnowszą powieść Francka Thillieza. Historia ukryta na kartkach "Zdarzyło się dwa razy" początkowo mnie nudziła, jednak z biegiem stron zrobiła się bardzo ciekawa. Finał tej opowieści mocno mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Dosłownie opadła mi szczęka. Jeszcze do teraz nie mogę się pozbierać. Wielkie brawa dla autora. Uwielbiam takie szokujące zakończenia.
Dla samego zakończenia warto przeczytać tę książkę.
To było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Francka Thillieza i już teraz wiem, że koniecznie muszę poznać jego inne dzieła.
W książce "Zdarzyło się dwa razy" znalazłam:
- świetne i dla mnie nieoczywiste zakończenie
- zbrodniarzy
- zaginięcie
- zwłoki
- utratę pamięci
- ciekawe postacie (niektóre bardzo przerażające)
- dziwne motywy zbrodni
- akcję, która nie zawsze była wartka
- oryginalną fabułę
- zło w najczystszej postaci
Ogólnie podsumowując, jestem zadowolona z tej pozycji i nie żałuję, że po nią sięgnęłam.
Przejęłam się losem pewnego bohatera, który miał zanik pamięci. Nie pamiętał 12 lat. Zapomniał o swojej zaginionej córce Julie. Czy pomału odzyska pamięć? Jego córka zaginęła w 2008 roku. Obecnie mamy rok 2020. Czy w ciągu tych 12 lat jego córka została odnaleziona żywa? Czy raczej brutalnie zamordowana? A może zaprzestano jej szukania? Będzie musiał sobie to przypomnieć. Jednak to nie będzie takie proste.
Pamiętajcie, tutaj mrok nie śpi. Tutaj wychodzi na powierzchnię i sieje zło i przerażenie.
Ps.
Nie miałam pojęcia, że "Zdarzyło się dwa razy" jest drugim tomem. Dowiedziałam się o tym, dopiero czytając tę książkę. Autor radzi przeczytać najpierw "Manuskrypt niedokończony". Dlaczego?
Tego dowiecie się, czytając słowa od autora umieszczone w książce "Zdarzyło się dwa razy".
Mimo że znam zakończenie, to chętnie sięgnę po pierwszy tom. Wam radzę zacząć od "Manuskryptu niedokończonego".

Czy jesteście gotowi wejść w sam środek piekła?
Czy macie odwagę poznać prawdziwe potwory w ludzkiej skórze?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:736

7-06-2023 12:35

?Zło tak piękne, aż zapiera dech...?

?Zdarzyło się dwa razy? autorstwa Franck Thilliez jest to thriller, w którym czeka na Was mroczny klimat pełen tajemnic, który niczym mgła otoczy Was już po kilku pierwszych rozdziałach. Takie książki jak ta to ja mogę czytać codziennie - w pełni delektowałam się fabułą, a zakończenie powaliło mnie na kolana.

W roku dwa tysiące ósmym znika siedemnastoletnia Julie. Jej rower zostaje znaleziony pod drzewem. Wydarzeniem żyje całe Sagas ? górskie miasteczko, w którym mieszkała zaginiona. Jej ojciec, Gabriel Moscato, porucznik żandarmerii, rzuca się w wir rozpaczliwego, obsesyjnego śledztwa.
Któregoś dnia trafia do hotelu Falaise. Właściciel udostępnia mu spis gości i proponuje zapoznanie się z nim w pokoju numer dwadzieścia dziewięć na drugim piętrze. Wyczerpany miesiącem bezowocnych poszukiwań Gabriel zasypia. W środku nocy ze snu wyrywa go gwałtowne walenie w okno.
Z nieba leci grad martwych ptaków. Okoliczności są tym dziwaczniejsze, że mężczyzna znajduje się teraz na parterze, w pokoju numer siedem. Zdezorientowany idzie do recepcji i dowiaduje się, że tak naprawdę jest rok dwa tysiące dwudziesty ? a to oznacza, że od zaginięcia jego córki upłynęło ponad dwanaście lat...

Przyznam, że jak na thriller fabuła tej książki zaczęła się dość niewinnie. ?Zdarzyło się dwa razy? zapowiadało się na niczym niewyróżniający się tytuł, jednak później zaczęła się prawdziwa jazda bez trzymanki... Autor bardzo powoli zagłębia nas w świat bohaterów, którzy po pewnym czasie zaczęli mnie przerażać...

Mroczny klimat podsycało przede wszystkim miasteczko, w którym Franck Thillez postanowił obsadzić swoją historię. Każdy mieszkaniec tego miejsca był na swój sposób specyficzny, jednak łączyło ich jedno - każdy z nich miał coś do ukrycia, co tylko potęgowało moją niepewność co do zakończenia tej pozycji. Mówię Wam, bohaterowie tej historii spowodują, że w Waszej głowie pojawi się więcej pytań niż odpowiedzi.

Kolejnym atutem tej historii są opisy. Przyznam, że charakterystyka niektórych miejsc w pełni zadziałała na moją wyobraźnię. Pochłonęłam tę książkę nie tylko za pomocą wzroku, ale i mojej wyobraźni, jak i słuchu - słowo, w pewnym momentach wręcz słyszałam szum gałęzi drzew na wietrze....

Czy książkę polecam? No ba! ?Zdarzyło się dwa razy? to bardzo dobry thriller, który pomimo niewinnego początku, na samym końcu wbił mnie w fotel! Ze swojej strony mogę przekazać Wam pewną radę: czytajcie ten tytuł z pewną dokładnością, ponieważ każdy szczegół fabuły ma jakieś (małe lub duże) znaczenie dla finału tej powieści.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ver.reads

ilość recenzji:302

4-06-2023 14:35

Gdy w tajemniczych okolicznościach znika siedemnastoletenia Julie, jej ojciec, Gabriel, poprzysięga sobie, że nie spocznie, póki jej nie odnajdzie. Zasypiając w hotelu Falaise, do którego doprowadziło go własne śledztwo, nie ma pojęcia, że obudzi się nie tylko w innym pokoju, ale i... dwanaście lat później. Co wydarzyło się w sennym Sagas przez ten cały czas? I przede wszystkim - czy jego córka w końcu się odnalazła?

Kilka słów wstępu. NIE CZYTAŁAM W TYM ROKU LEPSZEGO THRILLERA.

Ależ to miało klimat! Rodem z kultowego Twin Peaks - małe, zapomniane przez świat górskie miasteczko, trup znaleziony nad rzeką, zamknięta społeczność i ich liczne brudy oraz małe sekreciki, które stopniowo wychodzą na światło dzienne. Od samego początku jest gęsto, posępnie i piekielnie intrygująco, ale nic nie jest w stanie przygotować nas na tak mroczną i złożoną historię. Z każdą kolejną stroną coraz mocniej zżywamy się z głównym bohaterem, który by dociec prawdy, jest gotów przekroczyć wszystkie granice. Jedna z końcowych scen kompletnie złamała mi serce, jednocześnie napawając odrazą. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się po tej powieści tak ogromnego ładunku emocjonalnego. Ponadto występuje tu jeden z moich ulubionych zabiegów, czyli motyw książki w książce - fenomenalnie utkana historia!

Nie wiem, co Thilliez ma w głowie, ale wiem jedno. Cokolwiek z niej wypełznie, będę chciała to przeczytać. Jeśli macie sięgnąć w tym roku tylko po jeden thriller z mojego polecenia, niech to będzie właśnie "Zdarzyło się dwa razy". Wiele bym dała, żeby móc przeczytać go znów po raz pierwszy - polecam, polecam, polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?