SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zdrada doskonała

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Tess jest załamana po niespodziewanej śmierci męża. Pozostał jej już tylko syn Jamie - zrobiłaby wszystko, aby go chronić, ale w tej chwili nie bardzo radzi sobie z życiem. Wszystko się zmienia, kiedy do drzwi ich domu puka Shelley, która zajmuje się pomaganiem osobom zmagającym się z utratą kogoś bliskiego. Wyrozumiała i życzliwa kobieta obiecuje, że pomoże Tess przetrwać ten najtrudniejszy okres w życiu.

Kiedy jednak dochodzi do serii niepokojących wydarzeń i pojawiają się różne pytania w związku ze śmiercią męża, Tess zaczyna podejrzewać, że Shelley może mieć ukryty motyw. Wie, że musi dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo Jamiemu - lecz nigdy jeszcze nie czuła się równie bezbronna. A na dodatek nikt nie chce jej słuchać...

Zdrada doskonała to oryginalny thriller z ciekawie poprowadzoną fabułą. Dajemy się wodzić za nos i na koniec zaskoczyć!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 384
ISBN: 9788328075405
Wprowadzono: 10.07.2020

RECENZJE - książki - Zdrada doskonała - Lauren North

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kasia P.

ilość recenzji:112

16-06-2021 07:49

"Zdrada doskonała" to debiutancka powieść Lauren North z gatunku thriller psychologiczny.
Dla mnie, czytelniczki książek obyczajowych i historycznych,była nie małym wyzwaniem. Miałam obawy, czy zaspokoi moje oczekiwania i przyznam szczerze, były momenty, że chciałam ją odłożyć. Na szczęście zwyciężyła moja ciekawość,bo jak się okazało, autorka świetnie dawkowała napięcie i cała akcja powoli zaczynała się rozkręcać.

Inspiracją pisarki był samobójczy lot pilota,który doprowadził do katastrofy ,podczas której zginęło wiele niewinnych osób.

Tess Clark traci w wypadku samolotu ukochanego męża.Świat kobiety legnie w gruzach.Od tej pory musi zmagać się z żałobą i samotnie wychowuje 7-letniego synka.Kobieta nie radzi sobie najlepiej, przechodzi załamanie nerwowe i odcina się od rodziny.

Pewnego dnia, w drzwiach domu Tess pojawia się uśmiechnięta,młoda kobieta.Ma na imię Shelley, zawodowo pracuje w fundacji i zajmuje się pomocą ludziom po stracie bliskiej osoby. Czy Tess pozwoli sobie pomóc? Jak będą wyglądały spotkania z nową terapeutką, która w pewnym momencie będzie chciała zostać przyjaciółką?

"Mam przed sobą przyjaciółkę, która ściągnęła mnie znad przepaści, kiedy tonęłam w rozpaczy, która przyszła na ratunek mnie i Jamiemu, kiedy nie mieliśmy nikogo.Nie wiem, jak bym sobie poradziła bez tej przyjaźni".

Akcja toczy się dwutorowo.Poznajemy dramatyczne wydarzenia sprzed urodzin syna Tess, a następnie w kolejnych rozdziałach zacznie nasuwać się nam odpowiedz na nurtujące pytanie, co do tych zdarzeń mogło doprowadzić.Mamy też relacje z sesji jakie odbyły się pomiędzy Tess a Elliotem Sadlerem . Zapisy rozmów przypominają przesłuchanie policyjne.

Od momentu kiedy Tess wpuściła do siebie Shelley ,w jej życiu zaczynają dziać się dziwne rzeczy.Mamy do czynienia z głuchym telefonem,ktoś przychodzi pod jej dom w środku nocy,dochodzi nawet do nękania i pogróżek.Tess zaczyna bać się o siebie i synka.Zaczyna zastanawiać się, czy to nie przypadkiem nowa przyjaciółka oczarowała ją i osaczyła, by mieć nad nią kontrolę? Może wcale nie łączy ich przyjazń?

Bardzo podobała mi się ta książka.Została napisana niezwykle płynnie i przez całą lekturę miałam wrażenie, że zamiast czytać,oglądam trzymający w napięciu thriller.Odczuwałam żal i współczułam bohaterce,że taka tragedia spotkała jej rodzinę.Zakończenie to dla mnie najmocniejszy punkt tej historii.Wszystkiego mogłam się spodziewać,ale nie tego co zafundowała nam autorka. Dosłownie wbiło mnie w fotel ! Czułam narastający niepokój i żal. Czułam jakby ktoś mnie dusił i brakowało tchu.Zupełnie jakbym chciała krzyczeć razem z Tess :

"-To nie ma sensu.To nie może...to nie może być prawda."

Zachęcam do zapoznania się z tym niesamowitym debiutem.Namawiam,by nie odkładać książki ,nawet jeśli początek wyda wam się zbyt nostalgiczny. To co wydarzy się później, na pewno sprawi, że tak jak ja będziecie czekali na kolejne książki Lauren North.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1059

7-09-2020 14:01

Lubujecie się w thrillerach psychologicznych? Ja je uwielbiam. I choć do ?Zdrady doskonałej? podchodziłam jak do jeża, bo i debiut, i jakoś sugestywny tytuł mnie nie zachęcał, to wierzcie mi, że jest to pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku.

Budzimy się wraz z bohaterką w szpitalu, gdzie skołowana, oszołomiona i przerażona przypomina sobie jedynie, że jej ośmioletni synek zaginął. Co się z nim stało? Czy został porwany? Czy osoba, która twierdziła, że jest jej przyjaciółką, okazała się zdrajczynią?

Z każdą kolejną stroną odkrywamy tragedię, która dotknęła Tess przed kilkoma tygodniami. Wpadamy wraz z nią w dziurę bezdennej depresji, rozpaczy po śmierci męża, który zginął w katastrofie lotniczej. Współodczuwamy ciężar dalszego życia bez ukochanej osoby przy boku, rezygnację i totalną niemoc. Jedynym bodźcem, by dalej funkcjonować jest dla załamanej kobiety ośmioletni syn Jamie. W jej życiu pojawia się też Shelley, która próbuje jej pomóc przejść żałobę i wyrwać się z marazmu.

Specyficzna narracja, w formie rozmowy z nieżyjącym mężem, momentami przyprawiała mnie o ciarki, ale przede wszystkim pozwalała wejrzeć w głąb duszy osoby, która tracąc ukochanego mężczyznę, zatraciła część siebie. Atmosfera smutku, niedopowiedzeń, luk w pamięci i niepewności co do intencji otaczających kobietę osób sprawia, że strony umykają jedna za drugą.

Zakończenie, jak to bywa w przypadku thrillerów, zaskakuje, ale i przytłacza. A zdrada, o której mowa w tytule, nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Kto tak naprawdę zdradził Tess i dlaczego? Sprawdźcie, a poczujecie się? Usatysfakcjonowani? Zszokowani? A może zdradzeni?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:1

19-08-2020 21:21

Po śmierci męża, Tess stara się poukładać swoje życie, choćby dla ukochanego syna Jamiego, co przychodzi jej z wielkim trudem. Pojawienie się w jej życiu Shelley (która oferuje jej swoją pomoc), oraz natrętnego szwagra, daje początek dziwnym zdarzeniom. Komu Tess może ufać, a kto jest wrogiem? I dlaczego pojawia się coraz więcej pytań w związku ze śmiercią męża? Czy Tess i jej syn są bezpieczni?
.
Autorka stworzyła historię przesiąkniętą bólem, strachem głównej bohaterki, historię, która składa się z wielu niedopowiedzeń. Doskonałe prowadzenie fabuły powoduje, że czytelnik nie traci zainteresowania, mimo, że akcja nie nabiera zawrotnego tempa. Cegiełka po cegiełce, budowane jest napięcie, niepewność, dokładane są kolejne elementy zagadki, byś Ty, czytelniku, miał o czym myśleć. A czy ja domyśliłam się zakończenia.? Odrobinkę. Jednakże, przyznać muszę, że Autorka zaskoczyła i zastosowała świetne rozwiązanie tej historii.
Moim zdaniem, jest to dobry thriller psychologiczny, w którym nie ma przypadkowych sformułowań, dialogów czy też opisów.

Czy recenzja była pomocna?

Dominika Stryszowska

ilość recenzji:368

20-07-2020 10:00

W thrillerach psychologicznych lubię ten moment zaskoczenia, który najczęściej wypada gdzieś w okolicach końcówki książki. Lubię też, gdy przez całą powieść zastanawiam się, co tak naprawdę się wydarzyło. Lubię gdy atmosfera jest ciężka i wszystko wskazuje na to, że zmierzamy ku katastrofie. I wszystkie te "lubię" udało się zawrzeć w "Zdadzie doskonałej". Może i początek nie zachęcał, męczyła mnie Tessa, albo bardziej jej deprasja, co już świadczy o talencie autorki, bo oddała ten stan bardzo dobrze i wiarygodnie. Akcja nie płynęła tak jak się tego spodziewałam, ale z każdą stroną działo się więcej, było bardziej mrocznie, a na jaw wychodziły trudne sprawy przeszłości. Warto było jednak przebrnąć przez ten początek, bo to co zaserwowała autorka w swoim debiucie totalnie mnie zaskoczyło. Zakończenie wbiło w fotel, a elementy ukladanki wskoczyły w swoje miejsca. Książka bardzo mi się podobała, miała swój klimat, nie było błędów logicznych, a całość była spojna. Pomysł na fabułę jest oryginalny i nie trąca schematem. To thriller (prawie) idealny. Wielbiciele gatunku nie powinni przejść obok niego obojętnie. Bardzo polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1090

15-07-2020 18:36

Tess jest załamana po niespodziewanej śmierci męża. Pozostał jej już tylko syn Jamie ? zrobiłaby wszystko, aby go chronić, ale w tej chwili nie bardzo radzi sobie z życiem. Wszystko się zmienia, kiedy do drzwi ich domu puka Shelley, która zajmuje się pomaganiem osobom zmagającym się z utratą kogoś bliskiego. Wyrozumiała i życzliwa kobieta obiecuje, że pomoże Tess przetrwać ten najtrudniejszy okres w życiu.
Kiedy jednak dochodzi do serii niepokojących wydarzeń i pojawiają się różne pytania w związku ze śmiercią męża, Tess zaczyna podejrzewać, że Shelley może mieć ukryty motyw. Wie, że musi dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo Jamiemu ? lecz nigdy jeszcze nie czuła się równie bezbronna. A na dodatek nikt nie chce jej słuchać?

"Zdrada doskonała" jest debiutem Lauren North. Przyznać muszę, iż po tytule spodziewałam się innego rodzaju zdrady. Czy zatem jestem rozczarowana? Chyba nie, bo w jakimś sensie fabuła tej książki mnie zaskoczyła. Choć nie powiem bywa przewidywalna, ale zakończenie rekompensuje niektóre braki.

Autorka tak pokierowała wydarzeniami, iż moje zainteresowanie tą historią wzrastało wraz z przewracanymi stronami. Każdy rozdział sprawiał, że nie byłam pewna komu ufać, a komu nie...

Bohaterowie, jakich stworzyła autorka stanowią dla czytelnika sporą zagwozdkę. Ich psychika pokazuje, jak złożoną człowiek ma osobowość. Nie zaufałam Shelley, ani Ianowi, a nawet i Tess, która głównie mnie irytowała. Nie wiem, czy takie było założenie autorki, ale jak dla mnie wyszło to naprawdę interesująco. Poza tym nasza uwaga zwrócona zostaje przede wszystkim na problem straty i żałoby. Widzimy jak trudno jest zaakceptować i pogodzić się ze śmiercią bliskiej osoby. A jeszcze jak łatwo można wykorzystać i zmanipulować osobę, która znajduje się w niełatwym dla siebie życiowym momencie.

"Próbuję sobie przypomnieć, jakie to uczucie śmiać się tak, jak śmiałam się tamtego dnia, ale nie potrafię. To wspomnienie przedstawia teraz zupełnie obcą osobę. A przecież to było tylko cztery poniedziałki temu. Okazuje się, że cztery tygodnie to całe życie. Ciekawe, czybyś mnie teraz poznał, gdybyśmy minęli się na ulicy. Moje rudawoblond loki, które kiedyś zdawały się żyć własnym życiem, teraz oklapły i wiszą byle jak na karku. Wreszcie udało mi się też stracić resztki ciążowego tłuszczyku ? wystarczyło tylko siedem lat i twoja śmierć.
Cztery poniedziałki. Cztery tygodnie bez ciebie."

Dwutorowa narracja, retrospekcje i monologi sprawiły, że momentami męczyłam się z tą książką. Z drugiej jednak strony taki zabieg dokładnie uwypuklił to, co się dzieje z Tess, jej popadanie w depresję i paranoję.

"Gdzie podziała się tamta kobieta? A jeśli już nią nie jestem, to kim się stałam?"

"Zdrada doskonała" to utrzymany w mrocznych klimatach, pełen niewiadomych i tajemnic, z zapętloną intrygą thriller psychologiczny. To powieść o próbie pogodzenia się ze stratą najbliższej osoby, bólu, samotności, manipulacji. To książka zmuszająca do zastanowienia się nad tym, jakimi motywami kierują się ludzie. Co w tej historii jest urojeniem, a co rzeczywistością? Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem? Sprawdźcie koniecznie! Ta lektura podburzyła moje zaufanie do otaczającego mnie świata i ludzi.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

CherryLadyReads

ilość recenzji:1

10-07-2020 17:22

?Zdrada doskonała? jest debiutancką powieścią Lauren North i powiem wam, że warto zapamiętać zarówno ten tytuł jak i nazwisko autorki. Aż się wierzyć nie chce, że to jest pierwsza książka jaka wyszła spod pióra pani North.

Bardzo mi się podobała przedstawiona historia, stopniowo narastające napięcie i poczucie niepokoju, które prowadzi do zaskakującego zakończenia.
I to zakończenia, które wcale nie wskazuje rozwiązania, więc można nadal wybrać co dla nas jest prawdą i w co chcemy wierzyć.
Tutaj znów, mamy dwie osie czasowe. Historia rozpoczyna się dzień po ósmych urodzinach Jamiego, kiedy to Tess budzi się w szpitalu z raną brzucha zadaną nożem. Nie pamięta jednak kto ją ugodził i co się tego dnia wydarzyło. Czuje tylko ogromny strach o bezpieczeństwo swojego syna. Sesje z przesłuchania kobiety, przeplatają się z wydarzeniami sprzed urodzin Jamiego. Powoli odkrywamy tajemnice jakie Mark miał przed swoją żoną. Widzimy pogorszającą się relację matki ze swoim synem i jej usilne próby pozbierania się po traumie. Ponieważ narratorem jest Tess, czujemy z nią bardzo silną więź. Towarzyszymy jej w kolejnych etapach żałoby i obserwujemy jej relację z Sheley, która zaczyna nas niepokoić. Pojawia się również Ian, brat Marka, który również nie wzbudza naszego zaufania.
Tempo w powieści rośnie z biegiem czasu, ale w niczym to nie przeszkadza. Książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem, a wydarzenia są tak dozowane by rozbudzić naszą ciekawość. Na uwagę też zasługuje finał, który wywołał we mnie efekt wow! Takiego rozwiązania się nie spodziewałam!

?Zdrada doskonała? jest świetnym thrillerem, który doskonale spełnia moje oczekiwania. Powieść czyta się szybko z rosnącym zainteresowaniem i niepokojem. Autorka bardzo dobrze przedstawiła nam portret psychologiczny głównej bohaterki, przez co współczujemy Tess i rozumiemy jej stan. Zakończenie, które wywołuje szok sprawia, że o książce szybko nie zapomnimy.

Czy recenzja była pomocna?