Czy zdarzyło Wam się kiedykolwiek zastanawiać kim jesteście? Czym jest wasze życie i co się na nie składa? Czy czas w waszym życiu odgrywa istotną rolę? Czy Bóg jest z nami wszędzie i niezależnie od wszystkiego?
Tomasz Jan Masarczyk w swoim krótkim eseju stara się nam odpowiedzieć właśnie na te i inne pytania. Pragnie skłonić nas do tego, abyśmy byli, żebyśmy potrafili żyć w zgodzie z samym sobą. Czasem to naprawdę trudne, prawda? Spotyka nas wiele rzeczy, z którymi nie zawsze się zgadzamy, zastanawiamy się dlaczego to właśnie nam się przytrafiło, co było tego przyczyną, czy mogliśmy temu zapobiec. Czy Bóg jest z nami zawsze?
Bóg istnieje, nazywać Go możemy jakkolwiek chcemy, nie ma to znaczenia. Ważne jest, abyśmy dopuścili Go do siebie. Niezależnie od tego co myślimy, jesteśmy jego częścią, a On naszą. Nie odrzuca nas, nie opuszcza, zawsze nas wysłucha. Żyjemy, pędzimy wciąż do przodu, choć czas jest pojęciem względnym. Czy w tym pędzie potrafimy odnaleźć samych siebie? Czy potrafimy zatrzymać się, zaufać i napełnić się miłością?
?Spróbuj może dostrzec samego siebie. Ćwicz. Nieustannie. Jak kropla drąż skałę. I ufaj, ufaj tak daleko, być stał się nietykalny. Nie ufaj, że będziesz zdrowy, że w życiu Ci się powiedzie. Ufaj daleko poza to. Ufaj, że wszystko jest dokładnie tak, jak ma być, wszystko służy najwyższemu dobru. Nie musisz rozumieć. Nie musisz mieć racji. Będziesz miał pokój.?
Nie ważne gdzie się znajdujemy, co robimy, ważne, abyśmy potrafili odnaleźć w sobie tę miłość. Bo miłość jednoczy.
?Miłość spala mury i granice. Miłość spala postrzeganie. Gdy jest miłość, nie ma strachu. To bardzo istotne.?
Wszystko, co spotyka nas w życiu ma jakiś wyższy cel. Nie zawsze to rozumiemy, nie zawsze się z tym zgadzamy. Nie mamy ufać wszystkim bezgranicznie, ale mamy ufać, że w każdym z nas jest Bóg. Mamy spojrzeć na tego drugiego człowieka oczami Jego. Jeśli uwierzymy w miłość, nauczymy się żyć w zgodzie ze sobą. Będziemy popełniać błędy, przeżywać chwile radości i smutku, nauczymy się przebaczać.
?Istotne są dni, godziny, których nie znamy. Chwile niepoznane, niepojmane.?
"Źdźbło" to krótki, ale rzeczowy esej, który pozwoli nam zatrzymać się nad własnym życiem, wyciągnąć refleksje i dostrzec to, czego prędzej nie potrafiliśmy dostrzec. Nauczy nas, by wszystkich obdarzać miłością i żyć w zgodzie ze sobą.
Opinia bierze udział w konkursie