Problem zdrad to temat rzeka. Można podejść do niego z wielu stron i za każdym razem wyciągnąć z niego coś nowego. Natasza Socha potraktowała go z jednej strony z przymrużeniem oka, z pewnym przerysowaniem i z całą pewnością z czarnym humorem i ironią, a z drugiej pozostawiając w czytelniku poważniejsze refleksje.
Podobał mi się motyw detektywistyczny. Zwłaszcza że w tej roli autorka osadziła kobietę. A kto, jak nie kobieta, która została oszukana i zdradzona będzie znał się najlepiej w tej kwestii? Kto, jak nie ona najlepiej zrozumie inne, będące w podobnej sytuacji kobiety? I wreszcie kto, jak nie ona, może im najlepiej pomóc i dać wsparcie?
Książka napisana została lekko, z zachowaniem dystansu, choć dla wielu z nas jej tematyka może nie należeć do lekkich i przyjemnych. Wiadomo, zdrada wiąże się z bólem, rozczarowaniem, złamanym sercem. A tych uczuć zapewne każdy z nas kiedyś doświadczył. Fabuła obfituje w mnóstwo intrygujących wątków, przypadków, a przede wszystkim wyzwań, z jakimi musi sobie poradzić główna bohaterka. Emocji nie zabraknie. Lektura wywoła w nas zdziwienie, oburzenie, złość, a i uśmiech niejednokrotnie pojawi się na naszych twarzach na sytuacje i wydarzenia, jakie tu spotkamy.
Poznając tę historię, widzimy że szczęście nie jest nam dane raz na zawsze. Wszystko bowiem w życiu ma charakter przemijania. Nie można uniknąć rozczarowań i rozstań. Jest tu też ważne przesłanie, że zawsze można zacząć wszystko od nowa. Powieść uświadamia również, że nie wszystko, co się widzi, jest tym, co się wydaje. Czasem naprawdę warto szczerze porozmawiać z naszym partnerem, spróbować zrozumieć motywy jego postępowania, ukrywania pewnych rzeczy... I wcale nie mam tu na myśli kwestii zdrady. Jednak największą konkluzją książki jest to, że o związek trzeba po prostu dbać.
"Zemsta. Agencja Rozbitych Serc" to zlepek kłamstw i przypadków wiernych i niewiernych mężczyzn. To przewrotna komedia detektywistyczna o stereotypowym zachowaniu, rutynie w związku, miłości, zdradzie, zazdrości i tytułowej zemście... Detektyw Agata, różowy seat i kotka Christie - z czymś się Wam to kojarzy? Jeśli tak, zajrzyjcie na karty książki. A jak nie, to i tak czeka Was przednia zabawa!
Opinia bierze udział w konkursie