SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zginęła mi sosna

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo MG
Oprawa miękka
Liczba stron 272

Opis produktu:

Opowieść o poszukiwaniu tożsamości i wychodzeniu z cienia drugiego człowieka.
A także historia rodzinnych tajemnic, które determinują losy bohaterów, historia miłości i rezygnacji, małych zwycięstw i bolesnych upadków.
Matylda. Ani piękna, ani młoda, ani bogata.Byle jakie małżeństwo, pozorny brak ambicji zawodowych, porażka uczuciowa. Niemożność złapania życiowej równowagi.
Julia. Fascynująca, niespokojna, piękna.Ukrywająca porażki zawodowe, szukająca lekarstwa w kieliszku. Czy kiedykolwiek znajdą wspólny język?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci
Wydawnictwo: MG
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 143x204
Liczba stron: 272
ISBN: 9788377793787
Wprowadzono: 08.02.2017

Katarzyna Ryrych - przeczytaj też

Chuligania (twarda) Książka 18,42 zł
Dodaj do koszyka
Czerwona pełnia Książka 33,50 zł
Dodaj do koszyka
Hate story (twarda) Książka 19,08 zł
Dodaj do koszyka
Historia niesamowita (twarda) Książka 19,79 zł
Dodaj do koszyka
Król Książka 18,09 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Zginęła mi sosna - Katarzyna Ryrych

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 11-04-2017 09:05

Bohaterkami powieści są dwie kobiety-Matylda i Julia- dwie siostry.
Matylda Grawicz-Roedlich, wzorowa matka, pani domu i żona profesora Tadeusza Roedlicha-autora poczytnych artykułów w uniwersyteckim biuletynie.
Tak naprawdę nigdy nie kochała męża, rzadko się przytulali, mijali się w pośpiechu na schodach i w korytarzu.
Zupełnie odwrotnie jak jej siostra Julia, która zawsze się Tadeuszowi podobała.
Gdy Julia wróciła z zagranicy i przywiozła różne prezenty, Tadeusz był zachwycony.
Julia była zupełnym przeciwieństwem Matyldy. Piękna, zadbana, ale była zawsze trudną osobą. Poza tym nigdy nie było wiadomo, czy gra, czy robi coś naprawdę. Julia jednak była uwikłana w problem alkoholowy.
Wychodzenie z cienia Julii było jedną z najtrudniejszych rzeczy, z jakim Matylda musiała się zmierzyć. Julia wpadała do domu jak tajfun, wprowadzając nieład, zamęt i hałas, po czym znikała, aby następnie przysłać kolorową widokówkę z Rzymu, Mediolanu, czy Paryża.
Na koniec Matylda dowiedziała się, że jej rodzona siostra zrobiła coś okropnego.
Czy Matylda wybaczy Julii?
Czy ich relacje ulegną polepszeniu?
Czytając tę książkę odniosłam takie wrażenie, że autorka skrzętnie przemyciła tu portret psychologiczny obu kobiet.
Matylda opowiada o sobie gdy była młoda i wtedy gdy była już babcią.
Tytuł książki to sosna, której Matylda szukała od dłuższego czasu, która była jedynie nasionkiem sosny kanadyjskiej, jakie w żartobliwym upominku przysłał jej syn w kopercie. Matylda wsadziła nasionko do doniczki i pomyślała, że kiedy syn z żoną wrócą z zagranicy, nasionko będzie już kiełkowało. Ale oto gdy tylko w domu pojawiła się Julia- nasionko jakby zapadło się pod ziemię.
Co tak naprawdę stało się z tym nasionkiem?
Autorka przyznaje, że zawsze chciała napisać książkę dla kobiet, ale też taką, po którą sięgną mężczyźni.
I chyba jej się to udało, jeśli chodzi o kobiety, bo czyta się ją lekko i przyjemnie.
Ale jeśli chodzi o mężczyzn - to powiem szczerze, że jest ciężko, bo mój mąż jednak nie dał się namówić do czytania.
Ale może się mylę i inni panowie chętnie przeczytają?
Sięgnijcie, więc po tę lekturę i spędźcie kilka przyjemnych chwil z Matyldą i Julią, które zaciekawią Was swoją osobowością.
Życzę miłego czytania.
...

Czy recenzja była pomocna?

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 19-03-2017 10:38

W najnowszej powieści Katarzyny Ryrych ,,Zginęła mi sosna" poznajemy dwie kobiety, Matyldę i Julię, siostry, których życie splotło się ze sobą na wielu płaszczyznach i wystawiło na ciężką próbę. Na przemian przeplatają się teraźniejsze i przeszłe wydarzenia z życia rodziny Grawiczów i Readlichów.

Młodsza Matylda zawsze żyła w cieniu siostry Julii, a po wyjściu za mąż w cieniu męża Tadeusza. Przez większość swojego życia nie pracowała zawodowo, ale zajmowała się domem, ogrodem i wychowywaniem dwóch synów, a także w późniejszym czasie ojcem chorym na Alzheimera. Wszystko co sprawiało Matyldzie przyjemność trwało zawsze za krótko. Czasem żałowała, że nie zwiedziła Moskwy, Paryża czy innych znanych miast, tak jak Julia. Żyła sprawami domu i rodziny, ale kiedy dzieci wydoroślały i zaczęły żyć własnym życiem, a mąż pogrążał się w pisaniu pracy doktorskiej lub wyjeżdżał zostawała sama. Często wtedy zastanawiała się nad swoim życiem, że przecież ona także mogła skończyć studia, pójść do pracy, mieć pieniądze i własne towarzystwo. Uświadomiła sobie, że po dziewiętnastu latach małżeństwa boi się osądów męża i sposobu w jaki z nią rozmawia. Dla znajomych Tadeusza była tylko gospodynią domową, której nie zauważali. A przecież była nie tylko doskonałym ,,pasterzem domu", jak nazywały ją dzieci, ale też sama nauczyła się języka angielskiego i czytała książki w oryginale. Zachęcana przez ojca, który był jej dobrym duchem zaczęła pisać. Im bardziej Matylda ,,starała się być dobrą żoną, tym mniej Tadeusz starał się być dobrym mężem..." Czy biorąc ślub byli w sobie zakochani?

Starsza Julia była przeciwieństwem Matyldy. Przez całe życie robiła co chciała i nie liczyła się z niczyim zdaniem. Zawsze musiała być lepsza niż siostra i na każdym kroku okazywała to Matyldzie. Była ładniejsza, sprytniejsza, bardziej absorbująca. Została aktorką i podróżowała po świecie. Do domu rodzinnego przyjeżdżała niespodziewanie, rozdawała oryginalne prezenty, robiła dużo zamieszania i nagle go opuszczała, czasem nawet bez pożegnania. Była barwnym ptakiem, który skrywał wiele tajemnic, a jedną z nich był alkohol. W starszym wieku zamieszkała w Domu Aktora w Milanówku, ale zraziła swoim zachowaniem wszystkich do siebie i musiała wrócić do domu siostry, gdzie miała swój pokój. Relacje sióstr od dzieciństwa były trudne, a zamieszkanie na starość pod jednym dachem niczego nie zmieniło. Tarcia pomiędzy Matyldą i Julią rozładowywała tylko Bisia, córka młodszego syna Matyldy, który wraz z żoną pracował za granicą.

,,Zginęła mi sosna" to życiowa, piękna słodko-gorzka opowieść o wychodzeniu z cienia drugiego człowieka, o trudnych relacjach pomiędzy siostrami, o rodzinnych tajemnicach, miłości, zdradzie, o odpowiedzialności za drugiego człowieka i dokonywaniu życiowych wyborów. Autorka na przykładzie Matyldy pokazała, że trzeba najpierw pokochać siebie, by coś zmienić w swoim życiu. Każdy człowiek sam kieruje swoim losem i wybiera ścieżki, którymi podąża.
Książkę oczywiście polecam:)
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?