?Zgliszcza? autorstwa Klaudii Muniak to niezwykle poruszająca i skłaniającą do refleksji opowieść o świecie, który został zniszczony przez człowieka. Ziemia jest tylko jedna. Jest to nasze miejsce do życia, miejsce, w którym widzimy naszą przyszłość. Ale nie możemy zapominać, że jesteśmy tylko jej gośćmi. I to jak wygląda teraz i dokąd zmierza jest wyłącznie naszą winą. Pora, żeby każdy z nas otworzył oczy. To, że teraz jest w miarę normalnie, nie oznacza, że za kilkadziesiąt lat, gdy będą żyły nasze wnuki, czy prawnuki będą miały jakąkolwiek szansę na walkę z nieuchronnie zbliżającą się zagładą. I tak, jak autorka napisała, chcę, aby każdy kto przeczyta tę książkę pomyślał o tym, jak traktujemy miejsce, które pozwala nam żyć i co może nas czekać, gdy nie zmienimy swojego postępowania.
Klaudia Muniak wymalowała straszny i ponury obraz zniszczonego świata. Świata, w którym żyje Nina. Jako samotna matka jeszcze trudniej jest jej zapewnić bezpieczeństwo dziecku. Jest wdową po naukowcu, który pracował nad innowacyjną procedurą, która może uratować świat. Człowiek na przestrzeni lat zniszczył miejsce, które pozwalało mu żyć. Na ziemi nie ma już roślinności, zwierzęta wymarły, wszędzie dookoła beton. Ludzie muszą chodzić w specjalnych maskach i okularach. Powietrze jest tak zanieczyszczone, że nie da się normalnie oddychać. Mnożą się choroby, a ludzkość jest na skraju przetrwania. Co w takim świecie zrobi matka, by ochronić jedynego syna?
Nie wiem nawet jak opisać to, co czuję po przeczytaniu tej książki. Nadal mam przed oczami wizję zniszczonego świata. Autora bardzo dobrze opisała to jak wygląda, w taki sposób, że czytelnik z łatwością może sobie to wszystko wyobrazić. Jest to straszna wizja, ale nikt nie może nas zapewnić, że w przyszłości nie będzie ona prawdziwa. Klaudia ma przyjemny styl pisania, który sprawia, że czytanie jej książek przychodzi mi z łatwością. Nasza główna bohatera Nina wywołała we mnie masę różnych uczuć. Z jednej strony jej współczułam, ale z drugiej strony czasami nie rozumiałam jej postępowania. Często mnie irytowała i nie była moją ulubioną postacią. Ale gdybym to ja, znalazła się w takiej sytuacji, nie mogę powiedzieć, że postąpiłabym zupełnie inaczej, bo tego po prostu nie wiem.
Książka poprowadzona jest w odpowiednim tempie. Każdej przewracanej stronie towarzyszyło uczucie niepokoju. Nie wiedziałam dokąd zmierza ta historia, co było zdecydowanie jej plusem. ?Zgliszcza? to thriller, który powinien otworzyć oczy i umysł czytelnika na zmiany, które widać, i które z kolejnymi latami tylko się pogłębiają i zmieniają świat, jaki znamy. Myślę, że warto przeczytać tę książkę i do tego właśnie Was zachęcam.
Opinia bierze udział w konkursie