SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zima (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2016
Oprawa twarda
Liczba stron 276
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Podróż zimowa
Do narodzin czwartego dziecka Karla Ovego pozostaje coraz mniej czasu. Minęła jesień, a wraz z nadejściem zimy autor - który jak nikt inny na świecie potrafi pisać o rzeczach najprostszych i najważniejszych zarazem -ponownie spogląda na otaczający go świat, by kontynuować swoją opowieść dla nienarodzonej jeszcze córki.

`Dziwne, że istniejesz, a mimo to nie wiesz, jak wy­gląda świat. Dziwne, że istnieje pierwszy raz, kiedy widzimy niebo, pierwszy raz, kiedy widzimy słońce, pierwszy raz, kiedy czujemy powietrze na skórze. Dziwne, że istnieje pierwszy raz, kiedy widzimy twarz, drzewo, lampę, piżamę, but. W moim życiu to się już prawie nigdy nie zdarza. Ale wkrótce się zdarzy. Za kilka miesięcy po raz pierwszy zobaczę Ciebie`.

Pierwszy śnieg, Święty Mikołaj, fajerwerki, szczoteczka do zębów, seks i poczucie sensu. Żona, dzieci i wspomnienia sprzed lat, a wszystko zanurzone w niepodrabialnej `knausgårdowskiej` atmosferze.

Zima to druga część cyklu Cztery pory roku autorstwa Karla Ovego Knausgarda, pisarza, któremu światową sławę przyniosła monumentalna, sześciotomowa powieść autobiograficzna Moja walka. Jego opowieści towarzyszą znakomite grafiki Larsa Lerina, `spektakularnie piękne`, jak określił je szwedzki dziennik `Expressen`.

`To największy hołd dla rodzicielstwa, jaki kiedykolwiek czytałem. Największa pochwała życia, które na co dzień wydaje nam się pasmem udręk, nudy, banału, rutyny, a tutaj pokazuje przecież swoją nieraz okrutną, ale zawsze piękną twarz. Po tej lekturze należałoby właściwie porzucić dotychczasowe życie, pełne bzdur, przejmowania się rzeczami niewartymi nawet splunięcia, toczenia awantur o sprawy niegodne jednego słowa, życia przepełnionego uczuciami niskimi i wypreparowanego z uczuć najwyższych. Knausgard pewnym sensie ratuje nasze dusze`. Krzysztof Varga, `Gazeta Wyborcza`

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Literackie
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 123x197
Liczba stron: 276
ISBN: 978-83-08-06237-1
Wprowadzono: 09.11.2016

Karl Ove Knausgard - przeczytaj też

Jesień (twarda) Książka 24,72 zł
Dodaj do koszyka
Lato Książka 27,29 zł
Dodaj do koszyka
Moja walka Księga 1 (twarda) Książka 55,19 zł
Dodaj do koszyka
Moja walka Powieść 5. (twarda) Książka 38,88 zł
Dodaj do koszyka
Moja walka Powieść 6. (twarda) Książka 56,60 zł
Dodaj do koszyka
Wiosna Książka 24,72 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Atlas zbuntowany (twarda) Książka 81,68 zł
Dodaj do koszyka
Cudowne lata Książka 34,92 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Trylogia winnych (pakiet) Książka 76,76 zł
Dodaj do koszyka
Profesor Andrews w Warszawie. Wyspa Książka 16,35 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Pasażer (pakiet) Książka 73,40 zł
Dodaj do koszyka
Co wyszeptał nam deszcz Książka 25,56 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Zima - Karl Ove Knausgard

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 15 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

subiektywnikliteracki

ilość recenzji:29

brak oceny 26-11-2016 23:25

"Cztery pory roku" kojarzą się z muzyką klasyczną, ponieważ Vivaldi stworzył dzieło doskonałe, idealnie odzwierciedlające charakter każdej z pór roku. Motywy muzyczne z tego cyklu są wykorzystywane chętnie w reklamach, jako przerywniki muzyczne w radiu, czy nawet dzwonki na telefon. Jest to wspaniałe dzieło z gatunku muzyki ilustracyjnej, a czy uda się je przenieść w świat słowa? Z tym spróbował się zmierzyć norweski pisarz Karl Ove Knausgard.
Zamysł całego cyklu jest dosyć zaskakujący, ponieważ autor postanowił pokazać świat swojemu czwartemu, jeszcze nienarodzonemu dziecku przez opisanie go takim jakiego on go zna, rozumie i widzi. Podzielił czas oczekiwania na pory roku, zaczynając od "Jesieni", gdzie mamy miesiące wrzesień, październik i listopad, kolejno "Zima", a tutaj grudzień, styczeń i luty, później "Wiosna" i "Lato", dwie jeszcze niewydane na polskim rynku części cyklu.

JESIEŃ
Karl Ove Knausgard, znany z cyklu "Moja walka" przyzwyczaił swoich czytelników do wnikania w swoje życie prywatne i analizowania go dość szczegółowo. Tutaj jest podobnie. Każda pora roku jest cyklem etiud filozoficznych, czymś w rodzaju rozmyślań, obserwacji otaczającego go świata, ale w sposób dość przypadkowy i chaotyczny. Poszczególne części nie mają ze sobą nic wspólnego. Mamy tutaj przejście od rozważań na temat zębów, kościoła, gorączki, wojny, butelki, bólu po ciszę i oczy. Są to zagadnienia związane zarówno z cielesnością, obserwacją ludzi jako organizmów, a także zewnętrznymi bodźcami, doznaniami, przedmiotami otaczającymi codzienność.
Każdy miesiąc poprzedzają osobiste zapiski nazwane "Listy do nienarodzonej córki". To z kolei rozważania dotyczące samego faktu istnienia nowego życia. Autor nie ukrywa, że czwarta ciąża byłą zaskoczeniem, ale mówi też otwarcie, że cieszy się na to dziecko tak samo a nawet może i bardziej jak na poprzednie. Ta część książki jest bardzo emocjonalna. Widać tutaj zaangażowanie w rolę ojca, ogromne oczekiwania względem siebie jako rodzica, ale także względem dziecka. Karl Ove chce jak najwięcej córce pokazać, opowiedzieć. Maluje słowem obrazy z życia. Przedstawia, czasem spontanicznie, siedząc naprzeciwko komina opisuje komin, czasem jadąc samochodem nachodzą go przemyślenia.
Część dotycząca poszczególnych tematów jest już bardziej teoretyczna i techniczna. Są to rozważania co jest jak zbudowane, co z czego wynika, a co na co wpływa. Przefiltrowane przez własne obserwacje i doświadczenia dają obraz indywidualnego sposobu patrzenia na świat.
ZIMA
Podobnie jak w pierwszej części czterotomowego cyklu autor podzielił rozmyślania na trzy miesiące. Ich charakter i spontaniczność wskazują jednoznacznie na zapiski robione tu i teraz. Całość daje obraz zapisu dziennika, pamiętnika robionego z zamysłem dla nienarodzonej jeszcze córki.
Jeżeli "Jesień" była w większości opisem obserwacji świata zewnętrznego, tego co nas otacza, co widzimy i jest namacalne, tutaj więcej uwagi zostaje poświęcone relacjom międzyludzkim. Mamy rozmyślania dotyczące urodzin, funkcjonalności krzesła, prezentami świątecznymi, gośćmi, pożądaniem seksualnym, rozmową, poczuciem sensu i nawykiem. Oczywiście przedmiotowe rozmyślania też tutaj się znajdują. Karl Ove opisuje między innymi księżyc, pociąg, rurę, czy okna.
Nie ukrywam, że na początku byłam optymistycznie zachłyśnięta. Sama forma zapisu świata dla nienarodzonego dziecka jest ciekawa. Ale jak w miarę upływu stron przyzwyczaiłam się do stylu pisarza, sposobu przekazu obserwacji, fascynacja przerodziła się w zainteresowanie. Jestem pełna podziwu jak autorowi udało się przechodzić pomiędzy opisem kaloszy stojących w przedpokoju do relacji z własnym ojcem, jak od zauważonej sowy i jej opisu anatomicznego potrafi przechodzić do opisu ludzkiego charakteru. Dla jednych będzie to objaw grafomaństwa, dla mnie jest to objaw obserwacji i zamyślenia nad otaczającym nas światem. Bo przecież tak przepływają nasze myśli, coś zauważamy i kojarzymy to z czymś innym, co znamy i rozumiemy tylko my w ten sposób.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Warto również zwrócić uwagę na sposób wydania tej serii. Są one ilustrowane obrazami słynnych norweskich artystów. "Jesień" z obrazami Vanessy Baird, a "Zima" Larsa Lerina dopełniają całość. Tutaj odniesienie do malowania słowem nabiera zupełnie nowego znaczenia. A wszystko w odniesieniu do muzyki jest wyjątkowo spójne. Polecam spróbować czytać te opowiadania słuchając muzyki Vivaldiego, ja tak właśnie czytałam i jest to niesamowite wrażenie zwłaszcza w momentach spójnych treściowo, obrazowo i muzycznie. Choć pozornie są to trzy przypadkowo dobierane elementy, bo artyści nie ilustrowali opowieści, ale ich obrazy dobrano do poszczególnych tomów, tak odniesienie do Vivaldiego jest jedynie zbieżnością polegającą na podobieństwie podziału.
Polecam książkę wszystkim zainteresowanym nie tylko ojcostwem, rodzicielstwem, ale przede wszystkim tym, którzy bacznie obserwują to co dookoła. Bo nie zawsze patrzeć znaczy to samo co zobaczyć. Choć mnie ta książka nie zachwyciła, to zdecydowanie wzbudziła moją ciekawość. Nie potrafiłam się powstrzymać by przeczytać kolejny rozdział, bo każda obserwacja powodowała efekt wielkiego "O". A to najlepsza rekomendacja i opinia dla autora.

recenzja dostępna również na blogu...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?