SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zima w Jodłowym Zagajniku

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 416
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Darmowa dostaw z Inpost Pay produkt

Opis produktu:

Spontaniczność to słowo, które nie istnieje w słowniku Ingi. Dziewczyna zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli, a w jej poukładanym życiu nie ma miejsca na nieprzewidziane sytuacje. Mimo że od dziecka pracuje w Jodłowym Zagajniku - pensjonacie położonym w Beskidzie Żywieckim, którym zarządza jej mama, swoją przyszłość wiąże z prawem. Planuje przeprowadzić się do Krakowa, lecz obawia się reakcji apodyktycznej Anety. Kobieta oczekuje, że córka poświęci się pracy w rodzinnej posiadłości, rezygnując z własnych marzeń.

W okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia w pensjonacie zjawia się nowy pracownik - Nataniel, któremu pojęcie sarkazmu nie jest obce. Choć chłopak zostaje zatrudniony na miesiąc, postanawia zatruć życie Ingi i zamienić jej grudzień w koszmar. Dziewczyna stawia sobie za punkt honoru, by pozbyć się go przed nadejściem świąt. Wkrótce na jaw wychodzą niepokojące fakty z jego przeszłości. Sytuacja nieoczekiwanie wymyka się spod kontroli, gdy okazuje się, że wydarzenia sprzed lat zaczynają wpływać na teraźniejszość bohaterów.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 135X205
Liczba stron: 416
ISBN: 978-83-8357-043-3
Wprowadzono: 19.10.2023

Sandra Podleska - przeczytaj też

Altanka pod magnolią Książka 17,06 zł
Dodaj do koszyka
Lecznica na Pomorzu Książka 33,93 zł
Dodaj do koszyka
Lecznica na Pomorzu (pocket) Książka 9,80 zł
Dodaj do koszyka
Piernik z wróżbą Książka 17,02 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Zima w Jodłowym Zagajniku - Sandra Podleska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 7 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

kam*******************

ilość recenzji:793

23-12-2023 23:22

Czy mam tutaj fanów twórczości Sandry Podleskiej?

To moje czwarte spotkanie z autorką i muszę przyznać, że uwielbiam znakomite pióro Sandry. Za każdym razem jestem zachwycona pomysłami autorki na fabułę.

"Zima w Jodłowym Zagajniku" to historia o Indze, która od dziecka pracuje w rodzinnym pensjonacie położonym w Beskidzie Żywieckim. Jednak Inga ma swoje plany. Zamierza wyjechać do Krakowa i studiować prawo. Niestety jej apodyktyczna matka nie chce przyjąć tego do wiadomości i ma być tak jak ona zadecyduje. Matka Ingi oczekuje, by dziewczyna porzuciła swoje marzenia i poświęciła się prowadząc rodzinny pensjonat. Na dodatek przed świętami Bożego Narodzenia w pensjonacie zjawia się nowy pracownik, który zostaje zatrudniony na miesiąc. Nataniel uprzykrza jej życie. Ona postanawia pozbyć się go przed nadejściem świąt. Natomiast on zamierza zepsuć jej grudzień.

Jeśli jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia to sięgnijcie po tę książkę i przekonajcie się sami.

Uwielbiam czytać historie, które rozgrywają się w zimowej scenerii. Autorka wymyśliła niesamowicie intrygującą fabułę, która wciągnęła mnie od pierwszej strony i pochłonęła na wiele godzin. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów. Relacje rodzinne, walka z demonami przeszłości, przyjaźń, nienawiść, miłość, dążenie do marzeń. Emocji tutaj nie zabraknie. Autorka oczarowała mnie pięknym zimowym krajobrazem i poruszającą historią miłosną.
Książka zmusza do refleksji i pokazuje , że trzeba włożyć wysiłek i zapracować na własne marzenia.

Jeśli lubicie czytać historie w zimowej scenerii to ta totalnie Was oczaruje.
Moje serce skradła! Z niecierpliwością będę czekała na kolejne powieści autorki.

Rewelacja!

Zdecydowanie polecam! Czytajcie!

BRUNETTE BOOKS

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pot*********************

ilość recenzji:264

11-12-2023 12:08

Inga od dziecka pracuje w pensjonacie zarządzanym przez jej mamę, jednak swoją przyszłość wiąże w zupełnie innym zawodzie. W okresie świątecznym, zatrudniony zostaje Nataniel, który nie robi dobrego wrażenia na Indze i ta planuje się go pozbyć. Los jednak sprawia, że przeszłość chłopaka zbliża ich do siebie.

"Zima w Jodłowym Zagajniku" przenosi nas do aury jaką mamy obecnie za oknami oraz do świątecznych przygotowań. Spędziłam bardzo przyjemnie czas w Beskidzie Żywieckim wraz z głównymi bohaterami, których nie dało się nie pokochać. Inga i Nataniel wiodą zupełnie inne życia, lecz wbrew pozorom, jak na początku zakładali, u żadnego z nich nie jest idealnie. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, wręcz przeciwnie, to sprawia, że ta historia jest wyjątkowa i cudowna, choć bolesna. Niestety nie każdy rodzic rozumie swoje dziecko i je wspiera, czasami jak i w tym przypadku, wywiera na nim presje i ma wobec niego zupełnie inne oczekiwania. Inga nie była w stanie porozumieć się ze swoją matką, zawsze robiła to, co od niej oczekiwała i zapominała o swoich marzeniach, które przecież miała. Było to cholernie przykre i krzywdzące. Nataniel natomiast jest dzieckiem alkoholika, nigdy u niego w domu się nie przelewało i musiał zbyt szybko dorosnąć. Nie miał w ogóle dzieciństwa. Oboje mają swoje historie, które ich do siebie zbliżają i sprawiają, że mają tylko siebie nawzajem, mogą na siebie liczyć - co w prawdziwym życiu również jest ważne, aby mieć osobę, której możemy się na każdy temat wygadać i uzyskać od niej wsparcie.
Na początku wcale nie było pomiędzy nimi kolorowo, ale dostarczyli mi wiele emocji i sprawili, że zatraciłam się w tej historii. Z nimi nie było nudy, cały czas się coś działo.
Niesamowita opowieść w zimowej scenerii. Z czystym sercem polecam ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:713

4-12-2023 20:32

Patrząc na okładkę spodziewałam się znaleźć tutaj bardzo spokojną wręcz przesłodką opowieść, a tu spotkało mnie takie zaskoczenie! Prawie każdy bohater wręcz kipiał niewyobrażalną siłą i energią. Idealnie nadawali by się jako twardzi szefowie, którym nie straszne są żadne przeszkody. Lubią kontrolować każdego i cokolwiek stanie im na drodze, to szukają najszybszego sposoby na unicestwienie problemu. Nie lubią, kiedy ktoś jest ponad nich, przez co czasami dochodzi między nimi do konfrontacji. Główna postać chce zostać radczynią prawną i nie podoba jej się, że jej matka, która wraz z nią prowadzi pensjonat, zatrudniła bez jej wiedzy pewnego mężczyznę. By ukazać swoją władzę zapewnia nas, że czas na który jej rówieśnik został zatrudniony będzie dla niego najgorszym, jaki mógł sobie wyobrazić. Denerwuje ją jego stanowczość i to, że często ma rację. Nie ważne jak bardzo chciałby się przydać, jak mocno zależy mu, by podnieść ich pensjonat na wartości, wciąż powtarza jak jego praca jest małostkowa i że przy końcu grudnia się pożegnają. Chyba najbardziej złości ją jego pewność siebie i to, że nie pozwala sobie na obrazę. Zamiast nerwów w momentach, kiedy ona go obraża, on uśmiecha się zawadiacko powtarzają jej stwierdzenia, czym wciąż ją irytuje. Jednak bywają tutaj momenty, kiedy przypadkiem ich palce się stykają i przechodzą ją dziwne dreszcze. Ona tłumaczy to sobie w dość dziwny sposób, lecz czy mogłoby to oznaczać coś innego? Jak długo będzie w stanie zaprzeczać sygnałom własnego ciała?
No po prostu podziwiam tą historię. Tutaj można nawet umarłego z grobu ożywić, oczywiście tak w przenośni. Niekiedy postaciom bywa tu bardzo ciężko, ale żadne z nich się nie poddaje. Wiedzą, że tylko ciężką pracą mogą utrzymać to na czym najbardziej im zależy. Mają mocną siłę samozaparcia i za to ich podziwiałam. Dawali taki ukryty przekaz, by zawsze walczyć o to na czym nam zależy. Podobało mi się to przesłanie, bo bardzo go na ten czas potrzebowałam. Opowieść bardzo wciąga, postacie są zagadkowe i ma mocne przesłanie. Duży druk dopełnia całości. Bardzo ją polecam:-)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:959

29-11-2023 21:10

?Zima w Jodłowym Zagajniku? to opowieść o poszukiwaniu swojej drogi. O walce o przetrwanie i o tym, że czasami warto iść pod prąd.
Inga to młoda dziewczyna, która od dziecka w raz z mamą prowadzi w górach pensjonat Jodłowy Zagajnik. W jej słowniku nie istnieje słowo spontaniczność. Lubi czuć kontrolę nad wszystkim i jest perfekcyjna. Chce zostać radczynią prawną i w tym celu wyprowadza się do Krakowa. Tylko nie wie jak jeszcze o tym powiedzieć apodyktycznej matce. Aneta oczekuje, że jej córka poświęci się całkowicie pracy.
W okresie przedświątecznych przygotowań w pensjonacie zjawia się nowy pracownik- Nataniel. Chłopak ma pracować tylko miesiąc, ale nie przeszkadza mu to by zatruć życie Ingi. Dziewczyna jest mu dłużna i również dokucza mu. Chce pozbyć się go wcześniej. Los chciał, że tych dwoje powoli zaczęło znosić swoje towarzystwo. Inga dowiaduje się co spotkało Nataniela w przeszłości.
Czy Inga wyprowadzi się do Krakowa? Czy znajomość z Natanielem ma szansę przetrwać? Jak zareaguje Aneta na palny córki? Przekonacie się sami.
Jeśli znacie pióro pani Sandry Podleska to wiecie, że autorka ma niezwykły dar do zaczarowania czytelnika. Każda opisana historia potrafi wciągnąć od pierwszej strony. Bohaterowie potrafią dostarczyć wielu emocji. I tak było i tym razem. Uwielbiam góry o każdej porze roku. Pani Sandra cudownie oddała klimat górskiego pensjonatu zimą. Śnieg, choinka, kominek i zapachy potraf unoszące się z kuchni. Bardzo polubiłam Nataniela. Pomimo, że był karany nie potrafiłam na niego krytycznie patrzeć i czułam, że w gruncie rzeczy jest dobrym chłopakiem. Czy się pomyliłam? Musicie sami przekonać się.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kama

ilość recenzji:295

21-11-2023 18:02

Czy zawsze trzeba być idealnym? Czy marzenia naszych rodziców są naszymi pragnieniami?
Inga od zawsze marzyła by zostać radcą prawnym. Niestety mama dziewczyny - Aneta właścicielka dobrze prosperującego pensjonatu Jodłowy Zagajnik nie potrafi i nie chce zaakceptować wyborów córki.
Do tego studentka niedawno rozstała się z partnerem po trzyletnim związku, a powodem była różnica priorytetów..
Życie Nataniela od początku było naznaczone cierpieniem.
Chłopak musiał szybko dorosnąć, gdyż uzależniony od alkoholu ojciec niszczył swoich bliskich dzień po dniu.
Imał się różnych zajęć, a gdy nadarzyła się okazja chętnie zatrudnił się w pensjonacie należącym do pań Modrzyckich.
Niestety, młodzi ludzie już od pierwszej chwili popadają w konflikt w związku z czym postanawiają zmienić codzienność i pracę tego drugiego w piekło..
Jak zakończy się ta historia? Czy Inga pozbędzie się niechcianego współpracownika?
A może tę parę łączy zdecydowanie więcej niż oboje są gotowi przyznać?
Jakie wydarzenia z przeszłości ukształtowały charakter mężczyzny? Czy młoda kobieta znajdzie w sobie odwagę by zawalczyć o to co dla niej najważniejsze?

Z piórem Sandry zetknęłam się czytając Altankę pod Magnolią. Przyznam szczerze- tamta książka niesamowicie mi się podobała , natomiast "Zima.. wprawiła w prawdziwy zachwyt.
Pełna uczuć, emocjonująca od pierwszych stron historia wywołała u mnie łzy wzruszenia.
Każdy kolejny rozdział budził ciekawość i nie mogłam po prostu odłożyć tej powieści nie poznawszy jej zakończenia.
Nie zdradzę więcej, byście mogli cieszyć się magią lektury tak jak ja.
Powiem tylko kocham takie otulające serce opowieści ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1002

20-11-2023 11:47

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a tak naprawdę za mną już wszystkie powieści Sandry, to jedna z tych pisarek po których książki sięgam w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę i w tym przypadku również tak było! Na wstępie muszę wspomnieć o pięknej, niezwykle klimatycznej zimowej okładce, która ogromnie mi się podoba i sprawia, że aż chciało by się wyruszyć do tak prezentującego się Jodłowego Zagajnika. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapoznanie się z historią Ingi i Nataniela zajęło jedno popołudnie i uwierzcie, że nie mogłam się od niej oderwać. Od pierwszych chwil zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam losy oraz relację bohaterów. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi zostali w niesamowicie autentyczny sposób wykreowani. Nie są krystaliczni, tak jak my popełniają błędy, zdarza się im postępować pod wpływem emocji i chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach podzielając podobne bolączki czy dylematy moralne. Jestem pewna, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Dodatkowo w przypadku Nataniela mamy przywołane wydarzenia z przeszłości młodego mężczyzny, które odcisnęły piętno na jego obecnym życiu i namieszają także w teraźniejszości. Właśnie te retrospekcje wywołały we mnie lawinę emocji i sprawiły, że z oczu zaczęły niekontrolowanie lecieć łzy. W przypadku tej dwójki to akurat Nataniel bardziej skradł moje serce, byłam pod wrażeniem jego determinacji, opiekuńczości względem bliskich, a także tej zadziorności, Inga natomiast dopiero z upływem czasu zaskarbiła sobie moją sympatię, najbardziej w momencie kiedy potrafią się w końcu postawić matce i zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Relacja między bohaterami opiera się na motywie enemies to lovers, który został w rewelacyjny sposób zaprezentowany, wszystko toczy się tak naprawdę niespiesznym rytmem pozwalając Czytelnikowi skupić się gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom. Przekomarzanki bohaterów wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Niemniej jednak w szczególności urzekły mnie te momenty kiedy bohaterowie zakopywali topór wojenny, między innymi mowa o wieszaniu na choince i ręcznym robieniu figurek drewnianych. Aż sama zapragnęłam sobie takie sprawić. Wielokrotnie podczas czytania tej powieści miałam ochotę przytulić oraz wesprzeć bohaterów. Autorka w bardzo interesujący sposób przedstawiła z czym się wiąże praca w pensjonacie, okazuje się, że to naprawdę ciężki kawałek chleba, a przed właścicielami i pracownikami nie lada wyzwania. Pisarka w swojej powieści porusza ogrom ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, na mogą spotkać każdego z nas. Mowa o trudnych relacjach na stopie rodzic - dziecko, życie pod dyktando rodziców, alkoholizm, znęcanie się psychiczne i fizyczne, problemy z prawem. To wszystko gwarantuje ogromną bombę emocjonalną! Na koniec muszę wspomnieć o pięknej zimowo - świątecznej scenerii, oczami wyobraźni przenosiłam się we wspomniane miejsca i wydarzenia chłonąć wszystko całą sobą! "Zima w Jodłowym Zagajniku" to emocjonująca, poruszająca i wartościowa historia pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd, która nie jednego Czytelnika skłoni do głębszych przemyśleń! To opowieść o poszukiwaniu siebie, swojego miejsca w życiu, zmaganiu się z trudną przeszłością, pokonywaniu przeciwności losu, walce o siebie, a także swoich bliskich, podążaniu za marzeniami, a także miłości takiej, która przychodzi znienacka i całkowicie odmienia życie! Cudownie spędziłam czas z tą książką i nie mogę się już doczekać kolejnych powieści Sandy! Bardzo polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:932

29-10-2023 20:49

Ludzie nazbyt często ferują wyroki na podstawie własnych obserwacji i założeń. Szybkie ocenianie innych weszło w nawyk i niestety bywa bardzo krzywdzące. W końcu nigdy nie wiadomo, z czym zmaga się dany człowiek, niezależnie od swojego statusu, sytuacji materialnej i rodzinnej. Jednak tak łatwo o tym zapomnieć?

Inga to poukładana, dążąca do perfekcjonizmu we wszystkim co robi dziewczyna. Niebawem kończy studia zaoczne i marzy o tym, by pokierować swoją drogę zawodową ku zostaniu radcą prawnym. Niestety, natłok obowiązków związanych ze współprowadzeniem pensjonatu jej w tym nie pomaga. A także matka, której dziewczyna ciągle ulega. Pracoholizm i związane z nim zmęczenie coraz bardziej uderzają w Ingę, która już dawno zapomniała, czym jest beztroskie życie. Czy w końcu zdecyduje się zawalczyć o swoje marzenia?

Nataniel to z wyglądu bardzo podejrzany typ, a jego skóra usłana jest mnóstwem tatuaży. Jego charakter nie należy do łatwych i z miejsca daje się poznać jako sarkastyczny i niemiły mężczyzna, którego lepiej omijać szerokim łukiem. Z czasem jednak okazuje się, że jest niezwykle pracowitym i cennym nabytkiem dla Jodłowego Zagajnika. Lecz ma też swoje tajemnice, które mogą wpłynąć na jego przyszłość w tym pensjonacie?

?Zima w Jodłowym Zagajniku? to książka, która zupełnie niepostrzeżenie wciąga w wykreowany w niej świat. Dzięki tej lekturze Beskid Żywiecki oczarowuje i aż się prosi o odwiedzenie go w zimowej scenerii nie tylko za pośrednictwem lektury. Jednak tym, co najważniejsze w tej pozycji, są bohaterowie. Inga i Nataniel to na pierwszy rzut oka zupełne przeciwieństwa ? zarówno pod względem pochodzenia, jak i podejścia do życia. Lecz im bliżej ich poznajemy, tym szybciej zauważamy jak mylne było pierwsze wrażenie, jakie wywierają. Każde z nich udowadnia, że niesprawiedliwym jest ocenianie innych bez poznania całej historii związanej z ich życiem, ale i obecnej sytuacji. Zdaje się, że Inga ma wszystko na wyciągnięcie ręki, a Nataniel jest mężczyzną spod ciemnej gwiazdy bez ambicji, jednak wraz z biegiem fabuły pokazują swoje prawdziwe oblicza. Autorka decyduje się w tę opowieść wpleść mnóstwo istotnych, jak i życiowych kwestii, związanych z alkoholizmem, traumą, trudnym dzieciństwem i próbą sprostania wygórowanym oczekiwaniom. I choć przez książkę wprost się płynie z uwagi na lekkie pióro Pani Sandry, to niesie ona ze sobą odrobinę zadumy dotyczącej niesprawiedliwości losu, pochopnych ocen oraz problemów, które pojawiają się na ścieżce każdego człowieka. Zdecydowanie nie jest to tylko przyjemna opowieść z zimą w tle, a takie książki z przekazem osobiście cenię najbardziej. I choćby z tego powodu gorąco zachęcam do lektury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?