Zimne wody Wenisany ta książka zaskakuje na każdym kroku. Pierwsze zaskoczenie to, autorzy, z pewną niechęcią podchodzę do książek, fantastyki tworzonej przez polskich autorów. Często zdarza się tak, że umiejętności i kreacja nie zachwycają.
Drugie zaskoczenie, to kiedy po nią sięgałam byłam przekonana, że to książka dla dzieci. Jednak w trakcie lektury, nota bene czytając ją 5 latkowi, musiałam przerwać i zmienić lekturę. W mojej opinii jawi się bardziej jako młodzieżówka, a to wszystko przez dosyć brutalne opisy ataków Gabo (ptaków) na ludzi czy krwawe utarczki. Gdybym miała ją porównać do innych książek i na tj podstawie sklasyfikować grupę docelową, to postawiłabym ją na półce obok serii Księgi Skór. Nawet pomimo, że Agata będąca zarówno bohaterem jak i narratorem jest dzieckiem.
Kolejne zaskoczenie to klimat. Podoba mi się ta mroczna część, ten niepokój, który się wyczuwa i to zło, które się czai w każdej stronie. Kreacja świata jest bardo plastyczna i wręcz bajkowa. Realizm opisów, a przy tym całkiem dopracowany świat są dla mnie zaskoczeniem, podoba mi się zabieg, że wraz z rozwijającą się akcją poznajemy kolejne elementy opisywanego świata. Nie przeszkadzało mi, że nie wszystko jest wyjaśnione, ja żyłam tym światem.
Pierwszoosobowa narracja pozwala na wczucie się w rolę, poznanie uczuć bohatera i współodczuwanie. Podoba mi się jak prowadzona jest opowieść, że poznajemy ją, jeszcze tak naprawdę z perspektywy dziecka, a pomimo to, nie jest infantylna. Czasami może akcja sprawia wrażenie niespójnej lub zagmatwanej, ale w mojej opinii dodaje to więcej realizmu bohaterce jak i sprawia, że kreacja jest bardziej dopracowana.
Zakończenie zaskakuje, jest otwarte i zostawia w czytelniku niedosyt. Chce się więcej Wenisany.
Wiem, że dużo się mówi o nieocenianiu książki po okładce, ale nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o wydaniu. Twarda oprawa, poręczny format i naprawdę świetna, klimatyczna grafika, sprawia, że ta książka jest koncepcyjnie bardzo spójna. Grafika współgra z klimatem i treścią, a dodatkowo cieszy oko.
Opinia bierze udział w konkursie