Zjazd rodzinny

Właśnie takiej książki teraz potrzebowałam. "Zjazd rodzinny" jest ciepłą, lekką opowieścią, którą wypełniają pozytywne emocje. Bohaterowie zmagają się z wieloma różnorodnymi problemami, ale od początku do końca mamy świadomość, że w końcu uda im się dojść do ładu. Jest żartobliwie i romantycznie, w takim świecie chciałoby się żyć. Idealna lektura na pozbycie się stresu, odprężenie i przeżycie paru kojących chwil.

Ford, Cooper i Palmer to trójka rodzeństwa wychowana przez niesamowite małżeństwo Chance. Palmer jest ich rodzoną córką, natomiast chłopcy zostali przez nich adoptowani w młodym wieku. Każde z dorosłego rodzeństwa znacznie różni się pod względem charakteru, ale i obranej ścieżki życiowej. Ford z sukcesem rozwija rodzinny biznes, a praca jest dla niego świętością. Cooper pracuje jako redaktor, a w wolnym czasie opiekuje się podupadającymi na zdrowiu rodzicami. Palmer to wolny duch, influencerka, która zjeździła pół świata i żyje chwilą. I gdy po latach, znajdują się ponownie w jednym miejscu, ze wspólnym celem, okazuje się, że nie wszystko będzie tak łatwe, jakby się mogło wydawać.

?Zjazd rodzinny? to niesamowita powieść, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Czyta się ją jednym tchem, dzięki doskonałej narracji Quinn i naprawdę trudno ją odłożyć, choćby na chwilę. Lecz pomimo lekkiego tonu i humorystycznych sytuacji, ta książka porusza niezwykle ważny temat dotyczący istoty rodziny. Autorka zręcznie za pomocą postaci ukazuje jak łatwo można się od siebie oddalić, a tajemnice, kłamstwa i brak odpowiedniej komunikacji, mogą wpłynąć destrukcyjnie nawet na najbardziej zżytych członków rodziny. Poznajemy tu tak naprawdę trzy historie, bo Quinn przybliża nam życiorysy trojga rodzeństwa i wszystkie losy są skomplikowane, cechują się nieodpowiednio przepracowanymi problemami oraz głęboko zakorzenionym żalem i niepewnością. Pomimo fantastycznych rodziców, dobrej sytuacji materialnej, ciepłych wspomnień z dzieciństwa, gdzieś po drodze ci dorośli ludzie zwyczajnie się zagubili. Ich koleje losu, ale i to jak odkrywają powoli męczące ich trudności, są niezwykle angażujące, a jednocześnie tak bardzo życiowe. I choć mamy tu do czynienia także z wątkami romantycznymi, to jednak nie stanowią one najważniejszego elementu tej historii, a raczej dodatek do niej. To naprawdę mądra, ciepła i urokliwa powieść o zwyczajnych ludziach, którzy otrzymują szansę, by nieco wyprostować ścieżki, którymi podążają. Czy im się to uda? To jedna z tych książek, które naprawdę warto poznać.