Złamana laleczka? to mieszanka kilku literackich gatunków. Dominuje tutaj thriller i erotyk, delikatnie przyprawione kryminałem i sensacją.
Główna bohaterka Aria zostaje porwana. Budzi się w ciemnym, brudnym i zimnym betonowym pomieszczeniu. Mimo otępienia wracają do niej wspomnienia zeszłego wieczoru, kiedy zupełnie niespodziewanie została świadkiem makabrycznego wydarzenia, które nie powinno nigdy wydarzyć się na oczach postronnych świadków.
Dziewczyna nie rozumie, dlaczego ktoś postanowił ją więzić. Odpowiedź przychodzi szybko, kiedy w brutalny sposób zostają jej uświadomione pewne zasady, do których musi się dostosować, bo od dziś jej życie nie zależy już od niej...
Motyw porwania, zorganizowanych grup przestępczych, handlu żywym towarem, gwałtów, walecznych głównych bohaterek, odbijania ofiar jest już bardzo mocno wyeksploatowany.
Takich powieści powstało mnóstwo, a zawarte w nich wątki powielane są na potęgę.
W ?Złamanej laleczce? jest kilka elementów, które można uznać za delikatne ?odświeżenie? tematu, ale nie wydaje mi się, aby całościowa fabuła była czymś nowym i zaskakującym.
Trzeba przyznać, że te wymienione motywy cieszą się dużą popularnością wśród czytelników, którzy uwielbiają czytać ekscytujące i jednocześnie przyprawiające o ciarki historie.
Powieść cechuje dynamiczna akcja, sporo sensacji i dotyczących jej plot twistów. Trudno więc zaprzeczyć temu, że historia ta jest po prostu "czytelniczo" ciekawa. Ot, kolejna książka z motywem porwania i gorącym romansem z niekoniecznie dobrym chłopcem.
W pewnym momencie dość mocno wybija się psychologiczny wątek, zbudowany na traumatycznych doświadczeniach głównej bohaterki. Autorka świetnie poradziła sobie z ukazaniem emocji i przeżyć wewnętrznych tejże postaci oraz z tym, jak to wydarzenie holistycznie wpłynęło na funkcjonowanie i przemianę Arii.
Niestety, były momenty, które zostały totalnie obdarte z autentyczności. Całkowicie rozumiem, że główna bohaterka miała zostać przedstawiona, jako kobieta silna i waleczna (jak to zazwyczaj bywa, w tego typu powieściach), stawiała się porywaczom nawet wtedy, kiedy była naocznym świadkiem okrucieństw, które mogą jej grozić za brak dyscypliny.
Tutaj znów jestem w stanie zrozumieć, że potrzeba walki, sprzeciwu, buntu wzięła nad nią górę? trudno mi jednak przekonać się do tego, że tak postąpiłaby ofiara, która przede wszystkim znalazła kogoś na kształt sprzymierzeńca, który bardzo dobitnie ostrzegł ją, co może się wydarzyć, jednocześnie zaznaczając, że sam będzie przez jakiś czas nieobecny.
Dodatkowo mam wrażenie, że mimo tego, iż w powieści dzieje się całkiem sporo, jest ona trochę zbyt mało rozbudowana. Szczególnie jeśli chodzi o wątek romansowy. Liczyłam, że relacja będzie rozwijać trochę wolniej, będzie miała w sobie więcej zwrotów akcji.
Erotyka nie jest przytłaczająca, ale dość intensywna. Autorka nie owija w bawełnę i skupia się raczej na fizyczności seksualnych aktów, trochę po drodze gubiąc emocje. Nie były to opisy, które rozpaliły moją wyobraźnię, ale też w żadnej sposób nie odebrałam ich negatywnie.
Warto wspomnieć o zakończeniu, które wywróciło wszystko do góry nogami. Mocny cliffhanger. Finisz tej części był dla mnie jednym z największych plusów tej powieści. Cieszę się, że autorka zapowiedziała kontynuację, tym bardziej że również wiele wątków czeka na wyjaśnienie.
Fabuła ?Złamanej laleczki? nie jest raczej powiewem nowości na rynku wydawniczym, jednak trudno odmówić tej pozycji charakteru. Napięcie, które stworzyła autorka, szybko i naturalnie przechodzi na czytelnika, powodując, że książka wciąga, a po przeczytaniu czuje się niedosyt.
Jestem pewna, że miłośnicy motywów porwań, grup przestępczych i erotyki będą bardzo zadowoleni.
Opinia bierze udział w konkursie