SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zły pasterz

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 608
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Kiedy polujesz na drapieżcę, musisz się liczyć z konsekwencjami



Jan Bogucki po dziesięciu latach wraca do rodzinnego miasta. Zamierza się ustatkować i wyleczyć złamane serce. Po drodze chce jeszcze odwiedzić swoją siostrę, która właśnie kończy archeologiczne praktyki. Kiedy dociera na miejsce, dowiaduje się, że Kasia i jej kolega zniknęli. Wśród studentów aż huczy od plotek o ich romansie i nietypowym odkryciu. Wygląda na to, że po parze młodych pasjonatów został tylko wykopany przez nich szkielet o cechach niepokojąco sprzecznych z tym, co spodziewano się znaleźć w tej ukrytej wśród lasów wiosce.



Rozpoczynają się poszukiwania. Okazuje się, że jedyny trop prowadzi do rozwiązanej przed laty sekty kierowanej przez tajemniczego guru. Janek musi nie tylko rozwikłać zagadkę, której sens rozmywa się w medialnym zamieszaniu, lecz także stoczyć walkę z samym sobą - z własną porywczością i demonami, które prześladują go od lat. W prywatnym śledztwie wspiera go emerytowany policjant Horst Miller, dla którego ta sprawa ma wymiar osobisty.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Horror,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 608
ISBN: 9788328723542
Wprowadzono: 22.07.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Zły pasterz - Michał Wierzba

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 12 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    6
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

za_czy_ta_na

ilość recenzji:169

17-08-2022 09:34

Przychodzę dzisiaj do was z książką, która zajęła honorowe miejsce w mojej biblioteczce i teraz dumnie reprezentuje sektor z ulubionymi kryminałami. ????
?Zły pasterz? zrobił na mnie tak duże wrażenie, że mam ochotę przeczytać tę książkę jeszcze raz i absolutnie nie przeraża mnie w tym momencie jej objętość.

Jan Bogucki po tym jak dostał się do jednego z telewizyjnych show próbował szczęścia na scenie muzycznej. Pod pseudonimem Vincent Van Love nagrał płytę, która niestety okazała się niewypałem. Teraz, po dziesięciu latach z zamiarem ustatkowania się i wyleczenia złamanego serca, Jan wraca do rodzinnego miasta.
Po drodze zajeżdża po siostrę, która właśnie kończy archeologiczne praktyki. Po dotarciu na miejsce okazuje się jednak, że ślad po Kasi i jej koledze zaginął. Wśród studentów krążą plotki o ich rzekomym romansie i zachwyty nad znaleziskiem jakiego wspólnie dokonali.
Rozpoczynają się poszukiwania pary studentów, a jedyny trop prowadzi do sekty kierowanej przez tajemniczego guru. Janek za wszelką cenę musi rozwikłać tę zagadkę, a pomaga mu w tym emerytowany policjant Horst Miller, dla którego ta sprawa również ma osobisty wymiar.
Dokąd doprowadzi mężczyzn ich prywatne śledztwo? Czy jest szansa na odnalezienie Kasi całej i zdrowej? Czy Janek opanuje drzemiące w nim od lat demony?

Z niecierpliwością śledziłam przesyłkę od Muza, a kiedy dostałam informację, że jest gotowa do odbioru mało sobie nóg nie połamałam pędząc do paczkomatu ???? Wracałam do domu z szerokim uśmiechem na mordce, który po otwarciu kartonu przypominał raczej grymas. Przed nosem miałam cegłę, sześćset stron lektury, a w głowie myśl: ?Wpier... się jak Andzia w maliny...? Ale nic, jestem tak podjarana tą książką, że postanawiam udać, że nie widzę jaka jest potężna. Siadam i czytam... Jedna strona, druga... Rozdziały zaczęły przepływać mi przez palce. Kochani, ja nie wiem co działo się wczoraj.???? Kompletnie straciłam poczucie czasu i zapomniałam o bożym świecie. Ta książka jest tak wciągająca i posiada tak fantastyczny, mroczny klimat, że totalnie się w niej zatraciłam.

Debiut? Naprawdę ciężko w to uwierzyć.

Lubicie układać puzzle? Im więcej elementów tym większa radość z efektu finalnego, prawda? Zagłębiając się w fabułę ?Złego pasterza? czułam się identycznie jak podczas układania puzzli.
Autor na początku zasypuje nas mnóstwem elementów, które ma się wrażenie, że pochodzą z innego zestawu. Zupełnie jakby wyjęte zostały z innej książki. Później okazuje się jednak, że zaczynają do siebie pasować. Fragmenty układanki wskakują na właściwe miejsca tworząc spójny obraz.

?Zły pasterz? to powieść wielowątkowa. Autor porusza w niej temat sekty i bez wątpienia jest to główny wątek tej historii. Dawne wierzenia, kulty, rytualne mordy właśnie to znajdziecie w tej książce. Oprócz tego Michał Wierzba porusza wątek przemocy domowej oraz choroby. Dopełnieniem wszystkiego są genialnie wykreowani bohaterowie.

Tę powieść trzeba przeczytać. Polecam serdecznie ????????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mal***************

ilość recenzji:708

16-08-2022 20:35

Mocny i drastyczny thriller. Dla ludzi o mocnych nerwach i ogromnej wytrwałości. Wielowątkowość pobudza zmysły i wymaga skupienia. Ale jedno jest pewne, satysfakcja gwarantowana.
Jan Bogucki po wielu latach tułaczki wraca w rodzinne strony. Ma już dość, zamierza w końcu się ustatkować i ułożyć sobie życie. Pragnie odnowić relacje z siostrą, która właśnie przebywa na obozie archeologicznym. Kontaktuje się z nią i ma ją z tego obozu odebrać. Gdy przybywa na miejsce, okazuje się, że siostra zniknęła wraz z kolegą, Justynem. Nikt nie wie gdzie się podziewają, a zwłaszcza biorąc pod uwagę to uwagę to, że się mieli ku sobie, nikogo ich zniknięcie nie dziwi. Ślad po nich zaginął. Mija trochę czasu, rozpoczynają się poszukiwania zaginionej pary. Chłopak zostaje dość szybko znaleziony, jego zwłoki zostają wyłowione z jeziora. A po Kaśce ślad się urywa. Prowadzone śledztwo prowadzi na trop sekty, na czele której stoi tajemniczy guru. Jankowi w wytężonych poszukiwaniach pomaga emerytowany policjant, Horst, który ma do uregulowania porachunki z przeszłości. Czy dziewczyna zostanie odnaleziona cała i zdrowa? A może padła ofiarą szamańskich modłów i jej życie było ofiarą dla tajemnych? Na pewno warto być do końca i poznać tego złego, tego , który sieje postrach i przez którego giną ludzie ?
Zły pasterz to thriller wielowątkowy, w którym poszczególne wątki się przeplatają i uzupełniają, by w finale spiąć się w jedno satysfakcjonujące zakończenie. I co my tutaj mamy? Wykopaliska archeologiczne, wątek sekty i tajemniczego guru, przemoc domową, trudne rodzinne relacje, śmierć w imię wiary w bóstwa, wkrada się też chęć zemsty i pokonania przeszłości. Dużo tego, ale ogarnąć wszystko nie jest trudno. Całość tworzy jeden obraz, na który spoglądamy z różnych stron, zerkamy do środka, szukamy rozwiązania i pokonania tego złego. Kto wyjdzie zwycięsko z tej nierównej batalii? Czy prawda i prawość się obroni?
Powieść czyta się spokojnie i przyjemnie, chociaż tematyka twarda i brutalna, dosadna i krwawa. Ale styl pisarski autora się broni, sprawia satysfakcję. Napięcie jest stopniowane i dozowane etapami, ujście znajduje w finale, gdzie złość przeradza się w zwycięstwo.
W swoim debiucie literackim autor porusza ważne zagadnienia, które ubrał w płaszcz wartkiej akcji. To tematy, nad którymi warto się głębiej zastanowić i przemyśleć. Często one nas też dotykają lub naszych bliskich czy znajomych, może nie wszystkie i nie w jednakowym stopniu. Ale zawsze coś z tych etapów fabuły można odnieść do swojego życia. Alkoholizm bliskich, utrata ukochanej osoby, trauma po rozstaniu i życiu w nieudanym związku, zdrada, lekkość i niefrasobliwość postępowania, stosowanie przemocy wobec najbliższych, poniżanie i ciągłe upokarzanie, poświęcenie się dla dobra rodziny, tłumienie własnych marzeń i pragnień, życie pod dyktando drugiej osoby. Z tym wszystkim trzeba się zmierzyć i stanąć w prawdzie. Tylko wtedy możemy wyjść cało z opresji.
Ciekawy i szokujący, zapewniający moc emocji i wrażeń. Czy można oczekiwać więcej? Jak dla mnie pakiet wystarczający! Polecam, mroczny, odpowiedni na upalne wieczory, spotęguje emocje i odczucia!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zac*****************

ilość recenzji:292

16-08-2022 06:23

Wracając do rodzinnego miasta po dziesięciu latach tułaczki Jan Bogucki planuje odwiedzić młodszą siostrę, kończącą właśnie archeologiczne praktyki. Okazuje się jednak, że ślad po Kasi zaginął, a mężczyzna musi rozpocząć prywatne śledztwo, prowadzące go do rozwiązanej przed laty sekty kierowanej przez tajemniczego guru. Tocząc walkę z własną porywczością odkłada na bok leczenie złamanego serca i próbę ustatkowania się, by przy pomocy emerytowanego gliniarza poznać szokującą prawdę.

Powiedzieć o tej książce, że jest mocnym thrillerem, to jakby nie powiedzieć nic. Mnóstwo w niej brutalności, wulgaryzmów, przemocy i seksu, nie zawsze w wersji tylko i wyłącznie dla amatorów romantycznych uniesień. Wiele, naprawdę wiele pozornie nic nie mających ze sobą wspólnego wątków, w których na pierwszy plan zdają się wynurzać pasje samego autora. Historia, archeologia, literatura, turystyka, muzyka czy też nawet wspinaczka wysokogórska tworzą w tym przypadku niezwykle pochłaniającą czytelnika lekturę. Niemały warsztat literacki Michała Wierzby i bohaterowie, z których każdy jest nakreślony w wyrazisty sposób dopełniają tylko dzieła, dając czytelnikowi w prezencie towarzysza na kilka wieczorów.

?Zły pasterz? to z pewnością książka, na której stronicach usatysfakcjonowanie odnajdzie każdy czytelnik lubujący się zanurzać w wyjątkowych historiach. Tutaj autor nic nie pozostawił przypadkowi, a malowany słowami przez niego obraz ostatecznie jest niezwykle interesujący. Czy wspomniałem, że to debiut liczący 608 stron? Czytajcie i cieszcie się każdym jej zdaniem, bo naprawdę jest czym?
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ilona Wolińska.

ilość recenzji:174

12-08-2022 19:12

Debiuty.. Lubicie?
Nie od dziś wiadomo, że po debiuty sięgam z ogromną przyjemnością, szczególnie te kryminalne, z mroczną i hipnotyzującą okładką. Z taką też przyjemnością sięgnęłam po książkę Michała Wierzby.

Ten liczący ponad 600 stron debiut okazał się niezwykle intrygującą i pełną tajemnic historią, która wciągnęła mnie niemal od pierwszych stron. Początkowo przytłoczyła mnie ilość opisów jednak już po kilku rozdziałach historia wciągnęła mnie na tyle, że przestałam zwracać na nie uwagę.
"Zły pasterz" to historia, która zaczyna się bardzo powoli, jednak wraz z przewijaniem kolejnym stron, akcja nabiera takiego tempa, że do samego końca czytamy książkę w wielkim napięciu. Wielkim zaskoczeniem okazała się dla mnie wielowątkowość tej powieści i ilość bohaterów. Potrzebowałam chwili skupienia by zanurzyć się w tej historii i wszystko sobie poukładać.
Czytając tę powieść ani przez moment nie czułam sie znużona, Autor doskonale o to zadbał. Z ogromną ciekawością śledziłam losy bohaterów, próbowałam rozwikłać zagadkę, jednak Pan Michał umiejętnie wodził mnie za nos, co chwilę podrzucając mylne tropy.
"Zły pasterz" to bardzo udany debiut, mroczny, może momentami zbyt wulgarny, ale z pewnością wciągający i zaskakujący. Pomimo ponad sześciuset stron i wielu opisów, książkę czyta się błyskawicznie. Polecam.
Skusicie się? A może już jesteście po lekturze?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

BRUNETTE BOOKS

ilość recenzji:818

11-08-2022 22:22

Jan Bogucki wraca do rodzinnego miasta po dziesięciu latach. Zamierza ustatkować się i wyleczyć złamane serce. Po drodze chce odwiedzić swoją siostrę, która kończy praktyki archeologiczne. Kiedy dociera na miejsce okazuje się, że Kasia i jej kolega zniknęli.
Rozpoczynają się poszukiwania. Jedyny trop prowadzi do rozwiązanej przed laty sekty kierowanej przez tajemniczego guru.
Janek zabiera się za rozwiązywanie zagadki, ale musi zmierzyć się z demonami z przeszłości. W prywatnym śledztwie wspiera go emerytowany policjant, dla którego ta sprawa ma osobiste znaczenie.
Autor wymyślił ciekawą i wciągającą fabułę oraz świetnie wykreował bohaterów. Bardzo spodobał mi się wątek kryminalny oraz intryga. Autor zapewnia dużo atrakcji swoim czytelnikom oraz genialnie podrzuca tak mylne tropy, że można pogubić się. Nie będziecie nudzić się.
Podczas czytania tej książki zadawałam sobie pytania co stało się z dwójką studentów, co odkryli i czy sekta ma coś wspólnego z ich odkryciem?
Nie mogłam oderwać się od tej książki. Dawno nie czytałam tak niesamowitej książki. Natomiast zakończenie zaskoczyło mnie, a dlaczego? To już sami musicie przekonać się.
Jeśli lubicie mroczne klimaty to ta książka przypadnie Wam do gustu.
Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

AnetaOsa

ilość recenzji:1

10-08-2022 21:06

W Ludwikowie, w czasie praktyk archeologicznych, znika dwoje studentów- Kasia i Justyn. Niemal od razu zostaje znalezione ciało chłopaka. Niestety, los dziewczyny nadal nie jest znany. Jej brat Janek, który obecnie przebywa zagranicą, postanawia wrócić i odnaleźć ją. Sam zmaga się z wieloma problemami, ale nie spocznie, póki nie dowie się, że Kasia jest cała i zdrowa. Powoli na jaw wychodzą przerażajace fakty, według których za jej zniknięciem stoi sekta. Z Janem kontaktuje się emerytowany policjant Horst Miller i proponuje mu pomoc. Dla niego to również sprawa osobista, a także nierozwiązane śledztwo sprzed lat. Co się wtedy wydarzyło i kim są wyznawcy Pana? Czy bohaterom uda się powstrzymać bezwzględnego guru i ocalić dziewczynę?
Autor stworzył świetną powieść, która- mimo swej obszerności- potrafi wciągnąć. Nie ma tutaj żadnych dłużyzn, cały czas coś się dzieje, a z każdym rozdziałem historia nabiera konkretnego kształtu. Wszystkie wątki zostają wyjaśnione i brak jest niespójności. Akcja rozgrywa się w przeciągu roku, natomiast wydarzenia widzimy z perspektywy najważniejszych postaci. Dość szybko wyjaśnia się sprawa zaginięcia Kasi i Justyna, jednak okazuje się, że to wierzchołek góry lodowej. Na jaw wychodzą zbrodnie sprzed lat, a sprawcy pozostają nieuchwytni?Bardzo dobrze czytało mi się ten thriller kryminalny, ale finał mógłby być trochę bardziej rozbudowany. Z ciekawością czekam na kolejną książkę Autora i jak najbardziej polecam wszystkim sympatykom gatunku :)

Czy recenzja była pomocna?

Alicja kopczyńska.

ilość recenzji:350

4-08-2022 16:21

Za kilka dni dobiegną końca archologiczne praktyki, w których uczestniczy Kasia. Umawia się z bratem, że ten ją odbierze. Jednak kiedy Janek dociera na miejsce, okazuje się, że jego siostry nie ma. Nie ma też jednego chłopaka.
Studenci nie są specjalnie przejęci, bo młodzi nie ukrywali, że maja się ku sobie. A jednak tropy wcale nie wskazują na to, żeby studenci pod wpływem emocji, ucieki w siną dal. Janek, próbując rozwikłać sprawę zaginięcia Kasi, trafia na sektę...

,,Zły pasterz" to książka po której sięgnęłam zarówno z ciekawością jak i pewnego rodzaju obawą. A jak kiz zobaczyłam jej objętość, to serce zaczęło mi kołatać ????bałam się zwyczajnie, że utknę na tej cegiełce????a tu niespodzianka, bo lektura czyta się sama. W nawet w życiu by mi do głowy nie przyszło, że jest to debiut literacki. Początkowo wydawało mi się, że tych wątków jest za dużo. Że autor próbował, złapać kilka srok za ogon, że może za bardzo rozsypał elementy tej układanki. Z pewną dozą niedowierzania ptzepracalam kolejne strony, obserwując co się dzieje i zastanawiając się do czego to doprowadzi. I przyznaję, że zostałam mile zaskoczona tym jak umiejętnie Michałwierzba połączył te nitki I strzępy informacje, które mi wydały się nie do rozplątania. Historia o tyle wciągająca, bo i wielowątkowa.
Zanurzycie się w życie studentów archeologii, stare wierzenia, trochę przeszłości. Zostaniecie zaskoczeni tym, co może kryć się za fasadą idealnego życia i doskonałego małżeństwa. Zobaczycie jak bohaterowie walczą nie tyle że sobą, co ze swoimi słabościami. Jak uparcie człowiek może dążyć do odzyskania własnego życia i spokoju ducha, ale też jak potrafi zawładąć nami żądza zemsty...
Bierze i czytajcie, bez wahania i bez zastanowienia. Wsiąknięcie w tą historię od pierwszych stron.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:299

1-08-2022 21:24

Jan Bogucki wraca w rodzinne strony. W pierwszej kolejności chce spotkać się z młodszą siostrą, która ma odebrać z praktyk archeologicznych. Kiedy zjawia się na miejscu, okazuje się, że Kasia zniknęła. Wraz z nią jeden ze studentów.

Poszukiwania ruszają na szeroką skalę. Z Jankiem kontaktuje się emerytowany policjant, który twierdzi, że wie kto stoi za zniknięciem Kasi. Horst również ma swój interes w zemście na tajemniczej sekcie. Dotarcie do guru nie jest jednak takie proste. Przed Jankiem wiele pracy, poświęcenia i walki z własnymi demonami.

"Zły pasterz" to jedna z tych książek, które ciężko ocenić. Która wywołuje mieszane uczucia. Pierwsze co rzuca się w oczy to jej objętość. Ten grubasek ma 600 stron. Fabuła jest więc mocno rozbudowana.

Z początku ciężko było mi się połapać. Pojawia się wiele wątków, które z pozoru nic nie łączy. Jednak z czasem te luźne tematy łączą się w spójną całość. Za co ???? dla autora, że udało mu się to tak dobrze połączyć.

Myślałam, że akcja będzie toczyła się wokół odkrycia archeologicznego, które pojawia się na początku. Tak jednak nie było. Co innego stało się osią fabuły. Akcja na przemian przyspiesza i zwalnia. Momentami jest ciekawie, że trudno się oderwać. Inny razem fabuła się wlecze i ciężko przebrnąć przez kolejne strony.

Intrygującym wątkiem jest sekta z jej tajemniczym guru na czele i pradawnymi wierzeniami. Szkoda, że nie został on bardziej rozbudowany. Pokazany lepiej od środka. Trochę mało tego było dla mnie.

Za to bardzo podobała mi się postać Janka. Wolny duch. Ceni sobie wolność, swobodę, przebywanie na łonie natury. Z drugiej brakuje mu rodziny, miłości. Jest pogubiony sam ze sobą. Bywa porywczy, przez co ma problemy. Musi odnaleźć swoje miejsce w świecie.

Jest to debiut literacki, więc więcej można mu wybaczyć. Mimo że czasami było ciężko, to jestem zadowolona z lektury i jestem ciekawa kolejnych pozycji autora.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:278

28-07-2022 10:23

Szukacie książki pełnej napięcia i nieprzewidywalności?
Szukacie niebanalnego kryminału, który na długo zostanie w Waszej pamięci?

Jeśli na oba te pytania Wasza odpowiedź brzmi "tak", to przedstawiam Wam książkę "Zły pasterz" michalwierzba.pisarz!
Jest to całkiem niezła "cegiełka", licząca sześćset stron, lecz mimo to, czyta się ją z ogromnym zaciekawieniem i z zapartym tchem. Przy tej książce nie da się przejść obojętnie. Wciąga od pierwszych stron, uzależnia!

Tutaj mamy coś więcej niż zbrodnię, coś więcej niż śledztwo. Autor zrobił krok naprzód. W swojej książce porusza temat sekty, rytualnych mordów, ogólnego zawierzenia i podporządkowania się guru.
Pokusił się także o ukazanie walki z własnymi demonami i wielkim poświęceniu w celu poznania prawdy.

Gdy Jan Bogucki dowiaduje się, że jego siostra Kasia zaginęła, robi wszystko, by ją odnaleźć. Wciąż walczący ze złamanym sercem oraz bolesną przeszłością, chce rozwiązać zawiłą zagadkę i poznać prawdę. Pomaga mu w tym emerytowny policjant Horst Miller. Podczas śledztwa na jaw wychodzą nowe fakty i zostają popełnione kolejne zbrodnie. Jedyny trop prowadzi do sekty, kierowanej przez tajemniczego guru. To, co dzieje się za jej "murami", mrozi krew w żyłach i dla zwykłego śmiertelnika jest conajmniej niezrozumiałe, straszne i wręcz obrzydliwe...

Czy Jankowi uda się rozwiązać zagadkę?
Czy pomści siostrę?

Nie chcę zdradzać zbyt wiele!
Jedno jest pewne - jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. "Zły pasterz" to kryminał dopracowany w każdym calu. Aż trudno uwierzyć, że jest to debiut Pana Michała i z tego miejsca serdecznie gratuluję nie tylko wydania książki ale także talentu ???? Z niecierpliwością czekam na kolejne książki, spod Pana pióra??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zuz*************

ilość recenzji:177

27-07-2022 11:08

Fabuła jest wciągająca, toczy się swoim rytmem, nie nastawiajcie się na sensacyjne tempo, ale to absolutnie nie jest minus, bo z przyjemnością możemy się zanurzyć głębiej, dokładnie przyjrzeć się miejscu, okolicznościom, a przede wszystkim bohaterom. Poznajemy ich dobrze, dzięki rozbudowanej warstwie obyczajowej i traktujemy jak naprawdę dobrych znajomych; wiemy, co im w głowie siedzi. Są pełnowymiarowi, z charakterem i pazurem.

Nie zabraknie też mocniejszych scen - brutalnych porachunków, przemocy, wulgarności i seksu. Kontrast pomiędzy ?zwykłymi? ludźmi, a przestępcami, bezwzględnymi członkami sekty będzie się zacierał i wierzcie mi, będziecie trzymać kciuki, żeby ten, komu się należy, dostał porządny wpier? wymiar kary.

A jako dodatek dostaniemy ciekawe zajawki zainteresowań bohaterów: archeologią, wspinaczką, motocyklami (ja i mój shadow cieszymy się, że znowu jesteśmy czarnymi charakterami ????) i opuszczonymi pałacami. Ach, no i okolica Leszna przedstawiona jest bardzo zachęcająco!

?Zły pasterz? pełen jest rozważań bohaterów o swoim życiu, punkcie, w którym się znaleźli. Istnienie niesie im samotność, smutek, rozczarowania i tęsknoty, ale daje im też broń do ręki ? silną potrzebę wymierzenia sprawiedliwości i wsparcie sprzymierzeńca. W pewnym momencie ścieżki bohaterów przetną się, by mogli połączyć siły. Czy wystarczy im pewności siebie, determinacji i odwagi, by dokończyć plan?

Skoro tak wygląda debiut kryminalny Autora, to ja już zapisuję się na następną powieść. Sprawnie poprowadzona i dokładnie przemyślana fabuła, postaci z krwi i kości, świeże, nieoklepane pomysły totalnie mnie przekonały. Autor lubi "pogadać", ale przyjemnie się Go "słucha".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@gdzie_ja_tam_ksiazka

ilość recenzji:1

26-07-2022 09:05

"Zły pasterz" to całkiem dobry debiut Michała Wierzby. Książka licząca 600 stron może z początku odstraszać, ale jeśli zagłębicie się w tę historię, nie odczujecie tak bardzo jej objętości.
Tak jak objętość "Złego pasterza", tak początek historii może nieco odstraszać, a to za sprawą kilku wątków zaczętych na początku. Wkręcenie się może potrwać dłuższą chwilę, ale warto przez to przebrnąć, by początkowy zarys zaczął nabierać kolorów i spójności. Autor świetnie połączył losy bohaterów, co do których możemy mieć mieszane uczucia. Czułam pewną dezorientację na pierwszych kilkudziesięciu stronach, ale tak jak wspomniałam, warto poczekać na dalszy ciąg, by móc wkraczać w mroczny świat sekty, jej guru i wiernych, rytuałów, śmierci.
Poznajemy Jana Boguckiego, który przyjeżdża do siostry w odwiedziny. Niestety dziewczyna zaginęła, a jej kolega z roku nie żyje. Huczy od plotek na temat domniemanego zabójcy i losu zaginionej Kasi. Jan wraz z byłym policjantem, Horstem Millerem, podejmują się prywatnego śledztwa i docierają do sekty, z którą policjant miał styczność w przeszłości.
Kiedyś czytałam, że gdy chcemy zrozumieć drapieżcę, sami musimy się nim stać. Myśleć jak on, poznać jego środowisko. Nie jest to łatwe zadanie, raczej dla ludzi o mocnych nerwach i sile charakteru. Jednak każde działanie ma swoje konsekwencje. A konsekwencji swoich działań będą musieli ponieść bohaterowie "Złego pasterza" niemało. Wchodząc w świat sekty są blisko podpisania paktu z diabłem.
Styl autora jest całkiem przyjemny, od początku napięcie rośnie wraz z wydarzeniami, których kolejno doświadczają bohaterowie. Mamy możliwość poznać ich bolączki, marzenia, a także przeszłość, która ukształtowała charakter. Muszą stoczyć walkę ze swoimi słabościami i demonami, które będą wystawiały ich na próbę jako człowieka.
Śledztwo, sekta, śmierć, przemoc domowa, walka z własnymi słabościami, przeszłość, to kilka składników, które finalnie tworzą dobrą historię, która ma w sobie elementy kryminału i thrillera. W mojej ocenie warto przeczytać tę książkę, jeśli tematyka jest dla Was odpowiednia.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:737

16-07-2022 13:15

... ?Kiedy polujesz na drapieżcę, musisz się liczyć z konsekwencjami...?

?Zły pasterz? autorstwa Pana Michała Wierzby, stanowi dość dobry debiut w gatunku thriller. Mimo, że momentami dało się wyczuć, że jest to pierwsza książka pisarza, to jednak bardzo wysoko oceniam tę cegiełkę, która przeraziła mnie swoją objętością - posiada ona niewiele ponad 600 stron.

Poznajcie Jana Boguckiego, który po dziesięciu latach wraca do rodzinnej miejscowości. Niestety kiedy dociera na miejsce dowiaduje się, że jego siostra razem ze swoim kolegą zniknęła bez śladu... Rozpoczynają się poszukiwania. Okazuje się, że jedyny trop prowadzi do rozwiązanej sprzed laty sekty kierowanej przez tajemniczego guru... Co się stało z Kasią i jej kolegą? Czy Jankowi uda się poznać całą prawdę?

Nieczęsto mam okazje czytać grube książki - ostatnio zatrzymuję się na powieściach, które liczą niewiele ponad 300 stron, których przeczytanie zajmuje mi jedną noc, dlatego nie ma co się dziwić, że czytałam ten tytuł aż cztery wieczory - uwielbiam delektować się dobrymi pozycjami.

?Zły pasterz? to historia, która porusza wiele problemów - są to m.in.: sekta, rytuały, dziwne bóstwa, czy problemy rodzinne. Jest to wielowątkowa powieść, jednak na samym końcu (podobnie jak w wielu książkach Marcela Mossa), wszystkie elementy łącza się w jedną spójną całość.

Nie wiem dlaczego obawiałam się zacząć czytać tę lekturę - mam pewnego rodzaju uraz do grubszych książek, ponieważ dość często jest w nich zbyt dużo zbędnych opisów oraz mało akcji. Na szczęście nie mogę tego samego powiedzieć o dziele Pana Michała. Autor nie raz mnie zaskoczył, a samo zakończenie części pierwszej kompletnie wbiło mnie w fotel - musiała dowiedzieć się co się stało z jedną bohaterką. Domyślam się, że pisarz musiał włożyć dużo pracy by ta cegiełka była tak dobra - bardzo to doceniam. Takich debiutów chciałabym więcej na naszym rynku wydawniczym!

Czy książkę polecam? Mimo, że początkowe rozdziały niespecjalnie mi się podobały, to jednak później autor nie raz mnie zaskoczył różnego rodzaju zwrotami akcji, które powodowały szybsze bicie mojego serca. ?Zły pasterz? zawiera małą ilość dialogów, za to mamy więcej opisów - dodatkowo tych brutalnych i krwawych, co w powieściach uwielbiam!

Premiera już 27 lipca!

?Jedni mówili o nim z uwielbienie, inni byli przekonani, że to wcielony diabeł...?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?