- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Tytuł oryginału ???? Otogiz?shi Redakcja i korekta: Anna Zielińska-Hoşaf Skład i łamanie: ROCH Wojciech Ochocki Konwersja do EPUB/MOBI: Projekt okładki: Servet Hoşaf Na okładce wykorzystano grafikę autorstwa Marii Lenarcik. Copyright (C) for the Polish edition by Wydawnictwo Akademickie DIALOG, 2019 Wszelkie prawa zastrzeżone ISBN 978-83-8002-841-8 Wydawnictwo Akademickie DIALOG Sp. z 00-112 Warszawa, ul. Bagno 3/218 : 22 620 87 03 e-mail: Spis treści Wstęp Skradziony guz Urashima Tar? Trzaskająca góra Wróbel z wyrwanym językiem Wstęp: Otogiz?shi Osamu Dazaia Otogiz?shi - inspirowany tradycyjnymi opowieściami zbiór czterech opowiadań autorstwa Osamu Dazaia (właśc. Tsushima Sh?ji, 1909-1948). Powstawał w ostatnim roku wojny, w czasie wzmożonych nalotów na Tokio i inne japońskie miasta. Rękopis ocalał, mimo że zarówno dom Dazaia w Mitace, jak i dom rodzinny jego żony w K?fu, w którym pisarz z rodziną znaleźli tymczasowe schronienie, uległy zniszczeniu. Jest to zbiór pod wieloma względami niezwykły. Jego ton odbiega od ponurej, autoironicznej wymowy wielu znanych utworów Dazaia, w których tragiczne wydarzenia z życia autora - nieudane związki, próby samobójcze i uzależnienia od alkoholu oraz leków - stają się podstawą wnikliwych, często prześmiewczych opisów ludzkich słabości. W przedmowie do zbioru zaskakuje czułość wzorowanego na Dazaiu ojca. Adresatką jego opowieści jest mała córeczka, która z trudem znosi konieczność chowania się w schronie w czasie nalotów. Zbiór swoją tematyką i sposobem, w jaki snute są opowieści, wyróżnia się także na tle innych utworów powstających w Japonii w czasie wojny. Pośród huku i zniszczeń wojennych Dazai znajduje dla siebie i swoich czytelników schronienie (także przed cenzurą) w tradycyjnych opowieściach, w których próbuje odkryć prawdę o naturze człowieka. Nie jest to pierwszy raz, kiedy powstałe wcześniej narracje stały się pożywką dla jego wyobraźni. W styczniu 1945 roku - niedługo przez wydaniem Otogiz?shi - Dazai opublikował Shinshaku shokoku banashi (Nowe opowieści z różnych prowincji) - zbiór dwunastu historii wzorowanych na utworach Ihary Saikaku (1642-1693). Użyty w tytule zbioru termin otogiz?shi oznacza tradycyjne opowiastki powstające - najczęściej anonimowo - w Japonii w okresie od XIV do XVII wieku. Przeznaczone były one dla szerokiego grona odbiorców i cechowały się wartką fabułą oraz występowaniem barwnych, choć nierzadko jednowymiarowych postaci. Otogiz?shi - często istniejące w wielu wersjach i wariantach w zależności od regionu - czerpały z tradycji przekazów ludowych setsuwa i dworskich opowieści monogatari. Ze względu na ich różnorodność tematyczną i typy występujących w nich postaci zwykło się wyróżniać opowieści: dworskie, buddyjskie (lub ogólniej - religijne), o wojownikach, o ludziach z niższych warstw, o podróżach do dalekich krajów, głównie Chin i Indii, wreszcie o upersonifikowanych roślinach i zwierzętach (tzw. irui mono - ,,rzeczy o istotach nie-ludzkich")1. Do tej ostatniej kategorii należą trzy z czterech wykorzystanych przez Dazaia tekstów - Kachikachi yama (Trzaskająca góra), Urashima Tar?, Shitakiri suzume (Wróbel z wyrwanym językiem). Otogiz?shi, które odegrały ważną rolę w rozwoju czytelnictwa i stały się ,,pomostem ku prozie popularnej epoki następnej, tj. okresu prymatu kultury mieszczańskiej"2, krążyły początkowo w przekazach ustnych. W latach 1716-1736 księgarnia Shibukawy Seiemona wydała dwudziestotrzytomowy zbiór krótkich opowiastek średniowiecznych, którego tytuł - Otogi bunko (Przewodnik po literaturze) - dał początek nazwie otogiz?shi. W XX wieku ludowe opowieści stały się przedmiotem zainteresowania badaczy folkloru i po raz pierwszy otogiz?shi doczekały się w końcu systematycznego zapisu. W tym zakresie nieocenione są osiągnięcia Yanagity Kunio (1875-1962), który skrupulatnie zanotował opowieści obecne w prefekturze Iwate (T?no monogatari, 1910) oraz stworzył zbiór japońskich baśni i legend z informacjami na temat ich różnych wersji i wariantów. W okresie Meiji owe tradycyjne opowieści redagowane były tak, by mogły spełniać funkcję baśni i bajek dla dzieci. Do takich zabiegów redakcyjnych odwołuje się Dazai w Trzaskającej górze. Dazai prezentuje Czytelnikom swoje wersje czterech dawnych opowieści: Skradzionego guza (Kobutori) i wspomnianych już: Trzaskającej góry, Urashimy Tar? oraz Wróbla z wyrwanym językiem. Stworzony przez niego narrator - ojciec, porte-parole samego pisarza - wykorzystuje znane elementy fabuły i postaci, by - jak to ujmuje we wstępie - stworzyć ,,jedyne w swoim rodzaju opowieści". Wbrew początkowym zapowiedziom nie decyduje się jednak przedstawić własnej wersji Momotar?, co tłumaczy w sposób autoironiczny: Ingerowanie w wielkoduszność i prostotę tego poematu w tym momencie przyniosłoby Japonii tylko szkodę. Bądź co bądź Momotar? niesie sztandar ,,Nippon ichi" - Najlepszy w Japonii. Nie do pomyślenia jest, by autor, który nie tylko nie doświadczył najlepszego, ale nawet nie wie, co oznacza drugie czy trzecie miejsce w tym rankingu - mógł opisać tego najważniejszego z bohaterów. Dazai wyjaśnia sposób, w jaki wykorzystuje istniejące dawne opowieści, we wstępie do wspomnianych już Nowych opowieści z różnych prowincji: Nadałem temu zbiorowi tytuł ,,Nowe opowieści z różnych prowincji", ale chciałbym im nadać podtytuł ,,Mój Saikaku". W każdym razie nie jest to tłumaczenie na współczesny japoński. Tłumaczenie klasyki na język współczesny uważam bowiem za działanie pozbawione sensu, które nie przystoi pisarzowi. Trzy lata temu napisałem ,,Opowieść o zaszczytnym ubóstwie", wzorowaną na jednej z opowieści niesamowitych zebranych w ,,Liaozhai zhiyi", którą opublikowano w ,,Shinch?" (,,Nowe Prądy Literackie"). W znacznej mierze upiększyłem ją jednak własnymi swobodnymi rozważaniami. W tym zbiorze chciałbym zaproponować czytelnikowi smakowanie podobnego stylu3. W Otogiz?shi Dazai stosuje podobną technikę. Wplata w swoje opowieści liczne komentarze, często ironiczne, tworzy postaci złożone pod względem psychologicznym, analizuje pęknięcia i słabości natury ludzkiej, zwłaszcza skłonność do karmienia się złudzeniami i trudność widzenia czegokolwiek poza własnym interesem. A czyni to wszystko z humorem i delikatnością. Nic dziwnego, że stworzone przez niego wersje są znacznie dłuższe od tekstów, którymi się inspirował, a w których postaci są zaledwie zarysowane, a fabuły często tworzone schematycznie. Wyobcowany staruszek, który ucieka ku kieliszkowi i towarzystwie demonów; zdolny do ciętej jak brzytwa riposty żółw, który potrafi precyzyjnie rozpoznać chwile napuszenia młodego panicza; jenot, który pozuje na romantyka, choć w istocie rządzą nim najniższe instynkty; zajączek, który jest niezdolny do empatii, choć występuje w imieniu poszkodowanego staruszka, małoduszna kobiecina, która pozbawia wróbla języka - to tylko wybrani bohaterowie Otogiz?shi Dazaia. Są oni pełni sprzeczności, a równocześnie wiarygodni i budzący zrozumienie Czytelnika. Tym samym Otogiz?shi stają się zaproszeniem do pełnej przygód podróży nie tylko w przeszłość i niezwykłe, baśniowe światy, ale także w głąb natury ludzkiej. 1 Mikołaj Melanowicz, ,,Otogiz?shi", w: Grzegorz Gazda (red.), Słownik rodzajów i gatunków literackich, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012, s. 672. 2 Ibidem, s. 673. 3 Osamu Dazai, Shinshaku shokoku banashi, Seikatsusha, T?ky? 1954, s. 1. Baśnie japońskie Otogiz?shi - O, uderzyły. Ojciec odłożył pióro i wstał. Na sam dźwięk syreny alarmowej nie ruszyłby się z miejsca, ale słysząc uderzenia dział przeciwlotniczych, przerwał pracę, założył pięcioletniej córeczce pikowany kaptur ochronny i zaniósł ją do schronu wykopanego w ogrodzie. Zastał tam już matkę, która z dwuletnim synkiem na plecach przycupnęła w głębi. - Zdaje się, że są - Tak. Okropnie tu ciasno. - Tak myślisz? - w głosie ojca słychać było niezadowolenie. - Jest w sam raz. Gdyby był głębszy, moglibyśmy zostać pogrzebani żywcem. - Ale mógłby być trochę obszerniejszy. - Hmm, pewnie tak. Tylko że teraz ziemia jest zamarznięta i trudno kopać. Zajmę się tym później. - Ojciec uspokoił matkę mglistą obietnicą i zaczął nasłuchiwać płynących z radia informacji o nalocie. Jednak gdy tylko narzekania matki ucichły, pięcioletnia córeczka natychmiast zaczęła głośno domagać się opuszczenia schronu. W takiej sytuacji uspokoić mogła ją jedynie ilustrowana książeczka z baśniami. Momotar?, Trzaskająca góra, Wróbel z wyrwanym językiem, Skradziony guz, Urashima Tar?... Ojciec czytał te baśnie dzieciom. Strój miał wprawdzie nędzny, a wyglądem przypominał błazna, ale był niezwykłym człowiekiem, który posiadał niespotykaną zdolność snucia opowieści. Działo się to dawno, dawno Głos ojca brzmiał osobliwie, niemal niedorzecznie, ale w jego sercu wzbierała jedyna w swoim rodzaju opowieść.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna |
Wydawnictwo: | Dialog |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 145x210 |
Liczba stron: | 162 |
ISBN: | 83-88238-61-2 |
Wprowadzono: | 31.10.2009 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.