SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 416
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

Mocna, intrygująca, sensualna. Zmysły to pełna namiętności i zwrotów akcji opowieść o tym, że czasami w swoim życiu możemy spotkać kogoś, kto odmieni nas już na zawsze. On ma za sobą złą przeszłość. Każdy dzień jest dla niego wyzwaniem. Nieustannie goni za utraconym przed laty szczęściem. Odskoczni szuka w zespole rockowym, szybkich motocyklach i ryzykownych decyzjach. Rządzą nim emocje. Ona buduje szczęście na pozorach. Jej życie przypomina złotą klatkę. Ma wszystko - wyjątkowego mężczyznę u boku, dobrą pracę, beztroską codzienność. Jednak czuje się zagubiona i nie potrafi walczyć o to, czego tak naprawdę pragnie. Eliza i Natan są dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich jedynie muzyczna pasja - ona jest wokalistką w MovieBand, on gra w zespole rockowym Husaria. Poznają się w zaskakujący sposób. Z czasem zaczynają występować w warszawskim klubie Granda. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie pełne emocji i namiętności. Wbrew rozsądkowi i wszelkim zasadom. Na drodze do ich szczęścia staną źli ludzie, misternie utkana intryga, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z przeszłości. Czy mimo wszystko będą potrafili zawalczyć o swoją tak wyczekiwaną miłość? Dla kogoś wyjątkowego, kto daje nam nadzieję i doprowadza do utraty zmysłów, można zmienić całe swoje życie. Ale czy to wystarczy, żeby osiągnąć szczęście i naprawdę szczerze pokochać?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 416
ISBN: 9788328716308
Wprowadzono: 14.05.2021

Ilona Gołębiewska - przeczytaj też

Czekam na ciebie (pocket) Książka 10,07 zł
Dodaj do koszyka
Dam sobie radę Książka 27,38 zł
Dodaj do koszyka
Ktoś mi bliski Książka 26,53 zł
Dodaj do koszyka
Mam na ciebie plan Książka 26,60 zł
Dodaj do koszyka
Zostań już na zawsze Książka 26,61 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Zmysły - Ilona Gołębiewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 6 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    3
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:445

18-08-2021 12:18

Eliza to zadowolona, z życia młoda kobieta. Tak mogłoby się wydawać, jednak swoje już przeszła, coraz częściej jej narzeczony robi jej awantury za to, że wolny czas poświęca swojej pasji. Główna bohaterka jest wokalistką w zespole i często śpiewa na różnych bankietach czy imprezach firmowych. Oczywiście marzy jej się wydanie swojej płyty, jednak do tego trzeba dojść małymi krokami. Tym zajmuje się po godzinach. Na cały etat pracuje w firmie swojego narzeczonego, który co chwilę jest w delegacji.

Natan gra i śpiewa w zespole Husaria a dodatkowo pracuje w klubie Granda. Uwielbia motocykle i jest wdzięczny swemu kuzynowi za to, że wyciągnął go z bagna, w którym wylądował jako nastolatek. Elizę poznaje w lesie i pomaga jej wymienić koło.

Czy między głównymi bohaterami zrodzi się uczucie? A może połączy ich jedynie pasja? Oraz co jakie jeszcze los rzuci im kłody pod nogi?

To moja druga książka autorki i ta jak, i poprzednia podobała mi się, jednak nie zaskoczyła mnie na tyle by jakoś szczególnie zapadła w mej pamięci.

Główni bohaterowie są niczym ogień i woda. Natan to odważny mężczyzna, który lubi adrenalinę. Eliza wydawać by się mogło, że skoro jest wokalistką zespołu to nie zna czegoś takiego jak wstyd. Pozory jednak mogą mylić, ona nie raz oblewa się rumieńcem, a wiele rzeczy budzi w niej lęk. Jednak przeciwieństwa się przyciągają. To, że w związku młodej kobiety nie dzieje się najlepiej powoduje, że coraz częściej wpada na Natana i coraz lepiej czuje się w jego obecności, choć na początku ich relacja nie zmierzała w tę stronę.

Najbardziej podobała mi się postać Natana. No chyba każda z nas marzyła kiedyś o rycerzu na białym koniu, tu mamy rycerza jednak na motocyklu, jak dla mnie zdecydowanie bardziej podoba się motocykl niż koń. Autorka pięknie opisuje rodzące się powoli uczucie między głównymi bohaterami.

W tej historii są dwie postacie, które nie przypadły mi do gustu. Pierwsza z nich to Robert, narzeczony Elizy. Facet myśli, że może wszystko bo jest szefem firmy i najchętniej zamknąłby swoją narzeczoną w domu i wypuszczał tylko do pracy (gdzie też miałby na nią oko bo przecież pracują razem). Druga osoba, która mnie drażniła to Rysiek, to on był menagerem zespołu MovieBand. Nie obchodziło go nic poza tym by zarobić więcej i więcej i jeszcze raz więcej. No działał mi na nerwy.

Autorka odniosłam, że poprzez tę historię podkreśla jak ważne dla związku są rozmowy. To co zostaje niedopowiedziane powoduje, że sami snujemy przypuszczenia i nie raz się mylimy co sprawia, że między partnerami powstają konflikty.

Książkę czytało się przyjemnie i dosyć szybko, jednak nie pochłonęła mnie jakoś. W tej książce w porównaniu do poprzedniej (?Pragnienia?) moim zdaniem więcej się dzieje, mimo to zabrakło mi czegoś co by mnie zaskoczyło.

Uważam, że ta historia może spodobać się dla fanów obyczajówek. Mi książka jak najbardziej się podobała jednak nie wywołała tego efektu WOW, ale zachęcam byście sami wyrobili sobie opinie o tej książce po jej przeczytaniu, bo jak wiadomo każdy ma inny gust, może akurat Was zachwyci. Książkę śmiało można czytać bez znajomości poprzedniej części. A ja już niebawem zabieram się za trzecią część.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:1

2-07-2021 19:54

Świetna praca, ukochany u boku, przyjaciółka, która nigdy nie zawodzi i pasja, która dodaje skrzydeł. Idealnie.
.
Jednak świat otaczający Elizę, runie jak domek z kart. Nastąpi nowe rozdanie, po którym już nic nie będzie jak dawniej.
.
Kiedy Eliza poznaje Natana, dzieli ich prawie wszystko, a jednak tak dużo łączy.
.
"Zmysły" to książka o poszukiwaniu siebie i swojego miejsca. O realizowaniu marzeń i słuchaniu swojego wewnętrznego głosu. To powieść o miłości nie tylko do drugiego człowieka, ale również do muzyki. Jednak to nie wszystko, autorka porusza także problem toksycznych związków i przemocy domowej.
.
Podobała mi się historia przedstawiona na kartach tej powieści. Choć początek jakby nieśpieszny, to druga część książki zdecydowanie bardziej dynamiczna, z większą dawką emocji.
Ciekawe postaci to mocny punkt książki i nie chodzi tylko o parę głównych bohaterów, która zyskała moją sympatię. Postać Zośki, przyjaciółki Elizy, i jej powiedzenie "tajemnica szynszyla" skradła w moim odczuciu show. Bardzo pozytywna bohaterka, wywołująca uśmiech na twarzy. Brakowało mi odrobinę narracji pierwszoosobowej, która być może bardziej oddałaby emocje bohaterów. Podsumowując, "Zmysły" to książka złożona, z jednej strony urocza, przy której miło spędziłam czas, z drugiej podejmująca również trudne zagadnienia. A wszystko to oplecione poczuciem humoru jednej z bohaterek.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaori

ilość recenzji:92

4-06-2021 16:26

Dla Natana każdy dzień jest wyzwaniem a fatalna przeszłość ciągnie się za nim przez cały czas. Odskocznie i spokój odnajduje w zespole rockowym. Elizy życie przypomina złotą klatkę, ma wszystko: pracę, wyjątkowego mężczyznę i beztroskie życie? jednak nie potrafi walczyć o swoje i o to czego naprawdę pragnie. Wkrótce miedzy tą dwójką rodzi się uczucie ale na ich drodze pojawiają się same problemy?

Plus jest taki, że czyta się dość sprawnie. Pomimo swojej objętości (bo książka liczy ponad 400 stron) książkę czyta się szybko co jest zasługą dużego druku, który jest przyjemny dla oka.

Niestety w moim odczuciu cały potencjał nie został tutaj wykorzystany. Pomysł na fabułę był fajny, do tego motyw muzyki w tle- coś świeżego. Jednak w środku trochę się nudziłam bo niby coś się dzieje ale tak nie do końca? historia momentami mnie przytłaczała i zaczęła nudzić.

Patrząc na całokształt nie było źle, nawet byłam zaskoczona bo przypuszczałam, że to będzie mdła historia, taki zwykły romans a tutaj dzieje się dość sporo, chociażby narkotyki, tajemnice, nielegalne rzeczy?

Z takich minusów jeśli chodzi o bohaterów strasznie zdenerwowała mnie przemiana Borysa (względem Elizy), bo jako jedyny był charakterystycznym bohaterem, a na końcu zrobiła się ciapa. Sama Eliza dla mnie była lekkim nieporozumieniem- sama nie wiedziała czego chce. Totalnie nie rozumiałam jej zachowania gdy pierwszy raz spotkała się z Natanem. Później zabrakło uczuć, chemii i pożądania.

Miałam problem z oceną tej książki, nie była zła ale finalnie zabrakło mi tego czegoś. Dla mnie jest to średnia książka, ale zachęcam do wyrobienia sobie własnego zdania :)

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1114

27-05-2021 20:50

Nie wiem jak to się dzieje, ale Ilona Gołębiewska za każdym razem potrafi sprawić, że świat, jaki tworzy na kartach swoich powieści na kilka godzin staje się również moim. Gdy już zaczynam czytać, po prostu przepadam. Odpowiada mi ten styl, sposób prowadzenia narracji i zawsze interesująca fabuła. Znajdziecie tu mnóstwo zwrotów akcji, intryg, tajemnic z przeszłości, rodzinnych dramatów. Z całą pewnością autorce bardzo udanie wychodzi tworzenie wątków tajemnic w połączeniu z rodzinnymi, o czym już niejednokrotnie miałam okazję się przekonać przy poprzednich jej książkach.

Główni bohaterowie - Eliza i Natan nadają tej powieści rytm. Szybko wzbudzili moją sympatię. Ich portrety charakterologiczne zostały wzorcowo przedstawione, dzięki temu poznałam od podszewki to, jacy są, o czym myślą, jakich dokonują wyborów. Sceny miłosne z ich udziałem są subtelne, sensualne, aczkolwiek nie pozbawione namiętności i żaru.

"Dla kogoś wyjątkowego, kto daje nam nadzieję i doprowadza do utraty zmysłów, można zmienić całe swoje życie. Ale czy to wystarczy, żeby osiągnąć szczęście i naprawdę szczerze pokochać?"

Autorka podejmuje sporo ważnych i trudnych tematów - toksyczny związek, przemoc fizyczna i psychiczna, nałogi, pozwalanie na to, by to inni kierowali naszym życiem - to tylko wierzchołek tego, co skrywają karty tej lektury.

Poważniejsze momenty równoważy umiejętnie wpleciony humor. Przy zwariowanej Zośce nie sposób się nie uśmiechnąć.

"- Faceci są jak wino. Najlepiej byłoby zamknąć ich w piwnicy i poczekać, aż dojrzeją.
- Aż tak źle?
- No daj spokój. Albo niezdecydowanj, albo synkowie mamusi, albo nieudacznicy."

To historia pokazująca jak łatwo można pomylić szczęście z wygodnym życiem oraz miłość z przyzwyczajeniem. Często bowiem bywamy zaślepieni - patrzymy nie tam, gdzie trzeba oraz szukamy nie tam, gdzie powinniśmy. Uświadamia również, że nigdy nie powinniśmy rezygnować z własnych marzeń. Czasem życie układa się nie tak jakbyśmy sobie tego życzyli, jednak nie wolno nam zapominać o sobie i swoich potrzebach.

Jedynie zabrakło mi szerszego rozbudowania wątku dotyczącego zespołu, tego jak się poznali, jakie były ich inspiracje, jakieś przykładowe utwory itp.

"Zmysły" to realistyczna, wielowątkowa powieść o zagmatwanych relacjach międzyludzkich, potrzebie spełnienia marzeń, rozwojaniu pasji, głęboko ukrytych namiętnościach, o podążaniu za głosem serca. Książka zagra Wam na emocjach i skłoni do wielu refleksji. Polecam gustującym w obyczajówce i romansach!

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

dream_books25

ilość recenzji:75

26-05-2021 23:37

Ilona Gołębiewska ? ?Zmysły?
Eliza wiedzie pozornie szczęśliwe życie. Nie dość, że ma świetnego chłopaka, a jej praca jest nie tylko sposobem na zarobienie gotówki, a ogromną pasją to czegoś jej brakuje. Czuje się jakby grała drugoplanową rolę w historii swojego życia? Natan z kolei stara się poradzić ze swoją przeszłością w dość niekonwencjonalny sposób. Gra w zespole rockowym, uwielbia prędkość i nie wiąże się z nikim na dłużej. Jest prawdziwym wolnym ptakiem, aż chciałoby się rzec upadłym aniołem :-P Łączy ich tak wiele, a zarazem tyle samo dzieli. Czy wspólna pasja pomoże im się ?dotrzeć?? Czy dla tej relacji będą w stanie się zmienić? Czy przeszłość ich dogoni?
Pomimo, iż jest to książka z gatunku romans literaturaobyczajowa to niesie za sobą ogromny przekaz. Kim byśmy byli, gdybyśmy nie byli sobą? W życiu należy kierować się własną drogą, a nie podążać za utartymi schematami tym czego od nas oczekują. Nawet jeśli droga jest wyboista zawsze należy kierować się głosem serca.
Podsumowując jest to naprawdę ciekawa pozycja. Zabawna, pełna zwrotów akcji. Pomimo wątków miłosnych, napięcia, erotyzmu
Łatwy język, ciekawa fabuła oraz wielowątkowość sprawiają, że przez książkę po prostu się ?płynie?. Mimo ponad czterystu stron do przeczytania na raz. Nie jest banalna, niesie za sobą przekaz no i muzyka odgrywa w niej ogromną rolę. Każda z postaci ma charakter, osobowość, każda wywołuje emocje w czytelniku. Do tego ten wątek sensacyjny. Czegóż chcieć więcej. Gorąco polecam :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mój świat Literatury

ilość recenzji:1

25-05-2021 00:03

Dotychczas Ilonę Gołębiewską kojarzyłam raczej z powieści obyczajowych, dzięki którym mogłam przenieść się w sielskie krajobrazy Podlasia. Jednak wraz z jej powieścią ,,Pragnienia" dostrzegłam, że ta autorka ma całkiem dobre zadatki na to, by oferować nam również interesujące powieści New Adult. Choć ,,Pragnienia" były napisane w specyficznym, ,,obyczajowym" stylu, to nie da się ukryć, że losy głównych bohaterów wciągnęły mnie na kilka godzin. Tym razem autorka ponownie wprowadza nas w świat młodych dorosłych, którzy szukają swojego miejsca na świecie i oferuje nam ,,Zmysły", czyli historię nie do końca oczywistą, pełną tajemnic i niedopowiedzeń, a wszystko to w otoczce muzyki. I choć polubiłam styl autorki i pisane przez nią powieści, to mam wrażenie, że ,,Zmysły" raczej nie będą moją ulubioną książką tej autorki.

Ona ma za sobą trudną przeszłość, on złe wspomnienia. Gdy przez przypadek spotykają się w niecodziennych okolicznościach, żadne z nich nie spodziewa się, jak ta jedna chwila wpłynie na ich życie.

To wcale nie tak, że nie podobało mi się tu coś pod względem stylistycznym, czy bohaterów, którzy moim zdaniem są całkiem dobrze wykreowani. Eliza to dziewczyna, która już trochę przeszła, ale wydaje się, że teraz wszystko w jej życiu zmierza ku dobremu. Ma narzeczonego, który ją kocha; skończyła studia, ma dobrą pracę w firmie narzeczonego, jest niezależna i niedługo planuje ślub. Na dodatek jej pasją jest muzyka - jest wokalistką w zespole MovieBand, który tworzy razem z przyjaciółmi. Nie brakuje jej również uroku i urody, ale już od pierwszej strony da się dostrzec, że to tylko kwestia czasu, gdy te poukładane życie rozsypie się niczym domek z kart. Jej ciągłe wyjazdy z zespołem są przyczyną coraz częstszych kłótni z narzeczonym, a ona sama ma wrażenie, że coraz ciężej jest jej spełnić oczekiwania innych i żyje w złotej klatce. Choć próbuje dogodzić wszystkim, nieustannie ponosi klęskę. Natan to z kolei bardzo tajemniczy bohater, który w niecodziennych okolicznościach spotyka Elizę. Tak jak wspomniałam, jest bardzo tajemniczy, dopiero pod koniec powieści poznajemy go bliżej, dowiadujemy się, jakie tragedie spotkały go w życiu. Jest muzykiem, gra w zespole Husaria, który zaczyna być coraz bardziej rozpoznawalny w stolicy. Mimo wszystko bardzo polubiłam w nim to, że się nie poddawał. Oczywiście gdyby nie wsparcie kuzyna i przyjaciół jego życie mogłoby wyglądać całkiem inaczej. Nie da się jednak nie zauważyć, że jest osobą o silnej woli, buntownikiem, ale spotkanie z Elizą go odmienia. To, co bardzo podobało mi się w głównych bohaterach to ich przemiana pod wpływem uczuć. Jest ona niemalże niewidoczna na pierwszy rzut oka, subtelna, ale jednak po przeczytaniu tej powieści miałam wrażenie, że to chyba jeden z większych plusów tej historii. W życiu jest podobnie, ciężko na pierwszy rzut oka wychwycić w kimś zmiany. Dopiero dystans pozwala nam zauważyć szczegóły. Oczywiście w powieści nie brakuje pobocznych bohaterów, ale na przód zdecydowanie wysuwają się Robert, czyli narzeczony Elizy oraz jej nieco szalona przyjaciółka Zośka, która w wielu sytuacjach rozbawiała mnie swoimi żartami, czy przeinaczeniami.

Wspominałam już, że Ilona Gołębiewska pisze w swoim stylu, który jest charakterystyczny dla powieści obyczajowych i raczej nie kojarzy się nam z typowymi romansami. Już w poprzedniej powieści autorki zauważyłam, że to była ciekawa odmiana. Zwykle należące do tego gatunku powieści napisane są w narracji pierwszoosobowej, a tu dzięki zastosowaniu narracji trzecioosobowej czułam się tak, jakbym czytała lekką powieść obyczajową, choć z pewnością historia Elizy i Natana nie jest łatwa i naznaczona jest wieloma cierpieniami. Główni bohaterowie wiele przeszli, oboje są zagubieni w życiu, w którym żyją. I teraz przyszedł chyba czas na meritum mojej recenzji, bowiem choć sama książka ma wiele plusów, to niestety nie będzie z pewnością moją ulubioną powieścią Gołębiewskiej. Nie wiem dlaczego, ale wcale nie mogłam się wciągnąć w tę historię. Autorka długo buduje napięcie, wprowadza nas w sytuację życiową Elizy i dopiero ,,zrzuca" na nas bombę w postaci Natana, który wkracza w jej życie. Seria przypadków sprawia, że oboje odnajdują się ponownie po jakimś czasie i co mi się podobało widać między nimi chemię, ale nie do końca rozumiałam zachowanie Natana i Elizy, ich wybory wcale do mnie nie przemawiały. Niektóre kwestie były tu chyba zbyt przedłużone, przez co czasami miałam wrażenie, że się nudzę. Autorka prze do końca i widać, że sam pomysł na tę książkę i poruszone w nim trudne tematy, jak przemoc domowa, przemoc psychiczna czy próba spełnienia oczekiwań jest naprawdę trafiony, dobrze wpleciony w fabułę, ale ciągle miałam wrażenie, że brakuje mi tutaj dynamizmu, sama książka nie do końca wciągnęła mnie na tyle, bym mogła powiedzieć, że nie mogłam się od niej oderwać. Nie mogę także zapomnieć o okładce, która z pewnością zasługuje na kilka słów. Jak to w przypadku powieści tej autorki bywa, tak i tu mamy elementy charakterystyczne dla ,,obyczajówek", ale ciężko oderwać od niej wzrok i muszę przyznać, że po prostu, bardzo mi się podoba.

,,Zmysły" to kolejna powieść Ilony Gołębiewskiej, która porusza temat wkraczania w dorosłość, trudnych wyborów, spełniania oczekiwań i przede wszystkim uczuć. Podobali mi się główni bohaterowie, ich cechy charakteru, samozaparcie, ale miałam wrażenie, że nie do końca wszystko tu było połączone fabularnie, przez co książka nie wywarła na mnie aż takiego wrażenia i czasami się nudziłam podczas jej czytania. Z pewnością dla tych, którzy lubią prozę autorki, będzie to kolejna świetna propozycja na wieczór, ale ja miałam nadzieję na coś więcej. Dlatego myślę, że sami musicie sięgnąć po tę powieść, by wyrobić sobie o niej własne zdanie. Ja mimo wszystko będę czekała na kolejne powieści spod pióra Ilony Gołębiewskiej w nadziei, że po raz kolejny wciągnę się do wykreowanego przez nią świata.

Czy recenzja była pomocna?