SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Szara Godzina
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 400

Opis produktu:

Wieluń 1939 roku. Sześcioletni Lolek cieszy się z narodzin braciszka. Pierwszego września na miasto spadają bomby i zmieniają jego szczęśliwe dzieciństwo w pasmo dramatów. Rodzina Sitarzy opuszcza dom i wyrusza w nieznane. Znajduje azyl u ciotki na wsi, lecz także do jej drzwi wkrótce zapuka wojna...

Łódź 2022 roku. Matylda mierzy się z małżeńskim kryzysem, despotyczną matką i niesfornym kotem Paszą. W noworoczny poranek poznaje staruszkę, która w przejściu podziemnym sprzedaje rękodzieło. Kobieta zachwyca Matyldę życiową mądrością i intryguje swoją historią.

Jak zrozumieć wojnę, gdy ma się kilka lat? Gdzie przetną się losy Lolka i Matyldy? Jaką rolę odegra w ich życiu zwykłe metalowe szydełko?Katarzyna Kielecka snuje opowieść o współczesnych trzydziestolatkach. Równocześnie po mistrzowsku przedstawia oczami dzieci piekło wojny pełne rwanych obrazów, szeptów i krzyków.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Powieść wojenna
Wydawnictwo: Szara Godzina
Wydawnictwo - adres:
biuro@szaragodzina.pl , http://www.szaragodzina.pl , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 400
ISBN: 9788367102575
Wprowadzono: 16.08.2022

Katarzyna Kielecka - przeczytaj też

Echo Księżyc nad Vajont tom 2 Książka 27,13 zł
Dodaj do koszyka
Fala Księżyc nad Vajont Tom 1 Książka 27,21 zł
Dodaj do koszyka
Gra w zielone Książka 27,24 zł
Dodaj do koszyka
Na tej samej ziemi Książka 28,57 zł
Dodaj do koszyka
Obca kobieta Książka 27,13 zł
Dodaj do koszyka
Pod tym samym niebem Książka 27,13 zł
Dodaj do koszyka
Trzykrotki Książka 33,85 zł
Dodaj do koszyka
W drogę, Trzykrotki! Książka 33,93 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zliczyć cuda Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka
Świąteczna księgarnia Książka 32,43 zł
Dodaj do koszyka
Wegetarianka (twarda) Książka 39,00 zł
Dodaj do koszyka
Duma i gniew Uciekinierzy Książka 29,10 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Znajda - Katarzyna Kielecka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katarzyna Maciejewska.

ilość recenzji:414

25-10-2022 12:29

Bardzo dobrze napisana opowieść o losach bardo dobrze nakreślonych postaci i początku wojny, która zastaje naszych bohaterów w Wieluniu, miejscu gdzie spadły pierwsze niemieckie bomby.
Koniec świata zazwyczaj przychodzi niespodziewanie i nie zawsze raczy wysyłać sygnały ostrzegawcze.
Tak było i w przypadku rodziny Sitarzów, ludzi żyjących szczęśliwie spokojnie, którzy oczekują narodzin kolejnego dziecka. Niestety los z nich i milionów innych rodzin zakpił i 01 września 1939 roku wybucha wojna.
Akcja jest dwutorowa. Z jednej strony śledzimy dzieje rodziny z Wielunia, poznajemy ich wojenne losy. Ta historia została opowiedziana z punktu widzenia dziecka. Automatycznie jest to emocjonalny rollercoster. Autorce udało się w tym wątku mocno zagrać na emocjach czytelnika.
W drugim wątku na plan pierwszy wysuwa się Matylda, która żyje w Łodzi w 2022 roku, ma zwyczajne problemy małżeńskie,w pracy, takie, jakie ma wielu z nas. Są one na przeciwnym biegunie do problemów z okresu II wojny światowej.
Zdawałoby się, inne miejsca, inne czasy, różnica ponad 80 lat. Nic bohaterów nie łączy, a umieszczanie ich w jednej powieści jest co najmniej dziwne. Katarzyna Kielecka udowadnia, iż nic nie jest niemożliwe i wszystko, przy sporej dozie talentu, da się połączyć. Autorka ma duży talent. Potrafi zwykłych ludzi uwikłać w dużą historię, wszystko zręcznie ze sobą spleść i przedstawić w bardzo ciekawy sposób. Tak jest i w tym przypadku.
Znajda to bardzo dobrze napisana, ciekawa i przykuwająca opowieść o ludzkich losach, o niespodziewanych kaprysach losu, opatrzności, jak zwał tak zwał oraz o tym, że nigdy tak naprawdę nie wiadomo co nam jest pisane.
Do tego to bardzo wzruszające historie, którym, co dla mnie szczególnie ważne, udało się uniknąć bycia infantylnymi, nic nie wnoszącymi opowiastkami. Kielecka napisała mądrą, poruszająca książkę, która wiele nam mówi i daje sporo materiału do przemyśleń i do zastanowienia się nad własnym życiem. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Monika Piotrowska-Wegner.

ilość recenzji:331

14-09-2022 19:26

Wydawnictwa prześcigają się w publikacjach książek o wojnie. Temat powinien wydawać się sprany, ale ciągle wraca, a każde nowe pokolenie chce poznawać te historie. To cieszy. Nie jestem odosobniona w swej pasji czytania o tych czasach. Dla mnie są bardzo bliskie ze względu na to, że moi bliscy przeżyli piekło wojny na własnej skórze, a mój ojciec w momencie jej rozpoczęcia miał dziewięć lat. Jego opowieści do dziś potrafią być bardzo barwne i niejednokrotnie zmrozić do szpiku kości.

Czytanie o tych czasach jest dla mnie w pewien sposób uzależniające. Porównuję też wspomnienia innych z wspomnieniami mojej rodziny. Co jakiś czas trafiam na książkę, która robi na mnie wrażenie większe niż wcześniej przeczytane. Teraz trafiłam na ?Znajdę? łodzianki Katarzyny Kieleckiej. Już okładka i tytuł zapowiadają wzruszenia, bo dzieci. Dzieci i wojna to jedno z najgorszych możliwych połączeń. Dzieci są nic niewinnymi ofiarami, a do tego nie bardzo rozumieją o co chodzi i dlaczego to wszystko się dzieje. Dzieci powinny mieć beztroskie dzieciństwo, a nie chowanie się w mroku przed kulami, nalotem i wrogiem. Dzieci w takiej sytuacji zmuszone są dorosnąć zbyt wcześnie.

Jednak powieść Kieleckiej to nie tylko wojna. Będziemy mogli złapać trochę oddechu, bo akcja przedstawiona jest dwutorowo. Jest to, co było kiedyś i to, co teraz. Te momenty, gdy przenosimy się w teraźniejszość nie są wcale rozrywkowe, jednak przynajmniej nie słychać świstu kul. Początkowo odnosi się wrażenie, że to dwie oddzielne historie. Jednak finalnie, zgrabnie się one łączą, zazębiają, wszystkie elementy zaczynają do siebie pasować i wskakują na swoje miejsca. I wtedy już wiadomo, że jest to tak naprawdę jedna opowieść. Piękna i wzruszająca.

Kielecka zastosowała zmienną narrację na różnych planach czasowych. I tak mamy w teraźniejszości narrację pierwszoosobową, a w czasie wojny narratora trzecioosobowego. Bardzo dobrze się to czyta i na pewno pomaga nie pogubić się podczas poznawania, gdy ktoś za bardzo wsiąknie w czytaną historię. Muszę jeszcze dodać, że autorka ma lekkie pióro i przyznaję, że nawet trudne i ciężkie do przebrnięcia momenty czytało mi się dobrze.

?Znajda?, choć to niełatwa książka powinna zainteresować wielu czytelników. Zdaję sobie sprawę, że o dzieciach i ich dramatach małych i dużych nie czyta się łatwo, niemniej powieść Kieleckiej polecam, bo warta jest poznania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

maj*******************

ilość recenzji:175

13-09-2022 17:48

Wojna dotyka każdego. Potrafi wszystkim zniszczyć świat niezależnie od pochodzenia, statusu, majątku. Zrównuje z ziemią marzenia, oczekiwania, plany. Przysparza wiele zmartwień, niepewności o przyszłość. Wnosi masę strachu, bólu, cierpienia, pustki, która wsącza się do serca za każdym razem, gdy odchodzi ktoś bliski. Jedynie czego nie odbiera to woli walki, promyku nadziei, że za chwilę koszmar zniknie. Niestety brutalność ludzi nie zna granic. Gdy względny nastanie spokój na kilka miesięcy, demony na nowo upominają się o coś, co nie jest ich. Niszczą ostatnie zapasy dla własnej uciechy, bez skruchy i z zimną krwią odbierają życie, gaszą, nawet u najtwardszych, nadzieję jutra.

Każda opowieść o wojnie mocno mną porusza. Ukazują ogrom tragedii, cierpienia, bólu, strachu. Tym bardziej przeraża fakt, że historia zatacza koło. Że od jednej decyzji człowieka, giną niewinne istnienia. Które teraz powinny cieszyć się z życia, czerpać radość pełnymi garściami, planować przyszłość, spędzać czas z bliskimi. Tego nie da się pojąć rozumem. Dlaczego przez chciwość i władzę, muszą cierpieć niewinne osoby? Uciekać z rodzinnego domu? Oglądać się za siebie z przestrachem? Bać się jutra, bo nie wiadomo, jak ono będzie jutro wyglądać? Widzieć, jak życie tracą osoby najbliższe? Żegnać się z bliskimi, którzy idą na wojnę ze strachem, że już mogą nie powrócić? Dlaczego muszą ginąć dzieci, tracić dzieciństwo? Dlaczego ? Te słowa ciągle wiszą w powietrzu, nie znajdując na nie odpowiedzi.

,,Znajda prowadzona jest dwutorowo. Przedstawia wojnę widzianą oczami dziecka. Jak próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, która brutalnie wdarła się do jego małego świata, burząc poczucie bezpieczeństwa. Następnie opowieść przenosi nas kilkanaście lat później, do czasów, które znamy. Zaglądamy w życie kobiety, która również przechodzi tragedię, nie takiego kalibru, jak wojna, jednak wprowadza do jej rzeczywistości wiele smutku, bólu, poczucia porażki. Wydawać by się mogło, że te dwa istnienia nie łączy nic. Z biegiem czasu, gdy historia nabiera tempa, stopniowo dostrzegamy powiązania. Nie wdzierają się gwałtownie, tylko powoli dają o sobie znać.

Mówi się, że o wojnie napisało się już wiele powieści i nie da się jej opowiedzieć tak, by zaciekawić czytelnika czymś nowym. Autorce się to jednak udało. Przedstawiła kawał historii, o którym głośno się nie wspomina. Ja przynajmniej o tych wydarzeniach nigdy nie słyszałam, a jeśli faktycznie tak było, to o tym po prostu zapomniałam. Tą powieścią zachęciła mnie do zgłębienia dalszych losów osób, które na własnej skórze doświadczyli brutalnej rzeczywistości, która 1 września wdarła się do świata ludzi z Wielunia, rodzinnych stron mojego ojca. Mimo że postacie są fikcyjne, czytając, miałam wrażenie, jakby te osoby faktycznie istniały, a może mają gdzieś swojego odpowiednika w rzeczywistości? Emocje, jakie im towarzyszą przez całą powieść, są tak autentyczne, tak namacalne, prawdziwe, że przeżywa się wraz z nimi cały przebieg historii. Nieraz miałam łzy w oczach na myśl, że kolejne dzieci muszą przechodzić przez podobne piekło. Że muszą się nagle stać dorosłymi, że zostawiają za sobą cały swój dobytek, marzenia. To, że muszą pożegnać bliskich, którzy pozostali, by bronić własnego kraju. Że ze strachem patrzą w przyszłość. Dlaczego los jest taki okrutny i pozwala na takie rzeczy? Czemu nie możemy żyć w szczęściu i względnej harmonii, bez rozlewu krwi? Co dzięki temu osiągniemy, prócz cienia ludzi, dla niezrozumiałej idei, którzy zostali poświęceni, by chore ambicje mogły się ziścić?

Są momenty w powieści, które pozwalają na chwilę oddechu. Wprowadzają nieco spokoju, promyczka nadziei, radości i szczęścia. Dzięki temu powieść jest dobrze wyważona, nie uderza w czytelnika mocnymi bodźcami. Potęguje ciekawość zarówno losów dzieci, jak i samej Matyldy. Bo możemy zajrzeć do tych dwóch światów, poznać towarzyszące im emocje, myśli, przeżycia i to, jak pewne elementy scalają te równoległe rzeczywistości.

Jeżeli poszukujecie kawałka wyśmienitej literatury, który został dopracowany w najmniejszych detalach, jest bardzo emocjonalny, napisany z należytą dbałością zarówno o przebieg fabuły, jak i bohaterów, których obserwuje się z ogromnym zaciekawieniem, to bardzo polecam waszej uwadze ,,Znajdę?. Genialna powieść, która zachwyciła mnie pod każdym względem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

WolneLitery

ilość recenzji:1

5-09-2022 21:35

Takie książki zawsze mocno poruszają - z tą nie mogło być inaczej! Piękna i dwuwymiarowa powieść, która osadzona jest w dwóch zupełnie od siebie odległych czasach. Pierwsza historia dzieje się podczas wojny i jej dodatkowy wydźwięk to to, że jest to opowieść opowiedziana z perspektywy dziecka. Druga osadzona jest w latach współczesnych i jest to opowieść młodej kobiety, której życie nagle i totalnie niespodziewanie się odmienia. Oto te dwie historie przetną się ze sobą, nie będziemy domyślać się w którym momencie. Obie piękne i przejmujące.

Na mnie w tej książce duże wrażenie zrobiła narracja. Jest lekka, delikatna, a autorka pięknie to wszystko poprowadziła. Dawno nie czytałam książki ,która miała w sobie tyle cierpienia i bólu, a mimo to była w niej odrobina magii! Polecam Wam ją mocno!

Czy recenzja była pomocna?