SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Znajdź mnie. Teraz

Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński Media
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy Ten produkt może nie dotrzeć do Ciebie przed Świętami!
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Dajmy szczęściu drugą szansę! Pierwszy tom bestsellerowej serii.

Dla niej to nowy początek, dla niego - pierwsze kroki na wolności.Tamsin przenosi się na drugi koniec kraju - nie tylko po to, by studiować tam literaturę. Chce uciec. Zapomnieć. Po tym, co ostatnio przeszła, przysięgła, że raz na zawsze zrywa z mężczyznami. Książki stają się dla niej całym życiem - zwłaszcza że wyrzekła się miłości. Potem jednak poznaje Rhysa. Choć jest niedostępny i chwilami opryskliwy, Tamsin nie potrafi przestać o nim myśleć. Nie wie, że Rhys spędził całą młodość osadzony niewinnie w więzieniu, a teraz próbuje odnaleźć się w obcym, nieprzyjaznym świecie i nadrobić wszystko to, co go ominęło. Jest bardzo zraniony, a w dodatku nie może i nie chce się podzielić z nikim swoją tajemnicą. Kiedy jednak w jego życiu pojawia się Tamsin, wszystko nabiera innych kolorów. Dziewczyna pomaga mu stanąć na nogi i stopniowo odzyskać zaufanie do ludzi. Ale między Rhysem i Tamsin jest coś więcej niż tylko ta tajemnica

`Znajdź mnie. Teraz` to poruszająca powieść o miłości i przyjaźni, o utracie zaufania i cieniach przeszłości. Ta historia daje prawdziwą nadzieję.

`Znajdź mnie. Teraz` to pierwszy tom bestsellerowej serii. Kolejne części cyklu ukażą się jeszcze w tym roku.

Kathinka Engel urodziła się w Monachium, obecnie mieszka w Londynie. Jest wielką pasjonatką książek. Studiowała literaturę, pracowała dla czasopisma literackiego i agencji literackiej, a także jako tłumaczka i redaktorka. Tom `Znajdź mnie. Teraz` rozpoczął jej pierwszą trylogię romantyczną, z którą trafiła natychmiast na szczyt listy bestsellerów. Kiedy nie pisze ani nie czyta, można spotkać ją na stadionie piłkarskim albo z plecakiem w poszukiwaniu kolejnej przygody

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Prószyński Media
Wydawnictwo - adres:
proszynskimedia.pl@proszynskimedia.pl , http://www.proszynski.pl , 02-697 , ul. Rzymowskiego 28 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 384
ISBN: 9788382340235
Wprowadzono: 13.05.2021

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zliczyć cuda Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka
Wegetarianka (twarda) Książka 39,00 zł
Dodaj do koszyka
Opiekunka marzeń Książka 34,43 zł
Dodaj do koszyka
Duma i gniew Uciekinierzy Książka 29,10 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Znajdź mnie. Teraz, Tom 1 - Kathinka Engel

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:1

3-06-2021 14:05

Tamsin Williams ma dość. Dyktatury rodziców i związków z facetami. Dlatego majćw głowie słowa ukochanego dziadka pakuje się i ucieka. Chce żyć po swojego. Opuszcza Main i trafia do Kalifornii, do Pearley. To tu czeka na nią przyjaciel Sam McPherson. To tu młoda dziewczyna rozpocznie studia zgodnie z własnymi zainteresowaniami - literaturą. Pewnego dnia w kawiarni spotyka tajemniczego i mrukliwego mężczyznę,...
Rhys Bolton ma dwadzieścia jeden lat, z czego ostatnie sześć spędził za murami więzienia. Niesłusznie skazany piętnastolatek przeszedł piekło. Teraz opuszcza bramy piekła i wychodzi na wolność. Z rodziną stracił kontakt i nie wie co się z nimi dzieje. Nie jest mu łatwo. Ale dobrze, że może liczyć na Amy, opiekunki społecznej. Pierwszego dnia w nowej pracy poznaje dziewczynę, która zaraża optymizmem. Tamsin jest taką iskierką nadziei...
Czy oboje uporają się z własną przeszłością? Czy będą dla siebie wsparciem? Czy Rhys jest dobry? Czy z tej znajomości może wyjść coś pięknego?

Zwróciłam uwagę na tę powieść, bo zaintrygował mnie znak nieskończoności na okładce. Opis spodobał mi się dodatkowo na tyle, bym zdecydowała się na recenzję. Miałam takie szczęście, że wydawnictwo podesłało mi od razu dwa tomu, pierwszy i drugi. I powiem Wam, że to była dobra decyzja. Tom pierwszy bowiem przeczytałam w ciągu dosłownie kilku chwil i od razu mogę się zabrać za kontynuację. Ta powieść mnie oczarowała. Mimo swej objętości czyta się ją szybko. Lekko i przyjemnie, mimo ciężkości poruszanych tematów. To chyba zasługa stylu autorki, który trafił do mnie. Ja to kupuję w takiej formie. A co autorka tutaj porusza? Wiele ciekawych zagadnień. Przede wszystkim watek miłości, przyjaźni i zaufania, które wiodą tutaj prym. Mamy bowiem nieplanowane uczucie dwójki młodych ludzi, których różni wszystko. Od statusu społecznego, poprzez rodzinę i na oczekiwaniach od życia kończąc. To nie jest lekka i unosząca się na skrzydłach motyla historia uczucia. Ono musi przejść przez wiele. Musi zaliczyć wiele upadków, aby się umacniać i weryfikować swą prawdziwość. Tak samo przyjaźń i zaufanie. Tych trzech rzeczy nie zdobędziemy poprzez pstryknięcie palcami. Nie wyczarujemy. Dbanie i umacnianie to podstawa. Autorka zwróciła tutaj uwagę również na socjalizację, która nastręcza problemów osobom, które przebywały w więzieniu. Ciężko jest bowiem wyjść i od razu szaleć czy się bawić. Ciężko jest się odnaleźć. Przeszłość ciągle daje o osobie znać i walka z nią wymaga nie lada siły. I oczywiście ważne jest to, by mieć odwagę i przyjąć pomocną dłoń. Nie odtrącać pomocy, nie chować się w skorupie by zmagać się z bólem w samotności. O tym jest ta powieść. Powieść, która skradła moje serce. Autorka pisze z realizmem i dbałością o szczegóły. Ukazuje stopniowo postępy głównego bohatera. Jego determinację i walkę. Wszystkie starania. Rhys mimo tego, czego doświadczył, w głębi serca jest dobrym człowiekiem. Na co dzień cichy, skryty, tajemniczy. Cechuje go powaga i ostrożność. Nie chce zawierać kontaktów. Stroni od bliskości. Swoim zachowaniem daje sygnał, aby go omijać i ignorować. Ale dla cierpliwego człowieka czeka duża nagroda. A Tamsin jej nie brakuje. To empatyczna, troskliwa i wesoła kobieta. Młoda dziewczyna, która odważyła się na wielki krok. Zaimponowała mi tą ucieczką, którą nazywa przeprowadzką. Ale szukała swobody i własnej drogi. Chciała sama o sobie decydować i popełniać błędy. Bardzo fajna osóbka. Trzyma się jej humor. A przy tym jest skromna i zaraża optymizmem. Polubiłam ją. Troszkę drżałam z niepokoju o to, co się stanie, gdy zacznie bliżej poznawać Rhysa. A autorka ten proces spowolniła do minimum i dopracowała go. Z uwagą śledziłam tekst i poczynania głównego bohatera. W pewnym momencie zaczęłam im kibicować. Do samego końca ich historia trzymała mnie w napięciu i takiej nerwowości. Niepewności co do dalszego ciągu. W tej lekturze jest niewielu bohaterów. Poza główną parą mogę pozostałych zliczyć dosłownie na kilku palcach. Ale dzięki temu mogłam się na nich w zupełności skupić. Każdy z nich dostał indywidualne cechy charakteru i miał swoją rolę w tej powieści. Bawili, smucili, jak to w życiu. Po finiszu już nie mogę się doczekać kolejnych wydarzeń. I od razu zabieram się za lekturę. Nie zwlekam. Po prostu muszę się sama przekonać w jakim kierunku to wszystko dalej podąży. To bardzo realna i naszpikowana emocjami powieść. O ogromnej nadziei. O sile miłości i przyjaźni. Jeśli szukacie czegoś wciskającego w fotel, to jest to powieść dla Was. Zobaczcie sami, co jeden człowiek z własnej i nieprzymuszonej woli jest w stanie zrobić dla drugiego.

Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Matka.nerd

ilość recenzji:111

18-05-2021 13:22

?Znajdź mnie teraz? to młodzieżowa obyczajówka z wątkiem romantycznym. Porusza trudne tematy takie jak przemoc w rodzinie, narkotyki, więzienie czy traumę. Jednak pomimo trudnej tematyki jest to raczej lekka książka, dla zdecydowanie młodszych czytelników niż ja ????.

Kiedy miałam 16 lat, oszalałam na punkcie sagi Zmierzch, jednak kiedy czytałam ją w ubiegłym roku, podobała mi się już raczej tylko z sentymentu. Tutaj jest podobnie. Gdybym miała 16 lat, myślę że oceniałabym ją lepiej. Teraz uważam, że jest przesłodzona i naiwna. Główni bohaterowie przeszli w życiu nie jedno, jednak są potwornie dziecinni, a ich zachowanie jest chwilami wręcz infantylne. W tej książce każda przeciwność losu rozwiązuje się z dziecinną łatwością, a wszyscy wokół są chętni do pomocy i milusi jak małe szczeniaczki. Zdecydowanie książka nie dla mnie

Jestem do niej po prostu za stara

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Sk.

ilość recenzji:40

14-05-2021 13:45

Tamsin latami żyła pod dyktando rodziców. Postanawiając się odciąć od ich zasad, postanawia rozpocząć studia setki kilometrów od rodzinnego domu. Mimo iż nie planuje rozpoczynać związku - po ostatnim nieudanym i rozczarowującym - to miłość sama ją odnajduje.

Rhys spędził ostatnie lata w więzieniu, w którym siedział za niewinność. Zupełnie sam, bez rodziny, bez znajomości życia, próbuje się odnaleźć na wolności. Podobnie jak Tamsyn, nie zamierza się wiązać, ale uczucia pojawiają się samoistnie.

Niewątpliwie najważniejszym wątkiem tej historii jest nowy początek dla obojga bohaterów. Przyjaźnie jakie nawiązują są opisane stopniowo, z dystansem i bardzo rozważnie. Podobało mi się to, że autorka z każdym zdaniem przekazywała w czytelnika emocje. Cała historia bohaterów dzieje się powoli i naturalnie. Problemy z jakimi się borykają mogą spotkać każdego z nas, więc realność tej powieści jest zachwycająca.

Pokochałam bohaterów zarówno tych głównych jak i pobocznych. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy - opowiadające historię kolejnych bohaterów, przyjaciół Tamsin i Rhysa - bo jestem niezwykle ciekawa co tym razem zaserwuje nam autorka.

Muszę również wspomnieć o okładce, która na żywo prezentuje się przepiękni. A cała trylogia połączy się w znak nieskończoności.

Polecam tę historię z całego serca ? Uwierzcie mi na słowo - jest godna przeczytania ?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Starwithbooks

ilość recenzji:1

1-04-2021 17:11

Dawno nie czytałam powieści z gatunku YA. Znajdź mnie Teraz jest to bardzo piękna historia o młodzieńczej miłości i problemach młodych ludzi. Bardzo wciągająca opowieść. Bardzo polecam każdemu, kto lubi książki Coleen Hoover i nie tylko. Nie mogę się doczekać drugiego tomu.

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina

ilość recenzji:211

14-02-2021 18:44

Z debiutami tak to bywa, że muszą być naprawdę dobre, żeby czytelnikowi zapadło w pamięć nazwisko autora i by w przyszłości nie wykluczał sięgnięcia po kolejne książki. Jeśli debiut jest zły bądź nijaki, wówczas na kolejne powieści patrzy się z przymrużeniem oka, a zainteresowanie diametralnie spada. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że "Znajdź mnie. Teraz" nie tylko otwiera trylogię Znajdź mnie, ale dodatkowo jest pierwszą książką Kathinki Engel.

Dodam jeszcze ... została przypisana do kategorii literatura piękna, co trochę mnie zdziwiło, ponieważ ja bezapelacyjnie określiłabym ją mianem romansu. I tak właśnie zamierzam ją traktować w dalszej recenzji. :)

Tamsin i Rhys to dwójka głównych bohaterów - zaznaczę, że z kompletnie różnych światów. Tamsin jest młodą kobietą mieszkającą z rodzicami w domu w małym miasteczku, z ogromnym zamiłowaniem do literatury. Czuje się jak na uwięzi, ponieważ matka planuje całe jej życie, a jedynymi chwilami ucieczki są godziny spędzone z ukochanym dziadkiem, przy którym wreszcie może być sobą. Do czasu. W dniu, w którym umiera dziadek, Tamsin postanawia uciec do większego miasta na studia. To właśnie tam, w obskurnym mieszkaniu w dość nieciekawej dzielnicy, dziewczyna zaczyna rozumieć, co oznacza powiedzonko żyć pełnią życia.

Rhysa z kolei nazwałabym przypadkiem beznadziejnym. Mężczyzna po pobycie w więzieniu za coś, czego niby nie zrobił, wreszcie wychodzi na wolność. Nie potrafi się jednak całkowicie odnaleźć i gdyby nie Amy, opiekunka społeczna, byłoby krucho. Rhys bierze udział w specjalnym projekcie, dlatego od razu po wyjściu na wolność ma pracę w kawiarni i zagwarantowany pokój w mieszkaniu. Mężczyzna nie potrafi jednak niczego doceniać, widząc życie w ponurych barwach, a nie popełniając samobójstwa wyłącznie ze względu na plan odnalezienia rodziny.

Czy radość i kolory zawitają w życiu Rhysa, kiedy pozna zawsze uśmiechniętą oraz uprzejmą Tamsin? Czy będzie potrafił otworzyć się na miłość, dopuszczając do siebie kogoś bliżej i nie bojąc się dotyku drugiej osoby? Wszak więzienie nie słynie z miłego kontaktu międzyludzkiego...

Co mogę powiedzieć po przeczytaniu "Znajdź mnie. Teraz"? Przede wszystkim jest to typowy romans z nieco utartymi schematami, dobrze wykreowanymi bohaterami i niegłupią, ciekawą fabułą. Historia skupia się przede wszystkim na relacji między Tamsin a Rhysem, pokazując, że choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się zupełnie różni, w rzeczywistości są niezwykle dobraną parą. Podobało mi się przedstawienie aż rażących kontrastów występujących w ich życiu (jedno pochodzi z bogatej rodziny, ma wszystko, czego można pragnąć poza wolnością osobistą, a drugie - wreszcie otrzymało wolność, której nie potrafi ani docenić, ani zdzierżyć).

W książce Kathinki Engel nie znajdziecie wielu suspensów fabularnych ani akcji pędzącej na łeb na szyję. To spokojna, często wprawiająca w leniwy nastrój lektura, której głównym zadaniem jest wywołanie jak największej ilości uczuć. Przyznam, że wielokrotnie parsknęłam śmiechem, parę razy zaróżowiły mi się policzki podczas czytania nieco pikantniejszych scen, a rozmowy Tamsin i Rhysa chwilami wpływały na moje emocje.

Podobało mi się prowadzenie narracji dwutorowo, czyli co jeden rozdział głos dostawał inny bohater. Dzięki temu czytelnik mógł poznać kolejne wydarzenia z dwóch perspektyw, przez co w pewnych momentach dosłownie wiedział wszystko. Nie wiem, jak wy, ale ja lubię dużo wiedzieć, więc to lekkie pójście na łatwiznę, wcale mi nie przeszkadzało. :)

Największym minusem książki jest jej mała oryginalność. Autorka ładnie wykreowała bohaterów: poza ulepieniem ich z gliny, wsunęła w nich dozę życia, ale podczas czytania miałam wrażenie, że niczym mnie nie zaskoczą. To wszystko, co się działo, gdzieś już czytałam lub oglądałam. Zabrakło mi czegoś, co sprawiłoby, że historia będzie wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju, a dzięki temu - zapamiętana na zawsze.

"Znajdź mnie. Teraz" należy do przemiłych, słodko-gorzkich książek, którą polecam. Miło spędzi się czas podczas czytania, bohaterowie zachwycą, rozkochają i rozśmieszą. Z wielką chęcią sięgnę po kontynuację, by poznać dalsze losy, bo - co jak co - ale troszkę się z Tamsin i Rhysem zżyłam. "Znajdź mnie. Teraz" to idealna propozycja dla romantycznych dusz, niedbających o niewielką oryginalność oraz uwielbiających otaczać się tuzinem emocji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

6-01-2021 10:26

Niełatwo powrócić do normalnego życia. Demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. W chwili bezpieczeństwa, nieproszone wdzierają się do ostoi, burząc powoli naprawiające się fundamenty. Powodują strach, lęk, obawę oraz niekontrolowaną złość. Człowiek jest wtedy tykającą bombą, wystarczy iskra, by wszystko legło w gruzach. Są jednak na świecie anioły, ludzie o złotym sercu, które swą dobrocią, siłą i wytrwałością potrafią przegonić nawet najczarniejsze chmury.

Pokochałam tę historię całym sercem! Za powoli rodzącą się miłość między dwojgiem osób, chęć powrotu do normalności, demony przeszłości, które zdzierają wszelakie emocje, za miłość do książek, za piękną, ciepłą przyjaźń i wiele innych. Tamsin to jestem ja w 90%. Pochłaniając kolejne rozdziały, dostrzegałam nasze podobieństwo. Nasze marzenia, cele, oczekiwania. Przeżywałam razem z nią wzloty i upadki, kibicowałam, gdy kolejny raz los postanowił wystawić ją na próbę, sprawdzić jej wytrzymałość. Gdyby żyła naprawdę, z chęcią bym się z nią zaprzyjaźniła. Myślę, że byłybyśmy niezłymi towarzyszkami, na dobre i złe.

Rhys to mężczyzna z bolesną przeszłością. Próbuje poradzić sobie z demonami przeszłości, ale często strach, obawy, lęk biorą górę nad wszystkim innym. Paraliżują go, zamyka się w sobie, przez co doprowadza siebie do autodestrukcji. Autorka bardzo dobrze przedstawiła targane nim emocje, czytelnik z przejęciem obserwuje jego starania, nieustającą walkę.

Jest przejmująco, dołująco, wzruszająco. Oprócz miłości, przeszłości, pojawia się chęć odnalezienia swojego miejsca na ziemi, tego, co zostało przed laty utracone. Nieustająca walka z niełatwą rzeczywistością, która zamiast ułatwić, wciąż powoduje utrudnienia i zgrzyty. Rozmaite emocje: ból, rozpacz, cierpienie, radość, szczęście, niepewność, obawy, lęk i ogromne wsparcie drugiej osoby. Gdy już zaczęłam czytać opowieść, nie chciałam jej odkładać na półkę. Pochłaniałam ją przy każdej nadarzającej okazji, ciekawa, co wydarzy się dalej. Jakie jeszcze przeszkody czekają bohaterów i nim się obejrzałam, historia dobiegła końca. Nie mogę się wprost doczekać drugiego tomu.

Jeśli czytaliście książki od Mony Kasten, to myślę, że ta opowieść również skradnie wasze serca. Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?