SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zwycięstwo

Narodziny Floty Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 440

Opis produktu:

Mieszkańcy młodej kolonii, Glenlyon, przekonali się już, że są silniejsi, współdziałając z sąsiednimi układami gwiezdnymi, niż próbując samodzielnie zażegnać niebezpieczeństwo. Jednak udzielając wsparcia leżącej niedaleko Kosatce, Glenlyon sam staje się celem ataku. Wrogowie planują zneutralizować Glenlyon przed ponownym uderzeniem.
Atak na stację orbitalną Glenlyonu jest zbyt potężny, by Rob Geary mógł odeprzeć go z pomocą jedynego pozostałego niszczyciela. Oddziały piechoty kosmicznej pod dowództwem Mele Darcy muszą odpierać kolejne fale ataków, podczas gdy genialna hakerka usiłuje włamać się do systemów nieprzyjaciela, aby dać ostatniemu glenlyońskiemu okrętowi wojennemu szansę na walkę.
By przetrwać, Glenlyon potrzebuje większej siły ognia, a posiada ją jedynie sąsiednia Kosatka oraz systemy do tej pory zachowujące neutralność. Jednak na Kosatce nadal trwają walki z niedobitkami nieprzyjacielskich wojsk, a wysyłając na pomoc jedyny ocalały niszczyciel, planeta pozostanie bezbronna wobec kolejnego najazdu. Carmen Ochoa walczy o wolność dla Kosatki, zaś Lochan Nakamura musi ujść zabójcom dybiącym na jego życie jednocześnie starając się przekonać inne światy, by przyłączyły się do, jak się wydaje, beznadziejnej sprawy.
Czy mieszkańcy Kosatki, Glenlyonu i innych układów, pragnący wolności i autonomii przezwyciężą głębokie obawy przed oddaniem władzy w ręce innych? Czy suwerenne systemy zjednoczą się w nowym Sojuszu, czy też upadną jako pojedyncze kolonie?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 125x205
Liczba stron: 440
ISBN: 9788379647453
Wprowadzono: 11.05.2022

RECENZJE - książki - Zwycięstwo, Narodziny Floty Tom 3 - Jack Campbell

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

22-01-2023 07:47

?Czy kiedykolwiek ludzkość żyła w pokoju??

?Awangarda? i ?Przewaga? prowadziły ku ?Zwycięstwu?, i jakże szkoda, że kolejna seria lekkiego i przyjemnego science fiction już za mną. Propozycje czytelnicze na luźny wieczór, kiedy chcemy oderwać się od rzeczywistego świata, przemknąć wyobraźnią miliony kilometrów w krótkim czasie, dać ponieść się fantazji mega dalekich kosmicznych podróży. Ziemia staje się dla ludzkości jedynie pradawnym wspomnieniem, znikoma jest jej rola w podejmowaniu decyzji o losach różnych światów, prestiż macierzystej planety drastycznie maleje. Teraz liczą się nowe kolonie założone przez człowieka, w dalekich galaktykach, niemal na obrzeżach wszechświata. Niestety, ludzkość ma to do siebie, że bez względu na szczytne idee wolności i sprawiedliwości, silne pragnienia zaczynania wszystkiego od nowa, i tak pakuje się w wojenne walki i katastrofalne konflikty. Mroczna natura wcześniej czy później dochodzi do głosu. Trzeba prowadzić walkę z zewnętrznym wrogiem, jednak potężne zawirowania mają miejsce i wewnątrz społeczności. Z piedestału nie schodzą nieufność, polityczne podchody, pogoń za zyskiem, ekonomiczne manipulacje, chęć zapanowania nad szlakami handlowymi. Bezwzględni najeźdźcy ze Scathy, Apulu i Turana nie odpuszczają, gdzie tylko mogą wprowadzają poddańcze porządki, dominują nad lokalną społecznością, opanowują planety i przestrzenie między nimi. Bookendorfina

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

chomiczkowe.recenzje

ilość recenzji:1

16-09-2022 18:12

"Zwycięstwo" to trzeci i ostatni tom cyklu "Flota Geneza". Według mnie jest to godne zwieńczenie całej serii Jacka Campbella, która bardzo przypadła mi do gustu, choć nie jestem wielkim fanem science-fiction.

Rob Geary i Mele Darcy ponownie muszą stanąć do walki, która z góry wydaje się przesadzona. Jednak nasi bohaterowie już niejednokrotnie wychodzili z takich opałów. Więcej czasu na stronach tej powieści, dostają również inni bohaterowie, dzięki czemu zmagania obserwujemy z różnych perspektyw, zarówno oczami wojskowych, jak i dyplomatów.

Całość, jak to u Campbella, jest ciekawa i napisana bardzo dobrym stylem. W ciągu całej tej serii nigdy nie miałem poczucia znudzenia fabułą czy bohaterami. Podoba mi się nie tylko to o czym autor pisze, ale też jak pisze.

Co ważne, każdy tom tej serii utrzymuje, a nawet podnosi poziom poprzedniej powieści. Zdecydowanie nie żałuję, że sięgnąłem po "Flotę Genezę", a zaopatrzyłem się już nawet w pierwszy tom cyklu "Zaginiona flota".

Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie...

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1989

17-06-2022 06:07

KONIEC POCZĄTKU

?Narodziny Floty? docierają właśnie do nieuchronnego finału. Dla mnie ta trylogia była pierwszym zatknięciem się z serią Campbella, a właściwie to z jego prozą w ogóle, ale zetknięciem udanym i takim, które sprawiło, że po pierwszym, chętnie sięgnąłem też po kolejne tomy. I jeśli będę miał okazję, zapoznam się pewnie z pozostałymi, a tych jest przecież sporo. Póki co jednak cieszę się ze ?Zwycięstwa?, bo to dobra książka jest.

Kolonia Glenlyon swoje już przeszła. Nic więc dziwnego, że tym razem niesie pomoc Kosatce, a to ściąga na nich zagrożenie. Gdy dochodzi do ataku, Rob nie może właściwie nic zrobić. Zaczyna się walka, w której jednak nasi bohaterowie nie poradzą sobie bez wsparcia, ale otrzymanie go wydaje się w obecnej sytuacji niemal niemożliwe. Trzeba będzie podjąć decyzje nie do podjęcia i mieć nadzieję, że tym razem też się uda, bo stawka jak zwykle jest bardzo wysoka?

Jak wspominałem już na wstępie, ?Flota? to seria rozległa. I to bardzo. W chwili, gdy piszę te słowa, na cykl składa się sześcioczęściowa seria główna i cykle z nią powiązane, dające nam ponad dziesięć kolejnych książek. ?Narodziny Floty? zaś, chociaż dopiero co wydane, chronologicznie są trylogią stanowiącą prequel dotychczasowych książek. A z tej usatysfakcjonowani są zarówno wierni fani, jak i nowi czytelnicy, którzy dopiero teraz sięgnęli po cykl i od niego zaczęli swoją z nim przygodę.

A rzeczywiście satysfakcjonująca to przygoda. Trochę to militarne science fiction, trochę space opera, podane zostało nam zarówno z nonszalancją i umownością, jak i z dużą dawką realizmu. W końcu autor powieści, kryjący się pod pseudonimem Jack Campbell John G. Hemry, to nie tylko wprawny pisarz z wizją i wyrobionym, dopracowanym dobrym stylem, ale także emerytowany oficer marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. Zawodowe doświadczenie nie tylko przeniósł na literacki grunt, ale i ubarwił nim swoją opowieść, dodając jej posmaku prawdziwości.

Nie obawiajcie się jednak ciężaru militarnego, bo ?Flota? to po prostu lekka, przygodowa fantastyka. Nie za lekka jednak, ale i nie za ciężka, bawi, a zarazem okazuje się często po prostu znakomitą wizją kosmicznego świata przyszłości, gdzie nawet oczywiste rzeczy w campbellowskim ujęciu. Bo autor ma smykałkę do tego, by sięgnąć po coś, co wydawało się takie naturalne, że nikt o tym nie pisał, a on pisze i wychodzi mu to świetnie. Jakby nazywał coś, co wszyscy znają, ale dotąd nazwać nie potrafili.

Dlatego tak trafiła do mnie ta seria. Kupiła mnie. Kupiła wizją i wykonaniem, ale zanim tę wizję i to wykonanie zdołałem dobrze poznać, kupiła mnie stylem, który plastyczny w opisach, płynny w odbiorze, wciągał od pierwszych stron tak pierwszej powieści tej trylogii, jak i tego konkretnego tomu, godnie wieńczącego całość. I przypominającego nam, że to przecież tylko koniec początku.

Czy recenzja była pomocna?