Po książkę Kristy Gallagher ?Żyj zgodnie z fazami księżyca? sięgnęłam, ponieważ byłam jej bardzo ciekawa. Wpływ księżyca ma na człowieka znaczenie, wiem po sobie, kiedy zbliża się pełnia moja wewnętrzna bestyjka, najprawdopodobniej chciałaby hasać po parku, ponieważ w tym okresie nie potrafię się wyspać. Znacie to z własnego doświadczenia? Czy faktycznie człowiek powinien bardziej wsłuchiwać się w naturę i działać, nastrajać się zgodnie z jej rytmem?
Kristy Gallagher podzieliła się z czytelnikami własnymi refleksjami, wskaże jak sobie radzić i stosować energię Księżyca. Od dawna srebrny glob fascynował ludzkość, prowadzono najróżniejsze badania jego wpływu na kulę ziemską, na migrację ryb, przypływy, wzrost roślin podczas pełni. Książka ?Żyj zgodnie z fazami księżyca? nie należy do tych popularnonaukowych, ale magicznych, które z pewnością rozjaśnią wiele w naszym życiu. Kristy Gallagher posiada ogromny zasób wiedzy z dziedziny astrologicznej, w tym także nawiązuję do odmiany księżycowej. Pośpiech, pogoń, zabieganie, industrializacja społeczeństwa sprawia, że gdzieś błądzimy, jesteśmy stale zmęczeni, nie myśląc o tym, że warto by było pomyśleć o odpoczynku. W życiu każdego człowieka najważniejsza jest równowaga, a wraz z nią musi być czas na działanie, jak i na regenerację. Kristy Gallagher twierdzi, że wraz ze zmianą podejścia, umiejętnością korzystania z energii Księżyca można zmienić życie na lepsze. Wyróżniamy dwie główne fazy Księżyca, w których praca nad sobą jest szczególnie ważna, pierwszą z nich jest nów, jak sama nazwa wskazuje, wszystko zaczyna się od nowa, można tutaj uporządkować własne życie. Drugą fazą jest pełnia, o której mawiamy, że dopełnia nas, jest to czas oświecenia.
?Żyj zgodnie z fazami księżyca? pozwala zaznajomić się z nowymi technikami, które rozbudzą nasze poczucie chęci zmiany życia w coś innego, lepszego, coś, z czym powinniśmy się zaznajomić, jeśli interesuje nas ta tematyka, albo, jeśli potrzebujemy zmiany. Każdy ma czasem w swoim życiu takie chwile, kiedy potrzebuje oderwania, zmiany, kiedy chce się ruszyć do przodu, ale nie wiadomo, jak się za to zabrać. Myślę, że ta książka może być dobrym krokiem ku zmianom na lepsze. Autorka wie, jak ważne jest budowanie więzi z naturą, że można sobie pozwolić zwyczajowo na to by się zregenerować, a nie gnać z byle powodu do przodu. Emocje, które w nas drzemią są naprawdę ważne, trzeba je zrozumieć, pozwolić sobie na to, aby dać temu czas.