,, Zyskując nadzieję" to książka, która pokazuje, że życie jest jedno, a marzeń tak wiele.
Josselin to dziewczyna, która wchodzi w nowy etap w życiu, a dokładniej rozpoczyna studia. Pasmo nieszczęść pierwszego dnia sprawia, że nowy etap rozpoczyna się nie po jej myśli. Josselin nie jest zwykłą studentką, to dziewczyna, która posiada w sobie bardzo dużo empatii, a jej marzenia są tego dowodem, ponieważ dziewczyna nie oczekuje drogich wycieczek, czy błyskotek, ona dąży do tego, by spełnić marzenia, które są na wyciągnięcie ręki.
Dean łamacz kobiecych serc, który swoją postawą i zachowaniem dystansuje się od ludzi, lecz jedna nowa studentka przyciąga jego uwagę. Czy Dean i Josselin będą w stanie się porozumieć? Czy może Dean poluje na następną ofiarę, by złamać jej serce? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie przeczytajcie książkę, by znaleźć odpowiedzi na pytania!
,,Zyskując nadzieję to nie jest kolejna książka o nastolatkach i ich pierwszych miłościach, to książka, która w bardzo jasny sposób pokazuje, że życie to nie bajka. Josselin to postać, która już na samym początku książki wzbudza ogromne zainteresowanie, by z każdą kolejną stroną utwierdzać się, że pierwsze wrażenie jest trafne! Bohaterka powieści zaraża czytelnika swoją prostatą, a zarazem sprawia, byś się zatrzymać i docenić to, co mamy! Historia Josselin nie jest łatwa, poruszam bardzo ciężkie tematy, natomiast uważam, że tego typu książki są nam bardzo potrzebne. Fabuła książki została w taki sposób skonstruowana, że nie ma czasu na odpoczynek, ponieważ jest się zachłannym wiedzy, jaki będzie finał tej historii, a ten finał zaskoczy chyba każdego czytelnika!
,, Zyskując nadzieję" to książka, która wywołała we mnie bardzo dużo emocji, było niedowierzanie, jak również złość, na los, który bywa okrutny i niesprawiedliwy, lecz znalazły się w tym również emocje te dobre, które sprawiają, że robi się ciepło na sercu. Autorka przez tę książkę dała jasny przekaz, by pamiętać, że większość z nas kryje się za maską uśmiechu, natomiast to, co się dzieje głęboko w nas, niszczy od środka. ,, Zyskując nadzieję" to debiut autorki, o którym będzie głośno, w tym wypadku nie ma ram wiekowych, książka jest skierowana zarówno do młodych ludzi, jak i dorosłych! Wypatruje już drugiego tomu, ponieważ zakończenie sprawiło, że oniemiałam! Polecam!