- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ósł wzrok. Po upływie kolejnych piętnastu sekund zaczął się zastanawiać, czy z jakiegoś powodu mechanizm nie zawiódł. Ale wtedy horyzont zapalił się oślepiająco białym światłem potężnej eksplozji, po której nastąpiły kolejne wybuchy i w niebo wystrzeliły pomarańczowożółte płomienie. Towarzyszył im odgłos dalekiego grzmotu. Potem był już tylko plusk fal uderzających o burtę łodzi i szum wiatru. Przyciskiem włączył silnik i patrzył, jak Aurora rozpoczyna swą podróż na dno. Na koniec skierował szalupę na zachód i ruszył na pełnym gazie. 3 Karaiby - Londyn Pierwszy sygnał zapowiadający kłopoty pojawił się, gdy Pegasus Global Charters w Nassau powiadomił, że rutynowy komunikat przeznaczony dla jednej z jego jednostek, 46-metrowego luksusowego jachtu Aurora, nie uzyskał odpowiedzi. Centrum operacyjne Pegasusa zwróciło się natychmiast o pomoc do wszystkich statków handlowych i wycieczkowych w okolicy Wysp Leewarda i w ciągu kilku minut załoga tankowca pływającego na liberyjskiej banderze zgłosiła, że widziała w tym akwenie silną eksplozję światła mniej więcej o trzeciej czterdzieści pięć nad ranem. Wkrótce potem załoga dostrzegła jedną z szalup Aurory. Była pusta i dryfowała jakieś sto mil na południowy-południowy wschód od Gustavii. Jednocześnie prywatny żaglowiec dostrzegł koła ratunkowe i inne pływające szczątki kilka mil na zachód. Obawiając się najgorszego, kierownictwo Pegasusa skontaktowało się telefonicznie z Wysokim Komisarzem Brytyjskim w Kingston i poinformowało konsula honorowego, że Aurora zaginęła, a przypuszczalnie zatonęła. Kierownictwo wysłało zaraz kopię listy pasażerów, która zawierała również imię byłej księżnej. - Powiedzcie, że to nie - rzekł konsul honorowy z niedowierzaniem. Ale szefostwo Pegasusa potwierdziło, że pasażerka była naprawdę eksżoną następcy tronu. Konsul natychmiast zatelefonował do zwierzchników w ministerstwie spraw zagranicznych w Londynie, gdzie uznano, że sytuacja jest wystarczająco poważna, by obudzić premiera Jonathana Lancastera. Od tej chwili kryzys zaczął się pogłębiać. Premier telefonicznie przekazał wiadomość następcy tronu o świcie, ale czekał aż do dziewiatej, by podać ją Brytyjczykom i światu. Stojąc z ponurą twarzą na tle czarnych drzwi Downing Street 10, odtworzył fakty do tej pory znane. Była żona następcy tronu wyjechała na Karaiby w towarzystwie Simona Hastingsa-Clarkea i dwóch długoletnich przyjaciółek. Na wyspie Saint Barthélemy całe towarzystwo wsiadło na luksusowy jacht motorowy o nazwie Aurora, by zgodnie z wcześniejszym planem odbyć tygodniową wycieczkę morską. Niestety w nocy utracono kontakt z tą jednostką, a na powierzchni morza odnaleziono jej szczątki. - Mamy nadzieję i modlimy się o to, by odnaleziono księżnę żywą - dodał z powagą premier. - Musimy jednak przygotować się na najgorsze. Pierwszy dzień poszukiwań nie przyniósł żadnych skutków - nie znaleziono szczątków statku ani ocalonych rozbitków. Podobnie jak dzień drugi i trzeci. Po naradzie z królową premier Lancaster złożył oświadczenie, że jego rząd działa z założeniem, iż umiłowana księżna nie żyje. Na Karaibach zespoły ratownicze bardziej skupiały wysiłki na poszukiwaniu wraku niż ciał pasażerów. Nie trwało to długo. Zaledwie czterdzieści osiem godzin od katastrofy bezzałogowa łódź podwodna francuskiej marynarki odnalazła Aurorę na głębokości sześciuset metrów. Ekspert, który obejrzał nagranie wideo, nie miał wątpliwości, że jednostkę spotkało jakieś gwałtowne wydarzenie o charakterze kataklizmu, i że niemal na pewno nastąpiła tam eksplozja. - Pozostaje pytanie - zakończył - czy był to wypadek, czy zamach. ------------------------------- Wedle wiarygodnych statystyk większość obywateli nie chciała uwierzyć w jej śmierć. Czerpali nadzieję stąd, że odnaleziono tylko jedną z dwóch szalup ratunkowych. Trwali w przekonaniu, że księżna dryfuje gdzieś na otwartym morzu bądź też zniosło ją na bezludną wyspę. Jakaś podejrzana strona internetowa posunęła się nawet do stwierdzenia, że widziano ją na Montserrat, zaś inna zapewniała, że żyje sobie spokojnie nad morzem w Dorset. Konspiracyjne teorie różnego pochodzenia stały się inspiracją dla szokujących opowieści o spisku na życie księżnej. Miał powstać z inicjatywy Tajnej Rady Jej Królewskiej Mości, a jego realizację rzekomo zapewnił brytyjski wywiad MI6. W tej sytuacji nasilały się naciski na szefa tajnych służb Grahama Seymoura, by publicznie zaprzeczył podobnym zarzutom, ale on zdecydowanie odmawiał. - To nie są zarzuty - oświadczył ministrowi spraw zagranicznych w czasie pełnego napięcia spotkania w potężnej siedzibie MI6 nad brzegiem rzeki. - To są bujdy fabrykowane przez osoby niespełna rozumu i nie zamierzam ich nobilitowa
ebook
Wydawnictwo HarperCollins Publishers |
Data wydania 2016 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał, inne |
Wydawnictwo: | HarperCollins Publishers |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.