- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.a do wybitnej profesorki fortepianu, Kazimiery Treterowej, pojechała ze mną mama i Platówna. Przesłuchanie wypadło bardzo dobrze i byłam, rzecz jasna, szczęśliwa z tego powodu. Po przyjeździe do Bochni dowiedziałam się, że ojciec nie żyje. Był to dla mnie szok i nie chciałam w to uwierzyć. Wyjechał przecież na wakacje zdrowy, pełen jak zwykle optymizmu i radości życia! Mamusia otrzymała informację, że stan ojca jest ciężki. Nasi znajomi, którzy pojechali z nią natychmiast po ojca na Mazury, dopiero w drodze powiedzieli jej o tej tragedii. Okazało się, że ojciec z przyjaciółmi zbierali grzyby, które ugotowali na kolację. Wśród nich były także trujące. Wiem z relacji mojej siostry ciotecznej, że ojciec miał pełną świadomość tego, co się stało. Była potrzebna natychmiastowa pomoc, ale wyspa, na której rozbili namioty, leżała na uboczu szlaków turystycznych i minęły długie godziny, zanim zostali zauważeni i przewiezieni do szpitala w Piszu. Tam jedynym ratunkiem mogła być transfuzja, ale szpital nie miał dostatecznej ilości krwi zgadzającej się z grupą krwi ojca. Jestem przekonana, że gdybym pojechała z ojcem na wakacje, spotkałby mnie ten sam los, ponieważ uwielbiam grzyby i z pewnością zjadłabym je bez wahania. Śmierć ojca zmieniła wszystko w moim życiu. Moja wiara w możliwości medycyny została zachwiana. Zaczęłam ćwiczyć na fortepianie od kilku do kilkunastu godzin dziennie i starałam się zamknąć wyłącznie w świecie muzyki. Tylko to miało dla mnie sens i znaczenie. Była to ucieczka od trudnej dla mnie rzeczywistości. W OGRODZIE DOMU RODZINNEGO W BOCHNI - Jak udało się jedenastoletniej dziewczynce przekonać rodziców, by mimo wytyczonej przez nich drogi pani nauki, czyli w efekcie końcowym medycyny, pozwolili na szkołę muzyczną? - Ojciec niezbyt poważnie traktował moje zamiary pójścia do szkoły muzycznej, zresztą to wszystko miało rozstrzygnąć dopiero przesłuchanie. Zmarł w dniu, w którym zapadła decyzja co do mojej nauki. Mama zaś sądziła, że po ukończeniu renomowanego liceum w Bochni - do średniej szkoły muzycznej w Krakowie chodziłam równolegle - wybiorę jednak studia medyczne. - Jaka decyzja zapadła po przesłuchaniu? - Taka, że rzeczywiście mogę przystąpić do egzaminu do średniej szkoły muzycznej na wydział instrumentalny w klasie fortepianu. Skontaktowałam się z dyrektorem podstawowej szkoły muzycznej w Krakowie i uzgodniłam z nim, w jakich terminach będę zdawała poszczególne przedmioty. W ciągu roku zaliczyłam siedem lat tej szkoły, a następnie po zdaniu egzaminu wstępnego rozpoczęłam naukę w Państwowej Średniej Szkole Muzycznej w Krakowie, oczywiście dojeżdżając z Bochni. - Skąd u dziewczynki tyle determinacji? - Wówczas marzyłam o tym, by zostać pianistką. Bardzo chciałam się uczyć w szkole muzycznej i zdany pozytywnie egzamin do klasy fortepianu był początkiem spełniania się tych marzeń. Teraz czekała mnie ciężka praca, ale radość z możliwości realizacji marzeń wyzwalała we mnie ogromną energię i siły. W tym okresie nie opuściłam żadnego koncertu w Filharmonii Krakowskiej, choć po jego zakończeniu trzeba było w nocy wracać pociągiem do Bochni. Często podczas tych koncertów dyrygentem był Jerzy Katlewicz. Wiedziałam, że jego rodzinnym miastem jest Bochnia i że mieszkali tam jego rodzice. Fakt, że nie pochodził z Krakowa lub Warszawy, dodawał mi odwagi w myśleniu, że można osiągnąć w życiu ambitne cele, nawet jeżeli miejscem urodzenia nie jest metropolia. Jednak należy przyznać, że młodzieńcze obawy dotyczące mojej adaptacji w środowisku krakowskim okazały się słuszne. Dopiero w otwartym i bardzo nowoczesnym w myśleniu Wrocławiu czuję się świetnie, jakby to było moje rodzinn
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, wywiady i rozmowy, sztuka |
Wydawnictwo: | Iskry |
Rok publikacji: | 2008 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.