- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.w był całować ziemię, po której stąpała, tudzież potrafił się znakomicie dogadać z jej dziećmi, sama jednak nijak nie potrafiła wykrzesać z sobie jakiegokolwiek uczucia choćby zbliżonego do miłości. Z czasem ów sympatyczny, ale przy okazji też nudny, ciapowaty i marudny mężczyzna zaczął ją mocno irytować. Kiedy zaś pewnego dnia usiłował zaprotestować przeciw jej porannemu rytuałowi, pytając, czy ,,to wścibskie babsko", jak nazwał Lucynę, ,,musi go codziennie budzić, podtykając pod nos przypaloną jajecznicę", usłyszał w odpowiedzi, że jego małżonka lubi zaczynać dzień śniadaniem, za to niekoniecznie w jego towarzystwie. Groźba zawarta w tym zdaniu została zresztą błyskawicznie wcielona w życie, bo już od następnej nocy buntownik musiał zadowolić się miejscem na kanapie w gościnnej sypialni, a po kolejnych kilku miesiącach zmienił, wbrew własnej woli, stan cywilny na rozwodnika. Z trzecim mężem Luiza na wszelki wypadek nie eksperymentowała, tylko od razu zapowiedziała, że będą spali osobno. Tym bardziej że nie wyszła za niego z namiętności, bo trudno było takową poczuć do kogoś, kto wyglądał jak stary, pomarszczony kozioł, a jedynie dla interesów. Gustaw Lin, bo tak zwał się ów brzydal, był przez lata jednym z jej najgroźniejszych zawodowych rywali. Luiza wykorzystała fakt, że starszy od niej o blisko dwadzieścia lat biznesmen cierpiał na najbardziej smutną chorobę współczesnego świata, czyli samotność. Staruszek szybko uległ jej wdziękowi, nie zdając sobie nawet sprawy, że tym samym zdejmuje Luizie pętlę z szyi. Jej biznes przeżywał bowiem wówczas spore turbulencje, które mogły się zakończyć nawet plajtą. Fuzja z największym konkurentem dała firmie Luizy pozycję bez mała monopolisty na rynku cukierniczym. Kiedy zaś kilka miesięcy później biznesmen powędrował na spotkanie ze Świętym Piotrem, zostawiając swojej żonie na koncie kilka milionów w stabilnej europejskiej walucie, Mirska wiedziała, że może już przestać martwić się o przyszłość. To było dokładnie trzy i pół roku Po śmierci Gustawa Luiza doszła do wniosku, że złota zasada ,,do trzech razy sztuka" powinna dotyczyć także związków i postanowiła skoncentrować się już tylko na prowadzeniu biznesu. Wtedy też dotarło do niej, że ma dzieci. Wcześniej ów fakt jakoś nie zaprzątał jej głowy. Kiedy były małe, zatrudniała do nich niańki, a kiedy podrosły - guwernantki. Na studia wyprawiła je za granicę, do uczelni z internatem. W ten sposób prawie nie zauważyła, kiedy cała czwórka dorosła, i zawsze bardzo się dziwiła, słysząc, że macierzyństwo to ciężka harówka. Fakt, że jej samej pomagało przy nim kilka osób, bo nad wszystkim czuwała dodatkowo niezawodna Lucyna, cudownie umykał jej uwadze. Nawet najbardziej życzliwe Luizie osoby musiały przyznać, że była ona odrobinę oderwana od rzeczywistości. Nie przeszkadzało jej to, a wręcz pomagało w osiąganiu spektakularnych sukcesów biznesowych. Nie było dla niej rzeczy niemożliwych do zdobycia, a sformułowanie: ,,nie da się" brzmiało w jej uszach jak wezwanie do boju. Nic więc dziwnego, że w ciągu kilku lat stworzoną przez nią firmę cukierniczą ,,Raj" poznali wszyscy Polacy, a zamówienia na bajeczne torty, pyszne ciastka i fantazyjne desery składały nawet gwiazdy kina i estrady oraz partnerki kolejnych asów sportu, rekinów finansjery czy grubych ryb świata polityki. Popularność Mirskiej sięgnęła zenitu, kiedy jedna ze stacji telewizyjnych zaproponowała jej poprowadzenie show kulinarnego ,,To ci się upiecze!", którego uczestnicy pod jej okiem przygotowywali na czas najbardziej fantazyjne wypieki, a potem jeździli z nimi do domów dziecka albo pensjonatów dla seniorów. Luiza, błyszcząca przed kamerą niczym diament i zbierająca hołdy za urodę, wdzięk, intelekt, refleks i poczucie humoru, błyskawicznie stała się ulubienicą widzów i mediów, w tym zaskakująco także tych internetowych, z założenia przeznaczonych dla ludzi o wiele od niej młodszych. Nie było w tym jednak nic dziwnego. Luiza nadążała za trendami i na długo przed całą konkurencją odkryła, jak doskonałym narzędziem promocyjnym jest Internet. Umiała nawet dostrzec moment w historii świata, od którego przychylność małoletniej gwiazdy Instagrama czy TikToka zaczęła znaczyć więcej od zdjęcia wszystkich Pierwszych Dam razem wziętych i to nawet gdyby te wyskakiwały z jej tortu w czerwonych sukniach z piórkiem w tylnej dolnej części i z nóżkami w górze jak do kankana. Luiza wykorzystała ową rewolucję tak zręcznie, że gros nastoletnich influencerek uważało ją za swoją idolkę i traktowało z większym nabożeństwem niż własne matki i babki. Oczywiście, żadna z nich nie byłaby specjalnie zachwycona, gdyby wiedziała, że większością z nich Mirska w głębi ducha pogardza, a co do k
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Skarpa Warszawska |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.