- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.eć pod rękaw -- w czasie lekcji chłopcy z pierwszej klasy wygłupiali się jak idioci, próbując wejść na drzewo. Jeden z niego spadł, a ja oczywiście rzuciłam się, by go złapać. Był poobijany i chyba złamał sobie rękę, więc posłałam go z jedną z uczennic do pielęgniarki. Chisa -- bo tak miała na imię -- była bardzo troskliwą dziewczyną i bardzo ją lubiłam, dlatego -- wiedząc, że jest także bardzo odpowiedzialna -- postanowiłam jej zaufać i przekazać chłopaka w jej ręce. Oczywiście ona i jej przyjaciółka -- Kimi -- martwiły się też o mnie, bo Blade spadł na mnie równo, ale wymigałam się od ich troski udając, że wszystko w porządku. Niestety ramię bolało mnie coraz bardziej i gdy rozbrzmiał ostatni dzwonek zmusiłam się, by pójść do pielęgniarki. Jednak, kiedy weszłam do środka ze zwieszoną z bólu głową, to nie głos pani Lindy mnie powitał: -- W zasadzie zastawiałem się, jak długo Lady wytrzyma. Poderwałam gwałtownie głowę i zamrugałam w szoku. -- -- urwałam, zdumiona sama sobą i cofnęłam speszona. On jednak nadal uśmiechał się do mnie ciepło zza swoich okularów i biurka pielęgniarki. -- Moja -- zaczął nagle i wstał. Znów uderzyło mnie, że był wysoki, lecz teraz miał na sobie jasny garnitur, a na wierzchu biały kitel. Wyglądał... Boże, musiałam przełknąć ślinę. -- ...przyznam, że miło jest ujrzeć twoją twarz po powrocie do domu, jednak -- i nagle zacisnęłam zęby z bólu, kiedy zdecydowanie, choć bardzo delikatnie, dotknął moje ramię. Kiedy ujrzał moją reakcję westchnął ciężko i bez dalszych słów poprosił: -- Usiądź. Bez słowa wykonałam polecenie, a on usiadł naprzeciw mnie na stołku, prosząc: -- Zdejmij żakiet. Spróbowałam, lecz szło mi opornie -- miałam wrażenie, że ramię mi pulsuje, lecz on patrzył na mnie bez sł w sumie jakby na coś czekał, ale nie miałam pojęcia na co, więc przestałam zwracać na to uwagę. Zdjęłam żakiet, a z jego ust znów dobyło się westchnienie. -- Nie ruszaj ramieniem, mam coś, co na to pomoże. I wstał, podchodząc do szafki. Nie wiedziałam czy mam coś mówić, czy czy to ma sens, czy on w ogóle chce rozmawiać. Wydawał się... podirytowany. Milczałam, lecz nagle to jego głos rozbrzmiał w pokoju: -- Jak sobie radzisz? Zamrugałam zaskoczona i wyznałam bez zastanowienia: -- niektórzy chłopcy trochę dokazują, ale to normalne w ich wieku. -- Wyobrażam sobie, że Blade i Tomas dają najbardziej do wiwatu -- powiedział, a ja poczułam w jego głosie wiele ciepła, kiedy wspomniał tę dwójkę. -- Harry i Seth zawsze próbują ich ogarnąć, lecz to nie proste zadanie. Blade i Tomas byli przyjaciół co do Harryego i Setha to byli w komitecie uczniowskim szkoły jako prezydent i jego następca. Nie sądziłam jednak, że ta czwórka była aż tak blisko. -- A jak nauczyciele? -- zapytał i odwrócił się w moją stronę, podchodząc z jakąś maścią w słoiczku. -- Hiro mówi o tobie w samych superlatywach, więc tym większym -- nagle jego uśmiech osłabł, gdy spojrzał na moją ranę. -- ...jest dla mnie widok tego przerażającego siniaka znaczącego twoją skórę. -- był Ał! -- syknęłam, kiedy ten bez pytania zanurzył palce w maści i zaczął nią smarować mojego coraz brzydszego siniaka. Przerażona poza bólem poczułam, że się rumienię -- jego dotyk tak bardzo mnie zaskoczył, że przez chwilę myślałam, że mam omamy, lecz nie -- delikatnie smarował moje ramię, a jego były smukłe, lecz zadziwiające twarde, co zmieniło moja zdanie na temat dłoni artysty. miał racę wojownika. Dlatego tym bardziej jego dotyk na mojej nagiej skórze sprawił, że zrobił mi się gorąco i odwróciłam twarz w bok, chowając policzki za włosami. Nie chciałam by ujrzał, jak bardzo wyprowadził mnie z równowagi -- najgorsze co mogłam to wstać i uciec jak tchórz. -- Coś nie tak? -- zapytał mnie spokojnie, lecz ja rzekłem za stoickim spokojem, lecz nie patrząc na niego: -- Nie, wszystko okej. Czułam, że na mnie patrzy, lecz nagle usłyszałam: -- Jesteś... naprawdę zadziwiającą kobietą. Zamrugałam zaskoczona i spojrzałam na niego niepewnie, czując, że rumieniec osłabł. Patrzył z lekkim uśmiechem na swoją rękę, nadal wmasowującą maść w moje ramię, które nadal parzył lecz parzyło teraz nie bólem, lecz jego delikatnym dotykiem. -- Szczerze nie sądziłem, że dasz radę tu wytrzymać -- aż zamrugałam, jak to usłyszałam. -- ...dlaczego? -- zapytałam, na co jego uśmiech zniknął, a wzrok -- wbity w moje ramię -- stężał. -- Nie wiem, co kierowało poczynaniami naszego dyrektora, kiedy cię zatrudniał. Tym bardziej nie rozumiem jednak, dlaczego Hiro postanowił ci zaufać. Kiedy to usłyszałam poczułam się tak, jakbym po raz kolejny nic nie znaczyła. Jakby po raz kolejny ktoś musiał mi przypomnieć, że nic nie znacz
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Ridero |
Wydawnictwo - adres: | isbn.ext@ridero.eu , http://ridero.eu/pl , PL |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.