- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.y w ten sposób umożliwić wyodrębnienie w tej dziedzinie wpływów osadników niemieckich. Poznań od wieków był miastem zamożnym, a jego dochody płynęły z różnych źródeł, w tym z okolicznych folwarków i wsi. Toteż władze miejskie nie lekceważyły problemów z nimi związanych. Położenie chłopów osiadłych w okolicach miasta było lepsze niż w innych wsiach polskich, a gospodarstwa włościańskie stosunkowo mało rozdrobnione. Omówienie tych zagadnień było konieczne ze względu na wyjaśnienie dalszych problemów wiążących się z osadnictwem bamberskim. Pomyślny dla miasta układ stosunków z wsiami został zniszczony na początku XVIII w. w wyniku toczącej się wówczas na terenie Polski wojny północnej. Wielkopolska znaczniej niż inne rejony kraju ucierpiała na skutek działań wojskowych. Wybuchła w 1708 r. zaraza jeszcze bardziej wyniszczyła i wyludniła wsie poznańskie, przez co miasto straciło płynący z nich dochód. Należało pomyśleć o podniesieniu ich z ruiny. Osadzanie na spustoszonych terenach polskich chłopów początkowo nie zdało egzaminu i wtedy władze zdecydowały się na sprowadzenie rolników niemieckich. W ten sposób doszło do zasiedlenia wsi miejskich ludnością niemiecką, nazwaną później Bambrami. Nowa grupa etniczna musiała wywrzeć pewien wpływ na kulturę polskich mieszkańców wsi poznańskich. Niestety, brak podstawowych danych źródłowych nie pozwolił na przedstawienie pełnego obrazu kultury ludności bamberskiej, a istniejące materiały umożliwiły jedynie odtworzenie niektórych elementów tej kultury, i to często już ze śladami licznych wpływów polskich. Z kolei strój kobiecy zwany bamberskim można było opisać wiernie i dokładnie, gdyż wytworzył się on we wsiach poznańskich (nie jest znany w Bambergu) i dzięki temu zachował się niemal po czasy współczesne. Zajęłam się nim szczegółowiej, gdyż w ostatnich latach zanikł prawie zupełnie. W pracy zwróciłam również uwagę na problem bardzo ważny, a mianowicie na proces polonizacyjny Bambrów, w którym zasadniczą rolę odegrały zarówno Kościół, jak i szkoła, będąca pod wpływem duchowieństwa. Należy tu zaznaczyć, że Bambrzy byli wyznania rzymskokatolickiego; był to warunek stawiany przez miasto nowym osadnikom, w myśl zarządzenia Augusta II. W latach 1860-1880 proces polonizacyjny można było uznać za dokonany, a całkowite zasymilowanie się obydwu grup ludnościowych, tj. Bambrów i polskiej ludności wsi miejskich, niewątpliwie stanowiło dużą przeszkodę w wyraźnym rozgraniczeniu ich kultury. Równie interesującymi zagadnieniami, które znalazły swoje miejsce w pracy, były losy potomków Bambrów w naszym stuleciu, ich udział w życiu miasta, a przede wszystkim zachowanie pamięci o pochodzeniu, poczucie tożsamości poprzez głęboko zakorzenioną polskość. W tej ostatniej sprawie muszę, nie tylko ja, ale i sami potomkowie Bambrów, prowadzić prawdziwą walkę, duża bowiem liczba poznaniaków wciąż wyraża przekonanie, że ruch bamberski to odradzanie się niemieckości bądź wręcz zniemczanie społeczności miasta. Świadczą o tym wypowiedzi słuchaczy audycji Radia Obywatelskiego oraz niekiedy listy zamieszczane w prasie bądź np. ostatnio - wiadomości w dziennikach poznańskich i w miejscowej telewizji dotyczące udziału Bamberek w Szczycie Weimarskim, jako przedstawicielek ,,mniejszości niemieckiej"(!) (zob. przyp. 16). W książce omówiłam też współczesność potomków Bambrów, zorganizowanie Koła, a potem Towarzystwa Bambrów Poznańskich oraz ich dążność do odtworzenia korzeni wyrażaną poszukiwaniami archiwalnymi w celu sporządzenia drzew genealogicznych, często sięgających do protoplasty danego rodu z pierwszej połowy XVIII w. Chcąc otrzymać w miarę dokładny zarys przedstawionych wyżej zagadnień, korzystałam zarówno z zasobów archiwalnych, jak i z publikowanych prac. Przeprowadziłam też w ostatnich latach (1993-1997) wywiady z potomkami Bambrów, którzy wnieśli wiele ciekawych szczegółów do własnej historii. W latach sześćdziesiątych i w 1993 r. rozmawiałam z kobietami noszącymi strój bamberski. Jednak nie miały one - co same podkreśliły - nic wspólnego z rodowodem niemieckim, niemniej twierdziły, że są ,,bamberkami" ze względu na strój. Niewielka liczba materiałów służących pomocą przy opracowywaniu omówionych tu kwestii odnosi się zarówno do źródeł dawnych, jak i nowszych. Wśród tych ostatnich przeważały prace dotyczące historii całej Wielkopolski lub samego Poznania[1] - osadnictwo bamberskie jest w nich potraktowane epizodycznie, co wydaje się zrozumiałe ze względu na szeroki zakres tych opracowań. Poza pierwszym wydaniem mojej książki nie ukazała się też dotąd żadna inna publikacja polska omawiająca w całości to zagadnienie[2]. Jedyną pracą w pełni poświęconą problematyce bamberskiej jest
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, powszechna do końca XIX wieku |
Wydawnictwo: | Media Rodzina |
Wydawnictwo - adres: | wydawnictwo@mediarodzina.pl , http://www.mediarodzina.pl , 61-657 , Pasieka 24 , Poznań , PL |
Rok publikacji: | 2014 |
Liczba stron: | 256 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.