- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.awić się pod samym wejściem do garaży. Obydwoje nie jemy mięsa, bo mięso śmierdzi trupem. Zjadanie trupów to najlepszy sposób, żeby samemu stać się trupem. Nasze auto obsiadły oczywiście brudne dzieciaki, nie mogło być inaczej. Od tygodnia, odkąd mamy złotego mercedesa, wszędzie to samo. Budzimy niezdrową sensację, najwyższy czas pozbyć się go i przesiąść w coś mniej ekstrawaganckiego. Oczywiście mercedes był pomysłem Ricarda, w poprzedni piątek skradł go we Flores, w Gwatemali, jakiemuś ministrowi. Sportowa limuzyna, dopiero co weszła na rynek, całkiem fajna zabawka, tylko zbytnio rzucamy się w oczy. Minister pewnie dostał go jako łapówkę od któregoś ze współpracujących z establishmentem karteli narkotykowych, wóz nawet nie miał numeru rejestracyjnego. Prawdopodobnie nigdzie nie zarejestrowany, nieopodatkowany, nieubezpieczony, szukaj wiatru w polu. Ale kto szuka, ten w końcu znajduje. Zdecydowanie czas najwyższy by się go pozbyć. Ricardo jest jak dziecko, teraz zakradł się i zaskoczył brudnego chłopaka, który wlazł na maskę. Trzyma go właśnie za kołnierz i przystawia mu do głowy lufę Magnum 44. Mój braciszek uwielbia przedstawienia. Chłopak wybałusza przerażone oczy i błaga o litość, widzę, że jego kolega posikał się ze strachu i stoi jak sparaliżowany w żółtej kałuży moczu. Reszta szczeniaków uciekła. Ricardo robi groźną minę, odsuwa chłopcu pistolet od głowy. - Tym razem dostaniesz tylko nauczkę, strzelę w kolano - mówi mu i celuje. Chłopak niemal mdleje ze strachu, a Ricardo wybucha śmiechem, naciska języczek spustu i pistolet tryska chłopakowi w kolano strumieniem wody. Uwielbiam poczucie humoru i gadżety mojego brata. - Leć do domu synek, strach ma wielkie oczy - śmieje się do przerażonego chłopca i szarmancko otwiera przede mną drzwi po stronie kierowcy. Sam sadowi się obok, nastawia klimatyzację i włącza odtwarzacz CD, ,,Soy de ti", śpiewają nasi zaprawieni w bojach krewniacy z Sinaloa. Los Rodriguez, niezła z nas banda. Głaszczę czule braciszka po jego twardych krótkich włosach i z piskiem opon odpalam merca. 2. Sobota, 12 października 1996, w samo południe, Tuxtepec Independencia. Mała zatłoczona uliczka, masa sklepów, barów i źle zaparkowanych samochodów. Z trudem znaleźliśmy miejsce, żeby się wcisnąć pomiędzy starego cadillaca a pickupa załadowanego skrzynkami z cuchnącą na słońcu cebulą, niecałe sto metrów od niedużego oddziału Banco Azteca, Institución De Banca Multiple. Rosita chwilę poprawia makijaż i włosy, wygląda pięknie. Całuje mnie w usta, uśmiecha się i wychodzi, idzie dumnie wyprostowana, spodnie z delikatnej czarnej skóry podkreślają jej nieskazitelną figurę. Zostaję z Muxo, bo kotka nie przepada za strzelaniem, poza tym czas na toaletę. Mruczy radośnie, gdy wyjmuję ją z klatki, i przytyka do mojej twarzy wilgotny nosek. Delikatnie rozczesuję jej puchate futerko. Ludzie czasem pytają mnie, dlaczego kot, a nie pies?, z psem podróżować łatwiej, koty przywiązują się do miejsca. Nie lubię psów, nie mają honoru, namolnie dopraszają się uwagi, jak porzucone dzieci rozpaczliwie domagają się miłości. To prawda, koty lubią stałe miejsce, ciszę, spokój, lubią przesypiać długie godziny w cieple, ale Muxo nie zna tych przyjemności, zawsze jest przy mnie, zawsze w ruchu. I akceptuje to w pełni. Tak jak ja, ma instynktowną potrzebę niezależności, przestrzeni. A jednocześnie potrafi się przywiązać, pragnie bliskości i odwzajemnia ją ciepłem, okazuje miłość na swój nieśmiały sposób. Rozumiemy się doskonale, sam jestem nieśmiały. - Wiesz, że jesteś najładniejszą kotką świata? - pytam i patrzę w te niezwykłe jadeitowe tęczówki, które z bliska wyglądają jak abs
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, thriller |
Wydawnictwo: | Biblioteka Analiz |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 25.02.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.