- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.yt przeszywające. Przez chwilę nie mogła się skupić, by zrozumieć, o co pytał. - Proponuję kolumbijską Czarną Magię. - Jeśli tylko zawiera kawę. - Zapewniam pana, że tak - powiedziała z uśmiechem. Był to nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę, że przed chwilą rozwiały się jej marzenia. - Jaką pan sobie życzy: dużą, wielką czy ogromną? - spytała, wskazując trzy filiżanki stojące na ekspresie do kawy. - Średnią - stwierdził zdecydowanie. Spodobało jej się, że nie robiły na nim wrażenia reklamowe frazesy i nazywał rzeczy takimi, jakimi są. - Dobrze, proszę pana. Sięgnęła po filiżankę. Domyśliła się, że nie będzie chciał mleka. Po prostu czarna kawa dla prawdziwego mężczyzny, pomyślała z uznaniem. Jednocześnie uświadomiła sobie, że zbyt wiele uwagi poświęca zupełnie obcemu człowiekowi. Odwróciła się w stronę ekspresu. Czuła, że przybysz nie spuszcza z niej oka. Co prawda często zdarzało się, że klienci obserwowali, jak przygotowuje ich zamówienia. Jednak zwykle były to obojętne spojrzenia bez znaczenia. Była przekonana, że tym razem jest inaczej. Zaczerwieniła się na myśl, że taki mężczyzna mógłby. - Jak chciała pani wykorzystać kredyt? - spytał nagle. Pytanie zaskoczyło ją zupełnie. Niemal upuściła filiżankę. - Och, bardzo przepraszam, że musiał pan tego słuchać... - zaczęła. - Naprawdę proszę powiedzieć - wtrącił z poważną miną. - Może znam kogoś, kto udzieliłby pani kredytu. Odwróciła się w jego stronę, podając gorący napój. - Obawiam się, że nic z tego - powiedziała, kręcąc głową. - Tu w mieście byłam już wszędzie. Próbowałam też w internetowych bankach. Chętni są jedynie ci, którzy pożyczają na złodziejski procent. - Niedobrze - przyznał, sięgając po swoją kawę. Nie zdążył jej dotknąć, gdy Trisha poczuła ostre uderzenie w plecy. Było na tyle silne, że na chwilę straciła równowagę. Gwałtownie oparła się o ladę. - Och, co do diabła. - zawołała, starając się rozmasować bolące miejsce. - Zdaje się, że w coś uderzyłam. Trafiłam cię w plecy? - spytała Amber Grace obrażonym tonem. Używała go zawsze, gdy wykazała się nieudolnością. Trisha spojrzała na dziewczynę, z trudem powstrzymując się od komentarza. A jak sądzisz, kto inny dźgnąłby mnie kijem od mopa? - pomyślała. Na dodatek Amber Grace jako kuzynka Eda czuła się tu bardzo pewnie. Jednak tym razem spojrzała na Trishę z przerażeniem. - Spójrz, co zrobiłaś temu panu - zawołała z wyrzutem. Trisha nie musiała spoglądać. Natychmiast domyśliła się, że w kosztowny kaszmirowy płaszcz właśnie wsiąkała kolumbijska czarna kawa. Oznaczało to, że całą tygodniową wypłatę będzie trzeba wydać w pralni. Spojrzała na klienta z niepewną miną. Z kolei on zerkał na swój płaszcz. Wyraźnie nie był zbyt zadowolony. - Naprawdę bardzo pana przepraszam! - Są może serwetki? - spytał, wyciągając rękę. - Ależ oczywiście! - odpowiedziała i wydobyła spod lady całą ich stertę. Ed bardzo je oszczędzał. Twierdził, że każdemu klientowi wystarczy jedna drogocenna serwetka z reklamowym nadrukiem. Jednak tym razem sytuacja była wyjątkowa. - Amber Grace, przynieś papierowe ręczniki z zaplecza - poleciła. Jednocześnie warstwą serwetek usiłowała zebrać resztki kawy z płaszcza. Na ile znała Eda, na pewno policzy jej za zmarnowane serwetki. - Jeszcze raz przepraszam - powiedziała, sięgając po kolejne. - Zaniosę pana płaszcz do pralni chemicznej. Oczywiście na mój koszt. Przynajmniej tyle mogę zrobić. - Wystarczy filiżanka świeżej kawy - stwierdził. - Nie wracajmy już do sprawy płaszcza. Trisha była bardzo nieszczęśliwa. Przez pięć miesięcy pracy u Eda nie zdarzyło jej się wylać na kogoś choćby kropli kawy. Tym razem wylała całą filiżankę na tego wspaniałego mężczyznę. Spojrzała mu oczy. Miał zmysłowe spojrzenie, choć twarde i oficjalne. Jednak było w nim coś przyciągającego uwagę. Nie potrafiła tego nazwać ani oderwać od niego wzroku. - Przepraszam, co pan mówił? - spytała jak wyrwana ze snu. Odłożył na zalaną ladę stertę mokrych serwetek. Od Amber Grace wziął rolkę papierowych ręczników. Oddarł kilka i przyłożył do klap płaszcza, nie przestając spoglądać na Trishę. - Zapomnijmy o płaszczu. Czy mógłbym prosić kawę? - spytał. - Oczywiście - odpowiedziała. Weź głęboki oddech, nakazała sobie. Uspokój się, bo pogorszysz sprawę, jeśli to jeszcze możliwe! - Amber Grace? Trisha była zaskoczona, że zwrócił się bezpośrednio do kuzynki Eda. Spojrzała przez ramię w ich kierunku. - Tak, proszę pana? - spytała nastolatka, uśmiechając się jak zauroczona. Podał jej rolkę ręczników. - Mogłabyś wytrzeć ladę? - Jasne. Nie przestała się uśmiechać. Patrzyła rozmarzonym wzrokiem, nawet gdy rozwijała rolkę i wyciera
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 27.01.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.