- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ów i towarzyszy w Wielkoniemieckiej Rzeszy, nakłoniono mnie do spisania wspomnień i zajęcia się ich wojennymi losami. Ponownie natrafiłem na nazwę Twierdzy. Im więcej zajmowałem się jej losami, tym bardziej umacniałem się w decyzji o przedstawieniu ich w prostym opisie faktów, tak, jak przedstawiają je nieliczne, ocalałe od zniszczenia materiały. Ledwie napisałem ostatni wiersz, a w Polsce znów była wojna. Jako stary żołnierz zostałem powołany do sztabu dowodzenia w armii polowej [Kommandostab des Feldheeres] i mogłem przeżyć te chwile, w których meldunek za meldunkiem mówił o szybkich niemieckich zwycięstwach na ziemiach, o które wcześniej toczyły się tak zacięte walki. Szybciej niż oczekiwano, padło hasło ,,Przemyśl". Dywizja górska generała brygady [Generalmajor] Küblera2 wywalczyła sobie już 9. września przeprawę na Sanie pod Sanokiem i przyczyniła się tym samym do zdobycia Twierdzy. Kilka tygodni później Przemyśl wkroczył także do historii Wielkich Niemiec. Oba wielkie narody, które podczas wojny światowej stały tu naprzeciwko siebie, chcąc razem strzec pokoju, porozumiały się w sprawie swoich obszarów zainteresowań. Linia graniczna biegnie przez Przemyśl. Tak oto miasto jest bramą, przez którą do niemieckich fabryk płynie wiele ważnych dla przemysłu wojennego surowców. I kiedy do miasta nad Sanem wjeżdżają pierwsze pociągi, rozpoczyna się w Galicji, gdzie kiedyś niemieckie i rosyjskie armie maszerowały przeciw sobie, nowa kampania. Kampania pokoju. Cała armia niemieckich rolników przechodzi przez mosty na Sanie. Wezwani przez Führera, wracają z obczyzny do Rzeszy Niemców. Historia Twierdzy w latach 1914 i 1915 nie miała szczęśliwego końca, ale prawdziwe rzemiosło żołnierskie przejawia się tam, gdzie wymaga go obowiązek. Niezależnie od sukcesu dostrzegalnego na zewnątrz, przejawia się ono najpiękniej tam, gdzie walczy się z przeważającymi siłami, na przegranej pozycji. Na cześć tego rzemiosła opisałem losy Twierdzy Przemyśl i związanych z nią pierwszych kampanii naszych towarzyszy z Marchii Wschodniej. Należą one do ostatnich przed motoryzacją wojska dynamicznych kampanii, toczonych na wielkich obszarach. Marzec 1940 Hermann Heiden 1 Autor używa słowa Polska, choć to, co nazywamy Królestwem Polskim, w krajach niemieckojęzycznych najczęściej określano jako Russisch-Polen (Rosyjska Polska) - przyp. tłum. 2 Ludwig Kübler, dowódca 1. Dywizji Górskiej w składzie 14. Armii - przyp. tłum. ROZDZIAŁ I WÓDZ Wielka hala wiedeńskiego Dworca Północnego opustoszała. Lampy z wielkim trudem rozświetlają te wielkie przestrzenie. Ustał napływ pokojowych podróżnych, powołanych rezerwistów i ich oficerów. Przebrzmiały marsze, przy dźwiękach których wyjeżdżały pociągi z pułkami cesarskiego miasta. Rankiem 16. sierpnia 1914 r. nie ożywiają dworca nawet ci nieliczni podróżni, którzy zwykle o tej porze oczekiwali wczesnych pociągów. Policja nie wpuszcza postronnych. Naczelne Dowództwo Armii po cichu odjeżdża na front. Przy pociągu z zasłoniętymi oknami zbierają się oficerowie Biura Operacyjnego, Biura Ewidencyjnego, Dowództwa Etapów i innych sztabów. Widać także niemieckie mundury przydzielonego do sojuszniczego Naczelnego Dowództwa generała Freiherr von Freytag-Loringhoven i jego sztabowców. Pośrodku małej, poważnej grupki stoi niewysoki, ale szczupły i sprężysty generał. Daszek jego szarej czapki przysłania wysokie czoło i mądre oczy. Krótkie, prawie już siwe wąsy wzmacniają wrażenie silnej woli i śmiałości. Oszczędne ruchy zdradzają, że to mężczyzna tęgiego rozumu. A swobodna postawa i uprzejmy ton jego słów wskazują na to, że nie lubi sztywności u siebie i w swoim otoczeniu. To generał piechoty [General der Infanterie] Franz Conrad von Hötzendorf, krócej generał von Conrad, austro-węgierski szef Sztabu Generalnego. To człowiek, który poprowadzić ma starą, okrytą sławą armię na wojnę, o której wie, że będzie najcięższą i być może ostatnią wojną monarchii. Nastrój jest poważny. Zupełnie inaczej niż przy wymarszu jednostek. Każdy zdaje sobie sprawę, o co chodzi, a wojna już dziś rzuciła na ich krąg swój cień. Pułkownik [Oberst] von Metzger, szef Biura Operacyjnego i zaufany pomocnik generała Conrada, opłakuje już śmierć swojego szwagra, pułkownika Freiherr von Holzhausen. Przed tygodniem odjechał z tego dworca ze swoim pułkiem Deutschmeistrów1, otoczony zachwytem wiedeńczyków. Wczoraj rano poległ jako jeden z pierwszych w pierwszej potyczce swojego pułku, który miał utorować austriackim jeźdźcom drogę przez lasy nad granicą rosyjską. Tam, jak i w wielu innych miejscach, po tym, jak nie udał się spodziewany atak rosyjskich kawalerzystów, pierwsze oddziały weszły wczoraj na teren Rosji. Popołudniu nadeszły pierwsze meldunki z terenu wroga na froncie
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, powszechna XX wiek |
Wydawnictwo: | Napoleon V |
Rok publikacji: | 2017 |
Liczba stron: | 134 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.