"Jestem tu dla ciebie (...) Jak chcesz przeklinać, to przeklinaj przy mnie. Jak chcesz zapalić, to zapal przy mnie. Nie odpychaj mnie od siebie. Czuj się swobodnie, a przede wszystkim mów do mnie. O wszystkim. Bo... nie chcę kraść twoich myśli, chcę je dostać. Dla siebie i nikogo innego (...)"
????????????
Zachwycająca przepiękną okładką.
Wzbudzająca wiele emocji i odmieniająca je przez wszystkie przypadki.
Emanująca bólem i ciągłą walką serca z rozumem.
Portretująca różne oblicza miłości.
Wizualizująca burzliwą drogą do szczęścia.
"Besties. Na zawsze" Magdaleny Winnickiej to powieść, która w delikatny, subtelny sposób, porusza bardzo trudne, wielokrotnie skłaniające do refleksji tematy.
Historia Connora i Katie nie jest tą usłaną różami. Wręcz przeciwnie, wiele w niej wyboi i wiele cierni. Ale także wiele jest w niej miłości. Miłości, która dla każdego z nich ma inny wymiar.
Connor zna Katie od urodzenia. Wszak jest córką jego najlepszego przyjaciela. Odkąd pamięta, opiekował się nią i dbał o nią. Jest dla niego ważna, najważniejsza. Zawsze stawia jej dobro, ponad wszystko inne. Otacza płaszczem bezpieczeństwa. Chroni i jest przy niej, gdy tego potrzebuje.
I chociaż dzieli ich czternaście lat różnicy to łączy coś wspaniałego, nierozerwalnego - przyjaźń w najpiękniejszej postaci.
I chociaż dzieli ich tysiące kilometrów - mieszkają na różnych kontynentach - nic i nikt nie jest w stanie zniszczyć łączącej ich więzi.
Mijają lata.
Katie z małego dziecka, staje się nastolatką. Zbuntowaną nastolatką, która pod wpływem chwili i własnych wyobrażeń stwarza dość odważną historię. Gdy tylko ta ujrzewa światło dzienne, nie tylko życie Katie wywraca się do góry nagami, jednocześnie ujawniając jej największe sekrety...
"Besties. Na zawsze" to powieść, którą czyta się z zapartym tchem, i od której nie sposób się oderwać. Niezwykle przejmująca i bolesna. O trudnych do podjęcia dacyzjach i dylematach.
O dorastaniu, przyjaźni i miłości, która potrafi dodać skrzydeł, ale też mocno zranić.
Historia Connora i Katie mocno mnie poruszyła i wzruszyła.
Ich przyjaźń jest piękna, jednak z czasem okazuje się, że to za mało...
I następuje walka między sercem a rozumem.
Między lojalnością a ryzykiem.
"Besties. Na zawsze" to książka, która na długo zostanie w mojej pamięci.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Wierzę, że bohaterowie jeszcze nie raz mnie zaskoczą ??
Opinia bierze udział w konkursie