- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.cy - zauważyłem delikatną nieprawidłowość, ale to nie wystarczyło, by usprawiedliwić to badanie. - Okej, pani Aberdeen - powiedziałem, ściągając rękawiczki i wrzucając je do kosza. - Może pani teraz usiąść. - Co? I to wszystko? - Nie ruszyła się. - Co z ogólnym badaniem ginekologicznym? I z badaniem piersi? Nie powinien ich pan pomasować, żeby sprawdzić, czy nie ma zgrubień? Jezu - Doktor Laurel przeprowadziła badanie pani piersi pięć tygodni temu i jestem pewien, że nic się od tego czasu nie zmieniło. Ale jeśli pani chce, badanie piersi może przeprowadzić pielęgniarka Johnson. Nawet pozwolę jej wprowadzić to do systemu jako darmowe badanie. - Zrobię wszystko, co pan każe, doktorze Ashton. - Pielęgniarka zaczerwieniła się i zachichotała nerwowo. - Nie, dziękuję. - Pani Aberdeen usiadła i skrzyżowała ramiona na piersi. - Tak myślałem. - Wziąłem jej kartę i zapisałem kilka rzeczy. - Jak mówiłem przed badaniem, nic złego się z panią nie dzieje ,,tam na dole", chociaż wygląda na to, że zaczyna się rozwijać drobna infekcja, a dokładniej drożdżyca. - Mówiłam panu, że to coś poważnego. To nawet brzmi poważnie. Tak poważnie, że pewnie nie ma na to leku. - Właściwie lek na to sprzedają nawet w supermarkecie - odparłem. - Większość kobiet sama może zdiagnozować u siebie grzybicę. - Cóż, ale ja wolę bardziej osobiste podejście. - Pochyliła się i położyła rękę na moim ramieniu. - Jest pan pewien, że nie chce mnie pan zbadać, głęboko wkładając we mnie swoje długie i silne palce, by upewnić się, że niczego pan we mnie nie wyczuje? Natychmiast wstałem i wyrwałem receptę z podkładki. - Powinno się pani polepszyć w ciągu czterdziestu ośmiu godzin, jeśli wykupi pani lek dzisiaj i będzie się trzymać zaleceń. - A jeśli nie będę się trzymać zaleceń? Czy zobaczę się z panem na wizycie kontrolnej? Posłałem jej beznamiętne spojrzenie. - Miłego dnia, pani Aberdeen. Dziękuję za pomoc - dodałem w stronę pielęgniarki. Opuściłem pokój, zanim któraś z nich zdążyła się odezwać, i udałem się prosto do biurka mojej asystentki, Emily. - Czy mogę w czymś pomóc, doktorze? - Spojrzała na mnie, gdy podszedłem. - Tak, chyba uzgodniliśmy, że będę dostawał pacjentów doktor Laurel pod jej nieobecność tylko wtedy, gdy będzie to absolutną koniecznością. - Ale jest pan koniecznością. Wszyscy pozostali są zajęci od ósmej rano. Ś - Mam na dzisiaj jeszcze jakieś wizyty? - Całkiem sporo. - Podała mi jakieś pudełko. - Wczoraj wieczorem przyszła nagroda dla najlepszej prywatnej kliniki w stanie. Pacjentka z godziny dziesiątej chce przenieść wizytę na szesnastą, a pacjentka z trzynastej woli porozmawiać przez telefon, zamiast przychodzić. I uzupełniłam wszystkie wazony w pana gabinecie twizzlersami. - Dziękuję, Emily. Czy to wszystko? - Właściwie to jest jeszcze jedna rzecz. Doktor Ryan wróciła z Hawajów i jest teraz w pana gabinecie. Mówi, że to pilne. - Na pewno nie jest. Poszedłem z pudełkiem do swojego gabinetu. I oczywiście doktor Ryan - której ciągle nie ma - siedziała na kozetce dla pacjentów i rozmawiała przez telefon. Właściwie zdziwiłem się, widząc ją tu o tak wczesnej porze, bo ostatnio stała się prawdziwą celebrytką. Była już trzecim lekarzem z mojej kliniki, którego straciłem na rzecz ,,medycyny telewizyjnej". Co chwilę podpisywała nowy kontrakt na książkę, pojawiała się w programach telewizyjnych albo była gospodarzem jakiejś ekskluzywnej konferencji. Robiła wszystko poza praktykowaniem medycyny. - Nie wyglądasz na uradowanego moim widokiem, doktorze Ashton. - Zakończyła połączenie i usiadła przy moim biurku. - Co zrobiłam tym razem? - Nic. Dosłownie nic. Zaśmiała się. - Wiesz, naprawdę nie wiem, dlaczego mój mąż tak cię lubi. - Przyszłaś do mojego gabinetu, by porozmawiać o swoim życiu osobistym? Będę cię musiał za to skasować. - Nigdy. - Wyciągnęła z torebki gruby plik dokumentów i podała go mi. - Musisz podpisać dokumenty dotyczące nowego, specjalnego programu rezydentury, który wprowadzamy. Jesteś jedynym lekarzem, który jeszcze tego nie podpisał. - Program rezydentury? Mógłbym przysiąc, że mamy już troje rezydentów i mieliśmy zatrudnić nowego lekarza. - Rezydent jest lekarzem. - Jest lekarzem, który potrzebuje niańki. - Przekartkowałem dokumenty. - Zgodziłem się przekazać nowe środki finansowe na certyfikowanego, licencjonowanego i przydatnego lekarza. Nie podpiszę tego. - Wszyscy się zgodzili i już wybraliśmy bardzo utalentowaną kandydatkę, więc nie będę z tobą na ten temat dyskutować. I jeśli sobie przypominam, wynik głosowania to jeden do dwunastu, a ten jedyny głos przeciw oddałeś ty, więc tak naprawdę musisz się podporządkować. Westchnąłem, podpisałem się na pierwszej i ostatniej stronie dokumentu.
audiobook mp3 do pobrania
Czyta Alicja KaratAntoni Madziej |
Wydawnictwo Kobiece |
Data wydania 2020 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Kobiece |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Czyta: | Alicja KaratAntoni Madziej |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.