- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.musisz naprawdę uważać, na siebie, swoje serce i rodzinę. ROZDZIAŁ 2 Mimo woli Phila musiała przyznać, że podjazd do pałacu Ravensholm zrobił na niej wrażenie. Aleja kwitnących na biało jarzębów okalała wysypaną jasnym żwirem drogę, która szerokimi serpentynami prowadziła w górę, na porośnięte lasem wzniesienie, i kończyła się przed pałacem, podobnym do tych, które widywała dotychczas jedynie w ekranizacjach baśni i amerykańskich serialach. Ta pokaźna, rozległa dwupiętrowa budowla miała na parterze tak wysokie okna, że w Berlinie zajmowałyby one trzy kondygnacje. Pośrodku, a także symetrycznie po prawej i lewej stronie, wznosiły się wysoko w niebo - jak wielkie zdobione trójkąty - szczyty dachu, wejścia zaś udekorowano krużgankami z kolumnami. Pałac nie był z czerwonej cegły jak domy, które Phila widziała w samym Aalborgu i po drodze tutaj, lecz z białego kamienia, połyskującego w świetle późnego popołudnia jak czerwone złoto. Do głównego wejścia pośrodku pałacu prowadziły szerokie schody z niskimi stopniami, na których - nie do końca jak w Downton Abbey - przywitała ich tylko jedna pracownica. Gospodyni była w wieku mamy i naprawdę nosiła coś w rodzaju mundurku dla służącej, a w każdym razie miała czarny fartuszek. Włosy w kolorze ciemnego blondu zaplotła dookoła głowy, a na jej szyi połyskiwał złoty łańcuszek, na którym zwisał osobliwy medalik. Uśmiechnęła się wprawdzie przyjacielsko, kiedy hrabia przedstawił ją jako ,,Thorgard, dobrego ducha tego domu", ale Phila czuła, że Thorgard kierowała swój uśmiech wyłącznie do hrabiego, a nie do nowych członków rodziny. Choć jej brat zachowywał się przy tym tak, że skradłby serce każdemu. Uścisnął rękę gospodyni, a później - znów w pełni sił - biegał to tu, to tam jak szczeniak, który musi obwąchać nowy teren. Stale wołał mamę, bo chciał pokazać jej coś nowego albo o coś zapytać. Phila w tym czasie wciąż stała jak oniemiała. - Wiedziałam, że ci się spodoba. - Mama położyła rękę na jej ramieniu i przyciągnęła ją do siebie. - To przepiękny pałac, nie sądzisz? - Tak, chałupa niczego sobie. - Phila spróbowała zażartować, chociaż nie czuła się szczególnie swobodnie. Wydawało jej się, że mury pochłaniają całe światło, emitując z siebie tylko zimne promienie. Upomniała samą siebie: musisz wziąć się w garść i nie przesadzać. Bądź co bądź obiecała mamie, że się postara. - Och, a oto nasza droga Kirsten! - Mama pomachała entuzjastycznie w stronę schodów. Gdybym była chłopakiem, pomyślała natychmiast Phila, już byłabym bezpowrotnie stracona. Nikt jej nie uprzedził, jak nieprawdopodobnie piękna jest Kirsten, nawet piękniejsza od swojej matki. Phila wzbraniała się przed oglądaniem jej zdjęć, twierdziła, że chce ją poznać bez wcześniejszych uprzedzeń. Ponieważ jednak wszyscy podkreślali, że jest ładna, Phila wyobrażała ją sobie w stylu lalki Barbie - z banalną twarzą, która mogłaby jej zapewnić pierwsze miejsce w konkursie Miss Danii. Ależ się myliła! Kirsten miała wprawdzie naprawdę długie, gładkie i lśniące złote włosy, ale wyrazu dodawały jej twarzy wysokie kości policzkowe, a całości dopełniały obfite usta pociągnięte szminką w kolorze bzu i duże oczy. Nieco przypominała Phili Angelinę Jolie, chociaż miała błyszczące niebieskie oczy, dokładnie jak jej ojciec. W granatowej sukience etui wyglądała na dużo starszą niż piętnaście lat i Phila była skłonna nawet uwierzyć, że przy niej będzie wydawała się młodsza, choć miała prawie siedemnaście lat. Pełne wargi Kirsten wygięły się w zapierającym dech w piersiach uśmiechu, ukazując idealne zęby. - Hi, everybody - przywitała się i przytuliła mamę, jakby była jej rodzoną córką. Później obróciła się do Phili i popatrzyła na nią pytająco. - Cześć siostrzyczko, dobrze ci minęła podróż? - spytała i objęła Philę. Roznosił się wokół niej zapach waniliowych perfum, morskiej soli i, co dziwne, krytego basenu. - Bardzo ładnie pachniesz - wymsknęło się Phili i poczuła, że się czerwieni. Kirsten nie mogła wiedzieć, jakie to dla niej ważne. Nie sposób było zaprzeczyć, że miała wyraźnego bzika na punkcie zapachów. Wciąż dużo dokładniej umiałaby opisać wyjątkowy zapach swojego eks niż brzmienie jego głosu: zeszyty do naklejania wizerunków piłkarzy, stara skórzana futbolówka i cynamonowa guma do żucia. Jej mama nie nazwała tego bzikiem, a cichym szmerem jej ciężkiego neurotycznego dziedzictwa, bo Phila - tak jak jej tata - dużo intensywniej od innych odbierała bodźce zapachowe. Często było to, rzecz jasna, raczej przekleństwem niż błogosławieństwem, bo któż chciał poczuć w pełni zapachy unoszące się w berlińskim Pałac Ravensholm pachniał oczywiście dużo lepiej, po wejściu do środk
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura dla nastolatek, literatura młodzieżowa, Young Adult |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.