- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.je krótką chwilę. Stoję nagusieńki na parkiecie przed kobietą, taki, jakim stworzył mnie Bóg, dodawszy czterdzieści dziewięć lat i cztery dni, ale nie żebym w tym momencie kierował swoje myśli ku Bogu. Wciąż jeszcze dzielą nas trzy klepki, solidne czerwonawe drewno z okolicznych lasów w otulinie dywanu z min, każda klepka szerokości mniej więcej trzydziestu centymetrów plus szpary. Wyciągam rękę w jej stronę jak ślepiec szukający kontekstów rzeczy, najpierw poznaję powierzchnię cielesną, skórę, blask księżyca oświetla jej plecy przez szczelinę w zasłonach. Ona robi krok w moją stronę, stawiam nogę na trzeszczącej klepce i ona także wyciąga rękę w moim kierunku, przykłada dłoń do mojej dłoni, życie do życia i natychmiast czuję wzburzoną rzekę w tętnicy szyjnej, pulsującą krew w kolanach i ramionach, strumień zasilający organy. Na ścianie nad łóżkiem w pokoju numer jedenaście w hotelu Silence liściasta tapeta, a ja myślę sobie: jutro zaczynam cyklinować i lakierować podłogę. I. CIAŁO Skóra to nasz największy organ. U dorosłego człowieka waży około pięciu kilogramów, a jej powierzchnia wynosi dwa metry kwadratowe. W przypadku wielu innych organizmów żywych mówimy o łuskach lub futrze. Dawniej używano zwrotu ,,powłoka cielesna", oznaczającego również ciało. 5 maja Stół w Salonie Tatuażu Tryggviego tonie w niedużych szklanych flakonach z kolorowym atramentem, a chłopak pyta, czy już wybrałem wzór, czy może zastanawiam się nad jakimś osobistym obrazkiem lub symbolem. Sam ma ogromne tatuaże porozrzucane po całym ciele, przyglądam się owiniętemu wokół czarnej czaszki wężowi, który oplata szyję tatuażysty. Atrament rozlewa się po skórze, na ramieniu przygotowującym igłę znajduje się potrójny drut kolczasty. -- Niejeden przychodzi tu ukryć bliznę -- powiada chłopak. Mówi do mnie poprzez lustro. Kiedy się odwraca, widzę wyraźnie kopyta wierzgającego konia wystające spod podkoszulka na plecach. Sięga do pliku plastikowych segregatorów, podnosi jeden z nich i kartkuje w poszukiwaniu zdjęcia, które chce mi pokazać. -- Panowie w średnim wieku często wybierają skrzydła -- słyszę i dostrzegam na przedramieniu ręki z segregatorem cztery miecze tkwiące w płonącym sercu. W sumie mam na ciele siedem blizn: powyżej pępka, pamiątkę po początku i trzy poniżej. Ptasie skrzydło rozciągające się przez ramię, powiedzmy od szyi po kość obojczykową, serdeczne i dodające otuchy niczym stary kumpel, zakryłyby dwie, może nawet trzy blizny, stanowiłyby upierzony cień mnie samego, moją tarczę i twierdzę. Pod naoliwionymi piórami znajdowałoby się różowe, bezbronne ciało. Tatuażysta szybko odwraca karty z rysunkami, aby zaprezentować mi różne wersje ptasich skrzydeł, w końcu pokazuje palcem jeden z obrazków. -- Orle są najpopularniejsze. Mógłby dodać: bo który facet nie marzy o tym, żeby być ptakiem drapieżnym, samotnie z góry obserwować świat, rowy melioracyjne i błota w poszukiwaniu ofiary? Ale zamiast tego mówi: -- Nie śpiesz się. Wyjaśnia, że na tamtym fotelu za zasłoną ma drugiego klienta i już za chwilę skończy flagę państwową, falującą, z cieniami. Ścisza głos. -- Mówiłem mu, że jak przytyje ze dwa kilo, maszt się pognie, ale on koniecznie chce go mieć. Miałem zamiar zajrzeć do mamy, zanim się położy, dlatego muszę jak najszybciej załatwić tę sprawę. -- Myślałem o wiertarce. Jeśli mój wybór go zaskoczył, nie daje tego po sobie poznać, lecz natychmiast zaczyna szukać właściwego segregatora. -- Niewykluczone, że mamy tu gdzieś wiertarkę wśród narzędzi elektrycznych -- stwierdza. -- Nie powinna być tak skomplikowana jak quad, którego wytatuowałem w zeszłym tygodniu. -- Nie, żartowałem -- odpowiadam. Patrzy na mnie z poważną miną i trudno zgadnąć, czy go nie uraziłem. W pośpiechu zaglądam do kieszeni i wyciągam złożoną kartkę, rozprostowuję rysunek i mu podaję. Przyjmuje go ode mnie i ogląda ze wszystkich stron, w końcu podnosi do światła. Udało mi się go zaskoczyć. Nie potrafi ukryć wątpliwości. -- To jakiś kwiat -- Lilia wodna -- mówię bez wahania. -- I tylko jeden kolor? -- Tak, tylko jeden kolor, biały. Żadnego cienia -- dodaję. -- I żadnego napisu? -- Nie, żadnego napisu. Zbiera segregatory, oznajmia, że wytatuuje kwiat od ręki, i włącza maszynkę. -- Gdzie ją dziergamy? Za chwilę zanurzy igłę w białym płynie. Rozpinam koszulę i pokazuję na serce. -- Najpierw trzeba zgolić włosy. -- Wyłącza maszynkę. -- Inaczej twój kwiat zginie w ciemnych ostępach lasu. Wspominam kraj, w którym powszechne samobójstwo z o
ebook
Wydawnictwo Poznańskie |
Data wydania 2020 |
z serii Seria dzieł pisarzy skandynawskich |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Promocje: | nagrody literackie |
Kategoria: | literatura piękna, powieść psychologiczna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Poznańskie |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.