- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.iesięcy otrzyma pani odpowiedź - usłyszała, kiedy kilka dni później sprawdzała, czy w ministerstwie odebrano jej wniosek i dokumenty. Od tej chwili mogła już tylko czekać. Cierpliwie, dzień po dniu, tydzień po tygodniu, trzy miesiące. Czekając, na nowo przeglądała materiały, które, zbierane przez długie lata, piętrzyły się w pokaźnych stosach, wracała do swoich teorii, niepełnych, niewyczerpujących konkluzji. W myślach rysowała łańcuch wydarzeń, które wpłynęły na życie bogiń, schemat mający źródło w odległej przeszłości, a ujście u jej stóp. Rozlany w deltę losów ludzi, z których większość znała osobiście. Wspominała. Potrafiła to robić. Jakby wszystko rozgrywało się w jej obecności. Wystarczyło przymknąć oczy i zapomnieć o tym, co ją otacza, i już tam była. W krainie bogiń, na Žítkovej, w chałupie z Jakubkiem czy Surmeną... Chyba jedynie dzięki tym myślom, tyle razy przywoływanym, udało jej się jakoś przetrwać długie lata rozłąki, kiedy każde z nich było na innym krańcu Moraw, każde z nich samotne. Gdyby nie te wspomnienia, zwariowałaby w internacie albo później, w Brnie. Wspomnienia dawały jej siłę. I były pełniejsze, barwniejsze, za każdym razem, gdy odkrywała jakiś nowy element układanki o rodzie bogiń z Žítkovej, wszystko jedno, czy była to notka z rozprawy tych, które były sądzone za odprawianie czarów, czy tych, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu prześladował sąd w Uherskim Hradiště. Miała wrażenie, że po przestudiowaniu wszystkich znalezionych dokumentów zna każdą z tych kobiet tak dobrze jak Surmenę. Chociaż - czy rzeczywiście ją znała? Od momentu, kiedy okazało się, że Surmena miała coś wspólnego z bezpieką, Dorą targały wątpliwości. Na domiar złego dołączyło do nich zdenerwowanie, narastające wraz ze zbliżającym się końcem trzymiesięcznego oczekiwania na odpowiedź. Pragnęła poznać wynik, lecz zarazem bała się go, ścierały się w niej strach i niecierpliwość. W końcu nie wytrzymała i ostatniego dnia trzeciego miesiąca zadzwoniła do archiwum. - Lustracja trwa, jest pani na liście oczekujących - brzmiała obojętna odpowiedź urzędniczki. Zaskoczyło to Dorę. Dlaczego nie mają dla niej jeszcze żadnych wieści? Czy było możliwe, że teczka Surmeny zaginęła? A może nie chcą jej wydać? Wpadała w panikę i z każdym kolejnym dniem narastało w niej uczucie, że zaraz eksploduje z napięcia. Aż pewnego ranka ciszę jej gabinetu rozdarł surowy dźwięk telefonu. - Mamy dla pani te akta. Surmenová Terézie, tysiąc dziewięćset dziesięć, tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt dziewięć. Nie współpracownik, tylko osoba rozpracowywana. Kiedy pani przyjedzie? - zapytał chłodno głos po drugiej stronie. Archiwum: dzień pierwszy Duża różowa teczka formatu A4, którą przed nią położono, była podpisana imieniem i nazwiskiem: SURMENOVÁ TERÉZIE. Leżała na nowym, lśniącym od lakieru biurku archiwum StB w Pardubicach, dokąd Dora przyjechała, kiedy tylko powiadomiono ją listownie, że kopię akt osoby rozpracowywanej doręczono do tamtejszego oddziału. Teczka była zaskakująco gruba, grzbiet miał na oko Dory dobrych siedem, osiem centymetrów. Przejrzenie wszystkiego zajmie jej długie godziny. Wzięła teczkę do ręki. Pobieżnie przekartkowała zawartość. Pod opuszkami palców migały wypełnione na maszynie formularze, dokumenty, wycinki z gazet i odręczne notatki. Przełknęła ślinę. Cieszyła się, że ńurmena nie należała do informatorów bezpieki, z drugiej jednak strony miała obawy, czy los ciotki nie ukaże się jej w nowych, nieznanych barwach. Albo czy nie powróci ból, który dusiła w sobie od czasu, kiedy tak brutalnie oderwali je od siebie. Drżąc, otworzyła teczkę i wzięła do ręki przybrudzony arkusz papieru przebitkowego oznaczonego numerem jeden. 1 Od: Komenda Rejonowa VB w Uherskim Brodzie Nr ref. VB-3814/01-1953 Do: Gminna Rada Narodowa w Žítkovej Dotyczy: SURMENOVÁ, Terézie Polecenie sporządzenia charakterystyki Wnosimy o sporządzenie charakterystyki ob. Terézii Surmenovej, ur. , zam. Žítková 28. Charakterystyka winna zawierać: pochodzenie klasowe, poglądy oraz działania w czasie wojny, przynależność polityczną wcześniejszą i obecną, formy uczestnictwa w życiu publicznym, stosunek do demokracji ludowej, stosunek do pracy, życie rodzinne, cechy osobowe, cechy charakteru. Charakterystykę przesłać w dwóch kopiach najpóźniej w ciągu 8 dni do tutejszej komendy 00-VB. Cześć pracy! Naczelnik: Dvořák 2 Od: Gminna Rada Narodowa w Žítkovej Nr ref. VB-3814/01-1953 Do: Komenda Rejonowa VB w Uherskim Brodzie Dotyczy: SURMENOVÁ, Terézie - charakterystyka Terézie Surmenová, ur. , panna, pochodzi z małorolnej rodziny chłopskiej, niezrzeszona, ani przed wojną, ani po roku 1945, bezpartyjna. Jej stosunku do demokracji ludowe
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, inne, literatura piękna, powieść historyczna |
Wydawnictwo: | Afera |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.