- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.la Komorowskich znajduje się w archiwum IPN - to praca zbiorowa szpiclów, którzy donosili na ówczesną opozycję, i prowadzących ich oficerów. Z ich relacji wynika, że Komorowscy byli wyjątkowo ,,paskudnymi" przeciwnikami. Ona - krnąbrna, złośliwa, inteligencją zbijająca funkcjonariuszy z pantałyku. On - uparty, nierokujący szans na poprawę, źle wpływający na innych, pokornych obywateli, na dodatek z reakcyjnej rodziny. Kawalerka przy Bruna jak ulał pasuje do tego czasu. Zamieniła się bowiem w lokal konspiracyjny. Bronisław Komorowski wykazał się wówczas zdolnościami stolarskimi: zbudował w mieszkaniu system skrytek na przechowywaną tam bibułę. Kawalerkę wypełniali opozycjoniści. Od czasu do czasu wpadali też esbecy robiący kipisz, zatrzymujący obecnych bądź rekwirujący powielacz. A jednocześnie nawet w tym mieszkanku udało się zachować atmosferę tradycyjnej rodzinności, co zresztą różniło je od wielu innych podobnych mieszkań. Komorowskim udało się połączyć świat opozycji z udanym życiem rodzinnym, co wśród ich znajomych nie było aż takie częste. Nie wszyscy znajomi byli zresztą z tego powodu zachwyceni. Anna Komorowska złym wzrokiem patrzyła na gości myszkujących w lodówce w poszukiwaniu wódki. Następnym miejscem, które idealnie może opisywać charakter Bronisława Komorowskiego, jest Buda Ruska. Ta wioska złożona z trzydziestu jeden domów, jest położona na samym skraju Rzeczypospolitej, ukryta wśród lasów, jezior i bagien. Dziś jest znanym w Polsce miejscem prezydenckiego wypoczynku, ale do niedawna była prawie nieznana. Komorowscy zakochali się w tym miejscu w 2000 roku, odwiedzając znajomego, który ma tam dom, i w końcu sami jedną nogą ,,wyemigrowali" do Budy. Miejscowi chwalili sobie, że lokalnym, a nie warszawskim, zwyczajem nie postawili ogrodzenia. Pobyty w Budzie pokazują prawdziwy charakter Komorowskiego: jego dystans do polityki, a zarazem zamiłowanie do trybu życia zalecanego ongiś przez epikurejczyków: spokojnego, nieco flegmatycznego, ograniczonego do wąskiego grona oddanych przyjaciół. Dla wielu znajomych Komorowski to po prostu ,,swój chłop"; uważa tak na przykład sołtys Budy Ruskiej, Bolesław Jurkun, spotykający się z warszawskim politykiem na rybach i przy grillu. Ale Buda Ruska może też być symboliczna dla licznych krytyków Komorowskiego, także tych z PO, którzy zarzucają mu gnuśność, kunktatorstwo, niechęć do podejmowania walki czy ryzyka. Dla niestroniących od faulowania i bycia faulowanymi ,,piłkarzy" z otoczenia Tuska wędkowanie to niezbyt męski sport. Kolejnym ważnym domem w życiu państwa Komorowskich jest ten, w którym mieli zamieszkać, a nie zamieszkają. Przynajmniej takie informacje pojawiły się krótko przed oddaniem niniejszej książki do druku. To Pałac Prezydencki - miejsce mocno naznaczone przez dwie osoby, które miały wielki wpływ na losy Bronisława Komorowskiego w ostatnim czasie - Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska. Komorowski mógłby nigdy nie poczuć się tam jak w domu. Od momentu, kiedy przejął obowiązki prezydenta, omijał to miejsce szerokim łukiem, zadowalając się sprawozdaniami szefa swojej kancelarii Piotra Michałowskiego. Pałac formalnie należy do nowego prezydenta, ale w świecie symboli wciąż jest ,,własnością" zmarłej głowy państwa. Z nim się niektórym kojarzy, a jego zwolennicy przypomnieli o tym podczas walki o krzyż i tablicę upamiętniającą parę prezydencką. Walka ta toczyła się przez całe wakacje, a jej apogeum przypadło na moment zaprzysiężenia Komorowskiego na prezydenta. Być może to sytuacja sprzyjająca rządowi, który w tym czasie podniósł podatki, ale chyba nie do końca komfortowa dla obecnego prezydenta, traktowanego przez prawicowych przeciwników jako uzurpator, który zdobył władzę tylko dzięki tragedii smoleńskiej. Komorowscy musieliby poruszać się po świecie, z którego osierocona Marta Kaczyńska dopiero co sprzątała pamiątki po rodzicach i gdzie snuliby się niechętni mu ostatni urzędnicy z rozdania poprzednika. Bronisław Komorowski w rozmowie z jednym ze swych współpracowników miał ponoć stwierdzić, że nie bał się walki wyborczej z Lechem Kaczyńskim, ale teraz będzie musiał potykać się z jego mitem. W Pałacu Prezydenckim musiałby niemalże mijać się z jego duchem. Ale na Pałacu przy Krakowskim Przedmieściu swoje piętno odcisnął też Donald Tusk, i zrobił to jednym zdaniem. Tłumacząc ,,Gazecie Wyborczej", dlaczego nie będzie walczył o najwyższy urząd w państwie, stwierdził, że prezydentura to ,,zaszczyt, żyrandol i pałac". Chodziło mu o gigantyczny dziewiętnastowieczny żyrandol - ponad sto pięćdziesiąt świeczek skrytych w tysiącach malutkich kryształków, jeden z najbardziej rzucających się w oczy sprzętów w siedzibie kolejnych polskich prezydentów. Znajduje się on w wielkiej Sali Kolumnowej, gdzie
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, biografie |
Wydawnictwo: | The Facto |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 26.01.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.